Jak się robi wino z koncentratu - część 1 - Poradnik
Zakupiłem w zaprzyjaźnionym sklepie internetowym koncentrat wina Rojasch La Mancha, po dwóch dniach był u mnie kurier z paczką, zatem do dzieła! Do wykonania tego wina potrzeba trochę odpowiedniego sprzętu winiarskiego, ja miałem w zanadrzu niezbędne akcesoria więc nie musiałem ich kupować. Niektóre przedmioty można pominąć ale przeważnie każdy kto siedzi w tym hobby ma wszystko w domu.
Tak to wygląda przed rozpakowaniem:
Pierwszą rzeczą którą należy zrobić jest uważne przeczytanie całej instrukcji, która jest dołączona do opakowania.
Z instrukcji dowiadujemy się że do przygotowania wina niezbędne będzie następujące wyposażenie:
- pojemnik fermentacyjny lub balon szklany o pojemności min. 25l;
- korek i rurka fermentacyjna;
- wąż do obciągu wina;
- butelki szklane o łącznej pojemności do 23l (ok 30 sztuk);
- cukromierz (ballingometr);
- termometr;
- dodatkowy pojemnik do zlania wina znad osadu.
Dodatkowo warto przygotować:
- korkownica;
- korki i ew. lak;
- pirosiarczyn potasu;
- pożywka;
- przybory kuchenne.
Zbieramy potrzebne przedmioty a następnie czytając dokładnie instrukcję i postępujemy zgodnie ze wskazówkami.
Butelek i korków należy przygotować ok 30 sztuk, tutaj prezentuję tylko kilka dla przykładu.
Pierwszą ważną czynnością jest dokładna dezynfekcja fermentora oraz wszystkich przedmiotów mających bezpośredni kontakt z winem.
U mnie fermentor po umyciu i wysterylizowaniu wygląda tak:
Do sterylizacji najlepiej użyć roztworu powszechnie dostępnego i taniego pirosiarczanu potasu.
Dalej instrukcja mówi o przygotowaniu ok. 18l wody dobrej jakości np.: oligoceńskiej, gdyż jakość wody wpływa na przebieg fermentacji oraz ostateczny smak wina.
Ja posiadam filtr odwróconej osmozy podłączony do sieci, który oczyszcza mi kranówkę i daje bardzo smaczną wodę, zatem pomijam ten krok z gotowaniem, można użyć także dobrej wody mineralnej w 5l butlach popularnych marek.
Mając już wszystko wysterylizowane, przygotowaną wodę oraz osprzęt zaczynamy robić wino!
Otwieramy magiczny kartonik i co mamy w środku? Wyciągamy z niego 5 litrów skoncentrowanego soku z winogron, dwie paczuszki oznaczone literami H oraz E i na koniec oryginalną nieprzydatną zieloną kartkę z instrukcją w dwóch językach skandynawskich.
Otwieramy baniak 5l z winem i przelewamy go ostrożnie do fermentora.
Sok jest bardzo gęsty i aromatyczny, ma wspaniały zapach winogron z lekką nutą miodu, bukiet bogaty i głęboki. W zapachu tym można się na chwilę zapomnieć, jest jak pierwiastek lata w zimowy pochmurny poranek. Przyznam że ciężko uzyskać takie aromaty z gron na rodzimej ziemi, gdzie lato jednak jest za krótkie do wytworzenia pełnego bukietu. Kiedy już odkleiłem nos od baniaczka przelałem go ostrożnie do fermentora.
Sok może lekko chlapać dlatego można lekko przechylić fermentor, tu przyda się czyjaś pomocna dłoń.
Baniak po soku wypłukujemy częścią przygotowanej wcześniej wody, ja płukałem trzy razy aby wydostać cały sok z bańki.
Następnie dopełniamy fermentor lub butlę wodą do odpowiedniego poziomu. Woda nie powinna przekraczać temperatury 25oC.
Jak wspomniałem użyłem wody z filtra, zatem podłączyłem się pod kranik i czekałem, trwało to kilkanaście minut. Przy okazji mieszałem oraz natleniałem nastaw.
Aby uzyskać bardziej aromatyczne wino kosztem jego ilości dodałem o 1 litr wody mniej dopełniając fermentor do 22 litrów.
Teraz należy zmierzyć nastaw cukromierzem (ballingometrem) i zapisać wskazanie cukru. Ballingometr wskazuje ok 17blg.
W międzyczasie warto rozpuścić aktywne drożdże winne oznaczone symbolem E. Rozpuszczamy je w ok. 100ml letniej wody, czekamy 15 min.
Drożdże dodajemy do wina rozlewając równomiernie po powierzchni, całość mieszając.
Zamykamy szczelnie fermentor, nalewamy wody do rurki fermentacyjnej, przyklejamy karteczkę z zapisana datą wstawienia i pomiarem stopni blg.
Tak skomponowany pakiet jest gotowy do wyniesienia w bezpieczne, odpowiednio ciepłe miejsce do odfermentowania.
Ja wynoszę wino do magazynku w którym panuje temperatura ok 23oC.
Po ok. 12 godzinach rozpocznie się fermentacja, która potrwa do 16 dni. Do wina można dodać także pożywki dla drożdży, której nie ma w pakiecie. Należy obserwować zachowanie rurki fermentacyjnej lub dokonywać pomiaru co kilka dni cukromierzem w celu kontroli prawidłowej fermentacji. Jeśli mamy podejrzenie że wino nie pracuje, warto sprawdzić szczelność fermentora lub korka w butli. W przypadku gdy wino nie zacznie pracować z niewiadomych przyczyn, można zastosować drożdże do restartu + pożywka.
Koniec części pierwszej.