Oceń artykuł:
Średnia ocena: 4.5/5
Ilość ocen: 170
Ogólne przepisy na wytwarzanie nalewek domowch
Pożywka winiarska Spiritferm 10grabat 3%
Pożywka winiarska Spiritferm 10g
Uniwersalna pożywka dla drożdży winiarskich. Należy ją dodać bezpośrednio do nastawu w...

Kup Teraz

W procesie wytwarzania nalewek domowych stosuję się dwie podstawowe metody które mogą być wykorzystane przy produkcji każdej dowolnej nalewki. Pierwsza metoda oparta jest o fermentację soku, owoców i innych składników użytych do wytworzenia napoju.  Druga polega na zalewaniu składników (owoców) alkoholem (wódką, spirytusem, bimbrem, destylatem) i pozostawieniu ich do nasiąknięcia i zjednoczenia smaku.

  1. Metoda oparta o fermentację
    Umyte owoce wkładamy do słoja, następnie zasypuje się cukrem w stosunku wagowym 1:1. Słój stawiam w ciepłem widne miejsce i raz na jakiś czas poruszamy nim, owoce puszczą sok a cukier zacznie znikać. Trzymamy to tak długo aż cukier zniknie całkowicie. W tym czasie powinna nastąpić fermentacja soku dając nam gęste słodkie wino (im mocniejsze tym lepsze). Po zakończeniu fermentacji, odlewamy sok, a owoce zalewamy alkoholem o mocy w zależności od upodobań. Płynu dajemy tyle ile wyszło soku, czyli znów w stosunku 1:1. Kiedy spirytus wyssie z owoców resztkę wartościowego soku i smaku (po ok. tygodniu) odlewamy go i łączymy z poprzednio odlanym sokiem. Owoce możemy zjeść lub użyć do ciasta. Nalewkę możemy przefiltrować i rozlać do butelek. Po kilku miesiącach leżakowania jest gotowa do spożywania.

    W zmodyfikowanej wersji tego przepisu po odlaniu soku z owoców możemy dodać innych wcześniej założonych składników, ziół, skórek z cytrusów, innych soków, przypraw etc.

  2. Metoda oparta o namaczanie w alkoholu
    Umyte owoce i inne składniki wkładamy do słoja, następnie zalewamy je alkoholem o żądanej mocy. Często ilość alkoholu przewyższa znacząco ilość owoców.  Tak przygotowaną zalewę  pozostawia się na kilka tygodni w jasnym ciepłym miejscu. Owoce i dodatki w tym czasie oddają to co najlepsze czyli smak, zapach i kolor do spirytusu. Następnie płyn odlewa się i filtruje. Owoce można jeszcze jakoś wykorzystać. Można je również zalać ponownie mniejszą ilością alkoholu aby wydobyć maksymalnie z nich to co najlepsze. Płyn klarujemy, filtrujemy i rozlewamy do butelek. Po kilku tygodniach nalewka jest gotowa do spożywania. W razie potrzeby można ją doprawić cukrem bądź innymi przyprawami/składnikami.
arekGość2020-08-08 16:33:31
1. Fermentacja w szczelnym słoju grozi eksplozją i nie tylko utratą składników, ale i utratą zdrowia (typu szkło w oczach). Słój musi być minimalnie nieszczelny, tak żeby nie weszły owocówki i nie dostało za dużo tlenu, ale na tyle dziurawy, aby nadmiar CO2 miał gdzie ujść. I proszę nie pisać, ja zawsze tak robię i nic się mi nie stało...
2. Co do drugiego sposobu robienia nalewki.
A. Po zlaniu spirytusu w którym macerowaliśmy owoce, owoce te zasypujemy cukrem (tak jakby zastępujemy płyn cukrem).
B. Gdy cukier się rozpuści + 2-3 tygodnie (owoce stają się spirytusową konfiturą) zlewamy powstały płyn (pyszny jak ktoś lubi owocowe ulepki)
C. Płyn ten jest aromatyczny, ale nie ma zbyt dużej procentowości (w porównaniu do tego z pierwszego zlania), więc słabo nadaje się do przechowywania, szczególnie jeśli nalewka była na wódce, a nie spirytusie.
D. Najlepiej połączyć go z pierwszym mocno alkoholowym odciągiem, szczególnie jeśli ktoś nie lubi nalewek "semidry". Obniży nieco procentowość alkoholu i zarazem dosłodzi (nie ma więc konieczności dodatkowego dosładzania).
E. Niezaprzeczalną zaletą jest produkt uboczny czyli spirytusowa "konfitura" doskonała do lodów, deserów, a nawet tak myk ze słoiczka...
AdamSponsor2016-09-11 22:32:52
Jeśli chcesz zrobić coś dobrze to zajrzyj do sklepu Alkohole Domowe! Tam jest wszystko czego potrzebuje prawdziwy domowy producent. Jako zarejestrowany użytkownik na forum
otrzymasz rabat 3% na zakupy !!! (Komentarz sponsorowany, ukryj te reklamy)
KaziaGość2019-10-07 21:07:59
Mam pytanie dotyczace tej pierwszej metody, opartej o fermentację.
Nastawiłam pigwowca z cukrem żeby zrobić nalewkę.
Stal 2 tygodnie. Dziesieaj zajrzałam, a on pachnie acetonem.
Co z tym dalej można zrobić?
W smaku jest bardzo dobry.
malgoGość2015-08-22 12:20:15
mam pytanie: czy można przygotowujc nalewkę łączyc bimber ze spirytusem?
WS26Gość2014-01-29 18:37:32
Edi: słój zdecydowanie szczelny.

Co do artykułu: dodałbym metodę z "wisielcem"; tj zawieszamy w gazie owoce nad spirytusem (oczywiście całość w słoju zamkniętym szczelnie) ale tak, że owoce nie kąpią się w spirytusie (70 wolt), lecz wiszą nad nim i opary wyciągają esencję. Owoce dobre do takich zabaw to np banan, pomarańcza nakłuta w kilku miejscach i w nakłucia wciśnięte goździki .(skórka dobrze umyta)
EdiGość2013-09-04 19:05:19
Chcę rozpocząć przygodę z wytwarzaniem nalewek - stąd moje pewnie dla znawców prozaiczne pytanie.... Czy naczynia (np. słój) w którym odstawiamy przygotowywana nalewkę ma być szczelny czy w jakiś sposób ma być zapewniony dopływ(odpływ) powietrza? Pozdrawiam!!!