Oceń artykuł:
Średnia ocena: 3.8/5
Ilość ocen: 301
Wino z głogu
Zaprawka Beskid Slivovitz 25 mlrabat 3%
Zaprawka Beskid Slivovitz 25 ml
Prestige Slivovits do doskonała zaprawka, która pozwoli nam bardzo szybko przyrządzić pyszną...

Kup Teraz
Wina z głogu smakiem nie ustępują winom gronowym. Najlepiej nadają się owoce zebrane po pierwszym przymrozku. Można także sporządzić wina (ciemne) z głogu suszonego. Korzystne jest usunięcie resztek kwiatostanów i pestek.

Podajemy dwa sposoby sporządzania wina z głogu: jeden bez użycia wrzątku i drugi przy użyciu gorącej wody. Pierwsza metoda zapewnia nam wino o dużej zawartości witamin.

1. 5 kg wymytych i osuszonych owoców gnieciemy wałkiem na stolnicy lub miażdżymy w kamiennym naczyniu. Następnie owoce wsypujemy do balona, zalewamy 10 l przegotowanej i ostudzonej wody, dodajemy 1 kg cukru, 8 g pożywki i matkę drożdżową. Balon zamykamy szczelnie korkiem z rurką fermentacyjną. Po 3 dniach dodajemy 2 kg cukru. Po tygodniu odcedzamy moszcz przez wyprany, wyparzony i wyprasowany gorącym żelazkiem woreczek flanelowy. Pozostałe w woreczku owoce wygniatamy. Jeżeli dodamy jeszcze 1 kg cukru, to otrzymamy wino mocniejsze. Po miesiącu ściągamy wino znad osadu.

2. 5 kg owoców gnieciemy lub miażdżymy, zalewamy wrzącą wodą, a po ostygnięciu dodajemy pożywkę, matkę drożdżową i cukier w takich samych ilościach jak w pierwszej metodzie. Moszcz odcedzamy i wygniatamy owoce po upływie dwóch dni. Następnie dodajemy cukier i prowadzimy fermentację.

3. Możemy także zrobić wino z głogu suszonego. Na 20 litrów wina potrzeba 1 kg suszonego głogu bez pestek lub 2 kg z pestkami. Owoce zalewamy wrzącą wodą, dodajemy pożywkę, cukier i matkę drożdżową (Malaga, Tokay). Po dwóch dniach moszcz odcedzamy, a owoce wyciskamy. Następnie uzupełniamy dodatkiem cukru i prowadzimy fermentację.
PawełGość2018-09-22 15:29:39
Dwie uwagi od siebie:

1. Jak się ma już doświadczenie to można śmiało poeksperymentować - np. dodać do fermentacji głogu dziką różę lub nawet ciemny winogron. Ogólna zasada robienia wina pozostaje oczywiście bez zmiany. Najważniejsze to przecież, aby proces przebiegał bez dostępu tlenu i aby owoce zawierające pestki nie przebywały zbyt długo w roztworze.

2. Odradzam osobiście wersję z wrzątkiem. Wysoka temperatura niszczy wszystko to co najważniejsze. A chodzi o to, aby wino, zwłaszcza to z głogu, miało walory kardioprotekcyjne. To wyjątkowej wagi owoc nasercowy.
AdamSponsor2016-09-11 22:32:52
Jeśli chcesz zrobić coś dobrze to zajrzyj do sklepu Alkohole Domowe! Tam jest wszystko czego potrzebuje prawdziwy domowy producent. Jako zarejestrowany użytkownik na forum
otrzymasz rabat 3% na zakupy !!! (Komentarz sponsorowany, ukryj te reklamy)
stacho79Forumowicz2014-06-14 21:35:27
Jak ktoś nie jest czasowy i ma dostęp do dojźałych owoców a mrozu jak nie było tak nie ma polecam zamrażarkę na pare dni. Owoce do foliowego wora i do zamrażarki. Przetestowane. Działa.
stacho79Forumowicz2014-06-14 21:31:13
Na poczatku chciałbym się przywitać. Przeglądam od jakiegoś czasu fora o pedzeniu księżycowego nektaru. W temacie destylacji dopiero raczkuje. Przy winie mam juz pewne sukcesy i coś niecoś moge podpowiedzieć. Pomijając kwestię czy na zdjęciu jest głóg czy nie mam trochę rad. Ponieważ głóg cieżko się tłoczy tak jak dzika róża polecam tłoczenie na gorąco w paroważe. W takim przypadku koniecznie dobre drożdże i pożywka. Wiekszość sukcesu to czystość przy szczepieni soku i przelewaniu młodego wina.
lepresForumowicz2014-06-04 18:50:36
Ewa : jarząb szwedzki nadaje się na wino
EwaGość2014-06-03 14:05:33
Ani głóg ani ognik tylko któryś z jarząbów , może szwedzki. ciekawe czy też nadaje się na wino ?
DarekRzForumowicz2012-11-11 20:18:43
Teraz to faktycznie głóg szkarłatny. Może jeszcze zdjęcie głogu jednoszyjkowego lub dwuszyjkowego - bo te są najbardziej popularne?
DarekRzForumowicz2012-11-06 15:15:50
Qba - dodałeś dokładnie to zdjęcie: http://www.edugames.pl/upload/quizeria-pytania/12523.jpg i to jest ognik szkarłatny na 200% - zobacz zresztą choćby w wikipedii - ognik: http://pl.wikipedia.org/wiki/Ognik_szkar%C5%82atny a tu głóg szkarłatny (i nie tylko) - choc podobne owoce (głóg ma nieco większe) to liście zupełnie inne: http://www.drzewapolski.pl/Drzewa/Glog/Glog.html Głóg ostrogowy dla porównania: http://www.zszp.pl/?id=207&rco=Crataegus%20crus-galli&lang=1 - nie ma tu co prawa owoców, ale kształt liści nie budzi wątpliwości. Grafikę warto sprawdzić w kilku źródłach zanim wklei się coś do artykułu. Różnica jest taka, że głóg jest bezpieczny, natomiast ognik może powodować kłopoty zdrowotne (nie jest trujący, ale niejadalny - podobno może zaszkodzić ).
qbaForumowicz2012-11-06 13:49:57
Panowie, dla świętego spokoju - dodałem zdjęcie Głogu Szkarłatnego
DarekRzForumowicz2012-11-06 12:43:42
To jest ognik szkarłatny a nie głóg ostrogowy - znawco.
BartoszGość2012-10-16 13:23:07
No jak ktoś zna tylko jedną odmianę to powie że to na zdjęciu to nie głóg ... Dla zainteresowanych jest to głóg ostrogowy Amatorzy ....
axoGość2012-09-27 16:56:47
Pomyłka na zdjeciu to nie jest owoc głogu. Podobny jest ale nie te liscie - co za amator?
radoniuszGość2012-08-15 22:14:18
Zdjęcie zamieszczone przy przepisie to chyba nie jest głóg.
kurtmeyerForumowicz2012-05-07 18:39:16
Zrobilem i pilem. Ma piekny brazowo-zloty kolor i w wersji "slodkiej" jest naprawde niezle.....