Uzyskiwanie czystego nastawu - podstawy do uzyskania czystego destylatu
Dodane: 2011.08.23, przez: qba Wyświetlony 98067 razy, Komentarzy: 9
Udostępnij:Kopiuj link
Oceń artykuł:
Średnia ocena: 4.0/5
Ilość ocen: 263
Alembik Miedziany with Arm 30 litrów(nr 1475)
Ręcznie wykonany alembik miedziany inspirowany starą mauretańską tradycją, powszechnie...
Darmowa dostawa!
Kup Teraz
Ręcznie wykonany alembik miedziany inspirowany starą mauretańską tradycją, powszechnie...
Darmowa dostawa!
Kup Teraz
Uwaga 1.
Jeśli chodzi o nastawy bezsmakowe (wódka) najważniejszą w fazie fermentacji jest czystość nastawu (zacieru). Mamy tu na myśli usiłowanie zmniejszenia do minimum dodatkowych, nie pożądanych aromatów i smaków istniejących i powstających w czasie fermentacji.
Bez wątpienia najlepszej jakości nastawy otrzymamy z czystej wody, rafinowanego cukru i drożdży gorzelniczych. Woda, jeśli jeśli jest wodą pitną, ma najmniejszy wpływ na jakość nastawu (zacieru) choć silniej chlorowana może sprawiać trudności. Pozostaje więc jakość cukru i rodzaj drożdży (jeśli nie posiadamy gorzelniczych – np. Turbo, Cobra).
Im bardziej rafinowany cukier tym więcej, w czasie fermentacji, powstanie niepożądanych składników, które trzeba usunąć w czasie gotowania. Skoro mówimy jakości trunków czystych – staje się zrozumiałe, że im ciemniejszy cukier tym więcej w fermentowanym nastawie będzie składników nadających mu smak i zapach rumowy – obecność melasy.
Równie ważny wpływ na jakość nastawu (taki jak cukier) ma rodzaj drożdży i środowisko, w którym się rozmnażają. Drożdże gorzelnicze,w paczkach, to profesjonalnie wybrany gatunek komórek, odpowiednio wymieszany z dodatkami (pożywki, bufory kwasowo/zasadowe). Drożdże takie mają wyższą odporność na obecność etanolu (pracują nawet do 18%) i większą tolerancję na zmiany temperatury.
Drożdże winne, piwne i piekarnicze dadzą odpowiednio mniej zadowalające wyniki fermentacji. Uznane jest, że im wyższą temperatura fermentowania tym wyniki są gorsze.
Wniosek 1– Jakość gotowego nastawu (zacieru) zależy od czystości cukru i jakości drożdży. Dodawanie wszelkiego rodzaju rodzynek, ryżu, skórek, owoców, kompotów czy dżemów pogorszy jakość czystego trunku otrzymanego po destylacji. Kompromisem jest np. dodawanie soku pomidorowego (zamiast kwasów i pożywek) do nastawów z drożdżami piekarniczymi.
Uwaga 2.
Nastaw (zacier), musi skończyć fermentować! Mając gęstościomierz np. Ballinga znamy gęstość początkową np. 22 Blg. Koniec fermentacji następuje gdy gęstościomierz wskazuje 0 Blg. (w praktyce pomiar będzie ujemny bo w nastawie jest obecny etanol, który zmniejsza gęstość nastawu poniżej zera (0 Blg. ma czysta woda). Jeśli przygotowujemy nastaw 'na oko' przybliżonym znakiem końca fermentacji są: brak bąbelkowania i rozpoczęcie klarowania. Górna warstwa nastawu (5-10mm) jest wyraźnie szklista, przeźroczysta. Jeśli nastaw jest mętny oznacza to, że zawieszone są w nim ciągle jakieś drożdże i zanieczyszczenia z cukru.
Wniosek 2 – Nastaw musi zakończyć fermentację.
Uwaga 3.
'Spokojny' nastaw należy poddać klarowaniu. Jest to bardzo prosta operacja. Zostawiamy go w spokoju w chłodnym miejscu na 2-3 dni. Im w gotowym nastawie wyższy procent alkoholu tym się on szybciej i lepiej wyklaruje. Nastawy na drożdżach gorzelniczych (ma moc około 16%-18%) klarują się nawet w ciągu 24 godzin. Na drożdżach winnych dłużej bo 2-3 dni (nastaw ma moc około 12%) a na drożdżach piekarniczych nawet 4-6 dni (moc nie większa niż 7%-9%). Klarowanie nastawu to opadanie mikro cząsteczek (nieżywe drożdże, zanieczyszczenia z cukru, pektyny) na dno pojemnika fermentacyjnego. Im mniej gęsty (lżejszy) nastaw tym 'cięższe' są opadające drobinki.
Do przyspieszenia klarowania można stosować środki klarujące (jak w winiarstwie) takie jak białko jaj czy glinkę kaolinową, Bentonite.
Dla perfekcjonistów pozostaje klarowanie nastawu przepuszczając ciecz pod ciśnieniem przez bardzo drobne filtry.
Wniosek 3 – należy usiłować maksymalnie wyklarować nastaw ponieważ wszelkie pozostałości (szczególnie nieżywe drożdże) w czasie gotowania dają właśnie ten nieprzyjemny smrodek, paskudnego bimbru.
Jeśli chodzi o nastawy bezsmakowe (wódka) najważniejszą w fazie fermentacji jest czystość nastawu (zacieru). Mamy tu na myśli usiłowanie zmniejszenia do minimum dodatkowych, nie pożądanych aromatów i smaków istniejących i powstających w czasie fermentacji.
Bez wątpienia najlepszej jakości nastawy otrzymamy z czystej wody, rafinowanego cukru i drożdży gorzelniczych. Woda, jeśli jeśli jest wodą pitną, ma najmniejszy wpływ na jakość nastawu (zacieru) choć silniej chlorowana może sprawiać trudności. Pozostaje więc jakość cukru i rodzaj drożdży (jeśli nie posiadamy gorzelniczych – np. Turbo, Cobra).
Im bardziej rafinowany cukier tym więcej, w czasie fermentacji, powstanie niepożądanych składników, które trzeba usunąć w czasie gotowania. Skoro mówimy jakości trunków czystych – staje się zrozumiałe, że im ciemniejszy cukier tym więcej w fermentowanym nastawie będzie składników nadających mu smak i zapach rumowy – obecność melasy.
Równie ważny wpływ na jakość nastawu (taki jak cukier) ma rodzaj drożdży i środowisko, w którym się rozmnażają. Drożdże gorzelnicze,w paczkach, to profesjonalnie wybrany gatunek komórek, odpowiednio wymieszany z dodatkami (pożywki, bufory kwasowo/zasadowe). Drożdże takie mają wyższą odporność na obecność etanolu (pracują nawet do 18%) i większą tolerancję na zmiany temperatury.
Drożdże winne, piwne i piekarnicze dadzą odpowiednio mniej zadowalające wyniki fermentacji. Uznane jest, że im wyższą temperatura fermentowania tym wyniki są gorsze.
Wniosek 1– Jakość gotowego nastawu (zacieru) zależy od czystości cukru i jakości drożdży. Dodawanie wszelkiego rodzaju rodzynek, ryżu, skórek, owoców, kompotów czy dżemów pogorszy jakość czystego trunku otrzymanego po destylacji. Kompromisem jest np. dodawanie soku pomidorowego (zamiast kwasów i pożywek) do nastawów z drożdżami piekarniczymi.
Uwaga 2.
Nastaw (zacier), musi skończyć fermentować! Mając gęstościomierz np. Ballinga znamy gęstość początkową np. 22 Blg. Koniec fermentacji następuje gdy gęstościomierz wskazuje 0 Blg. (w praktyce pomiar będzie ujemny bo w nastawie jest obecny etanol, który zmniejsza gęstość nastawu poniżej zera (0 Blg. ma czysta woda). Jeśli przygotowujemy nastaw 'na oko' przybliżonym znakiem końca fermentacji są: brak bąbelkowania i rozpoczęcie klarowania. Górna warstwa nastawu (5-10mm) jest wyraźnie szklista, przeźroczysta. Jeśli nastaw jest mętny oznacza to, że zawieszone są w nim ciągle jakieś drożdże i zanieczyszczenia z cukru.
Wniosek 2 – Nastaw musi zakończyć fermentację.
Uwaga 3.
'Spokojny' nastaw należy poddać klarowaniu. Jest to bardzo prosta operacja. Zostawiamy go w spokoju w chłodnym miejscu na 2-3 dni. Im w gotowym nastawie wyższy procent alkoholu tym się on szybciej i lepiej wyklaruje. Nastawy na drożdżach gorzelniczych (ma moc około 16%-18%) klarują się nawet w ciągu 24 godzin. Na drożdżach winnych dłużej bo 2-3 dni (nastaw ma moc około 12%) a na drożdżach piekarniczych nawet 4-6 dni (moc nie większa niż 7%-9%). Klarowanie nastawu to opadanie mikro cząsteczek (nieżywe drożdże, zanieczyszczenia z cukru, pektyny) na dno pojemnika fermentacyjnego. Im mniej gęsty (lżejszy) nastaw tym 'cięższe' są opadające drobinki.
Do przyspieszenia klarowania można stosować środki klarujące (jak w winiarstwie) takie jak białko jaj czy glinkę kaolinową, Bentonite.
Dla perfekcjonistów pozostaje klarowanie nastawu przepuszczając ciecz pod ciśnieniem przez bardzo drobne filtry.
Wniosek 3 – należy usiłować maksymalnie wyklarować nastaw ponieważ wszelkie pozostałości (szczególnie nieżywe drożdże) w czasie gotowania dają właśnie ten nieprzyjemny smrodek, paskudnego bimbru.