-
- Posty: 2217
- Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 10:54
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Załączniki
Re: Nastaw z ulęgałem przestał pracować po 2 dniach
Sporo cukru. Spróbuj na smak, skoro nie masz cukromierza.
K.
K.

-
- Posty: 6337
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 15:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Załączniki
Re: Gruszkowica
A cóż tu można poradzić? Przykryj szczelnie nastaw (nie zacier) aby muszki owocówki do niego się nie dobrały i czekaj na sprzęt 

SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 4
- Rejestracja: sobota, 4 sie 2018, 20:07
- Załączniki
Re: Gruszkowica
W smaku zdecydowanie słodkie z nutką alkoholową. Wczoraj zamieszałem nastaw, przebiłem skorupkę, która utworzyła się z rozdrobnionych owoców i dalej pracuje. Możliwe, żeby ta skorupa tak szczelnie zaczopowała fermentator? Zaraz jadę po nowy cukromierz i zobaczę ile tego cukru jeszcze zostało w substancji.
-
- Posty: 4853
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 12:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Załączniki
Re: Gruszkowica
Czapa wskazuje na to, ze nastaw jeszcze pracuje. Pracuje wolniej. Dlatego nie ma zewnętrznych gwałtownych oznak. Jesli masz rurkę fermentacyjną to bulgotanie powinno być zdecydowanie wolniejsze.
Następna sprawa to ilość cukru w tak małym nastawie. Nie chcę krakać ale raczej nie spodziewaj się, że nastaw do końca przerobi cały ten cukier co go wsypałeś. Nie pozwoli na to duże stężenie alkoholu. Ale się tym nie przejmuj. Żeby odzyskać resztę cukru to następny nastaw zrób na tej wodzie odwarowej. No chyba, że nie zależy Ci na cukrze.
Następna sprawa to ilość cukru w tak małym nastawie. Nie chcę krakać ale raczej nie spodziewaj się, że nastaw do końca przerobi cały ten cukier co go wsypałeś. Nie pozwoli na to duże stężenie alkoholu. Ale się tym nie przejmuj. Żeby odzyskać resztę cukru to następny nastaw zrób na tej wodzie odwarowej. No chyba, że nie zależy Ci na cukrze.
-
- Posty: 1084
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 10:17
- Załączniki
Re: Gruszkowica
Bracia i siostry kapacze - robił ktoś destylat z klapsy/faworytki? Ciekawi mnie smak. Dostałem do opędzlowania pół drzewa, a obok stoi całe drzewo konferencji... Na razie uciapałem z 20-30kg i resztę będę sukcesywnie dosypywał. Fermentuję z Estelle.
-
- Posty: 2217
- Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 10:54
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Załączniki
Re: Gruszkowica
Po smaku owocu, raczej nie ma co się spodziewać mocnego aromatu gruszki.
Mi kiedyś najlepiej aromatyczna gruszkowica wyszła z tych malutkich gruszek (w moich stronach mówią na to pierdziołki).
K.

Mi kiedyś najlepiej aromatyczna gruszkowica wyszła z tych malutkich gruszek (w moich stronach mówią na to pierdziołki).
K.

-
- Posty: 4853
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 12:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Załączniki
Re: Gruszkowica
Robiłem na Wiliamsach i na tych co wymieniasz. Nie ma porównania. Faworytka i Konferencja przegrywają. Moim zdaniem raczej do nastawów się nie nadają. Mają płaski mdły smak. Może w w mieszance z innymi owocami coś by poprawiło. Ale nie ma tego złego. Masz ich dużo to poekesperymentuj. Ostatecznie zawsze możesz zrobić zwykłą wódkę z duchem (gdzieś w tle) gruszki.
-
- Posty: 1084
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 10:17
- Załączniki
Re: Gruszkowica
Na te malutkie też mam namiar... Nic to, zobaczymy. Faktycznie w smaku są mało aromatyczne, nawet porównując z gruszą szarą. Zobaczymy, na spirytus też zawsze mogę przerobić... Dzięki.
-
- Posty: 190
- Rejestracja: środa, 24 cze 2015, 22:53
- Załączniki
Re: Gruszkowica
Gruszkowica chyba...
Mod.
Poprawione, dzięki za czujność.
Kamal pisze:Mi kiedyś najlepiej aromatyczna śliwowica wyszła z tych malutkich gruszek
K.
Gruszkowica chyba...
Mod.
Poprawione, dzięki za czujność.
Organizm całkowicie pozbywa się alkoholu po 21 dniach, czyli nigdy...
-
- Posty: 2217
- Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 10:54
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Załączniki
-
- Posty: 1084
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 10:17
- Załączniki
Re: Gruszkowica
Ja mam jeszcze z 10l śliwowicy sprzed dwóch lat. Wiem, że sezon na owoce jest w tym roku unikalny, ale się zastanawiam czy śliwkę robić. Chyba że do beczki, ale to by mnie kosztowało z pół tony śliwek i beczkę (30l)... Nie licząc czasu i braku miejsca na fermentację tego pół tony... Więc korzystam z innych owoców żeby mieć odmianę.
-
- Posty: 233
- Rejestracja: niedziela, 28 paź 2012, 15:50
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whiski i Sliwowica
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Norynberga/Zywiec
- Kontakt:
- Załączniki
Re: Gruszkowica
Kwik44 korzystaj z unikalnego roku dla owoców i rób ortodoksy nie na ilość a na jakość przynajmniej ja tak robię. Beczka nastawu 25l przejrzały owoc i bajonusy 995 .



-
- Posty: 1084
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 10:17
- Załączniki
Re: Gruszkowica
Mam tyle alkoholu w domu, że nie ma co z tym robić... Nalewki sprzed trzech lat rozdaję po znajomych, Zeszłoroczne i sprzed dwóch lat ciągle stoją i czekają na zlanie... Robię w tym roku tylko niezbędne minimum idąc raczej w różne owoce. Więc śliwka mało atrakcyjna jest no bo ją mam... Zobaczymy jak późna węgierka zacznie zalewać składy. Może zmienię zdanie. Nie mówiąc już o tym, że mam jeszcze ze 100kg słodu do zatarcia. Nowa beczka w 1/3 pełna dopiero...
-
- Posty: 233
- Rejestracja: niedziela, 28 paź 2012, 15:50
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whiski i Sliwowica
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Norynberga/Zywiec
- Kontakt:
- Załączniki
Re: Gruszkowica
Daj namiary na priva pomogę testować i chętnie bym podyskutował z bardziej zaawansowanym pułkownikiem. Będę końcem września w PL na urlopie. Cały czas będę namawiał wszystkich forumowiczów na tegoroczne owoce to jest rok stulecia na nasze trunki pędźcie z wszystkiego co ma z drzewa spadać.
-
- Posty: 48
- Rejestracja: niedziela, 21 mar 2010, 11:03
- Załączniki
Re: Gruszkowica
Wie ktoś co to za odmiana gruszek, potoczna nazwa "Balaki"? I czy odmiana ta nadaje się na gruszkowicę?
-
- Posty: 2217
- Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 10:54
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Załączniki
Re: Gruszkowica
Każdą odmianę możesz dać na destylat. I otrzymasz mocniej lub mniej aromatyczny produkt, w zależności od aromatu surowca.
K.
K.

-
- Posty: 48
- Rejestracja: niedziela, 21 mar 2010, 11:03
- Załączniki
Re: Gruszkowica
Około 70 kg. zmielonych gruszek z pektoenzymem 10 ml + drożdże wylądowały w beczce 250 l.
Czy mogę za 2 dni dodam kolejną podobną porcję, tylko już bez drożdży? Czy może lepiej osobno?
Czy mogę za 2 dni dodam kolejną podobną porcję, tylko już bez drożdży? Czy może lepiej osobno?
-
- Posty: 48
- Rejestracja: niedziela, 21 mar 2010, 11:03
- Załączniki
Re: Gruszkowica
Dzięki i jeszcze jedno pytanie, przy jakiej mocy najlepiej robić pierwszy odpęd? Głowica bezpośrednio na kegu 50 l, dysponuję maksymalną mocą około 3.5 kW. Przy odpędzie z maksymalną mocą stracę na jakości?
-
- Posty: 1084
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 10:17
- Załączniki
Re: Gruszkowica
Nie. Chyba, że przypalisz grzałkami. Ja ostatnio odpędzałem (w płaszczu) na 4,5kW. Ważne żeby odpędzić do "0". Ale bardzo długo zajęło mi równomierne zagotowanie zacieru (rozgrzewałem 6kW)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość