Przywiozłem dzisiaj 4 zwykłe i 2 duże wiaderka gruszek. W przeliczeniu na zwykłe wiaderka około 7-8 wiaderek. To tylko spady z ostatnich 3-4 dni. Od godziny 18 do 21 przerobiłem jakieś 6 wiaderek gruszek, a jedno mi zostało i jest wystawione na pole, coby nie wabić muszek owocówek do domu. Gruszki umyłem, oderwałem ogonki i pociąłem w plastry na przystawce do maszynki do mięsa. Jedno wiadro plastruje się w około 10 minut. Plastry mają grubość 1-2mm i idealnie oddają całą dobroć do nastawu po dodaniu pektoenzymu

Niestety duża beczka (160l) jest zajęta przez nastaw na Moskva Style, więc na razie podzieliłem gruszki do beczki 35l i dwóch wiaderek 10l. Jutro postaram się przenieść cukrówkę do innego pojemnika, a gruszki wylądują w beczce. Dodałem już do nich wody (by częściowo przykryć owoce) i podzieloną na kilka mniejszych części paczkę Spiritferm Turbo Fruit i 1kg cukru do beczki 35l. Docelowo dodam jeszcze 2kg cukru na całość jak będzie już w beczce (jakieś 40-50kg gruszek, nie ważyłem ich). Nie zależy mi na ilości, celuję w jakość. Ponieważ są to gruszki słodkie, zdrowe i w pełni dojrzałe (spady), liczę na wysoką jakość i spory uzysk z wiaderka gruszek

