Zacieranie metodą "na lenia".
-
- Posty: 310
- Rejestracja: piątek, 6 wrz 2013, 16:33
- Podziękował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Nabazgrane w Tapatalk.
Ktoś, coś o tym słodzie? W ogóle to możliwe aby słód byl kiepskiej jakości?stuf pisze:Nie sądzę abym źle zmierzył.. zaczynam się zastanawiać czy coś ze słodem było nie tak...
Kupiłem ten https://homebeer.pl/pl/p/Slod-jeczmienn ... zegom/1304
Nabazgrane w Tapatalk.
Nabazgrane w Tapatalk.
Pozdrawiam serdecznie.
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Wtrącę swoje trzy grosze.
Podczas ostatniego zacierania, po 90 minutach w temperaturze 62-61C , zebrałem Z WIERZCHU parę łyżek zacieru, przefiltrowałem filtrem od kawy i zmierzyłem BLG. Spławik prawie wypadł mi z ręki - wyszło 12 BLG.
Zrobiłem próbę jodową - wyszła idealnie O.K.
Co jest?
Powtórzyłem pomiar BLG, ale pobierając próbkę po zamieszaniu zacieru (a nie, jak poprzednio z wierzchu ) - wynik 18 BLG.
Moje podejrzenie (poparte tylko jedną próbą !) jest takie, że po wierzchu zacieru pływa warstwa mniej słodka.
Czy ktoś może poprzeć moje spostrzeżenie lub wyprowadzić mnie z błędu?
pozdrawiam
Piotr
Podczas ostatniego zacierania, po 90 minutach w temperaturze 62-61C , zebrałem Z WIERZCHU parę łyżek zacieru, przefiltrowałem filtrem od kawy i zmierzyłem BLG. Spławik prawie wypadł mi z ręki - wyszło 12 BLG.
Zrobiłem próbę jodową - wyszła idealnie O.K.
Co jest?
Powtórzyłem pomiar BLG, ale pobierając próbkę po zamieszaniu zacieru (a nie, jak poprzednio z wierzchu ) - wynik 18 BLG.
Moje podejrzenie (poparte tylko jedną próbą !) jest takie, że po wierzchu zacieru pływa warstwa mniej słodka.
Czy ktoś może poprzeć moje spostrzeżenie lub wyprowadzić mnie z błędu?
pozdrawiam
Piotr
Ostatnio zmieniony piątek, 19 sty 2024, 20:52 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2716
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 253 razy
- Otrzymał podziękowanie: 467 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Jeżeli schładzasz naturalnie, to faktycznie nic nie zrobisz, ale ja schładzam chłodnicą i dopóki nie jest zatarta, to nie zaczynam.
Wysłane z mojego RMX3085 przy użyciu Tapatalka
A dlaczego? Przedłużamy zacieranie nie studząc zacieru, dopóki próba nie będzie właściwa.
Jeżeli schładzasz naturalnie, to faktycznie nic nie zrobisz, ale ja schładzam chłodnicą i dopóki nie jest zatarta, to nie zaczynam.
Wysłane z mojego RMX3085 przy użyciu Tapatalka
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 2716
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 253 razy
- Otrzymał podziękowanie: 467 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Im zacier słodszy, tym gęstszy i opada na dno.
Wysłane z mojego RMX3085 przy użyciu Tapatalka
Oczywiście, kwestia gęstości.fils1 pisze: Moje podejrzenie (poparte tylko jedną próbą !) jest takie, że po wierzchu zacieru pływa warstwa mniej słodka.
Czy ktoś może poprzeć moje spostrzeżenie lub wyprowadzić mnie z błędu?
Im zacier słodszy, tym gęstszy i opada na dno.
Wysłane z mojego RMX3085 przy użyciu Tapatalka
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 2681
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 307 razy
Re: Zacieranie metodą
A to zależy... czy pomiar był prawidłowy - bo jednak wskazania spławika są fałszowane przez temperaturę, ale też przez to że pracujący zacier jest w jakimś stopniu nagazowany i pewnie jeszcze ze dwie rzeczy, o których nie pomyślałem.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 2681
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 307 razy
Re: Zacieranie metodą
Nie wiosłował bym w tę stronę, jednorodne roztwory raczej tak się nie zachowują. Raczej obstawiam że u dołu enzymy robiły swoje, a na wierzchu nie miały co rozkładać i przy małej cyrkulacji konwekcyjnej doszło do takiego zjawiska.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 2681
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 307 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Ale to raczej wynika z tego, że śruta zalega bliżej dna i tam się dzieją cuda a na wierzchu jest więcej rzadkiego i dzieje się mniej, niż dlatego że ciecz o większej gęstości opada na dno. Między innymi dlatego mieszanie jest ważne.
Ostatnio zmieniony piątek, 19 sty 2024, 22:05 przez rastro, łącznie zmieniany 1 raz.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 310
- Rejestracja: piątek, 6 wrz 2013, 16:33
- Podziękował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Naszła mnie taka myśl. Powiedzmy że mam 10 kg słodu. Wody potrzebuję 33 litry. Czy dobrym pomysłem będzie stopniowe dodawanie co 20 minut 11 litrów wody o temperaturze 65 st zamiast wlanie wszystkiego na hejnał i mieszanie całości?
Nabazgrane w Tapatalk.
Nabazgrane w Tapatalk.
Pozdrawiam serdecznie.
-
- Posty: 2681
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 307 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Ja bym nie bawił się w takie akcje, pierwsza porcja wody wychłodzi się zdecydowanie zbyt mocno, i raczej wyjdzie z tego coś co babka nazywała parzanicą dla zwierząt niż zacier. Bo 10 kg słodu wciągnie tę wodę w całości.
Ostatnio zmieniony piątek, 19 sty 2024, 22:10 przez rastro, łącznie zmieniany 1 raz.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
online
- Posty: 3080
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 140 razy
- Otrzymał podziękowanie: 569 razy
-
- Posty: 3971
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 289 razy
- Otrzymał podziękowanie: 482 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Kolega pisał że mieszał zacier więc koncepcja
różnych gęstości odpada. Nie ma opcji aby po 80 minutach zacierania słodu z profesjonalnej słodowni, nie był zatarty. Dzisiejszy słód zaciera się około 15-20 minut, reszta czasu jest na wszelki wypadek. Oglądałem kiedyś na ten temat konferencję piwowarów. Nadal obstawiam błąd pomiaru, zwłaszcza że 3l wody na 1kg słodu powinno dać 22 Blg nawet przy nienajlepszym zacieraniu a z opisu najgorsze nie było.
różnych gęstości odpada. Nie ma opcji aby po 80 minutach zacierania słodu z profesjonalnej słodowni, nie był zatarty. Dzisiejszy słód zaciera się około 15-20 minut, reszta czasu jest na wszelki wypadek. Oglądałem kiedyś na ten temat konferencję piwowarów. Nadal obstawiam błąd pomiaru, zwłaszcza że 3l wody na 1kg słodu powinno dać 22 Blg nawet przy nienajlepszym zacieraniu a z opisu najgorsze nie było.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 310
- Rejestracja: piątek, 6 wrz 2013, 16:33
- Podziękował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
No i troszkę słabo u mnie to wyszło. Co prawda jeszcze sie klaruje ale z wierzchu zebrałem strzykawką i stanęło na +2 blg. Może jednak te 20 gram M-1 bylo za mało ? Zapewniłem ciepło (22 -24 st C) bo była grzałka w płaszczu.
Nabazgrane w Tapatalk.
Nabazgrane w Tapatalk.
Pozdrawiam serdecznie.
-
- Posty: 3971
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 289 razy
- Otrzymał podziękowanie: 482 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
W zacierze jest dużo dekstryn, które fałszują wskazania cukromierza. Ja miałem chyba ze dwa razy -1, a tak zwykle 0 do +1. Oczywiście zdarzało się i +2 , a nawet +4. Kiedyś nawet +8 ale dodałem enzymu scukrzającego i fermentacja jeszcze ruszyła i doszła do +2. Słód był jakiś kiepski
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 29 sty 2024, 22:57 przez Doody, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 2069
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: 3-city
- Podziękował: 128 razy
- Otrzymał podziękowanie: 216 razy
Re: Zacieranie metodą
Tylko jedno ale, u mnie temperatura utrzymywana była na poziomie +26-28 stopni.
Rozumiem, że te 20g dodałeś do 50l zacieru. Jeśli tak to dobrze. Ja dawałem 10g na taką ilość i zjadły bez problemu.
Tylko jedno ale, u mnie temperatura utrzymywana była na poziomie +26-28 stopni.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
-
- Posty: 310
- Rejestracja: piątek, 6 wrz 2013, 16:33
- Podziękował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
@drgranatt powiem Ci że z tą temp to różnie.. zależy gdzie czujnik sie wcisnął. Na górze było 20 a w gęstwinie gdzie grzałka była ok 26.. dziwne to jakieś troszkę czasem, pod koniec fermentacji mieszałem.. może to też mialo wpływ..?
Nabazgrane w Tapatalk.
Kiedy to na rurki wrzucać? Jakiś deadline?
Nabazgrane w Tapatalk.
Kiedy to na rurki wrzucać? Jakiś deadline?
Ostatnio zmieniony wtorek, 30 sty 2024, 08:24 przez stuf, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam serdecznie.
-
- Posty: 2069
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: 3-city
- Podziękował: 128 razy
- Otrzymał podziękowanie: 216 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
@stuf, z tą temperaturą to masz rację. U góry wysoka a na dole czy w środku beczki niską. Przez pierwsze 3 dni zatapialem czapę i mieszałem 2 razy dziennie a później raz dziennie.
Na rurki wrzucałem jak już czapa opadła i od góry zaczęło się klarować.
Na rurki wrzucałem jak już czapa opadła i od góry zaczęło się klarować.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
-
- Posty: 3971
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 289 razy
- Otrzymał podziękowanie: 482 razy
Re: Zacieranie metodą
W zacieraniu na lenia powinno się tylko zatapiać czapę i to w pierwszej fazie fermentacji, potem najlepiej zostawić zacier w spokoju aż sam, jak napisał @drgranatt, zacznie się klarować a młóto opadnie na dno. Co do terminu to powinieneś odpęd zrobić jak najszybciej bo zacier jest słaby alkoholowo i może się wdać w niego infekcja. Jak by z 22 Blg zszedł do 0 to może postać nawet kilka tygodni, ale u Ciebie jest słabszy.
Ostatnio zmieniony wtorek, 30 sty 2024, 10:57 przez Doody, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 716
- Rejestracja: wtorek, 26 sie 2008, 19:17
- Krótko o sobie: Mówię mało, myślę dużo, czasem coś odpędzę, czasem coś wypiję.
- Ulubiony Alkohol: Wino z własnnej winnicy. Bimber tatusia.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 142 razy
- Otrzymał podziękowanie: 179 razy
- Kontakt:
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Dyskusja o grzaniu została przeniesiona tutaj: grzalki-ulwd-ultra-low-watt-density-pod ... 27115.html
-
- Posty: 263
- Rejestracja: sobota, 23 lut 2013, 17:01
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 38 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Zacieracie enzymami w kotle ULWD zamiast w beczce?
Zatrzeć chciałbym 3 partie. Nie jestem w stanie bez kombinowanja na raz zagotować całej potrzebnej wody, dlatego najwygodniej byłoby dla mnie podzielić to na 3 etapy w odstępach czasu.
Ma to być proces leniwy i bezpieczny a nie latanie na wariata z gorącą wodą dlatego pierwsza partia:
12kg śruty (bez słodu)
40l wody rozgrzanej w kotle 60°C
Wsypanie śruty wraz z e. upłynniającym i podgrzanie do 90°C. Po 10 minutach mieszania, przelanie do beczki i tak samo kolejne 2 partie.
Przy 65°C e. redukujący mieszanie i w 63°C e. scukrzający.
Schłodzenie i przy 35°C drożdże.
Zatrzeć chciałbym 3 partie. Nie jestem w stanie bez kombinowanja na raz zagotować całej potrzebnej wody, dlatego najwygodniej byłoby dla mnie podzielić to na 3 etapy w odstępach czasu.
Ma to być proces leniwy i bezpieczny a nie latanie na wariata z gorącą wodą dlatego pierwsza partia:
12kg śruty (bez słodu)
40l wody rozgrzanej w kotle 60°C
Wsypanie śruty wraz z e. upłynniającym i podgrzanie do 90°C. Po 10 minutach mieszania, przelanie do beczki i tak samo kolejne 2 partie.
Przy 65°C e. redukujący mieszanie i w 63°C e. scukrzający.
Schłodzenie i przy 35°C drożdże.
-
- Posty: 3971
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 289 razy
- Otrzymał podziękowanie: 482 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Zatarłem w sobotę 25kg słodu żytniego w 92l wody, oczywiście w wersji na lenia Pomimo dodania enzymu redukujacego lepkość, zacier wyszedł dość gęsty. Ciężko było ustalić precyzyjnie Blg, które ostatecznie oceniam na około 17. Chłodziłem od 46 stopni do 35, zamrożonymi butelkami 1,5l po mineralnej (6 szt.) W 20 - 25 minut udało mi się osiągnąć zamierzoną temperaturę. Dodałem Safspirit M1 (ostatnie 35g oczywiście nie sprawdziłem wcześniej ile mam ) Dodałem też pożywke DAF i Springferm. Dzisiaj Blg na poziomie 3 i fermentacja trwa. Na całe szczęście nie pojawił się zapach rzygowin, który ostatnio przy życie mnie prześladował ale nie zapeszam Przeznaczeniem zacieru jest żytni spirytus rektyfikowany na półkowej tak aby temperatura na głowicy nie rosła i wszystkie półki miały barbotaż caly czas. Wódkę żytnią jak wszystko pójdzie dobrze przywiozę na zlot
Pozdrawiam
Darek
Darek