Grzałki ULWD (Ultra Low Watt Density) - podłączenie w kotle
-
- Posty: 3949
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 289 razy
- Otrzymał podziękowanie: 482 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Spokojnie to dopiero pierwszy raz. Ja chyba minąłem już setkę zacierań a to znaczy jakieś kilka ton ziarna i wszystko filtrowane Następnym razem będzie lepiej
Ostatnio zmieniony czwartek, 8 lut 2024, 22:24 przez Doody, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 2711
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 252 razy
- Otrzymał podziękowanie: 466 razy
Re: Zacieranie metodą
Widzisz, od kiedy mam zbiornik ULWD z mieszadłem, to w nim zacieram praktycznie wszystko, piwo, zboża, mąkę, skrobię.
Mieszadło (dlaczego tylko w płaszczowym?), zobacz, mam ten zbiornik https://ak-spaw.pl/produkt/zbiornik-60l-grzalki-ulwd/, mogę uruchomić na stałe, więc roboty mniej, a efekt lepszy. W nim też gotuję gęste, nie muszę filtrować, nie tracę na uzysku.
Oczywiście, że startowe Blg od tego nie zależy, może za krótko zacierasz? Może nie te temperatury?
ULWD to nie tylko sposób podłączenia grzałek, to również inne grzałki.
Widzisz, od kiedy mam zbiornik ULWD z mieszadłem, to w nim zacieram praktycznie wszystko, piwo, zboża, mąkę, skrobię.
Mieszadło (dlaczego tylko w płaszczowym?), zobacz, mam ten zbiornik https://ak-spaw.pl/produkt/zbiornik-60l-grzalki-ulwd/, mogę uruchomić na stałe, więc roboty mniej, a efekt lepszy. W nim też gotuję gęste, nie muszę filtrować, nie tracę na uzysku.
Oczywiście, że startowe Blg od tego nie zależy, może za krótko zacierasz? Może nie te temperatury?
Pozdrawiam z opolskiego.
-
Autor tematu - Posty: 310
- Rejestracja: piątek, 6 wrz 2013, 16:33
- Podziękował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
@jakis1234 tu masz początek mojej męki: viewtopic.php?p=289614#p289614
Niestety finanse nie pozwalają na taki zbiornik
Nabazgrane w Tapatalk.
Niestety finanse nie pozwalają na taki zbiornik
Nabazgrane w Tapatalk.
Ostatnio zmieniony czwartek, 8 lut 2024, 22:37 przez stuf, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam serdecznie.
-
- Posty: 259
- Rejestracja: sobota, 23 lut 2013, 17:01
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 38 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Sam zastanawiałem się czy warto zainwestować ale jak przypomniało mi się ile mnie pracy i czasu kosztował destylat z żyta o sprzątaniu już nie wspominając to od razu stwierdziłem że warto. Płaszcz czy ULWD nie jest tanim wydatkiem ale z perspektywy czasu bawiąc się nawet sporadycznie owocami czy zbożem warto rozważyć taki zakup. Najbardziej mi było zawsze żal nie włożonej pracy ale gęstego w beczce co zostało i nie nadawało się do obróbki na grzałce. Druga sprawa to zacieranie enzymami w takim zbiorniku to już sama przyjemność.
-
Autor tematu - Posty: 310
- Rejestracja: piątek, 6 wrz 2013, 16:33
- Podziękował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Zacieranie metodą
Jak to nie filtrujesz? Gotujesz razem ze zdechłymi drożdżami?
Nabazgrane w Tapatalk.
Możesz mi opisać jak wygląda cala taka operacja?jakis1234 pisze:.. W nim też gotuję gęste, nie muszę filtrować, nie tracę na uzysku.
Jak to nie filtrujesz? Gotujesz razem ze zdechłymi drożdżami?
Nabazgrane w Tapatalk.
Pozdrawiam serdecznie.
-
- Posty: 3949
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 289 razy
- Otrzymał podziękowanie: 482 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Stuf
Wlewa się wszystko jak leci. Jak chcesz oddzielić drożdżowy osad?. Nawet podczas filtrowania wrzucasz do worka wszystko wymieszane. Przy zacierach zbożowych nie ma szans tego rozdzielić, chyba że zlejesz tylko rzadkie znad młóta ale to ograniczy drastycznie wydajność.
Wlewa się wszystko jak leci. Jak chcesz oddzielić drożdżowy osad?. Nawet podczas filtrowania wrzucasz do worka wszystko wymieszane. Przy zacierach zbożowych nie ma szans tego rozdzielić, chyba że zlejesz tylko rzadkie znad młóta ale to ograniczy drastycznie wydajność.
Ostatnio zmieniony piątek, 9 lut 2024, 00:11 przez Doody, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 2711
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 252 razy
- Otrzymał podziękowanie: 466 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Stuf, wlewam wodę i podgrzewam w zbiorniku, wsypuję śrutę, mąkę czy co tam chcę zacierać, mieszadło i zacieranie.
Jak już wszystko zatarte zostawiam do wystygnięcia w zbiorniku.
Jak mi zależy na szybkim wystygnięciu, to wkładam chłodnicę aabratka i chłodzę wodą.
Przy właściwej temperaturze dodaję drożdże i fermentuję w zbiorniku, tak już Kiwitom robił i opisywał, tylko on miał jakąś przejściówkę z rurką fermentacyjną, a ja to sobie odpuszczam. Po fermentacji zakładam półki, mieszadło w ruch i odpęd.
Pełna wygoda, bez przelewania, bez strat.
Jak jest tego więcej, albo zależy mi na wolnym zbiorniku - to przelewam po zatarciu do beczki, ponieważ jednak mam drugi zbiornik, ten który kupiłem z całym zestawem aabratka, to czyste zaciery mogę robić na nim i na ogół nie ma potrzeby zwalniać zbiornik ULWD.
Jedynie skrobi nie fermentuję w zbiorniku. raz to zrobiłem i warstwa skrobi na dnie była tak trudna do usunięcia, że stwierdziłem - nigdy więcej.
Skrobię po zatarciu w zbiorniku przelewam do beczki i fermentacja już w beczce. A potem w miarę klarowny płyn dopiero idzie na rurę.
Jak już wszystko zatarte zostawiam do wystygnięcia w zbiorniku.
Jak mi zależy na szybkim wystygnięciu, to wkładam chłodnicę aabratka i chłodzę wodą.
Przy właściwej temperaturze dodaję drożdże i fermentuję w zbiorniku, tak już Kiwitom robił i opisywał, tylko on miał jakąś przejściówkę z rurką fermentacyjną, a ja to sobie odpuszczam. Po fermentacji zakładam półki, mieszadło w ruch i odpęd.
Pełna wygoda, bez przelewania, bez strat.
Jak jest tego więcej, albo zależy mi na wolnym zbiorniku - to przelewam po zatarciu do beczki, ponieważ jednak mam drugi zbiornik, ten który kupiłem z całym zestawem aabratka, to czyste zaciery mogę robić na nim i na ogół nie ma potrzeby zwalniać zbiornik ULWD.
Jedynie skrobi nie fermentuję w zbiorniku. raz to zrobiłem i warstwa skrobi na dnie była tak trudna do usunięcia, że stwierdziłem - nigdy więcej.
Skrobię po zatarciu w zbiorniku przelewam do beczki i fermentacja już w beczce. A potem w miarę klarowny płyn dopiero idzie na rurę.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
Autor tematu - Posty: 310
- Rejestracja: piątek, 6 wrz 2013, 16:33
- Podziękował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Zacieranie metodą
@Doody
Po fermentacji oddzieliłem młóto poprzez sprężynę. Pozostałe w beczce wycisnilem na prasie i dolalem do reszty. Bylo z 8 litrów. Poczekałem 2 dni do przeklarowania i ka rurki poszło. Tak ok ? Czy bez sensu robota?
@jakis1234
Ok. Dziękuję za cierpliwość - chyba za jakiś czas uśmiechnę się do Adama pytanie tylko jaka pojemność ? 60 wydaje się ciut za małe ale mój sterownik ma tylko 3500 W max...
Po fermentacji oddzieliłem młóto poprzez sprężynę. Pozostałe w beczce wycisnilem na prasie i dolalem do reszty. Bylo z 8 litrów. Poczekałem 2 dni do przeklarowania i ka rurki poszło. Tak ok ? Czy bez sensu robota?
@jakis1234
Ok. Dziękuję za cierpliwość - chyba za jakiś czas uśmiechnę się do Adama pytanie tylko jaka pojemność ? 60 wydaje się ciut za małe ale mój sterownik ma tylko 3500 W max...
Ostatnio zmieniony niedziela, 11 lut 2024, 08:29 przez Qba, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam serdecznie.
-
- Posty: 2711
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 252 razy
- Otrzymał podziękowanie: 466 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Mam 60 i mnie to wystarcza, chociaż czasami trzeba się wspomóc fermentacją w innych zbiornikach.
Jak nie miałem jeszcze ULWD to też odciskałem na prasie, ale to straszna robota.
A w przypadku żyta to większość i tak poszła z młótem do śmietnika, żyto jakoś tak najtrudniej się odciskało.
Uzyskałem taką wydajność, że wstyd się przyznać
Jak nie miałem jeszcze ULWD to też odciskałem na prasie, ale to straszna robota.
A w przypadku żyta to większość i tak poszła z młótem do śmietnika, żyto jakoś tak najtrudniej się odciskało.
Uzyskałem taką wydajność, że wstyd się przyznać
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 2711
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 252 razy
- Otrzymał podziękowanie: 466 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Jasne, mam chłodnicę do piwa, którą używam też w beczce, ale do zbiornika nie wejdzie
Wkładam więc chłodnicę od aabratka i tylko od czasu do czasu wyjmuję na chwilę, zamieszam i dalej chłodzę. Im gęstszy zacier, tym częściej trzeba zamieszać, bo chłodzenie jest dosyć miejscowe. Czasami wrzucam też zamrożone schładzacze, to jeszcze szybciej działa.
Jeżeli jest to na przykład skrobia, która za bardzo się nie zakaża, to można sobie odpuścić szybkie chłodzenie, ale w innych przypadkach lepiej szybko schłodzić.
Zbiornik jest zaizolowany, powoli stygnie (po 24 godzinach miałem jeszcze ponad 40 stopni z wyjściowej 90 stopni bez chłodzenia).
A z chłodnicą to przy gęstych zacierach - kilka godzin. i można dodawać drożdże.
Wkładam więc chłodnicę od aabratka i tylko od czasu do czasu wyjmuję na chwilę, zamieszam i dalej chłodzę. Im gęstszy zacier, tym częściej trzeba zamieszać, bo chłodzenie jest dosyć miejscowe. Czasami wrzucam też zamrożone schładzacze, to jeszcze szybciej działa.
Jeżeli jest to na przykład skrobia, która za bardzo się nie zakaża, to można sobie odpuścić szybkie chłodzenie, ale w innych przypadkach lepiej szybko schłodzić.
Zbiornik jest zaizolowany, powoli stygnie (po 24 godzinach miałem jeszcze ponad 40 stopni z wyjściowej 90 stopni bez chłodzenia).
A z chłodnicą to przy gęstych zacierach - kilka godzin. i można dodawać drożdże.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 440
- Rejestracja: środa, 1 wrz 2021, 19:04
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 54 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
- dwóch klasycznych wiader fermentacyjnych
- beczki 60l
-beczkę 120l, na dwa razy
A co do regulatora rgn boleckiego daje rade na zbiorniku od Adama 3,7kW, choć niby max też 3,5kW
Po mojemu 60l jest trafioną pojemnością, mieści w sobie pojemności :
- dwóch klasycznych wiader fermentacyjnych
- beczki 60l
-beczkę 120l, na dwa razy
A co do regulatora rgn boleckiego daje rade na zbiorniku od Adama 3,7kW, choć niby max też 3,5kW
Kaca po ostrej imprezie masz wtedy jak bardziej pamiętasz muzykę której słuchałeś, niż kobiety z którymi tańczyłeś.
-
- Posty: 440
- Rejestracja: środa, 1 wrz 2021, 19:04
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 54 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Tak czy tak pełnej mocy używasz tylko do rozgrzewania, tzn w przypadku 60l zbiornika i kolumny 63mm, czyli wyciągasz max co się da z jednej fazy. Więc spokojnie na tych 3.7kW będzie działać. W obawie o regulator można rozgrzewać bezpośrednio z gniazdka, a regulator podpinać przy przechodzeniu na moc roboczą.
Kaca po ostrej imprezie masz wtedy jak bardziej pamiętasz muzykę której słuchałeś, niż kobiety z którymi tańczyłeś.
-
- Posty: 440
- Rejestracja: środa, 1 wrz 2021, 19:04
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 54 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Też złapałem tego wirusa jedyne lekarstwo, to skontaktować się z doktorem i ustalić szczegóły dalszego leczenia. Jedyne co mogę Ci poradzić, to w trakcie terapii, ustal dołożenie dodatkowej mufy na dole zbiornika pod zwykła grzałkę.
Kaca po ostrej imprezie masz wtedy jak bardziej pamiętasz muzykę której słuchałeś, niż kobiety z którymi tańczyłeś.
-
Autor tematu - Posty: 310
- Rejestracja: piątek, 6 wrz 2013, 16:33
- Podziękował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Ooo a w jakim celu ta dodakowa grzałka?
Obawiam sie ze nie wejdzie ze względu na mieszadło. Tam wszystko jest dopasowane do siebie.
Nabazgrane w Tapatalk.
Obawiam sie ze nie wejdzie ze względu na mieszadło. Tam wszystko jest dopasowane do siebie.
Nabazgrane w Tapatalk.
Ostatnio zmieniony piątek, 9 lut 2024, 21:35 przez stuf, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam serdecznie.
-
- Posty: 440
- Rejestracja: środa, 1 wrz 2021, 19:04
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 54 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Jak się popieści to się zmieści nie byłem pierwszy prosząc o to Adama.
A zyskujesz uniwersalny zbiornik, ULWD masz do zacierania i gotowania gęstego, a zwykła grzałkę wkręcasz gdy potrzebujesz mniejsza ilość czystego wsadu gotować np. przy metodzie 2,5, bo ULWD są dosyć wysoko
A zyskujesz uniwersalny zbiornik, ULWD masz do zacierania i gotowania gęstego, a zwykła grzałkę wkręcasz gdy potrzebujesz mniejsza ilość czystego wsadu gotować np. przy metodzie 2,5, bo ULWD są dosyć wysoko
Ostatnio zmieniony piątek, 9 lut 2024, 22:55 przez Mrooq, łącznie zmieniany 1 raz.
Kaca po ostrej imprezie masz wtedy jak bardziej pamiętasz muzykę której słuchałeś, niż kobiety z którymi tańczyłeś.
-
- Posty: 259
- Rejestracja: sobota, 23 lut 2013, 17:01
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 38 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Masz 3 grzałki w sumie o mocy 3,7kW
Wszystkie podpięte pod jeden regulator. Jak podłączysz tylko jedną dolną grzałkę to będziesz prawie 60l rozgrzewał mocą jednej grzałki = 1.2kW
Dwie grzałki są na ścianie w koło zbiornika i jedna nad całym dnem. W środu jest mieszadło które wypełnia wolną przestrzeń żeby mieszać wsad.
Jak dołożysz dodatkową mufe na grzałkę to zajmie miejsce mieszadła dlatego nie mogą być zamontowane jednocześnie.
Wszystkie podpięte pod jeden regulator. Jak podłączysz tylko jedną dolną grzałkę to będziesz prawie 60l rozgrzewał mocą jednej grzałki = 1.2kW
Dwie grzałki są na ścianie w koło zbiornika i jedna nad całym dnem. W środu jest mieszadło które wypełnia wolną przestrzeń żeby mieszać wsad.
Jak dołożysz dodatkową mufe na grzałkę to zajmie miejsce mieszadła dlatego nie mogą być zamontowane jednocześnie.
-
- Posty: 440
- Rejestracja: środa, 1 wrz 2021, 19:04
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 54 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Grzałki nie są dzielone, a są 3, odpalasz jednocześnie dolna i dwie boczne. Mieszadła nie musisz demontować, ale nie uruchomisz go przy wkreconej zwykłej grzałce. Surówkę możesz grzać ULWD, ale boczne grzałki kończą się w około połowie wysokości zbiornika, więc żeby nie odsłaniać grzałek trzeba mieć prawie pełen zbiornik surówki na start
Kaca po ostrej imprezie masz wtedy jak bardziej pamiętasz muzykę której słuchałeś, niż kobiety z którymi tańczyłeś.
-
- Posty: 259
- Rejestracja: sobota, 23 lut 2013, 17:01
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 38 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Łopaty są zakładane na mieszadło w detykowane otwory. Zdemontujesz łatwo przez rewizje.
Zmieniłem telefon bo bym Ci zdjęcie z wnętrza wysłał i wszystko stało by się jasne.
Co do samych grzałek ULWD, nic im się nie stanie jak ich część będzie w powietrzu a nie w medium działać.
Zmieniłem telefon bo bym Ci zdjęcie z wnętrza wysłał i wszystko stało by się jasne.
Co do samych grzałek ULWD, nic im się nie stanie jak ich część będzie w powietrzu a nie w medium działać.
-
- Posty: 440
- Rejestracja: środa, 1 wrz 2021, 19:04
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 54 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Adam też mi tak mówił, a nawet chyba gdzieś na forum to pisał. Że grzałki nie nagrzewaja się na tyle, żeby im coś się stało jeżeli wyjdą poza płyn. Ale ja, I z tego co wiem nie tylko ja, uparłem się że nawet na zimne grzałki będę dmuchał I nie będę grzał nimi powietrza.
Edit
Widzisz trzy, tylko nie widzisz górnego wyjścia bocznych grzałek
Edit
Widzisz trzy, tylko nie widzisz górnego wyjścia bocznych grzałek
Ostatnio zmieniony piątek, 9 lut 2024, 23:50 przez Mrooq, łącznie zmieniany 1 raz.
Kaca po ostrej imprezie masz wtedy jak bardziej pamiętasz muzykę której słuchałeś, niż kobiety z którymi tańczyłeś.
-
Autor tematu - Posty: 310
- Rejestracja: piątek, 6 wrz 2013, 16:33
- Podziękował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Nabazgrane w Tapatalk.
A mierzyles lub ktoś inny ile litrów płynu aby przykryć całość? Przyznam ze nue uśmiecha mi się demontować/ montować zwykłej z obawy o szczelność ...Mrooq pisze:Adam też mi tak mówił, a nawet chyba gdzieś na forum to pisał. Że grzałki nie nagrzewaja się na tyle, żeby im coś się stało jeżeli wyjdą poza płyn. Ale ja, I z tego co wiem nie tylko ja, uparłem się że nawet na zimne grzałki będę dmuchał I nie będę grzał nimi powietrza.
Edit
Widzisz trzy, tylko nie widzisz górnego wyjścia bocznych grzałek
Nabazgrane w Tapatalk.
Pozdrawiam serdecznie.
-
- Posty: 440
- Rejestracja: środa, 1 wrz 2021, 19:04
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 54 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Jest wkręcana na połączeniu gwintowanym, więc nie ma obawy o szczelność. Jutro wsadzę fotkę jak to wygląda z dodatkowa mufa i z wkręcona grzałka.
A to z mufą to tylko propozycja była, bo tak jak pisze zask tak i konstruktor twierdzi że nie ma obawy o grzałki jak wyleczą z płynu.
A to z mufą to tylko propozycja była, bo tak jak pisze zask tak i konstruktor twierdzi że nie ma obawy o grzałki jak wyleczą z płynu.
Kaca po ostrej imprezie masz wtedy jak bardziej pamiętasz muzykę której słuchałeś, niż kobiety z którymi tańczyłeś.
-
- Posty: 2065
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: 3-city
- Podziękował: 128 razy
- Otrzymał podziękowanie: 216 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Nie przesadzajcie z tymi grzałkami. Kto, kiedy i jak często gotuje tylko pół zbiornika? Moim zdaniem ta dodatkowa grzałka nie jest potrzebna.
Ja w swoim kegu 50l mam po bokach 4 grzałki a nie dwie. Żeby zakryć górne potrzebuję 32l płynu. Nigdy nie zdarzyło mi się, że w trakcie gotowania odkryły się z tym, że ponieważ mam 4 grzałki a nie dwie to na wszelki wypadek zastosowałem wyłącznik na górne.
Pytanie retoryczne.
W zbiorniku Adama ile potrzeba płynu aby boczne grzałki były całkowicie zakryte?
Ja w swoim kegu 50l mam po bokach 4 grzałki a nie dwie. Żeby zakryć górne potrzebuję 32l płynu. Nigdy nie zdarzyło mi się, że w trakcie gotowania odkryły się z tym, że ponieważ mam 4 grzałki a nie dwie to na wszelki wypadek zastosowałem wyłącznik na górne.
Pytanie retoryczne.
W zbiorniku Adama ile potrzeba płynu aby boczne grzałki były całkowicie zakryte?
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html