Wheat Vodka Yeast

[defacto]

Serwus
Dzięki uprzejmości, nabyłem od naszego, forumowego kolegi @SinyNos takie oto drożdże od Prestige. Dedykowane pod zaciery zbożowe ale jak się okazało, nastawy cukrowe również. Paczka zawiera 72g mieszanki drożdżowo - pożywkowej oraz amylaze.
11kg cukru rozpuszczone w 39L wody, bez stresu i pośpiechu, zjadły w 10 dni. Temperatura pracy ok 24st.C W wiadrze cisza. Spławik pokazuje co prawda wynik poniżej Oblg ale czy jest to -4, powątpiewalbym. Niemniej podczas pracy, prawie go nie wyczulem. Szampański aromat dawał się we znaki, dopiero po zbliżeniu się do pokrywy fermentora. W porównaniu do Black Label, zapaszek jest o wiele mniej intensywny choć nastaw mial takie same parametry. Życzylbym sobie, żeby był tak samo podatny na klarowanie grawitacyjne jak BL.
Na wynik trzeba jeszcze jakiś czas poczekać ale początek zapowiada się obiecująco.
Czy miał ktoś przyjemność współpracować z tymi grzybami w cukrze?
Pozdrawiam

[SinyNos]

Dla mnie również są nowością. Pracują wg producenta wolniej i spokojniej, mają być typowo wódczane. Niedługo polecą na zatartą skrobię - okaże się jak wyjdzie - zdam relację.

[defacto]

Serwus

Pracują wg producenta wolniej i spokojniej,

I bardzo dobrze
Dokładnie na tym mi zależało.
Wolna, spokojna, bezstresowa i głęboka fermentacja nastawu cukrowego.
Jeśli wynik będzie satysfakcjonujący, może zostanę heavy userem tego rodzaju drożdży.?
Zobaczymy.

[rozrywek]

@defacto.
11kg cukru, 39L wody.
No, wzorcowe 22Blg.


Spokojnie przebiegła fermentacja, bardzo dobrze.
Wychodzi na to że są godne polecenia.

Przetestowałeś na cukierku, na ziarenku też powinno być ok.

[defacto]

Tak rozrywku
Staram się nie przekraczać 22Blg. Wychodzę z założenia, że lepiej mniej i bez pośpiechu a w rezultacie czyściej i łagodniej. Przeważnie w 40L wody cukier rozpuszczam, zmniejszając jeszcze nieco stężenie cukru o te pół Blg. Po pierwszej, uczciwej rekcie mam prawie 5L suróweczki. Dlatego też składam do kupy materiał i oczekuje finałowego koncertu. Co do nastawu, zszedł do - 4blg
Ziarno- niestety. Poczekać jeszcze musi

[rozrywek]

@defacto.
Z bardzo dobrego założenia wychodzisz.
Lepiej mniej, wolniej.
Dochodziłem w życiu do bardzo wysokich blg.
Rezultaty takie, że 3 proces czekał mnie.

Więcej straty niż zysku.
Pazerność nie popłaca.

Jak Dedal i Ikar.
A mówiłem synu, nie leć za wysoko, bo ci skrzydła rozpuści słońce.

Do tematu:
Ładnie zeszły, to z ziarenkiem też sobie myślę, poradzą.
Do tego są dedykowane przecież.

Ale jedna sprawka:
Warto spróbować czasem dedykowanych grzybków do innych nastawów dać. Do cukru.

Ps:
@Doody, 35⁰ i ci rusza? Ciepło trochę.
Ale jak rusza to ok.Fajnie.
Wystudzić nie jest łatwo, szczególnie że mamy Maj.

[Doody]

Safspirity ruszają nawet przy 38 stopniach. 35 to taka bezpieczna temperatura, a mniejsze zagrożenie dla infekcji. Ten przedział 35 -30 trwa całą wieczność bez chłodzenia zwłaszcza jak zacieram w beczce 120l w lecie.

[rozrywek]

Nie wiem czy wiesz Darku, zwróciłeś uwagę na dwie ważne kwestie:
Mniejsze zagrożenie dla infekcji.
To bardzo ważne.
Druga, ryzyko że wystartują ci w takiej temperaturze.

Ty chyba jesteś urodzony i w czepku i w Niedzielę.
Masz farta.

[defacto]

Serwus
No dobra.
Opakowanie prócz aktywnych drożdży, pożywki, witamin i mikroelementów, zawiera również amylaze. Po co on tam potrzebny, skoro i tak ziarno czy skrobię, enzymami w odpowiedniej temperaturze zatrzeć trzeba?

[rozrywek]

@defacto.
Po to że nie każdy umie to zrobić poprawnie.
Wspomagacz.

Przecież równie dobrze, można zostawić otwartą beczkę w sadzie.
Grzybki same sobie przybędą.

Ktoś opracował w Lab taką mieszankę, to niech będzie.

[.Gacek]

:ok:Serwus
No dobra.
Opakowanie prócz aktywnych drożdży, pożywki, witamin i mikroelementów, zawiera również amylaze. Po co on tam potrzebny, skoro i tak ziarno czy skrobię, enzymami w odpowiedniej temperaturze zatrzeć trzeba?

Może po to...

whisky-single-malt-zacierana-na-zimno-t24879.html

Robert jak masz jeszcze kilka paczek tych drożdży to mogę Ci ześrutować słód i poeksperymentujesz ja niestety mam bana

[defacto]

Serwus
Co do drożdży, przerobiły cukier do - 4 Blg i po umiarkowanym sklarowaniu, nastaw poszedł na rurę.
Sam proces jak i parametry fermentu, były niemal identyczne jak w przypadku nastawu na BL za wyjątkiem temperatur. Rozgrzanie na pełnej mocy, zalanie przy 89.7°C, nieco ponad dwugodzinna stabilizacja z buforem o/z z kropelkowym odbiorem przedgonu. Smierdziucha wyszło ok.200ml(w sumie całego przedgonu z LM ok. 300ml), po czym przepłuczka OLM w ilości150ml(ten sort przeznaczony jest do następnego procesu) i odbiór serca w tempie ok.1.2/h. Zawor LM, do samego końca procesu otwarty z kropelkowym odbiorem w ilości 1 kropli /6-7s. Sumując. Z 11kg cukru, po odliczeniu strat i odpadów, wyszło 4.9L serca do ręki.Temperatura w kotle 99.9°C, w buforze 95.6°C, zakończyła proces.
Wrażenia organoleptyczne, rozrobionej do 40% świeżej surówki w porównaniu z rozrobioną do 40% surówką po BL, według mnie z korzyścią w kierunku na wheat vodka yeast. Być może ze względu na spokojną i niemalże dwukrotnie dłuższa fermentację. Po za tym, Black Label'e, znacząco mocniej się zagrzały, zwłaszcza po pierwszej dobie fermentacji burzliwej. Przy Wheat Vodka Yeast, nie zauważyłem znaczącego wzrostu temperatury. Nastaw nr2 na tych samych drożdżach i parametrach, zafermentowal po 3,5h.
Do finału jeszcze długa droga. Niemniej po dwóch, pełnych i uczciwych procesach, zapowiada się dość łagodny efekt końcowy. Pozdro

[rozrywek]

@defacto.
Może walnij temat...polecane grzybki.
Takiego jeszcze nie mamy.
Jest lista producentów.

Ale o grzybkach nie.

Tylko z podziałem czy to zboże, cukier czy owoc.

Zróbmy listę...do jasnego grzyba.

Olejmy niepolecane, kij z nimi.

Są już 3.
Ms
Bl
Wvy.

Dodam od siebie do listy...owoce
Bayanus G995, nie do zajechania, a jednak łagodne.

[defacto]

@defacto.
Może walnij temat...polecane grzybki.
Takiego jeszcze nie mamy.

Wiesz, obawiam się, że już jest takowy. Troszkę inaczej się nazywa ale moim zdaniem, na jedno wychodzi -
najlepsze-drozdze-turbo-do-nastawow-cukrowych-t19631.html#p198712
Niemniej, nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś Ty był jego autorem