Rum - produkcja metodą dundrową
-
- Posty: 45
- Rejestracja: sobota, 14 sty 2017, 00:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Rum - produkcja metodą dundrową
Mam małe pytanie ale o tym troszkę później.
Nastawiłem rum
17 kg melasy
5 kg cukru trzcinowego
wody do 75 l
3 paczki drożdży alcoteca do rumu.
Do kega wlane 36 l i uzysk po pierwszym gonieniu 6 l o średniej mocy 55%
Niestety zdarzył się przykry wypadek i przypaliłem grzałki. Co do grzałek to luzik poszła woda z kretem i po zagotowaniu grzałki wszystko puściły,lecz urobek waniajet spalenizną. I tu moje pytanie,czy puszczając to drugi raz pozbędę się tego zapachu czy raczej będę musiał nakarmić porcelanowego mumina?
Nastawiłem rum
17 kg melasy
5 kg cukru trzcinowego
wody do 75 l
3 paczki drożdży alcoteca do rumu.
Do kega wlane 36 l i uzysk po pierwszym gonieniu 6 l o średniej mocy 55%
Niestety zdarzył się przykry wypadek i przypaliłem grzałki. Co do grzałek to luzik poszła woda z kretem i po zagotowaniu grzałki wszystko puściły,lecz urobek waniajet spalenizną. I tu moje pytanie,czy puszczając to drugi raz pozbędę się tego zapachu czy raczej będę musiał nakarmić porcelanowego mumina?
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową
Polecam bardzo dobry rum i duzy wybór maja na https://rumlovefestiwal.com/ polecam poczytac artykuł mozna duzo ciekawych rzeczy sie dowiedziec
-
- Posty: 56
- Rejestracja: sobota, 13 kwie 2019, 21:12
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: cudzy :-)
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Rum - produkcja metodą dundrową
Wystawa była w czerwcu i ja nic ciekawego się nie dowiedziałem z tej strony.
Mod.
Nie cytuj postu poprzedzającego.
Mod.
Nie cytuj postu poprzedzającego.
Ostatnio zmieniony sobota, 23 lis 2019, 18:18 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2384
- Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową
Bo, aby się dowiedzieć, trzeba tam być, spróbować
Za rok kolejna edycja. We Wrocławiu była większa gama wystawców niż w Warszawie
Można było spróbować, rumów które już mają trochę lat (np. Flor de caña 25, świetny rum), albo są "eksperymantami" (np. dostępny tylko w Meksyku rum, macerowany z grzybem, można owszem go ściągnąć, ale cena mija się z celem)
K.
Za rok kolejna edycja. We Wrocławiu była większa gama wystawców niż w Warszawie
Można było spróbować, rumów które już mają trochę lat (np. Flor de caña 25, świetny rum), albo są "eksperymantami" (np. dostępny tylko w Meksyku rum, macerowany z grzybem, można owszem go ściągnąć, ale cena mija się z celem)
K.
-
- Posty: 212
- Rejestracja: niedziela, 5 kwie 2015, 09:26
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową
Wszystko zależy od tego ile cykli chcesz tak zrobić.
W przypadku dudru z melasy w kolejnych obrotach kumulują się niefermentowalne składniki (głównie sól)które podbijają blg i utrudniają pracę drożdży.
Planuj nastaw tak by dudnder nie podbił Ci więcej niż 6-7 BLG w całości.
Z buraczanego cukru zamiast rumu wyjdzie Rumburak.
W przypadku dudru z melasy w kolejnych obrotach kumulują się niefermentowalne składniki (głównie sól)które podbijają blg i utrudniają pracę drożdży.
Planuj nastaw tak by dudnder nie podbił Ci więcej niż 6-7 BLG w całości.
Z buraczanego cukru zamiast rumu wyjdzie Rumburak.
-
- Posty: 1266
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową
Czy robił ktoś takie doświadczenie, że dunder dodawał dopiero na końcu fermentacji? Ciekawi mnie różnica destylatu z fermentacji z dundrem i bez niego. W sensie czy będzie duża. Do tej pory fermentowałem tak, że szlam po fermentacji zostawał w beczce. Do tego dodawałem cały dunder + cukier trzcinowy.
Ja muszę w końcu wrócić do rumu w tym roku. Mam jeszcze 10l dundru i 20l melasy. O starym destylacie nie mówiąc. Pora w sam raz, rozcieńczę dunder wodą 1:1 i zaszczepię jeszcze nie wiem czym. Jak nabierze niespecjalnego zapachu, kożuszek będzie miał z 1cm to późną wiosną zabiorę się za destylację. Dunder powinien już na tyle dojrzeć, żeby dawał ciekawe posmaki do rumu. I do beczki...
Ja muszę w końcu wrócić do rumu w tym roku. Mam jeszcze 10l dundru i 20l melasy. O starym destylacie nie mówiąc. Pora w sam raz, rozcieńczę dunder wodą 1:1 i zaszczepię jeszcze nie wiem czym. Jak nabierze niespecjalnego zapachu, kożuszek będzie miał z 1cm to późną wiosną zabiorę się za destylację. Dunder powinien już na tyle dojrzeć, żeby dawał ciekawe posmaki do rumu. I do beczki...
-
- Posty: 138
- Rejestracja: piątek, 29 gru 2017, 10:38
- Krótko o sobie: Pędze i wędze. Warze i smaże
- Ulubiony Alkohol: Ten wytworzony w domu
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową
Tak, robiłem z tych samych składników. Dunder przepuszczany był tylko raz. Może akurat popełniłem jakiś techniczny błąd. W każdym razie rum już na stale zagościł w moim destylacyjnym menu. Zastanawiam się tylko czy destylować na aabratku bez kolumny, czy na szklanym prostym destylatorze który zalega gdzieś w piwnicy
-
- Posty: 2384
- Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową
Przeważnie w zamkniętym pojemniku, czasami z rurką fermentacyjną.
K.
K.
Ostatnio zmieniony środa, 11 mar 2020, 08:23 przez Kamal, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1266
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową
Taki z nalotem jest moim zdaniem najlepszy. Wprowadza dodatkowe kwasy, które w efekcie dają nowe estry. Ja zamierzam zakazić swój dunder trzema rodzajami bakterii i zobaczymy. Nie pamiętam, który to rum, ale destylarnie dają do gotowego produktu octu, lub produkują ocet z melasy i dodają. W ten sposób powstaje rum o zapachu banana. Ponoć traci trochę zmywaczem. Tak wyczytałem
Re: Rum - produkcja metodą dundrową
Witajcie. W sobotę zrobiłem pierwszy raz rum. Do świeżego, jeszcze gorącego dundru po rumie dodałem 3 kg melasy i 3kg cukru trzcinowego. Wymieszałem, dodałem zimnej wody do 25l, wyszło 24blg. Po wystudzeniu do 28°C dodałem drożdże. Dziś brak oznak fermentacji. Przy pierwszym nastawie po paru godzinach był ładny kożuszek. Pytanie moje - czy dunder tak spowalnia fermentację czy bać się czegoś innego?
Ostatnio zmieniony niedziela, 22 mar 2020, 11:55 przez Crocco, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Rum - produkcja metodą dundrową
Drożdże Double Snake turbo rum ważne do 09.2021r
Będę czekał.
Temperatura otoczenie ok 17°C.
Może to też spowalnia.
Czy destylować rum drugi raz?
Wyszło mi tego 5l po 0.5l od 78%do 44%+ resztki do 10 jechałem.
Dać te resztki do drugiego rumu czy zostawić do cukrówek?
Będę czekał.
Temperatura otoczenie ok 17°C.
Może to też spowalnia.
Czy destylować rum drugi raz?
Wyszło mi tego 5l po 0.5l od 78%do 44%+ resztki do 10 jechałem.
Dać te resztki do drugiego rumu czy zostawić do cukrówek?
-
- Posty: 2384
- Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Rum - produkcja metodą dundrową
Co Ci odpowiada smkowo/zapachowo to możesz łączyć, i odłożyć. A jak nie, to na drugą destylacje.
Resztki (pogony), ja osobiście nie dodaję do następnych nastawów na rum do gotownania. Lecą z resztą pogonów na 96%. Choć teraz zbieram je osobno, i puszczę na pot-stilu, aby zobaczyć co z tego wyjdzie.
A blg spada? Może nie być obfitej piany, a drożdże mogą pracować.
K.
Resztki (pogony), ja osobiście nie dodaję do następnych nastawów na rum do gotownania. Lecą z resztą pogonów na 96%. Choć teraz zbieram je osobno, i puszczę na pot-stilu, aby zobaczyć co z tego wyjdzie.
A blg spada? Może nie być obfitej piany, a drożdże mogą pracować.
K.
Ostatnio zmieniony niedziela, 22 mar 2020, 15:18 przez Kamal, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: RE: Re: Rum - produkcja metodą dundrową
Polecam dodać do kolejnego nastawu pogony. Wzbogacają mocno smak.
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Mod.
nie cytuj posta poprzednika w całości.
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Mod.
nie cytuj posta poprzednika w całości.
Ostatnio zmieniony niedziela, 22 mar 2020, 17:15 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Re: Rum - produkcja metodą dundrową
Drożdże stoją. Mam przezroczysty fermentor i aerometr we środku. Nic się nie dzieje. Po podniesieniu wieka zapach dundrowo brzeczkowy.
Poczekam do jutra i jeśli nie ruszą dam drożdże whisky cobra. Takie mam. Zapach we wszystkich butelkach jest mniej więcej taki sam.
Smakować na razie nie mogę.
Poczekam do jutra i jeśli nie ruszą dam drożdże whisky cobra. Takie mam. Zapach we wszystkich butelkach jest mniej więcej taki sam.
Smakować na razie nie mogę.
Ostatnio zmieniony niedziela, 22 mar 2020, 16:35 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.