Kubełek Zawalicha - Alembik modułowy

[MalyJack]

Dla potomnych z tfu-metalu...

[kwik44]

Co daje ten powrót z odstojnika?

[Doody]

Piękny sprzęt jak na tfu metal

[aras.aras]

I to jest najlepszy przykład do jakich konstrukcji wykorzystywać miedź Majstersztyk Jacku

[Qba]

Piękne to to.

[rozrywek]

Normalnie miedziana miss świata.

[Kamal]

A z ciekawości cena?
K.

[MalyJack]

Co daje ten powrót z odstojnika?

Kwiku, w odstojniku "stoi", tu nie.
Typowy odstojnik gromadzi cięższe frakcje i podczas procesu zanieczyszcza nimi destylat (tak przynajmniej sobie to wyobrażałem).
Założeniem Kubełka Zawalichowego było nie tylko ich przechwycenie podczas destylacji właściwej, a skierowanie ich z powrotem do kotła. Dzieki temu serce jest czystsze.
Prace nad nim były prowadzone od września 2023. Aktualnie kończę wersję z podglądem.
Wyniki paru testów jakie przeprowadzali Cebulionerzy (potwierdzają przyjęte założenie).
Nazwa Kubełka pochodzi od pomysłodawcy.

[MalyJack]

A z ciekawości cena?
K.

Nie chcę zaśmiecać tu cenami, bo to nie ten wątek tematyczny. Wrzucę Ci na priv.

[drgranatt]

Dla potomnych z tfu-metalu...

Piękny modułowy sprzęcior. Łatwo wszystko rozkręcić i nawet łapę wsadzić do wyczyszczenia. Dostęp do każdego zakamarka.
Ech... gdyby tak wszyscy robili.

[kwik44]

No ale co da zawrócenie frakcji do kotła jeśli destylat będzie nimi zanieczyszczony tak czy siak? Poważnie pytam. Bo mnie to trochę wygląda na "odbiorę przedgon, ale jak już leci serce to wleję z powrotem"... Gdzie zysk?

Jeśli nastaw był zrobiony poprawnie to jest to zbędny gadżet imho. Ale może się mylę, dlatego proszę o uzasadnienie.
PS. Jak zarabiasz końcówkę "złodzieja"?

[jpiwek]

Wygląda bardzo ładnie, trochę steampunk. Ale rzeczywiście chyba froma przysłoniła funkcję. Zamiast odebrać syf chłodnicą wraca on w układ i zanieczyszcza w kółko urobek. Proponuję dać zamiast powrotu zawór z kroplówki i odbierac syf w sposób ciągły za syfonem.

[Doody]

Bo mnie to trochę wygląda na "odbiorę przedgon, ale jak już leci serce to wleję z powrotem"... Gdzie zysk?

Odprowadzony jest nie przedgon tylko pogon (frakcje cięższe). Te wracają do kotła i jak mniemam chodzi o ich zatrzymanie w kotle do końca destylacji.

[Mrooq]

To trochę tak jak by z odstojnika zrobić spust do kotła I nagle odstojniki znów wrócą do łask

[MalyJack]

Celem było pokazanie konstrukcji. Kubełek Zawalicha jest już parokrotnie przetestowany, przez różne osoby. Wnioski z działań praktycznych (nieteoretycznych) już są, a o wynikach napisałem. To tyle. Resztę pozostawiam Wam.

[boxer1981228]

Odprowadzony jest nie przedgon tylko pogon (frakcje cięższe).

A od kiedy to pogon idzie na początku procesu i zatrzymuje się w odstojniku?

[Doody]

@boxer, ktoś to zaprojektował w takim kształcie i działaniu i podobno było testowane i rozwiązanie się sprawdza. Ja szczegółów nie znam tylko piszę to co przeczytałem w odpowiedzi na post kwika. Może kształt odstojnika powoduje, że lekkie frakcje przedostają się bezpośrednio do chłodnicy a cięższe opadają na dno. Może poznamy niedługo więcej szczegółów.

[radius]

Szanowni koledzy. Już kilkanaście lat temu, toczyła się dyskusja w temacie - deflegmator-vs-odstojnik-t832.html i tam był wspomniany Adams still, - https://moonshine-still.com/Photo/AdamsStill.jpg , w którym część niechcianych frakcji jest zawracana właśnie do kotła, podobnie jak w konstrukcji MałegoJacka.
Tam też napisałem te słowa;

No i pokaż mi takiego współczesnego "konstruktora" z Alle..., który swoje odstojniki projektuje tak, aby zawracać skraplające się w nich frakcje wprost do kotła jak w aparacie Adamsa Daję głowę, że 50% użytkowników aparatów z odstojnikami opróżnia je dopiero po skończonej destylacji, zasmradzając sobie skutecznie destylat w czasie procesu

z których nie wycofuję się i dzisiaj

[Mrooq]

Żeby nie było, nie krytykuję sprzętu, któremu bliżej na wystawę w galerii niż do pędzenia w piwnicy modułowa konstrukcja daje możliwości zarówno rozbudowy i różnych konfiguracji, a na jakość wykonania i dbałość o szczegóły zabraknie "ach-ów i och-ów"
Nie miałem okazji pracować na żadnym sprzęcie z odstojnikami, a to głównie jest zasługą lektury tego forum.

Wiec jeżeli odstojniki to zło, to nie rozumiem w jakim celu to wszystko niechciane ma wracać znów do kotła, a nie ma być wywalanie z obiegu, tym bardziej przy destylacji.
Dlaczego przy odstojnikach, najlepszą rada jest "wytnij to w cholerę", a nie, zrób spust do kotła I zostaw otwarty podczas procesu.

[stuf]

Myślę ze ma to na celu uzyskanie większej i lepszej ilości serca...

A co do wutnij w cholerę to w.w alembiku główne skrzypce moze grać konstrukcja odstojnika..?
Nabazgrane w Tapatalk.

[Resal]

Jaką rolę ma pełnić wziernik? Detekcja piany?

[MalyJack]

Właśnie skończyłem wersję ze "szklanym okiem" Zawalichowego Kubełka. Z uwagi na aktualny brak modułu odbiorczego został on tylko "zamarkowany" wężykiem.

[Doody]

Nabiera blichtru
Pięknie się prezentuje. Gratulacje

[zwirek]

Kolego piękne rzeczy tworzysz.

[Czach]

Jaka jest objętość cebuli? Właściwie w tym wypadku stożka i kuli?
Nawet się zrymowało

[zask]

Mam pytanie od strony praktycznej. Jaka jest różnica w uzyskanym destylacie na cebuli vs kuli?
Czy sam sposób prowadzenia procesu czymś się różni?

[MalyJack]

Jaka jest objętość cebuli? Właściwie w tym wypadku stożka i kuli?
Nawet się zrymowało

Ta cebula jest niższa od moich standardowych i powstała tylko na moje potrzeby (z uwagi na niskie pomieszczenie jakim dysponuję) ma pewnie pojemność z 13-14 l. Kula ma średnicę 27 cm co daje objetość około 10l (nie licząc podstawy z walca).

[MalyJack]

Mam pytanie od strony praktycznej. Jaka jest różnica w uzyskanym destylacie na cebuli vs kuli?
Czy sam sposób prowadzenia procesu czymś się różni?

Prowadzenie procesu na cebuli i kuli jest podobne (bez Zawalichowego Kubełka). W przedstawionym zestawieniu średnica dennicy cebuli i kuli jest zbliżona. Przy tych samych warunkach zewnętrznych, w przypadku kuli refluks będzie większy niż przy cebuli ustawionej czapą (dennicą) do góry, a mniejszy niż stożkiem do góry. Z uwagi na trwającą fazę testową kuli, uzyskane na niej destylaty na razie się układają. Były też robione jednocześnie na kuli i cebuli te same wsady, więc zobaczymy z czasem co z tego wyszło. Na tym etapie wydaje się, że destylacja na kuli, bardziej jednak pasuje owocom. Niedługo zrobimy podsumowanie testów dokonanych przez Cebulionerów to wnioskami postaram się tu podzielić.
A może sami coś napiszą...

[MalyJack]

https://lubimywhisky.pl/destylarnia-ard ... -na-islay/

Ardbeg chyba się na tym zna...

Opierając się na powyższym, to dzięki namowie jednego z Cebulionerów powstał projekt wersji domowej tego Kubełka, bo nazwanie tego modułu odstojnikiem jest w mojej ocenie chybione.
Testujemy wciąż ( na razie były rodzynki, kiepskie gruszki, słody i rumy).

I mam tylko nadzieję, że w tej skromnej szkockiej destylarni, pod tfumetalowym alembikowym płaszczem nie kryje się jednak zbiornik z nierdzewki.

[Doody]

Fajny opis destylarni. Jedyne z czym nie mogę się zgodzić to to, że Ardbeg używa najbardziej fenolowego slodu 50ppm. Octomore używa słodów z zawartością fenoli powyżej 160ppm.

[dynio]

A z ciekawości cena?
K.

Nie chcę zaśmiecać tu cenami, bo to nie ten wątek tematyczny. Wrzucę Ci na priv.

Też mogę dostać info jaka cena całego modułu? (Cebula+alembik)
No i jaki ewentualnie czas oczekiwania?

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka