Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

[ziemba12345]

Bawie sie w destylacje juz kilka lat i z doswiadczenia wiem, ze im mniejsza beczka, tym po latach bardziej zaluje, ze taka mala kupilem. Nie gotuje co roku, wiec robienie mniejszych ilosci niz 50l nie ma dla mnie sensu bo chce tego trunkubi za 10 lat sie napic. Slyszalem o tych beczkach jednak uwazam, ze cena jest tu mocno przesadzona. Ale dzieki za info.

[arTii]

Nie wiem cy przesadzona - mam już 3 sztuki 30l i bardzo zadowolony z nich jestem. Jest to niby trochę inny dąb niż ten polski.
W tym roku plan zakupu jest 50l

[ziemba12345]

Nie mowie ze sa zle oczywiscie. Ale ja za zwoje od dziadka placilem po 300 i tez jestem zadowolony. Do 450zl mozna zaplacic ale nie 650zl. Dla mnie to bardzo wysoka cena.

[Szlumf]

Na forum chwalą beczki od Romana Klimy - tel. 504446031. Tez kupiłem 2tyg. temu ale jeszcze nie odpakowałem wiec o jakości się nie wypowiem. Zapłaciłem za 50l 350zł + przesyłka.

[ziemba12345]

Na forum chwalą beczki od Romana Klimy - tel. 504446031. Tez kupiłem 2tyg. temu ale jeszcze nie odpakowałem wiec o jakości się nie wypowiem. Zapłaciłem za 50l 350zł + przesyłka.

Ok, dzieki.

[kwik44]

No właśnie zauważyłem jeszcze jesienią, że nagle 50l podrożało najbardziej. No trudno. Mam pozwolenie od LP na jeszcze dwie beczułki. Jedna pod łysą bez torfu, a jedna na burbona. Jakoś dam radę...

[ziemba12345]

Nikt wiecej sie nie wypowie? A z Pawlowianki nikt nie ma beczek? Kiedys pamietam byla do wyboru Pawlowianka albo drugi producent,nie pamietam nazwy. Ojciec i syn chyba.

[kwik44]

Okruta. Ceny wszędzie podobne.

[ludwinkb]

Z tego co pamiętam ktoś pisał o Pawłowiance że czymś zabezpieczają swoje beczki z zewnątrz, a cena taka jak węgierskich. Jeżeli już to bierz od p. Klimy Sam mam węgierską 50 i jestem zadowolony.

[arTii]

A tak przy okazji: mam dostęp do naturalnego wosku pszczelego. Może by tym natrzeć (z zewnątrz) beczkę żeby zachowała "wygląd"?
Czy to po prostu zamknie wymianę gazową i wszystko będzie do bani?

[ziemba12345]

Ludzie zabezpieczaja beczki woskiem wiec napewno nie przeszkodzi to w oddychaniu. Moze troche zmniejszy doplyw powietrza ale mozna tak robic. A z drugiej strony to gdzie trzymasz beczke ze zalezy Ci na jej wygladzie? Powinna stac w jakims wilgotnym w miare chlodnym i ciemnym miejscu.

[arTii]

Stoją w salonie

[ziemba12345]

Wedlug mnie to bardzo srednie miejsce. Napewno bedziesz mial ponadprzecietne ubytki.

[arTii]

Nie mam piwnicy - wszędzie jest tylko cieplej... W salonie w lecie (od północy) jest dodatkowo klimatyzacja

[Wojtek5]

Klimatyzacja pewnie nie będzie chodziła non stop, a przy różnicach temperatur potrafi się lekko rozszczelniać. Litry nie polecą, ale zawsze trochę nabrudzi. Moja stała na szafce, ale jak dwa razy się zlała i okresu dostała (wyciekło trochę czerwonego wina) to wywaliłem ją na zimę na balkon i tam została. Jak coś można też nasmarować beczkę olejem lnianym.

[gary1966]

Jak już coś, to można ją co najmniej raz w tygodniu, potraktować czystą wodą z atomizera.

[Krystian79]

Witam, kupiłem rok temu 5l, wchodzi prawie 7l. Wypalaną pod mocne trunki i trochę żałuję, że mocno wypalana. Po miesiącu trunek bardzo koloru nabrał, a co najgorsze goryczy. Domyślam się, że z czasem będzie mniej dębić, lecz obecnie trzeba uważać, żeby nie przeholować. Długie przechowywanie na razie odpada.

[Duch Wina]

Ja też polecam te węgierskie.
Powiedz jeszcze do kogo kupiłeś to maleństwo?
Duch Wina

[Doody]

Kolega na białym forum zamieścił tabelkę w której możemy przeczytać po jakich płynach beczki oddają jakie aromaty do nowo wlanych destylatów. Może się przydać

beczka1.PNG

[Duch Wina]

To na temat jest tylko pierwsza linijka. Beczka po burbonie zalana whisky. Reszta to lanie wina po winie... no i chyba pisząc duch też mają na myśli jakiś destylat.
Pozdrawiam,
Duch Wina