WÓDKA ŻUBRÓWKA - przepisy
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: WÓDKA ŻUBRÓWKA - przepisy
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 1
- Rejestracja: niedziela, 7 kwie 2019, 21:00
Re: WÓDKA ŻUBRÓWKA - przepisy
https://www.youtube.com/watch?v=eBvlmw5AJwU
Jak oceniacie dodanie słodu i szafranu?
weź 4 uncje ziela suchego trzy kwarty wyskoku i tyle samo źródlanej wody zapraw wysłodem zmieszaj bacząc aby się nad to nie wzburzył zatem dodawszy szczyptę szafranu podgrzej na ogniu podgrzany odstaw na 7 Roków z zielem we środku
Jak oceniacie dodanie słodu i szafranu?
weź 4 uncje ziela suchego trzy kwarty wyskoku i tyle samo źródlanej wody zapraw wysłodem zmieszaj bacząc aby się nad to nie wzburzył zatem dodawszy szczyptę szafranu podgrzej na ogniu podgrzany odstaw na 7 Roków z zielem we środku
Re: WÓDKA ŻUBRÓWKA - przepisy
Ma ktoś sadzonki trawy od wawaldka11 aby się podzielić?
Ostatnio zmieniony niedziela, 29 wrz 2019, 22:18 przez wawaldek11, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2922
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 2922
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: WÓDKA ŻUBRÓWKA - przepisy
Początkiem listopada otrzymałem przesyłkę od Góral bagienny za co wielkie dziękuję jak również dla wawaldek11.
Mając na uwadze ostatnią polemikę na czacie opisze co z nią zrobiłem - może komuś się przyda.
Sadzonkę podzieliłem na dwie części. Będę opisywał jedną z nich - nazwijmy ją część A. Może kiedyś opiszę część B - jak będę miał więcej informacji na jej temat.
Posadziłem ją w doniczce i umieściłem na parapecie. Użyłem ziemi ogrodniczej - takiej jaka jest do kwiatków. Na początku obficie podlewałem - ziemia była cały czas wilgotna.
Sadzonka szybko wypuściła pędy i widać było, że dobrze przetrwała czas wysyłki - zresztą była dobrze do niej przygotowana.
Jak źdźbła miały około 20 cm utworzyła się grzybnia pleśni - zajęła całą doniczkę.
Postanowiłem ograniczyć podlewanie co spowodowało że pleśń przestała się rozwijać i praktycznie zanikła (choć jeszcze nie do końca).
Podejrzewam, że sama trawka też odczuła tego skutki i prawdopodobnie mocniej rozwinęła system korzeniowy. Moje wnioski opieram na tym, że wypuściła nowe źdźbła (2 sztuki) w miejscu gdzie ich wcześniej nie było - mają około 10 cm i już się rozwidliły. Niektóre starsze źdźbła obecnie o długości ok 30 cm mają brązowe końcówki - prawdopodobnie zareagowały tak na kontakt z firanką albo parapetem.
W pomieszczeniu mam dość ciepło - ponad 20 stopni. Trawka jest na parapecie od strony zachodniej.
Mając na uwadze ostatnią polemikę na czacie opisze co z nią zrobiłem - może komuś się przyda.
Sadzonkę podzieliłem na dwie części. Będę opisywał jedną z nich - nazwijmy ją część A. Może kiedyś opiszę część B - jak będę miał więcej informacji na jej temat.
Posadziłem ją w doniczce i umieściłem na parapecie. Użyłem ziemi ogrodniczej - takiej jaka jest do kwiatków. Na początku obficie podlewałem - ziemia była cały czas wilgotna.
Sadzonka szybko wypuściła pędy i widać było, że dobrze przetrwała czas wysyłki - zresztą była dobrze do niej przygotowana.
Jak źdźbła miały około 20 cm utworzyła się grzybnia pleśni - zajęła całą doniczkę.
Postanowiłem ograniczyć podlewanie co spowodowało że pleśń przestała się rozwijać i praktycznie zanikła (choć jeszcze nie do końca).
Podejrzewam, że sama trawka też odczuła tego skutki i prawdopodobnie mocniej rozwinęła system korzeniowy. Moje wnioski opieram na tym, że wypuściła nowe źdźbła (2 sztuki) w miejscu gdzie ich wcześniej nie było - mają około 10 cm i już się rozwidliły. Niektóre starsze źdźbła obecnie o długości ok 30 cm mają brązowe końcówki - prawdopodobnie zareagowały tak na kontakt z firanką albo parapetem.
W pomieszczeniu mam dość ciepło - ponad 20 stopni. Trawka jest na parapecie od strony zachodniej.
Re: WÓDKA ŻUBRÓWKA - przepisy
Cukrem białym.
Pomimo tego, że rektyfikowany spiryt po drugim razie wychodzi mi rewelacyjnie(sorry za takie samouwielbienie ), to do żubrówki po raz PIERWSZY użyłem węgla, bo chciałem, by była wyjątkowo łagodna. Destylat po węglu wyszedł dosłownie bez zapachu, a jego smak był bardzo delikatny, do tego stopnia, że musiałem użyć alkoholomierza, by sprawdzić czy aby na pewno ma 40%
To co mnie bardzo zaskoczyło, to to, że jego smak był lekko słodkawy i mam wrażenie, że to dzięki temu jest tak bardzo delikatny.
Do porównania specjalnie kupiłem Żubrówkę, moja już wygrywa na starcie
Więc nie słuchajcie osób, które wam próbują wmówić, że jak rektyfikacja jest porządnie zrobiona 2 razy, a nawet 2,5, to węgiel nic już więcej nie wniesie. Może być to również wynik tego, że intensywniej przyłożyłem się do aktywacji/oczyszczenia węgla, a do tego dołożyłem jeszcze od siebie pewne czary mary, które mogły mieć wpływ na końcowy efekt.
Pomimo tego, że rektyfikowany spiryt po drugim razie wychodzi mi rewelacyjnie(sorry za takie samouwielbienie ), to do żubrówki po raz PIERWSZY użyłem węgla, bo chciałem, by była wyjątkowo łagodna. Destylat po węglu wyszedł dosłownie bez zapachu, a jego smak był bardzo delikatny, do tego stopnia, że musiałem użyć alkoholomierza, by sprawdzić czy aby na pewno ma 40%
To co mnie bardzo zaskoczyło, to to, że jego smak był lekko słodkawy i mam wrażenie, że to dzięki temu jest tak bardzo delikatny.
Do porównania specjalnie kupiłem Żubrówkę, moja już wygrywa na starcie
Więc nie słuchajcie osób, które wam próbują wmówić, że jak rektyfikacja jest porządnie zrobiona 2 razy, a nawet 2,5, to węgiel nic już więcej nie wniesie. Może być to również wynik tego, że intensywniej przyłożyłem się do aktywacji/oczyszczenia węgla, a do tego dołożyłem jeszcze od siebie pewne czary mary, które mogły mieć wpływ na końcowy efekt.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: WÓDKA ŻUBRÓWKA - przepisy
Może jakiś cytat na potwierdzenie tych słów...japitole pisze: Więc nie słuchajcie osób, które wam próbują wmówić, że jak rektyfikacja jest porządnie zrobiona 2 razy, a nawet 2,5, to węgiel nic już więcej nie wniesie.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Re: WÓDKA ŻUBRÓWKA - przepisy
Przecież na forum często przewija się stwierdzenie, że jak jest dobrze przeprowadzona rektyfikacja, to nie trzeba używać węgla.
@lesgo58 chyba nie myślisz, że będę teraz przeszukiwał forum...Każdy kto je czyta wie, że takie stwierdzenia się pojawiają.
Może ci co tak piszą uważają, że nie trzeba(też tak uważałem) może i nie trzeba, ale jak ktoś chce jeszcze lepszy destylat, to powinien.
@lesgo58 chyba nie myślisz, że będę teraz przeszukiwał forum...Każdy kto je czyta wie, że takie stwierdzenia się pojawiają.
Może ci co tak piszą uważają, że nie trzeba(też tak uważałem) może i nie trzeba, ale jak ktoś chce jeszcze lepszy destylat, to powinien.
-
- Posty: 80
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lut 2018, 08:22
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 4 razy
Re: WÓDKA ŻUBRÓWKA - przepisy
Kolego jak robiłeś tę swoją żubrówkę? Ja wsadziłem po 3 zdźbła suszonej trawy żubrowej długości 15-20 cm na 0.5litrową butelkę. Minęło 30 dni a kolor ledwo co się zmienił,można wręcz powiedzieć,że nic się nie zmienił
Ostatnio zmieniony sobota, 1 lut 2020, 21:16 przez Major07, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: WÓDKA ŻUBRÓWKA - przepisy
Inaczej to się robi...Poprzez macerację trawy w spirytusie, następnie po wlaniu zaprawki, ja np dodaję tylko 7ml na 0,5l i włożeniu jednego źdźbła trawy. Źdźbło oczywiście również przygotowuję "uaktywniam" przed włożeniem, nie robię tego prosto ze "stogu siana"
Tak przygotowana wódka nadaje się od razu do picia, kolor i smak na pierwszy "rzut okiem" niczym się nie różni się od sklepowej, co nie oznacza, że jest taka sama, bo jest lepsza i smaczniejsza. Ja robię 40%, a pomimo tego jest o wiele łagodniejsza niż sklepowa 37,5%
Są osoby, które robią tak jak Ty, ale wtedy należałoby chyba więcej trawki dołożyć najlepiej w kolorze zielonym, a nie brunatnym.
Kolor zielony nie oznacza, że trawa jest świeża(chociaż może być użyta do tego celu)Chodzi o trawę suszoną zieloną, można się z taką spotkać, która pomimo wysuszenia nie traci swojej barwy. Z takiej trawki wychodzi kolor bardziej zielonkawy, a z tych żółtych/brunatnych wychodzi kolor typowo sklepowy. Poza tym, jak to już tak robisz, to musi być mocniejszy alkohol, by trawa oddała swoje walory zapachowo smakowe, więc chyba lepiej macerować trawę na zaprawkę niż bezpośrednio w trunku, który zamierzamy pić.
Moja maceracja również inaczej przebiega, ale można ją przeprowadzić jak wszystkie inne i też będzie OK.
Tak przygotowana wódka nadaje się od razu do picia, kolor i smak na pierwszy "rzut okiem" niczym się nie różni się od sklepowej, co nie oznacza, że jest taka sama, bo jest lepsza i smaczniejsza. Ja robię 40%, a pomimo tego jest o wiele łagodniejsza niż sklepowa 37,5%
Są osoby, które robią tak jak Ty, ale wtedy należałoby chyba więcej trawki dołożyć najlepiej w kolorze zielonym, a nie brunatnym.
Kolor zielony nie oznacza, że trawa jest świeża(chociaż może być użyta do tego celu)Chodzi o trawę suszoną zieloną, można się z taką spotkać, która pomimo wysuszenia nie traci swojej barwy. Z takiej trawki wychodzi kolor bardziej zielonkawy, a z tych żółtych/brunatnych wychodzi kolor typowo sklepowy. Poza tym, jak to już tak robisz, to musi być mocniejszy alkohol, by trawa oddała swoje walory zapachowo smakowe, więc chyba lepiej macerować trawę na zaprawkę niż bezpośrednio w trunku, który zamierzamy pić.
Moja maceracja również inaczej przebiega, ale można ją przeprowadzić jak wszystkie inne i też będzie OK.
-
- Posty: 80
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lut 2018, 08:22
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 4 razy
Re: WÓDKA ŻUBRÓWKA - przepisy
Ciężko było wyłuskać z tego tekstu jak to robisz,no ale ok.
Po miesiącu maceracji trawy z 40% smak mi odpowiada,lekka słodycz,cos pysznego. Mam pytanko,można zostawic po jednym źdźble z tego co już się macerowało,albo może dodać świeże źdźbło? Chodzi mi o dekorację,ale boję się,że smak się zmieni
Po miesiącu maceracji trawy z 40% smak mi odpowiada,lekka słodycz,cos pysznego. Mam pytanko,można zostawic po jednym źdźble z tego co już się macerowało,albo może dodać świeże źdźbło? Chodzi mi o dekorację,ale boję się,że smak się zmieni
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 3 lut 2020, 19:19 przez Major07, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 46
- Rejestracja: poniedziałek, 23 gru 2013, 23:21
- Krótko o sobie: ciągle się kształcę w sztuce
- Ulubiony Alkohol: KRUPNIK
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: płn.-wsch.Polska,gród nad Białą
- Podziękował: 31 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
- Kontakt:
Re: WÓDKA ŻUBRÓWKA - przepisy
Dzięki temu tematowi przypomniałem sobie o suszu, który dostałem w ubiegłym roku (pewnie przeleżałby aż do utraty aromatu). Wczoraj zalałem spirytusem (94%) na zaprawkę, jak wyczytałem u kolegi japitole, a dzisiaj już złapało kolor i lekki aromat.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony piątek, 6 mar 2020, 14:58 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
- Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
- Ulubiony Alkohol: Zbożowy
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 177 razy
- Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: WÓDKA ŻUBRÓWKA - przepisy
Susz z trawy (hierochloe odorata lub turówka wonna) na żubrówkę tak szybko nie traci aromatu. Lata temu będąc w Białowieży kupiłem dwa opakowania trawki niezbyt szczelnie zapakowane. Po powrocie do domu wrzuciłem je do barku i nic więcej z tym zielskiem nie zrobiłem. Za to przy okazji każdego otwarcia barku aromat aż zapierał dech. Dopiero gdzieś po 10 latach "zaszła potrzeba" zrobienia żubrówki z własnego destylatu i nie mając pod ręką niczego świeżego użyłem tej posiadanej. Był i kolor i aromat. Zadziwiające. Jednak świeża, ścięta i ususzona własnoręcznie na letnim słońcu, bez wątpienia jest lepsza.STAN999 pisze:......pewnie przeleżałby aż do utraty aromatu......
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: 3-city
- Podziękował: 127 razy
- Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: WÓDKA ŻUBRÓWKA - przepisy
Chyba nie wolno suszyć na słońcu, ja bynajmniej tak robię. Suszę rozłożoną w nienasłonecznionym miejscu.psotamt pisze:... Zadziwiające. Jednak świeża, ścięta i ususzona własnoręcznie na letnim słońcu, bez wątpienia jest lepsza.
Ostatnio zmieniony piątek, 6 mar 2020, 17:41 przez drgranatt, łącznie zmieniany 1 raz.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
Re: WÓDKA ŻUBRÓWKA - przepisy
Moja jest w trzech workach strunowych i pomimo tego po otwarciu szafki w której się znajduje, zapach roznosi się po całym pomieszczeniupsotamt pisze: Za to przy okazji każdego otwarcia barku aromat aż zapierał dech. Dopiero gdzieś po 10 latach "zaszła potrzeba" zrobienia żubrówki z własnego destylatu i nie mając pod ręką niczego świeżego użyłem tej posiadanej. Był i kolor i aromat. Zadziwiające.
-
- Posty: 46
- Rejestracja: poniedziałek, 23 gru 2013, 23:21
- Krótko o sobie: ciągle się kształcę w sztuce
- Ulubiony Alkohol: KRUPNIK
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: płn.-wsch.Polska,gród nad Białą
- Podziękował: 31 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
- Kontakt:
Re: WÓDKA ŻUBRÓWKA - przepisy
A ja po poszukiwaniach znalazłem stronęhttps://trawazubrowka.pl/ gdzie piszą o produkcji ekstraktu z trawy i jest kilka przepisów na potrawy z trawą(może będą pasować do napoju z trawą ) https://trawazubrowka.pl/pieprz-z-trawy ... ozd-2.html.Okazuje się, że mam dwa kroki a dopiero teraz o tym sie dowiedziałem(kiedys mieszkałem w tej wsi na stancji ale wtedy jeszcze nie było tej firmy i tej strony z naszym hobby).
-
- Posty: 23
- Rejestracja: niedziela, 17 mar 2019, 18:57
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: WÓDKA ŻUBRÓWKA - przepisy
A ja dokonałem następującej obserwacji, butelka po lewej stała na słoneczku w dniu dzisiejszym, butelka po prawej w piwnicy. Obydwie butelki z tej samej maceracji. Ślepe testy smakowe przeprowadzę wieczorem.
Komisja w składzie ja i ja jednoznacznie podczas ślepego testu dowiodła różnicę pomiędzy jednym a drugim trunkiem. Moim skromnym zdaniem ten po słoneczku (słomkowy) jest bardziej intensywny w smaku, po prostu lepszy.
Komisja w składzie ja i ja jednoznacznie podczas ślepego testu dowiodła różnicę pomiędzy jednym a drugim trunkiem. Moim skromnym zdaniem ten po słoneczku (słomkowy) jest bardziej intensywny w smaku, po prostu lepszy.
Ostatnio zmieniony środa, 6 maja 2020, 22:15 przez Baryla, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 97
- Rejestracja: niedziela, 4 kwie 2021, 18:51
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: WÓDKA ŻUBRÓWKA - przepisy
Jestem po plonach doniczkowych i mam do was pytanie jak to najlepiej ususzyć
W zeszłym roku zrobiłem to najwyraźniej źle, było robione na słońcu i suszyłem z ogonkami/kolankami i jak zapach przy suszeniu był ładny, to nalew wyszedł mało ciekawy.Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 1185
- Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
- Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
- Ulubiony Alkohol: Zbożowy
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 177 razy
- Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: WÓDKA ŻUBRÓWKA - przepisy
Ja zawsze tnę trawę na odcinki ~ 20 cm, w sam raz do butelki. Tylko płaskie kawałki trawy, bez kolanek i grubych łodyg.
A potem pudełko kartonowe i na słońce. Im szybciej wyschnie, tym lepiej. Potem do szczelnego opakowania; słój, torebka strunowa.
Za kilka tygodni można wrzucić do alkoholu.
A potem pudełko kartonowe i na słońce. Im szybciej wyschnie, tym lepiej. Potem do szczelnego opakowania; słój, torebka strunowa.
Za kilka tygodni można wrzucić do alkoholu.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 97
- Rejestracja: niedziela, 4 kwie 2021, 18:51
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: WÓDKA ŻUBRÓWKA - przepisy
Właśnie tak czytałem, by nie suszyć bezpośrednio na słońcu, zresztą utkwiła mi ta zasada w głowie gdy za dziecka jeździłem na wieś do rodziny i żeby sobie dorobić zbierałem różne zioła dla Herbapolu, a rodzina je suszyła w suchych przewiewnych i zacienionych pomieszczeniach.