Tak są reklamowane:
"Czysta moc i znakomita jakość - z Turbo X-Pure proces fermentacji przebiega w sposób idealny - szybko i wydajnie. Ten nowatorski produkt to mieszanka dwóch wysokoalkoholizujących, aktywnych szczepów drożdży gorzelniczych oraz odpowiednio dobranej pożywki, wspomagającej ich rozwój.'
Ja taką ilość wagową torebki dzielę na dwa nastawy ok 28 litrów.
Tu trochę przesadziłem, bo dałem pół porcji na jednorazowo 8,3 kg glukozy, nastaw napowietrzony jak akwarium, trzymany w ponad 20 stopniach, a bardzo niemrawy. Jak już zwątpiłem to po pewnie dwóch tygodniach zrobiem następne wiaderko porcję 8,3 glukozy podałem w dwóch porcjach -drożdże równie leniwe jak poprzednio. Prędzej doczekam emerytury !!!
Po następnych dwóch tygodniach ostatnie 8,3 kg zaszczepiłem połową paczki Alkotec turbo i tu wszystko poszło jak zwykle, byłem już mocno przypilony, bo zablokowałem kompletnie zamrażarkę owocami i były scysje w domu, więc to od Alkoteca przepędziłem bez większego klarowania, (niezły syf został kegu, ) i zalałem część owoców. Odlewam sobie codziennie po kielonku, aby trzymać rękę na pulsie, jak dojrzewa nalewka - robi się coraz większy luz w baniakach, zaraz trzeba uzupełnić spirytusem, a te X- Pure nadal leniwie cykają i końca nie widać

Acha te pół paczki Alkoteców dodałem po trochu do tych nastawów z X- pure bo już przy 10 BLG wyglądało to na "cichą fermentację" i wtedy trochę przyspieszyło.
Nie przekreślam jeszcze tych drożdży. Nie wiem, może wyjdzie dobry trunek,
Ale wygląda to jakby jakiś Janusz Biznesu uznał , że skoro wystarcza pół paczki na typowy nastaw, to on rozsypie paczkę na dwie, doda np. kredy cukru aby waga się zgadzała i potem będzie szpanował, przed kumplami : 100 % zysku !!! Tak się robi kuźwa interesy !!!!
W każdym razie na dnie nie ma prawie wcale osadu.