Turbo X-Pure 48H Browin

[robert.michal]

Jestem ciekaw opinii o tych drodżach.

xpure.jpg

Tak są reklamowane:
"Czysta moc i znakomita jakość - z Turbo X-Pure proces fermentacji przebiega w sposób idealny - szybko i wydajnie. Ten nowatorski produkt to mieszanka dwóch wysokoalkoholizujących, aktywnych szczepów drożdży gorzelniczych oraz odpowiednio dobranej pożywki, wspomagającej ich rozwój.'

Ja taką ilość wagową torebki dzielę na dwa nastawy ok 28 litrów.
Tu trochę przesadziłem, bo dałem pół porcji na jednorazowo 8,3 kg glukozy, nastaw napowietrzony jak akwarium, trzymany w ponad 20 stopniach, a bardzo niemrawy. Jak już zwątpiłem to po pewnie dwóch tygodniach zrobiem następne wiaderko porcję 8,3 glukozy podałem w dwóch porcjach -drożdże równie leniwe jak poprzednio. Prędzej doczekam emerytury !!!
Po następnych dwóch tygodniach ostatnie 8,3 kg zaszczepiłem połową paczki Alkotec turbo i tu wszystko poszło jak zwykle, byłem już mocno przypilony, bo zablokowałem kompletnie zamrażarkę owocami i były scysje w domu, więc to od Alkoteca przepędziłem bez większego klarowania, (niezły syf został kegu, ) i zalałem część owoców. Odlewam sobie codziennie po kielonku, aby trzymać rękę na pulsie, jak dojrzewa nalewka - robi się coraz większy luz w baniakach, zaraz trzeba uzupełnić spirytusem, a te X- Pure nadal leniwie cykają i końca nie widać Brakuje jeszcze z 2 -3 BLG do sukcesu.
Acha te pół paczki Alkoteców dodałem po trochu do tych nastawów z X- pure bo już przy 10 BLG wyglądało to na "cichą fermentację" i wtedy trochę przyspieszyło.
Nie przekreślam jeszcze tych drożdży. Nie wiem, może wyjdzie dobry trunek,
Ale wygląda to jakby jakiś Janusz Biznesu uznał , że skoro wystarcza pół paczki na typowy nastaw, to on rozsypie paczkę na dwie, doda np. kredy cukru aby waga się zgadzała i potem będzie szpanował, przed kumplami : 100 % zysku !!! Tak się robi kuźwa interesy !!!!
W każdym razie na dnie nie ma prawie wcale osadu.

[rozrywek]

Mieszanka dwóch szczepów w jednym opakowaniu, hmm brzmi naprawdę rewelacyjnie. Robi się ciekawie. Ale dalej..
Te 21,3 jako wielki napis na opakowaniu przyciąga uwagę. A w tabeli opisu czyt: wariant IV (czyli te 21,3%) 7-14 dni
Zapewne małym druczkiem jeszcze dopisek: 24h, ale godzin marsjańskich, tam doba trwa dłużej.
W ofercie też są:
Turbo Revolta, Turbo Grom i Turbo Torpedo. Cóż chwyt marketingowy niezły, wszystkie mają tę samą gramaturę, .....ciekawe zjawisko co?

A już klasykiem jest sprzęt oferowany:
https://browin.pl/sklep/produkt/340128/ ... fluks-18-l

To jest dopiero PETARDA - TYPU REFLUX.
Zwracam honor wszystkim producentom wieszaków, to jest petarda dopiero.

Ps: mogę im wymyślać nazwy na mieszanki drożdży: Turbo max, Turbo Super Speed, Turbo Maximum, Turbo Revolution no i ich hit sezonu.................Turbo Diablo 6H, no i jeszcze wersja S. Turbo Piranha, i Piranha Extreme.
Acha Jakby to jakiś turbomądry od was (browinu) to przeczytał niechcący to wszelkie prawa do nazw zastrzeżone przez @rozrywka.

[użytkownik usunięty]

Serwus
Może nie skreślaj tych drożdży jeszcze, póki wyrobu końcowego nie spróbujesz. Niemniej, ze szkoły wiemy, że jak "X" to niewiadoma jest. Może to zbyt "noobskie"ale tak mi się to kojarzy.

[mtx]

Biowin i "znakomita jakość" i wszystko w temacie.

[Piter-]

Witam wszystkich.
Może szybkie nie są, ale cukrówka wychodzi na tym bardzo dobra, nawet pachnie bardzo przyjemnie, generalnie jestem z nich zadowolony

[Erazer]

Jak wyjdą turbo Piranha Extreme, no biere w ciemno xD

Tak poważniej, to produkty browinu nie kojarzą mi się dobrze, chyba nie spotkałem się z żadną dobrą opinią, no może poza tą powyżej

[Piter-]

Pochwaliłem i..... trochę firma straciła u mnie na reputacji jeśli chodzi o drożdże do rumu , trzy nastawy na cukrze trzcinowym i wszystkie stanęły na 15 blG po dwóch dniach przerabiając tylko 5-6 blG, musiałem je restartować Torpedo taż z Browinu bo takie miałem akurat pod ręką, zamówiłem już innej firmy do rumu i zobaczę na różnicę.

[Jacek008]

Ze trzy nastawy zrobiłem na owych drożdżach i nieee. Start super szybko przerabiają wszystko super tylko zapach. Poprostu w trakcie pracy śmierdzi i gotowy wyrób jest ostry nieprzyjemny. Natomiast przerabiają wszystko ładnie. Ale o zapach i smak namgeneralnie chodzi. Takie moje odczucie ja ich nie wezmę więcej.

[HalinaMalina]

Cześć,
Pojawiła się na allegro (nie wiem dlaczego nie ma ich na www producenta) NOWA RECEPTURA... ktoś coś widział? próbował? są lepsze?
Używałam "starej" i byłam z mężem zadowolona - fakt, nie robiłam na max cukru a na dawkę gdzieś po środku

[Doody]

HalinoMalino drożdże z Browina nie są jakimś cudem techniki. Wypróbuj do cukru Black label, albo serię Vodka style, Moskwa style.

[rozrywek]

Ja proponuję tak:
Napij się nastawu. Nalej sobie do szklanki.
Poznasz od razu co jest dobre a co złe.

[tanczacy-z-drozdzami]

Zasadniczo wszystko co złe w drożdżach turbo prawdopodobnie wynika z dodawanej pożywki. Za dużo DAPu naraz powoduje nadprodukcję alkoholu amylowego w pierwszej fazie fermentacji.

Znam producentów drożdży turbo w UK, którzy do paczki dają bentonit w dużych ilościach. Niewykluczone, że dystrybutorzy w PL dodają na pałę DAPu, żeby szybciej fermentowało.

Tak długo jak na opakowaniu nie ma podanego szczepu drożdży i procentowego składu innych składników (czyli nigdy), klienci będą robieni w wała a recenzje niemiarodajne - bo za tydzień pod tą samą etykietą będzie coś innego.

Jeżeli komuś nie pasuje nastaw na paczce turbo - zróbcie eksperyment: podzielcie paczkę na 4 części i dodawajcie drożdże stopniowo co 2-3 dni.

@robert.michal - Twój opis wskazuje na to, że drożdże mogły być osłabione/ubite. Po jednej paczce nie da się ocenić - u dystrybutora lub w transporcie mogły zostać przegrzane.

[jpiwek]

Browin to najgorsze drożdże, ale sypią je za darmoche po grupach fejsbukowych więc sie robią popularne. Na paczce cuda-niewidy opisują, praca kończy się na dodatnich blg, a nastaw capi jak stara skarpeta.

[tanczacy-z-drozdzami]

Mnie ciekawi skąd się wzięła moda na te 48h, jakby miało to coś zmienić. Niecierpliwym i tak wyjdzie gówno a nie dobry destylat.

[rozrywek]

@tanczacy-z-drozdzami
Poczekaj.
Są turbo 72.
Są i 48.
Poczekajmy na turbo 12.
A osobiście nie mogę się doczekać turbo 6 godzin.
To będzie rewelacja.
Boskość. Gębą w dupie, smród w chałupie.
Jacy ludzie są? Zamiast nastawić Ml albo BL. To się rzucają na turbo..
Brak słów. I jeszcze sypią cukru do 30Blg. Masakra jakaś.
Pozdro dla cię panie tańczący.

[tanczacy-z-drozdzami]

W każdej branży jest taki efekt, że jak się rzuca na coś "ulica" to jest to tylko spirala w dół. Tak było z grami RPG, tak było z internetem mobilnym - fora poumierały i teraz 99% zawartości internetu to gówno mające na celu robić krótkie spięcia w mózgu ludziom z niedoborem serotoniny (to jest model biznesowy Facebooka i nawet się tym chwalą oficjalnie).

Tak samo teraz jest z "modą" na bimbrownictwo - zapewne rozpoczętą przez Discovery i inne show o bimbrownikach.

O ile ta branża historycznie nigdy nie była elitarna i wynikała z potrzeb życiowych (w USA była o to nawet druga "wojna domowa", mniej znana) o tyle będziemy świadkiem napływu masy ludzi, którzy będą chcieli szybko, łatwo i będą narzekać że Termomix nie ma gotowego trybu do destylacji cukrówki.

Znam w branży medycznej ludzi, którzy dopiero są w połowie szkolenia a już otwierają gabinet i kreują się na specjalistów na FB i doradzają głupoty po których można się przekręcić. Taka to inflacja "ekspertów" - każdy jest specem i może pierdolić cokolwiek.

Tu i tam powstają zamknięte "tajne" fora dla małych grupek, co się chowają nie tyle przed policją co przed innymi z danej branży. Miałem taki przypadek, że podzieliłem się czymś publicznie a tydzień później na slajdach na uniwersytecie jedna pani doktor się pucowała "swoim" odkryciem. W temacie, którego nikt nie tykał 30 lat.

Pamiętajcie dzieci - jeżeli jesteście w czymś dobrzy, to nie róbcie tego za darmo. Ludzie docenią tylko to za co zapłacili grube pieniądze.

Dobra, kończe bo się wywód filozoficzny zrobił w wątku o drożdżach

[aras.aras]

Na Facebook'owych grupach bardzo często lobbują produkty tej nieszczęsnej masówki. Najczęściej w formie "post - pytanie", a tak naprawdę chodzi wyłącznie o promocję. Nie ważne, co piszą byle pisali. I tak znajdzie się kilku pozerów albo związanych z tą firmą osób, którzy będą zachwalać produkt. Administrator jednej z takich grup, który ewidentnie pełni rolę akwizytora Browinu, nie wacha się nawet do wycieczek personalnych względem każdego krytycznie oceniającego tego producenta. Moim skromnym zdaniem Browin ramię w ramię z e-bulbulatory.pl to masówka dla typowego "Janusza destylacji".
Pozdrawiam

[rozrywek]

@tanczacy-z-drozdzami
@aras.aras
To nie jest tak.
To firma śmieć.
Po chińsku pisząc.
To made in wypierdol.
To syf totalny.

Jakbym nie spróbował.
To bym takiej opini nie wystawiał.
Nie rzucam słów na wiatr..
O produktach tej firmy .....kurde. jak tu ładnie to ubrać w słowa.
Chyba nie da się.

Już wiem. Nie mam nic pozytywnego do napisania, ani o tej firmie a szczególnie o jej produktach.
Najłagodniej jak potrafiłem.
Ejmen.

[Góral bagienny]

Jakbym nie spróbował.
To bym takiej opini nie wystawiał.

Chyba w snach lub w pijackich zwidach

[rozrywek]

Drogi @Góral bagienny .
Jakbym nie spróbował.
To bym nie pisał o tym.
Smród robią od razu.
Jadą ostro. Owszem. Jak kamikadze się zachowują.
Bardzo szybko podejmują pracę.
Ale też bardzo szybko kończą.

Potem trzeba to minimum 2,5 metodą. Bo jest niepijalne.
Sam nastaw wali jak z murzyńskiej chaty.

Ja tych szczepów spróbowałem, i serdecznie dziękuję.
Nie polecam nikomu.
Szybko. To się na setkę biega.
Pozdrawiam. RW.

[george1255]

Najgorsze drozdze na jakich pracowalem...

[HalinaMalina]

Kurcze, robiłam na X-PURE, robiłam na Alcotec... poza tym dosypywaniem cukru na 2-3 razy to na koniec różnicy nie miałam.
BL - takie polecane a na Allegro w topach X-PURE i Alcotec... filtruje po popularnych i próbuje

[Doody]

Wypróbuj BL. Zrób nastaw 22 Blg, dodaj nie jak na opakowaniu 3,6g na litr nastawu tylko 2 g na litr. Dobrze napowietrz nastaw mieszadłem osadzonym w wiertarce. Zobaczysz , że wyjdzie całkiem fajnie

[rozrywek]

X pure. To jest X. Dobrze ci doradzamy. Z daleka od nich. Bo będzie źle.

[HalinaMalina]

Gdzie kupujecie BL?
Allegro? Czy jakiś sklep gdzie wiecie, że są dobrze przechowywane?

[HeniekStarr]

Kolegi SinyNos pytaj. Na stronach forumowych producentów poszukaj też.

[jakis1234]

Używam Moskva Style od dawna i są świetne.

[Kasko]

Cześć. Może to nie jest najlepszy pomysł ale osobiście to uważam, że każdy zaczynający powinien spróbować zrobić nastawy na wszelakich drożdżach i tych lepszych i najgorszych a po co? A po to żeby mieć porównanie a nie kierować się samymi opiniami innych, którzy to już przerobili. Owszem porady dużo pomagają ale praktykę również trzeba zdobyć.

[Doody]

Tylko po co? Jeżeli jest kilka typów drożdży dobrych i kilka beznadziejnych, to jaki jest sens używać tych drugich? Ktoś z nas się naciął, opisał, przestrzegł innych i super. Jeżeli tych opini jest więcej omijamy taki produkt szerokim łukiem. Jeżeli kilka produktów jest polecanych, wybierajmy spośród nich.

[HalinaMalina]

Doody
- jest jakiś post z NAJLEPSZYMI i NAJGORSZYMI drożdżami?

[tanczacy-z-drozdzami]

Może najpierw warto określić wg. jakich kryteriów to oceniać. Jeden to np. żywotność czy odporność na alkohol. Drugi czyli np. ilość alkoholi wyższych w nastawie to ciężko ocenić bez odpowiedniego sprzętu i kontrolowanych warunków. Zresztą nie oszukujmy się - ilu jest producentów drożdży? Większość "marek" to pewnie ten sam szczep tylko z innymi dodatkami pożywki lub wypełniacza.

Np. mam podejrzenie, że Alcotec 48 ma w paczce węglan wapnia (musze to potwierdzić przy okazji). O ile ma to sens to za tanią chemię bez sensu się przepłaca bo w cenie paczki drożdży można kupić ze 2 kg tego.

Największy problem to przesadzanie z cukrem, bo to on powoduje produkcję "pobocznych" związków w największym stopniu.

Przy okazji dyskusji o przepisie 1410 - wracam do tematu bo z ciekawości policzyłem raz jeszcze. Przy tym przepisie wychodzi 28 BLG, żeby to przefermentowało w rozsądnym czasie (dla niecierpliwego bimbrownika z PRL) to rzeczywiście trzeba by dać 100 g drożdży na litr, ale efekty będą mizerne. Mimo, że przy innym nastawie drożdże piekarnicze mogą być całkiem ok.

Dodatkowo - spojrzałem właśnie do bazy z genomem drożdży - szczepy gorzelnicze rozsiane są po całym drzewie. Np. WPL050 do whiskey jest bardzo (bardzo) blisko spokrewniony z piekarniczymi, inne gorzelnicze są w jednej gałęzi z piwnymi, czasem są nawet szczepy bezpośrednio "winiarskie". Historycznie szczepy piekarnicze wywodzą się z piwnych (piekarze brali "odpady" od piwowarów), ale tutaj mówimy o współczesnych szczepach "ze sklepu". Jedyna spójność jest przy szczepach do bioetanolu - tutaj widać, że praca wre nad ulepszaniem genetyki.

Gorzelniczych w bazie jest jak na lekarstwo - destylarnie zapewne trzymają własne szczepy i się nimi nie dzielą a nie sądzę żeby ktoś się bawił w prace rozwojowe dla pasjonatów - skoro nawet na opakowaniu nie ma napisane co to jest.

Moja hipoteza jest taka, że wszyscy się kłócą które drożdże lepsze a tak naprawdę wszyscy kupujemy drożdże Babuni albo najtańsze winiarskie tylko pod inną etykietą.

[rozrywek]

Tak właśnie jest. Niektórzy mają swój szczep. I nie podzielą się z nikim. Pilnują receptury. A to co jest na rynku. To sam badziew ten sam. Artyści to artyści. A reszta to turbo. Dedykowane do szybkiego przerobu. Ale się mylisz. Ktoś wyeliminował w laboratorium szybki szczep. Który robi robotę od razu. Jakby to pod mikroskop wziąć. To będzie to samo. A ludzie się nabierają. Co za czasy.
Turbo 48h. To jest totalny syf. Wypróbowałem z ciekawości. Poszło to w mumina. Dobry szczep musi być odpowiedni. A nie badziew za 11zł z Castoramy.i tu ci przyznaję rację. To jest jedno i to samo. Przyjżyj się bliżej gramaturze. Ile waży paczka 72h A 48h. Tam jest to samo. Oraz instrukcja. Dla debila który zrobi bimber.

[jakis1234]

Moja hipoteza jest taka, że wszyscy się kłócą które drożdże lepsze a tak naprawdę wszyscy kupujemy drożdże Babuni albo najtańsze winiarskie tylko pod inną etykietą.

A jednak różnice w fermentacji i później w rektyfikacji w zależności od drożdży są wyraźnie wyczuwalne.
Chociaż zupełnie możliwe, że to te dodatki, a nie same drożdże.

[tanczacy-z-drozdzami]

A jakie znaczące różnice widzisz u siebie? Jeżeli miałbym strzelać to pewnie różnice w ilości przedgonów ciągnących się mocno do serca (na pot still).

Różnice w pracy i efektach drożdży mogą być ogromne - po prostu twierdzę, że firmy które wrzucają swoje logo na każdy sprzęt sprowadzany z Chin nie mają motywacji aby dawać coś dobrego, bo po co.

Możliwe, że cała kategoria "drożdże gorzelnicze" jest całkowicie sztuczna - taki wniosek się nasuwa z badań filogenetycznych. Po prostu bierze się najtańsze drożdże, które szybko i wysoko fermentują, czy to piekarnicze czy winiarskie. Mówię tutaj o pakietach dla hobbystów, a nie to na czym fermentują profesjonalne firmy, szczególnie od whisky.


Gdyby ktoś się dobrał do dedykowanych drożdży do produkcji bioetanolu, tu mogłoby być ciekawie.

Edit: jeżeli ktoś chciałby na oko porównywać drożdże to warto patrzeć na flokulację, czyli ile jest piany i jak mocno zbijają się drożdże w duże grupki (oraz jak szybko klaruje samo).

Na oko (moja czysta spekulacja) - Spiritferm i Alcotec to jakaś rodzina drożdzy winiarskich.

[jakis1234]

Nie pracuję na pot stilu i mówię o drożdżach turbo do robienia spirytusu.
Przetestowałem na początku zabawy kilka rodzajów i widziałem różnicę w samej fermentacji, szybkości, zapachu i smaku nastawu jak i zacieru (skrobia ziemniaczana).
O drożdżach dedykowanych się nie wypowiadam, bo za mało rodzajów testowałem, żeby zauważyć jakieś różnice.

[rozrywek]

A jakie znaczące różnice widzisz u siebie? Jeżeli miałbym strzelać to pewnie różnice w ilości przedgonów ciągnących się mocno do serca (na pot still).

Różnice w pracy i efektach drożdży mogą być ogromne - po prostu twierdz

Nie rozumiesz czegoś. Grzybki są po to sprzedawane aby alkohol produkować. A teraz przykład. Bardzo nieładny. Nawcinaj się fasolki po Bretońsku. Bigosu. I idź na imprezę.
Odpowiem zatem. Niektóre szczepy robią taki bajzel że szok. A niektóre nie produkują takich brzydkich bąkòw. Przykład jest ciekawy. Ale pytasz to odpowiem. Mogę żartem? Jak picie w piwnicy. A szczanie w Szczawnicy.
A poznałem takie szczepy. Że mi zrobiły od razu robotę. Pierwszy i ostatni raz. Podam bardzo extremalny przykład: od razu mówię że błędem.
Pokochaj się z dziewczyną co się nie myła pół roku. Ale ble co?.

Dobre szczepy stosuj. Jakie różnice zauważam. Oto twoje pytanie. Jak pomiędzy pachnącą dziewczyną. A dziewczyną co no stoi na trasie Poznań Toruń. Ble.
Wszelakie turbo są do bani.
Pytasz o przedgony? Jakie różnice? A takie że jest 200ml przedgonu. Albo 2 litry.
Tańczysz z drożdżami? To tańcz ale z dobrymi. .
Ps: chętnie pomogę. Tylko zajzajeru mi nie rób. Dobry trunek.

[tanczacy-z-drozdzami]

Rozrywek - a jakie to szczepy, skoro na opakowaniach prawie nigdy nie jest napisane co to? Zresztą sam sobie przeczysz - skoro robi się bajzel po zjedzeniu fasoli i pójściu na imprezę to zależy od tego czym się karmisz. Podobnie z drożdżami.

Jak pisałem wcześniej, problem z drożdzami turbo leży głównie w dodatkach - jak im nawalisz DAPu ponad normę to idą szybko ale masz nadprodukcję octanu etylu, który właśnie wychodzi jako 2L przedgonu bo się trudno separuje od etanolu.

Jak już zacząłem dłubać w temacie genetyki drożdży to ciekawostka - jeżeli ktoś z piwowarów ma francuskie drożdże WY3711 to one mają gen STA1, dzięki któremu fermentują skrobię (produkują glukoamylazę). Warto sprawdzić . Chociaż minusem drożdży diastatycznych jest to, że zazwyczaj nisko fermentują.

Edit: popularne WB-06 też mają STA1

[HalinaMalina]

Tańczący z drożdżami - jestem pod wrażeniem, że schodzisz w temacie drożdży aż do genomu!
Skąd czerpiesz wiedzę na ten temat? Teach me Master!

[HalinaMalina]

Co do drożdży w gorzelniach, to kilka lat temu używali Ethanol Red z Fermentisa, przynajmniej w tych małych, rolniczych. Miało się wujka pracującego w gorzelni

[radius]

problem z drożdzami turbo leży głównie w dodatkach - jak im nawalisz DAPu ponad normę to idą szybko ale masz nadprodukcję octanu etylu, który właśnie wychodzi jako 2L przedgonu bo się trudno separuje od etanolu.

@rozrywek , przeczytaj ten cytat siedem razy, zanim znów coś napiszesz w temacie