Fermentacja ciągła

Jak działają różne rodzaje drożdży. Które wybrać do naszego nastawu. Warunki prowadzenia fermentacji.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Erazer
200
Posty: 206
Rejestracja: sobota, 8 lut 2020, 19:31
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy

Post autor: Erazer »

Mam pytanie odnośnie wykorzystania drożdży po zakończonej fermentacji zacieru - czy ktoś z was wykorzystuje dedykowane drożdże do zacierów zbożowych np. USW-6, M-1, GR-2 albo jeszcze inne, a po zakończonej fermentacji zbiera osad drożdżowy z dna fermentora i wykorzystuje owe grzybki do następnej fermentacji??
Czy takie drożdżaki z "odzysku" sprawują się równie dobrze jak świeże z nowo otwartego opakowania??
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3970
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 289 razy
Otrzymał podziękowanie: 482 razy
Re: Fermentacja ciągła

Post autor: Doody »

Jeżeli fermentujesz samą brzeczkę to możesz wykorzystać gęstwę do kolejnych fermentacji. Jeżeli fermentujesz z młótem to raczej odzyskujesz alkohol z całej objętości zacieru.
Ostatnio zmieniony sobota, 20 lut 2021, 14:54 przez Doody, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

Autor tematu
Erazer
200
Posty: 206
Rejestracja: sobota, 8 lut 2020, 19:31
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Fermentacja ciągła

Post autor: Erazer »

Tak tak, nie napisałem, oczywiście chodzi o brzeczkę

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Fermentacja ciągła

Post autor: michal278 »

Na forum piwnym jest temat. Z czasem wiem od kolegów że drozdze tracą moc. Z drugiej strony masz takiego wujka jessiego LKZWJ , gdzie raz się dodaje drożdze, a proces trwać może i ponad rok.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com

rastro
2500
Posty: 2680
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 307 razy
Re: Fermentacja ciągła

Post autor: rastro »

Chyba nie tyle tracą moc co zaczyna dawać o sobie znać dodatkowe życie i zmienia się znacząco profil. W przypadku LKZWJ też chyba tak jest, ale to dodatkowe życie jest wręcz i zmiana profilu w kierunku wytwarzania kwasów jest pożądana.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Fermentacja ciągła

Post autor: michal278 »

O nie wiedziałem o tym Rastro. Tak w wujku chodzi o zakwaszanie i by drozdze zaczęły się adoptować do nowych warunków. Nie wiem jak jest w gęstwie po piwie. Ale koledzy max wybijali trzy warki na tej samej gestwie.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

Autor tematu
Erazer
200
Posty: 206
Rejestracja: sobota, 8 lut 2020, 19:31
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Fermentacja ciągła

Post autor: Erazer »

Dobrze, więc osad drożdżowy można wykorzystać do kolejnej fermentacji po pierwszym zlaniu znad osadu brzeczki, a jeśli zacier klarujemy po fermentacji jakimiś klarami, to kolejny osad także warto wykorzystać? Czy raczej nie będzie odpowiedniej jakości?
Po pierwszym zlaniu znad osadu na dnie fermentora mamy w większości martwe drożdże, po klarowaniu czyli drugi osad chyba jest lepszej jakości,nie?

arTii
1250
Posty: 1265
Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: podkarpackie
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 154 razy
Kontakt:
Re: Fermentacja ciągła

Post autor: arTii »

Ale martwe komórki drożdży są pożywką dla żyjących drożdży, więc ten osad z martwych drożdży wcale zły nie jest przy cukrówce...
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.

Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Fermentacja ciągła

Post autor: michal278 »

ArTi mowa jest o zacierze. W cukrowce też niezbyt są porządane bo mogą dawać niechciane związki. Jeśli się szuka mega czystego produktu finalnego to unika się oprócz dedykowanych drożdży z pożywką wszystkiego innego.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com

Marcel_7
2
Posty: 4
Rejestracja: poniedziałek, 18 sty 2021, 03:54
Re: Fermentacja ciągła

Post autor: Marcel_7 »

No dobra, zostańmy na chwilę przy cukrówce, bo łatwiej :D . Objętość cukru z wodą - 25L, 8kg cukru, drożdże turbo (na opakowaniu napisane jest że nastaw gotowy w ok. 5 dni - piąty dzień jest dziś i jeszcze bulgocze nie tak rzadko). Załóżmy że pobieram litr nastawu jak jeszcze bulgocze, nie z dna, nie z wierzchu tylko ze środka - no i wtedy dolewam do następnej cukrówki 24 L + ten 1 L. Czy wtedy z drożdżami po dłuższym czasie będzie się coś dziać (jak definiować ten dłuższy czas ?). Aha no i wydaje mi się że z 1 L nastawu to te drożdże w miarę szybko powinny się zabrać za robotę prawda ? Czy może wypadałoby pobrać więcej ? :scratch:

kondon
250
Posty: 298
Rejestracja: poniedziałek, 30 wrz 2019, 02:14
Ulubiony Alkohol: Nie ważne co, ważne z kim
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 29 razy
Re: Fermentacja ciągła

Post autor: kondon »

arTii pisze:Ale martwe komórki drożdży są pożywką dla żyjących drożdży, więc ten osad z martwych drożdży wcale zły nie jest przy cukrówce...
Martwe komórki drożdży gromadzą też w sobie szkodliwe dla fermentacji substancje. Gdzieś czytałem, że przy restarcie należy dodać ściany komórkowe drożdzy, po czym zlać znad osadu i dopiero robić restart.

@Marcel_7 Drożdże dla cukrówek to przede wszystkim pożywki, tak więc przy gotowych turbo ciężko będzie coś sensownego w ten sposób zdziałać.

@Erazer Jeśli miałbym celować w oszczędność przy drożdżach, to robiłbym raczej matkę drożdżową z mniejszej ich ilości i pozwolił im się porządnie rozmnożyć przed dodaniem.

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Fermentacja ciągła

Post autor: michal278 »

Marcel takie zabawy to można próbować ale nastaw musi być jałowy, zbiornik jałowy no i raczej w formie galonu bo łatwo zakazić cukrówke. Jeśli szukasz oszczędności to drożdze babuni. Mi by było szkoda czasu na takie zabawy. Zobacz 20 zł drożdze na 100l nastawu, a nawet 150-200l tylko czas wydłużony fermentacji. Ile tych nastawów w roku robisz? 10-20x 100l? Szkoda czasu.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 846 razy
Re: Fermentacja ciągła

Post autor: rozrywek »

Marcel 7.
Pobierzesz litr jeszcze pracującego nastawu.

Drożdźy turbo.

Nie napowietrzysz nastawu aby się zaczęły mnożyć odpowiednio i założysz temat

.dlaczego nastaw nie pracuje.

Nawet nie podałeś z jakiego blg nastawu zamierzasz wxiąć próbkę.

Pomysł jest i owszem.
Ale i czas i praca nad tym i to co uzyskasz nie ma sensu.
Litr nastawu z pracującymi grzybkami?

To już wolałbym dobrą matkę podzielić i o nią odpowiednio zadbać.
Lepszy efekt.


Ale jeśli chcesz żukiem po wybojach siè turlać na benzynie 78 oktanów. To turlaj się.

Twoja wola panie.

Jak mam wlać oleju rzepakowego i dowalić denaturatu to wolę podjechać na Orlen i zatankować.

Temat ma sens. Ale z głową. I nie przy turbo.
Ostatnio zmieniony środa, 24 lut 2021, 00:59 przez rozrywek, łącznie zmieniany 1 raz.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

dziad borowy
100
Posty: 113
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 13:40
Krótko o sobie: siedzę na forum a tam sobie kapie!!!
Ulubiony Alkohol: Skotch Rill wel kancioczek
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Fermentacja ciągła

Post autor: dziad borowy »

czytałem kiedyś o sposobie ciągłej fermentacji w produkcji masowej. Nowy Nastaw fermentuje się do ok 10 blg. Następnie odlewa połowę do dalszej fermentacji a kadź główną uzupełnia nowym nastawem i tak w nieskończoność. No prawie... bo do momentu gdy coś pójdzie nie tak i zakazi się pierwsza kadź jakimś dzikim szczepem.
My tu sobie siedzimy , a gorzałka w lesie

rastro
2500
Posty: 2680
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 307 razy
Re: Fermentacja ciągła

Post autor: rastro »

No tak, temat raczej powinien brzmieć "fermentacja z wykorzystaniem gęstwy" czy jakoś tak. Na skalę przemysłową stosuje się fermentacje ciągłą... ostatnio w temacie bibliotecznym pojawiła się pozycja gdzie to było z grubsza opisane - ale w tej metodzie też dodaje się świeże drożdże. W ciągu technologicznym jest tzw. kadź drożdżowa ciągle zasilana melasą i intensywnie napowietrzana dalej trafia to do szeregu fermentatorów - pierwszy jest zasilany melasą i gęstwą z kadzi drożdżowej a pozostałe kaskadowo z pierwszego zbiornika fermentacyjnego. Pewnie może to być cokolwiek innego niż melasa, ale w domowych warunkach raczej tego typu proces nie ma zastosowania.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Fermentacja ciągła

Post autor: michal278 »

Rastro melasa jest pewnie bo to idealne i tanie podłoże do hodowli mikroorganizmów. Zresztą kiedyś rumiarze kupowali melasę nawet na stronie mikroorganizmy.pl czy jakoś tam.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com

rastro
2500
Posty: 2680
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 307 razy
Re: Fermentacja ciągła

Post autor: rastro »

Melasa pewnie dlatego że tego typu gorzelnie były lokalizowane w pobliżu cukrowni cukrowni - w ten sposób był budowany ciąg technologiczny cukier -> spiryt -> pasza ;)
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Fermentacja ciągła

Post autor: michal278 »

No ja niedaleko mam gorzelnie rolniczą ale chyba robią z kukurydzy. Cukrowni nie ma i nie było. Ale jaki ciąg mają technologiczny to nie wiem. Pozdrawiam.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com

rastro
2500
Posty: 2680
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 307 razy
Re: Fermentacja ciągła

Post autor: rastro »

Gorzelnia rolnicza najpewniej prowadzi fermentacje i destylację okresową.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

Góral bagienny
3000
Posty: 3080
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 140 razy
Otrzymał podziękowanie: 569 razy
Re: Fermentacja ciągła

Post autor: Góral bagienny »

Tak wracając do tematu to paczka bayanusów potrafi przerobić i z pół tony owoców ;)
Po tygodniu pracy wlewamy litr nastawu do nowego nastawu i pracują :D
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Fermentacja ciągła

Post autor: michal278 »

Łyzka drożdży i przerobi morze nastawu. Tu nie o to chodzi. Chodzi o jak najczystszą fermentacje, w miarę szybką i by nie zakazić po czasie nastawu jakimś świństwem. Bayanusy nie nadają się do nastawów cukrowych, to jest szczep winny.

Znalazłem jeszcze takie coś
https://wiki.piwo.org/Zbieranie_i_ponow ... %C5%BCowej

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony piątek, 26 lut 2021, 09:24 przez michal278, łącznie zmieniany 1 raz.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

Góral bagienny
3000
Posty: 3080
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 140 razy
Otrzymał podziękowanie: 569 razy
Re: Fermentacja ciągła

Post autor: Góral bagienny »

michal278 pisze: Bayanusy nie nadają się do nastawów cukrowych

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Temat nie jest o cukrówce ;)
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

wingrul
150
Posty: 168
Rejestracja: czwartek, 3 wrz 2020, 15:18
Podziękował: 44 razy
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Fermentacja ciągła

Post autor: wingrul »

A co ze stwierdzeniem rób nastaw tak jakbyś robił wino.... :D
Ja zrobiłem swoj pierwszy nastaw cukrowy na bayanusach /BO MIAŁEM POD RĘKĄ / wydajność spoko przerobilo poniżej zera
Fakt trzeba poczekać ale jak się nie spieszy....
Doświadczony nie jestem ale jakoś tak mi się wydaje że było mało syfku....
Część poszła na techniczny /czyszczenie aparatury/ ale z połową to się zastanawiam czy nie wykorzystać do wyższych celów :D
Może te drożdze tak mają bo przecież pijąc winko pijemy wszystko bez dzielenia na frakcje.

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Fermentacja ciągła

Post autor: michal278 »

Góral, wiem o czym jest temat. Napisałem jakby ktoś miał pomysł na ich użycie jednak do cukrówki. Co do wina to właśnie drożdze winne produkują ogrom związków-estrow , uwypuklają pewne aromaty i smaki które niekoniecznie są wskazane w destylacie. Dlatego właśnie odradzam do cukrówki.
Do zacieru stosuje się podobnie jak do win drożdze, właśnie by niektóre aromaty uwypuklić. Ale bayanusy dają profil kwiatowy, zresztą Estelle też. Nie każdemu smakuje kwiatowa whisky. Kolega ma dobry pomysł z gęstwą, szczególnie po przenicznych, tam używa się Waysów, które dają profil bananowo-goździkowy.


Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drożdże i fermentacja”