Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Moderator: amator
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
-
Autor tematu - Posty: 5389
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 677 razy
- Kontakt:
Jedną z rzeczy, którą możesz pomóc sobie i bliskim w walce z epidemią koronovirusa CoVid-19 jest płyn dezynfekujący do rąk. Płyn dezynfekujący pozwala zatrzymać zakażenie najczęstszą metodą, czyli przez kontakt bezpośredni.
Mając w domu kolumnę rektyfikacyjną i kilka produktów z drogerii jesteś w stanie w domowych warunkach sporządzić roztwór, który jest skuteczny, tani i działa nie gorzej od gotowych preparatów, których na rynku zaczyna brakować. Jeżeli nie masz gdzie kupić gotowego płynu (przypominam, że rząd zakazał handlu tymi preparatami w Internecie), oto przepis przygotowany wg. wytycznych WHO. Link do opracowania WHO w języku angielskim:
https://www.who.int/gpsc/5may/Guide_to_ ... uction.pdf
Co będzie potrzebne?
Ze „sprzętu”:
- dzbanek z podziałką
- łyżka
- kanister 10l (plastikowy, HDPE)
- buteleczki na gotowy roztwór
Ze składników:
- alkohol (etanol 96% lub izopropanol 98%)
- gliceryna 98% (np. roślinna)
- woda utleniona 3%
- woda destylowana lub przegotowana
Opcjonalnym dodatkiem jest barwnik (żeby przez przypadek tego nie wypić) i dodatki zapachowe (olejki)- ale z dodatkami uważamy, bo mogą powodować reakcje alergiczne w kontakcie ze skórą. Jeśli nie musimy- nie dodawajmy.
Co dają poszczególne składniki? Woda utleniona 3% zabija przetrwalniki bakterii w płynie. Gliceryna powoduje, że skóra nie jest wysuszana przez alkohol. Alkohol- to raczej oczywiste Możesz użyć spirytusu z własnej kolumny rektyfikacyjnej. Stężenie alkoholu w płynie nie może być mniejsze niż 60%. Staraj się nie używać przedgonu lub pogonu- jego składniki nie zawsze są zabójcze dla bakterii i wirusów.
Proporcje na 10l roztworu wg. WHO:
Etanol 96%: 8,3L- jeżeli używasz izopropanolu, użyj 7,5L
Woda utleniona 3%: 420mL
Gliceryna 98%: 145mL
Składniki mieszamy w plastikowym pojemniku, dopełniamy do 10l wodą destylowaną lub przegotowaną. Glicerynę dość trudno rozmieszać, ale z czasem połączy się z alkoholem- zakręć pojemnik i mocno nim potrząśnij, nawet przez kilka minut.
Po wymieszaniu rozlewamy w małe butelki (do 500ml) i zostawiamy na 72h. Czas ten pozwala na zabicie jakichkolwiek przetrwalników bakterii, w przypadku, w którym używamy niesterylizowanego sprzętu (np. używanych buteleczek) do przygotowania roztworu.
Koniecznie opisz etykietą butelki z roztworem! Płynu używaj do odkażania rąk, wcieraj tak, jakbyś mył/myła ręce- trzyj aż wyschnie. Używaj go po każdym kontakcie z inną osobą, klamką, poręczą, rączką w autobusie, gotówką. Bądźmy rozważni, ostrożni i powinniśmy dać radę ograniczyć epidemię!
Mając w domu kolumnę rektyfikacyjną i kilka produktów z drogerii jesteś w stanie w domowych warunkach sporządzić roztwór, który jest skuteczny, tani i działa nie gorzej od gotowych preparatów, których na rynku zaczyna brakować. Jeżeli nie masz gdzie kupić gotowego płynu (przypominam, że rząd zakazał handlu tymi preparatami w Internecie), oto przepis przygotowany wg. wytycznych WHO. Link do opracowania WHO w języku angielskim:
https://www.who.int/gpsc/5may/Guide_to_ ... uction.pdf
Co będzie potrzebne?
Ze „sprzętu”:
- dzbanek z podziałką
- łyżka
- kanister 10l (plastikowy, HDPE)
- buteleczki na gotowy roztwór
Ze składników:
- alkohol (etanol 96% lub izopropanol 98%)
- gliceryna 98% (np. roślinna)
- woda utleniona 3%
- woda destylowana lub przegotowana
Opcjonalnym dodatkiem jest barwnik (żeby przez przypadek tego nie wypić) i dodatki zapachowe (olejki)- ale z dodatkami uważamy, bo mogą powodować reakcje alergiczne w kontakcie ze skórą. Jeśli nie musimy- nie dodawajmy.
Co dają poszczególne składniki? Woda utleniona 3% zabija przetrwalniki bakterii w płynie. Gliceryna powoduje, że skóra nie jest wysuszana przez alkohol. Alkohol- to raczej oczywiste Możesz użyć spirytusu z własnej kolumny rektyfikacyjnej. Stężenie alkoholu w płynie nie może być mniejsze niż 60%. Staraj się nie używać przedgonu lub pogonu- jego składniki nie zawsze są zabójcze dla bakterii i wirusów.
Proporcje na 10l roztworu wg. WHO:
Etanol 96%: 8,3L- jeżeli używasz izopropanolu, użyj 7,5L
Woda utleniona 3%: 420mL
Gliceryna 98%: 145mL
Składniki mieszamy w plastikowym pojemniku, dopełniamy do 10l wodą destylowaną lub przegotowaną. Glicerynę dość trudno rozmieszać, ale z czasem połączy się z alkoholem- zakręć pojemnik i mocno nim potrząśnij, nawet przez kilka minut.
Po wymieszaniu rozlewamy w małe butelki (do 500ml) i zostawiamy na 72h. Czas ten pozwala na zabicie jakichkolwiek przetrwalników bakterii, w przypadku, w którym używamy niesterylizowanego sprzętu (np. używanych buteleczek) do przygotowania roztworu.
Koniecznie opisz etykietą butelki z roztworem! Płynu używaj do odkażania rąk, wcieraj tak, jakbyś mył/myła ręce- trzyj aż wyschnie. Używaj go po każdym kontakcie z inną osobą, klamką, poręczą, rączką w autobusie, gotówką. Bądźmy rozważni, ostrożni i powinniśmy dać radę ograniczyć epidemię!
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 715
- Rejestracja: wtorek, 26 sie 2008, 19:17
- Krótko o sobie: Mówię mało, myślę dużo, czasem coś odpędzę, czasem coś wypiję.
- Ulubiony Alkohol: Wino z własnnej winnicy. Bimber tatusia.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 142 razy
- Otrzymał podziękowanie: 179 razy
- Kontakt:
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Czy możesz wyjaśnić dlaczego nie wystarczy sam roztwór 70% etanolu i wody?
Woda utleniona może być trudno dostępna w obecnej sytuacji.
Woda utleniona może być trudno dostępna w obecnej sytuacji.
-
Autor tematu - Posty: 5389
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 677 razy
- Kontakt:
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Wystracza, ale wysusza skórę. Przy dużym użyciu i niskich temperaturach na zewnątrz może nawet popękać. Jeśli nie ma pod ręką gliceryny, można ją zastąpić nawet aloesem z domowej doniczki. Woda utleniona przy założeniu większej sterylnosci przygotowania ( blaty przetarte alkoholem, szklane butelki wyprażone w piekarniku) nie jest obowiązkowa. Po prostu WHO zakłada (wg. mnie słusznie) produkcję płynu w warunkach wręcz polowych.
Ostatnio zmieniony piątek, 13 mar 2020, 08:21 przez Zygmunt, łącznie zmieniany 1 raz.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 1200
- Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
- Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
- Ulubiony Alkohol: Zbożowy
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 179 razy
- Otrzymał podziękowanie: 402 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Od paru lat sam robię sobie płyn po goleniu, proporcje bardzo podobne.
Podaję przykładowe składniki:
Woda perfumowana lub kolońska 20 ml, np taka:
https://allegrolokalnie.pl/oferta/prest ... 0ml-nr-202
Ja mam z innego źródła i są to niezłe zapachy.
Gliceryna roślinna 30 ml (to też alkohol), kupuję stąd:
https://e-aromashop.com/gliceryna-farma ... 67_94.html
Te dwa składniki do butelki 200 ml i dopełniam czystym spirytem. Miesza się doskonale i prawie błyskawicznie. Spirytus odkaża, gliceryna nawilża, a zapach no cóż, każdy lubi gdy mu pysk po oskrobaniu ładnie śmierdzi. Dla kobiet może być wersja z pani ulubionym zapachem
Wcześniej kupowałem różne wynalazki po goleniu za kwotę na ogół > 100 zł i te własne tamte biją na łeb.
Uważam też, że dobrym zwyczajem byłoby wozić to w samochodzie w schowku lub kieszeni drzwi wlane do jakiegoś rozpylacza. Wsiadasz, psikasz na łapy, rozcierasz po twarzy i w drogę. Tylko nie ma co żałować, z rąk ma prawie kapać.
I nie tylkoZygmunt pisze:Jedną z rzeczy, którą możesz pomóc sobie i bliskim w walce z epidemią koronovirusa CoVid-19 jest płyn dezynfekujący do rąk.
Od paru lat sam robię sobie płyn po goleniu, proporcje bardzo podobne.
Podaję przykładowe składniki:
Woda perfumowana lub kolońska 20 ml, np taka:
https://allegrolokalnie.pl/oferta/prest ... 0ml-nr-202
Ja mam z innego źródła i są to niezłe zapachy.
Gliceryna roślinna 30 ml (to też alkohol), kupuję stąd:
https://e-aromashop.com/gliceryna-farma ... 67_94.html
Te dwa składniki do butelki 200 ml i dopełniam czystym spirytem. Miesza się doskonale i prawie błyskawicznie. Spirytus odkaża, gliceryna nawilża, a zapach no cóż, każdy lubi gdy mu pysk po oskrobaniu ładnie śmierdzi. Dla kobiet może być wersja z pani ulubionym zapachem
Wcześniej kupowałem różne wynalazki po goleniu za kwotę na ogół > 100 zł i te własne tamte biją na łeb.
Uważam też, że dobrym zwyczajem byłoby wozić to w samochodzie w schowku lub kieszeni drzwi wlane do jakiegoś rozpylacza. Wsiadasz, psikasz na łapy, rozcierasz po twarzy i w drogę. Tylko nie ma co żałować, z rąk ma prawie kapać.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
-
- Posty: 425
- Rejestracja: wtorek, 13 lut 2018, 14:50
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Piwo/ Cydr/ Bimberek
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
A tutaj https://techlandlab.pl/sklep/gliceryna- ... e_waga=1kg gliceryna roślinna w dobrej cenie. Przy okazji znalazłem kwas cytrynowy i sodę oczyszczona i też już jedzie.
-
- Posty: 1200
- Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
- Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
- Ulubiony Alkohol: Zbożowy
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 179 razy
- Otrzymał podziękowanie: 402 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Tu jest:
https://www.inawera.com/gliceryna-spozy ... p-474.html
A tu jeszcze lepsza oferta:
https://allegro.pl/oferta/gliceryna-ros ... 6981464702
https://www.inawera.com/gliceryna-spozy ... p-474.html
A tu jeszcze lepsza oferta:
https://allegro.pl/oferta/gliceryna-ros ... 6981464702
Ostatnio zmieniony piątek, 13 mar 2020, 15:14 przez psotamt, łącznie zmieniany 1 raz.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
-
- Posty: 67
- Rejestracja: poniedziałek, 13 maja 2019, 01:05
- Krótko o sobie: Lubię majsterkować, z powodu alergii na zwierzęta futrzaste, zainteresowałem się terrarystyką i robię terraria dla swoich gadów. Obecnie mam jednego gada, Hapeusz się nazywa i jest gekonem lamparcim. W planie gekon orzęsiony (terrarium w trakcie budowy) i agama brodata.
Trochę wędzę u brata na działce na własne potrzeby.
Posiadam kolumne 60,3/aabratek /olm/keg 30l wszystko ocieplone, termometr wifi. - Ulubiony Alkohol: Whiskey, ouzo.
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
G.
-
- Posty: 693
- Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Aloesu 99% też już w zasadzie brak w sklepach, ale tak się zastanawiałem czy składnikiem rozcieńczającym spirytus do tych 70% nie mógłby być dowolny balsam kosmetyczny, mydło - coś co nawilża skórę i rozpuszcza się w alkoholu?Zygmunt pisze:Wystracza, ale wysusza skórę. Przy dużym użyciu i niskich temperaturach na zewnątrz może nawet popękać...
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
-
- Posty: 1200
- Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
- Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
- Ulubiony Alkohol: Zbożowy
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 179 razy
- Otrzymał podziękowanie: 402 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
No i dziś zużyłem w innych celach niż spożywcze cały litr spirytusu z glukozy 20 ml perfum damskich i 10 ml perfum męskich. Reszta to gliceryna 99,5 %, a jako że zużyłem cały jej posiadany zapas, to dodałem jeszcze odrobinę glikolu propylenowego. Wtajemniczenie wiedzą, że to składniki do e-liquidu Celowałem w 60 % rozcieńczenie spirytusu, bo przecież gliceryna i glikol to też alkohole. Ponadto w perfumach też jest jakiś % alkoholu. Nie dodawałem wody ani czegokolwiek innego.
Odlałem ile trzeba w pojemniczki z atomizerami i do samochodów. Osobiście uważam, że to najskuteczniejsza zapora przed przenoszeniem czegokolwiek z zewnątrz do domu niż inne działania. Mycie rąk odbywa się zwykle już po wejściu do domu, co nie znaczy, że po spryskaniu rąk myć w domu ich nie trzeba. Mikstura doskonale się rozpyla, dość długo zostaje na dłoniach, także da się ją spokojnie rozprowadzić pocierając ręce.
Koledzy, mamy surowiec który ginie ze sklepów, dbajmy o bliskich i siebie. To prawie nic nie kosztuje.
Odlałem ile trzeba w pojemniczki z atomizerami i do samochodów. Osobiście uważam, że to najskuteczniejsza zapora przed przenoszeniem czegokolwiek z zewnątrz do domu niż inne działania. Mycie rąk odbywa się zwykle już po wejściu do domu, co nie znaczy, że po spryskaniu rąk myć w domu ich nie trzeba. Mikstura doskonale się rozpyla, dość długo zostaje na dłoniach, także da się ją spokojnie rozprowadzić pocierając ręce.
Koledzy, mamy surowiec który ginie ze sklepów, dbajmy o bliskich i siebie. To prawie nic nie kosztuje.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
-
- Posty: 7508
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 399 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1741 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Ja także "poświęciłem" litr najlepszego wyrobu do zrobienia płynu dezynfekującego i podobnie jak psotamt, wożę w samochodzie mały pojemniczek z atomizerem. W domu także stoi taki na poczesnym miejscu. Jedyna różnica to taka, że nie dodawałem perfum a jedynie kilkanaście kropel olejku z drzewa herbacianego do 1 litra płynu i kilkanaście ml wody utlenionej
Ostatnio zmieniony sobota, 14 mar 2020, 11:28 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 215
- Rejestracja: sobota, 1 lip 2017, 17:08
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
-
- Posty: 3068
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 140 razy
- Otrzymał podziękowanie: 567 razy
-
- Posty: 69
- Rejestracja: piątek, 2 lis 2018, 23:32
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Ja z kolei dezynfekuje atomizerem cały dom czystym 96%. Klamki, komputer telefon, blaty, no wszystko. Jak musze skoczyć na zewnątrz o po przyjściu cały jestem spryskany, niech ginie wszystko. Nawet miałem pomysł z wożeniem atomizera w aucie ale byłbym z tym ostrożny... w aucie lepiej nie rozpylać przed jazdą (co innego po) lepiej wozić żel bakteriobójczy (ja tak robię od dawna bo nie ma przyjemniejszej rzeczy jak świeżość rąk na kierownicy w upały). Trzymajcie się bracia i siostry mamy najsilniejszą broń!
-
- Posty: 693
- Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
obawiam się, że dużo nie zdziałasz
jacek8l pisze:Ja z kolei dezynfekuje atomizerem cały dom czystym 96%.
niech ginie wszystko.
obawiam się, że dużo nie zdziałasz
nie mamy, a masz i nie broń tylko chyba głupotę. Równie dobrze możesz sobie stringi na głowę założyć, robić z siebie nija z szalikiem babci, a nawet nosić maseczkę szmacianą z apteki a i tak będzie to tak samo skuteczne jak modlitwamamy najsilniejszą broń!
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
-
- Posty: 69
- Rejestracja: piątek, 2 lis 2018, 23:32
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Powiedz to Japończykom którzy wykupili cały polski spirytus cwaniaczku buraczku. Chciałbym podyskutować ale poziom wypowiedzi mocno odstaje od moich standardów no i nie ma o czym bo wylewasz tylko swoją frustracje. Niech Ci w tych stringach będzie cieplutko! I nie obawiaj się o mnie wszystko działa.Wojtek5 pisze: obawiam się, że dużo nie zdziałasz...
nie mamy, a masz i nie broń tylko chyba głupotę. Równie dobrze możesz sobie stringi na głowę założyć, robić z siebie nija z szalikiem babci, a nawet nosić maseczkę szmacianą z apteki a i tak będzie to tak samo skuteczne jak modlitwa
-
- Posty: 7508
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 399 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1741 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Aby alkohol zadziałał skutecznie jako płyn dezynfekujący, musi mieć stężenie pomiędzy 60 a 70%. Dlatego czysty rozcieńcza się wodą destylowaną z niewielkim dodatkiem gliceryny (żeby nie wysuszał skóry) i opcjonalnie wody destylowanej oraz olejku herbacianego.
O tych dwóch składnikach to już musisz sam sobie poczytać
Tylko w twojej wyobraźni Niestety, czysty etanol (96%) nie działa tak, jak to sobie wyimaginowałeśjacek8l pisze:nie obawiaj się o mnie wszystko działa.
Aby alkohol zadziałał skutecznie jako płyn dezynfekujący, musi mieć stężenie pomiędzy 60 a 70%. Dlatego czysty rozcieńcza się wodą destylowaną z niewielkim dodatkiem gliceryny (żeby nie wysuszał skóry) i opcjonalnie wody destylowanej oraz olejku herbacianego.
O tych dwóch składnikach to już musisz sam sobie poczytać
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 263
- Rejestracja: sobota, 16 wrz 2017, 21:39
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Hmm, z moich obliczeń roztwór z pierwszego posta ma jakieś 79,68% etanolu (liczone objętościami).
Czy to nie za dużo?
Też słyszałem, że taki płyn powinien mieć od 62 do 71% (przynajmniej na koronawirusa).
Czy to nie za dużo?
Też słyszałem, że taki płyn powinien mieć od 62 do 71% (przynajmniej na koronawirusa).
Chciałem w objęcia Morfeusza, ale Dionizos był szybszy.
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Według przepisu ze strony WHO https://www.who.int/gpsc/5may/Guide_to_ ... uction.pdf (strona 4) produkt końcowy powinien zawierać 80% +/- 5% alkoholu etylowego lub 75% +/- 1% alkoholu izopropylowego. Tak więc widełki dla etanolu to 75%-85%.
-
- Posty: 263
- Rejestracja: sobota, 16 wrz 2017, 21:39
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Z tego, co wyczytałem - niektóre wirusy / bakterie wymagają większego stężenia (ok 80%), dlatego pewnie taki jest przepis, żeby był do ogólnego zastosowania - ale ponoć na koronawirusa - wystarcza stężenie 62-71%.
Chciałem w objęcia Morfeusza, ale Dionizos był szybszy.
-
- Posty: 693
- Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
między 60 a 80% mocy wystarczy, przy czym podczas zwykłego domowego rozcieńczania najlepiej tzn. wg. mnie najbardziej optymalnie jest celować w 70% jak wyjdzie trochę mniej lub więcej będzie ok. Trzymając się w dolnej granicy zawsze finalnie może wyjść za mało lub na styk, tak samo jak nadgorliwość przesadzając w górę, co zakonserwuje niż wyeliminuje a jak alkohol odparuje to zarazki zostaną. Głównie moc spirytusu na potrzeby dezynfekcji jest obliczona zgodnie z jego parowaniem i pisząc łopatologicznie chodzi o to że poniżej 60% spirytus odparuje szybciej niż żyją bakterie więc one zostaną a spirytus nie. Moc w przedziale 60-80% na tyle długo paruje dłużej niż żyją zarazki.
Co do ilości wyprodukowanego domowego płynu do dezynfekcji na bazie etanolu wyczytałem, że taki płyn ma trwałość ok. 2 m-cy np. zmieszany z aloesem 99%, więc lepiej produkować w mniejszych ilościach a częściej niż w dużych - chyba że ktoś się w tym kąpać chce.
Co do ilości wyprodukowanego domowego płynu do dezynfekcji na bazie etanolu wyczytałem, że taki płyn ma trwałość ok. 2 m-cy np. zmieszany z aloesem 99%, więc lepiej produkować w mniejszych ilościach a częściej niż w dużych - chyba że ktoś się w tym kąpać chce.
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
-
- Posty: 69
- Rejestracja: piątek, 2 lis 2018, 23:32
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
radiusie niezbyt lubię Waszą odgórną forme, sugerujesz że nie wiem nic o wodzie destylowanej i olejku herbacianym a to mi uwłacza. Niedokładnie przeczytałeś to co napisałem bo jaki jest sens dodawania gliceryny do pryskania klamek? Czysty spirytus z powodzeniem może być stosowany ale nie do dezynfekcji rąk gdyż wysokie stężenie szkodzi skórze. Więc zgodzę się z tym co napisałeś w kwestii rąk ale jesli chodzi o dezynfekcje sprzętu piwowarskiego czy narzędzi to im więcej % tym szybciej zabija. A np. wódka zanim wybije wirusy/bakterie/grzybki to odparuje. Spróbuj sobie psiknąć na drożdże piwowarskie i zobaczysz czy nic im nie bedzie. W browarze nigdy nie stosowałem pirosiarczanu czy oxy, butelki w piekarniku, reszta spirytus i nigdy nie miałem zakażenia więc jest sprawdzone. A co do rąk to się zgodzę jednak prosze czytać dokładnie i dopiero mnie pouczać.
E:
Mod.
Nie cytuj cytatów i postów w całości.
E:
[żródło: https://www.medonet.pl/zdrowie,superbak ... 24598.html ]Ogromną rolę w zapobieganiu przenoszenia się gronkowców odgrywa dokładne mycie rąk. Cóż z tego, kiedy bakteriom już niestraszny płyn dezynfekujący. Naukowcy proponują zwiększenie w nim stężenia alkoholu, które do tej pory wahało się nawet od 75 proc. do 85 proc. lub zastosowanie innych substancji, np. chloroheksydyny. Nie mamy jednak żadnej pewności, że bakterie pokonają i tę naszą broń.
Mod.
Nie cytuj cytatów i postów w całości.
Ostatnio zmieniony niedziela, 15 mar 2020, 16:42 przez jacek8l, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Posty: 7508
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 399 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1741 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Widzę, że jednak, chociaż niechętnie, ale będę musiał Cię pouczyć
Więc nie zarzucaj mi jakiejś "odgórnej formy" i nie napuszaj się, gdy ktoś chce ci przekazać podstawową wiedzę
Muszę dodać, bo w czasie gdy pisałem posta, ty edytowałeś swojego.
Nie porównuj bakterii do wirusów
Nigdzie, nic takiego nie zasugerowałem. To tylko twoje, mocno naciągane przypuszczenia. To po pierwsze, a po drugie, to nie porównuj drożdży (grzyby) z wirusami O ile te pierwsze czysty spirytus zabije, to wirusy jedynie "zakonserwuje". Tak właśnie zadziała na wirusy otoczkowe (pokryte lipidową osłonką, nazywaną otoczką), w tym m.in. wirus grypy, HIV i koronawirusa.jacek8l pisze:sugerujesz że nie wiem nic o wodzie destylowanej i olejku herbacianym a to mi uwłacza.
Więc nie zarzucaj mi jakiejś "odgórnej formy" i nie napuszaj się, gdy ktoś chce ci przekazać podstawową wiedzę
Muszę dodać, bo w czasie gdy pisałem posta, ty edytowałeś swojego.
Nie porównuj bakterii do wirusów
Ostatnio zmieniony niedziela, 15 mar 2020, 17:03 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 69
- Rejestracja: piątek, 2 lis 2018, 23:32
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
I bakterie to nie drożdże. Drożdże to grzyby.
Najwidoczniej musze przywyknąć bo robisz to cały czas, na poprzedniej stronie wysłałeś mnie do biblioteki na czytanie o rzeczach oczywistych... a że nie jestem odporny na wiedzę to się dowiedziałem kilku rzeczy. Cytując ponizsze mozna się dowiedzieć że spór o steżenie jest bez sensu bo norowirusy mają to głeboko z tyłu. A koronke można zniszczyć stężeniem powyżej 60 ale im mniejsze stężenie tym dłużej to trwa.radius pisze:Widzę, że jednak, chociaż niechętnie, ale będę musiał Cię pouczyć
I bakterie to nie drożdże. Drożdże to grzyby.
Skuteczność alkoholu w zabijaniu wirusów zależy od konkretnego wirusa. Wirusy otoczkowe (pokryte lipidową osłonką, nazywaną otoczką), w tym m.in. wirus grypy, HIV i nowy koronawirus, można unieszkodliwiać za pomocą roztworu alkoholu. Są również takie wirusy jak norowirusy (grupa bezotoczkowych wirusów, wywołują zakażenia pokarmowe), na które alkohol nie działa bez względu na poziom jego stężenia.
-
- Posty: 693
- Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
obawiam się, że nie będzie to trwało dłużej tylko wcale. Koronkę jak to nazwałeś niszczysz preparatem dezynfekującym w zakresie między 60-80% stężenia spirytusu i tyle, ani mniej, ani więcej i nie dorabiaj jakiś swoich teorii.A koronke można zniszczyć stężeniem powyżej 60 ale im mniejsze stężenie tym dłużej to trwa.
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
-
- Posty: 69
- Rejestracja: piątek, 2 lis 2018, 23:32
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Sam sobie zaprzeczasz, zacytowałem wyraźnie że można zastosować roztwór OD 60% jednak zabijanie wirusów bedzie trwało dłużej niż w wyższym stężeniu i nie jest pewne czy w ogóle im cos zrobi bo coraz więcej wirusów się uodparnia na środki dezynfekujące. Cytuje ludzi którzy się na tym znają lepiej ode mnie więc nie dorabiaj jakichś swoich teorii wirusologu.Wojtek5 pisze: obawiam się, że nie będzie to trwało dłużej tylko wcale. Koronkę jak to nazwałeś niszczysz preparatem dezynfekującym w zakresie między 60-80% stężenia spirytusu i tyle, ani mniej, ani więcej i nie dorabiaj jakiś swoich teorii.
-
- Posty: 224
- Rejestracja: niedziela, 31 sty 2016, 13:08
- Krótko o sobie: Nawrócony degustator, który kiedyś nie cierpiał bimbru
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Koledzy , a dlaczego nie można stosować przedgonu? Chodzi mi o płyn do dezynsekcji klamek itp. Do rąk może rzeczywiście nie najlepszy pomysł bo mogą tam być jakieś toksyny, ale do dezynfekcji powierzchni? Wszyscy mamy dużo przedgonu który wykorzystujemy jako podpałka do grila. Czy na pewno przedgon nie zabije wirusa? Wczoraj zdezynfekowałem sobie przedgonem samochód , lewarek, klamki, kierownica itp. Czy to znaczy że nie zabiłem wirusa?
-
Autor tematu - Posty: 5389
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 677 razy
- Kontakt:
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Alkohol 96% jest nieskuteczny w dezynfekcji i czas mu nie pomoże. Żeby nie wchodzić w mikrobiologię- zbyt stężenie alkoholu całkowicie ścina najbardziej zewnętrzną część, uniemożliwiając wniknięcie alkoholu do środka. Nie zabija to mikroorganizmu, a jedynie go osłabia. Mniejsze stężenie (optymalnie- ok. 70%) pozwala na wnikanie alkoholu do środka.
Odnośnie przedgonu: dwa problemy. Raz- nie wiesz, co wchodzi w ich skład oraz jakie jest tych substancji stężenie. Dwa- składniki przedgonu nie mają właściwości etanolu/ izoporpanolu. Zakładaj dla własnego bezpieczeństwa, że przedgony nie będą skuteczne.
Odnośnie przedgonu: dwa problemy. Raz- nie wiesz, co wchodzi w ich skład oraz jakie jest tych substancji stężenie. Dwa- składniki przedgonu nie mają właściwości etanolu/ izoporpanolu. Zakładaj dla własnego bezpieczeństwa, że przedgony nie będą skuteczne.
Ostatnio zmieniony niedziela, 15 mar 2020, 19:28 przez Zygmunt, łącznie zmieniany 1 raz.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 224
- Rejestracja: niedziela, 31 sty 2016, 13:08
- Krótko o sobie: Nawrócony degustator, który kiedyś nie cierpiał bimbru
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Oki, to używamy tylko rozcieńczony spirytus, ja tez zrobiłem sobie żel z aloesem 99%. Ponieważ nie mam kolumny tylko PSa to mój spirytus ma 79%, wiec objętościowo rozcieńczyłem z aloesem na gotowe stężenie 66%. Myślałem tylko o dezynsekcji klamek za pomocą przedgonu, ale nie będę dyskutował i przerzuce sie na spirit.
-
- Posty: 7508
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 399 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1741 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Kolego, czytaj ze zrozumieniem chyba, że masz z tym problemjacek8l pisze: bakterie to nie drożdże. Drożdże to grzyby.
radius pisze:nie porównuj drożdży (grzyby) z wirusami
jacek8l pisze:I bakterie to nie drożdże.
Amen.radius pisze:Muszę dodać, bo w czasie gdy pisałem posta, ty edytowałeś swojego.
Nie porównuj bakterii do wirusów.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 69
- Rejestracja: piątek, 2 lis 2018, 23:32
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
@radius sam się zakręciłeś w tym momencie pobieżnym czytaniem, pisałem wyraźnie że odkażam zawsze mój browar (narzędzia/fermentory) czystym spirytusem i nigdy nie miałem zakażenia więc postawiłem teze że czysty działa też przy odkażaniu klamek, a Ty stwierdziłeś że drożdże to bakterie. Nie wiem czy edytowałeś czy nei ale sam siebie teraz cytujesz i masz dwie wersje żebym nie porównywał do wirusów i bakterii i drożdży.
Bądźmy precyzyjni chociaż troche. Bakterie to nie drożdże. A skoro do blatów i odkażania kurczaka lepszy rozcieńczony to żaden problem, będzie więcej
Bądźmy precyzyjni chociaż troche. Bakterie to nie drożdże. A skoro do blatów i odkażania kurczaka lepszy rozcieńczony to żaden problem, będzie więcej
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2755 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Kolego - ja utrzymuję w czystości moje baniaki myjąc je tylko w wodzie. Nic się nie dzieje. Czyli co - woda też jest idealna na wszystko? Czy tylko można to nazwać, że ktoś ma łut szczęścia?
Zwróć uwagę, że tutaj piszemy o dezynfekcji przeciw WIRUSOWI!!! Piszemy więc o unicestwieniu konkretnego wirusa a nie jakiś tam bakterii czy drożdży.
Kumasz różnicę?
Zwróć uwagę, że tutaj piszemy o dezynfekcji przeciw WIRUSOWI!!! Piszemy więc o unicestwieniu konkretnego wirusa a nie jakiś tam bakterii czy drożdży.
Kumasz różnicę?
[URL=https://matchnow.info] Beautiful Womans from your city[/URL]
-
- Posty: 69
- Rejestracja: piątek, 2 lis 2018, 23:32
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Nie umniejszał bym bakteriom, to zakrawa o ignoranctwo. Wirusy leczymy objawowo (czyli nie ma leku jako takiego) a na bakterie musisz brać antybiotyk wyniszczając przy okazji cały swój organizm. Ale to tylko bakterie tak? hah
Spróbuj umyć tylko w wodzie browar, zobaczymy jak długo uda Ci się powarzyć (może łut szczęścia?).lesgo58 pisze:Kolego -... Kumasz różnicę?
Nie umniejszał bym bakteriom, to zakrawa o ignoranctwo. Wirusy leczymy objawowo (czyli nie ma leku jako takiego) a na bakterie musisz brać antybiotyk wyniszczając przy okazji cały swój organizm. Ale to tylko bakterie tak? hah
Schorzeniami wywoływanymi przez bakterie są między innymi: angina, błonica, cholera, gruźlica, salmonelloza, a także stany zapalne powstałe w okolicy gardła, krtani, ucha oraz wielu innych narządów. Patogeny te odpowiedzialne są również za uogólnione zakażenia organizmu – sepię. Duża chorobotwórczość bakterii wynika z ich funkcji życiowych.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 16 mar 2020, 21:08 przez jacek8l, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 751
- Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
- Podziękował: 114 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Przepis na płyn dezynfekujący do rąk
Kolegom chodzi o to, że mimo Twoich starań, nie jesteś bezpieczny, a jedynie lekkomyślny uważając że nic Ci nie grozi. Po pierwsze za mocny spirytus. Lepsze jest wrogiem dobrego - pamiętaj. I choćbyś po wejściu do domu kąpał się w płynie do dezynfekcji, nie możesz być pewny, że się nie zarazisz. Ryzyko maleje znacznie, może nawet jest mniejsze niż to że spadnie na Ciebie fortepian, ale istnieje. Dotyczy to wszystkich. Z drugiej jednak strony nie ma co siać paniki.
Na drugi raz proponuje, jednak przyznać się do błędu - nawet przed samym sobą i nie udawać, że jest się alfą i omegą, każdy ma prawo się pomylić. Oraz postaraj się proszę podnieść poziom wypowiedzi, bo wszystko można załatwić w kulturalny sposób nie obrażając innych.
Widać... Szkoda tylko, że w drugą stronę... No ale nic, może mnie nie będziesz próbował obrażać.jacek8l pisze:Chciałbym podyskutować ale poziom wypowiedzi mocno odstaje od moich standardów
Kolegom chodzi o to, że mimo Twoich starań, nie jesteś bezpieczny, a jedynie lekkomyślny uważając że nic Ci nie grozi. Po pierwsze za mocny spirytus. Lepsze jest wrogiem dobrego - pamiętaj. I choćbyś po wejściu do domu kąpał się w płynie do dezynfekcji, nie możesz być pewny, że się nie zarazisz. Ryzyko maleje znacznie, może nawet jest mniejsze niż to że spadnie na Ciebie fortepian, ale istnieje. Dotyczy to wszystkich. Z drugiej jednak strony nie ma co siać paniki.
A swoją drogą mógłbyś mi zdradzić jakie to wirusy panują w browarze?jacek8l pisze:Spróbuj umyć tylko w wodzie browar, zobaczymy jak długo uda Ci się powarzyć (może łut szczęścia?).
A ja z drugiej strony nie umniejszałbym wirusom, bo jak sam zauważyłeś nie ma na nie jako takiego lekarstwa. Zresztą widać co się dzieje obecnie. A więc jedno nie jest ani lepsze ani gorsze od drugiego, wszystko zależy od sytuacji.jacek8l pisze:Wirusy leczymy objawowo (czyli nie ma leku jako takiego) a na bakterie musisz brać antybiotyk wyniszczając przy okazji cały swój organizm.
Na drugi raz proponuje, jednak przyznać się do błędu - nawet przed samym sobą i nie udawać, że jest się alfą i omegą, każdy ma prawo się pomylić. Oraz postaraj się proszę podnieść poziom wypowiedzi, bo wszystko można załatwić w kulturalny sposób nie obrażając innych.