Mętnienie - jakby mleka dolał O.O
-
Autor tematu - Posty: 17
- Rejestracja: piątek, 27 paź 2017, 19:08
- Krótko o sobie: Staram się być złotą rączką! :)
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 1 raz
Witam!
Udało mi się drugi raz napsocić, przeprowadziłem dwa całkowicie różne procesy, na dwóch różnych nastawach (nawet powiem że za drugim razem trzymałem całkowicie inne temperatury głowicy i użyłem papugi) blablabla..
W obydwu przypadkach:
1. Rozrobienie kranówką - robi się mleko
2. Rozrobienie wodą źródlaną (mam z 30km do źródełka niby naturalnego etc.) - mleko
3. Rozrobienie wodą źródlaną z biedronki - mleko
4. ROZROBIENIE OSTUDZONĄ WODĄ Z KRANU ALE PRZEGOTOWANĄ - ideał
Ktoś mógłby pomóc mi to wyjaśnić? Bo niezbyt to rozumiem, to znaczy że.. te wszystkie wody biedronkowe / źródlane itd.. nie są tak czyste jak zwykła przegotowana kranówka?
Pozdrawiam
P.S. Sprzęt to kolumna z głowicą puszkową na górze + katalizator na krążkach miedzianych (pocięta rura - oczyszczona) + zmywaki + boczny odbiór
Udało mi się drugi raz napsocić, przeprowadziłem dwa całkowicie różne procesy, na dwóch różnych nastawach (nawet powiem że za drugim razem trzymałem całkowicie inne temperatury głowicy i użyłem papugi) blablabla..
W obydwu przypadkach:
1. Rozrobienie kranówką - robi się mleko
2. Rozrobienie wodą źródlaną (mam z 30km do źródełka niby naturalnego etc.) - mleko
3. Rozrobienie wodą źródlaną z biedronki - mleko
4. ROZROBIENIE OSTUDZONĄ WODĄ Z KRANU ALE PRZEGOTOWANĄ - ideał
Ktoś mógłby pomóc mi to wyjaśnić? Bo niezbyt to rozumiem, to znaczy że.. te wszystkie wody biedronkowe / źródlane itd.. nie są tak czyste jak zwykła przegotowana kranówka?
Pozdrawiam
P.S. Sprzęt to kolumna z głowicą puszkową na górze + katalizator na krążkach miedzianych (pocięta rura - oczyszczona) + zmywaki + boczny odbiór
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Mętnienie - jakby mleka dolał O.O
Kolego, przyczyn może być wiele. Począwszy od wody którą rozcieńczasz (skład mineralny - im mniej minerałów tym lepiej), a skończywszy na destylacie który jest rozcieńczany (niektóre smakówki potrafią być wredne pod tym względem i w okolicach 40% potrafią mętnieć i opalizować)
Przeczytaj sobie :
http://alkohole-domowe.com/forum/co-moz ... 0destylatu
Przeczytaj sobie :
http://alkohole-domowe.com/forum/co-moz ... 0destylatu
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......
-
- Posty: 13
- Rejestracja: wtorek, 30 paź 2018, 19:59
- Krótko o sobie: Destylator miedziany: mikro Pot-Still
Keg: 30 l Gaz
Wyskość: 60 cm
Średnica: 28mm
Wypełnienie: spreżynki pryzmatyczne
W wolnych chwila jazda rowerem oraz bieganie. - Ulubiony Alkohol: Whisky
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Lokalizacja: Stargard
- Podziękował: 26 razy
Re: Mętnienie - jakby mleka dolał O.O
Cześć. Ja wczoraj rozcieńczyłem z wodą Żywiec i nic się nie działo. Zrób próbę - kieliszek wody i kieliszek destylatu do szklanki, wymieszaj i sprawdź, powinno być dobrze. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony piątek, 23 lis 2018, 13:06 przez inblue, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 610
- Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 18:24
- Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
- Status Alkoholowy: Wynalazca
- Lokalizacja: Ziemia
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 45 razy
- Kontakt:
Re: Mętnienie - jakby mleka dolał O.O
Z mojego doświadczenia wynika że woda która ma tylko 300mg/l minerałów już powoduje osad/mętnienie. Dlatego stosuję wodę demineralizowaną, a woda przegotowana jest niejako demineralizowaną bo minerały tworzą kamień w czajniku.
Ostatnio zmieniony piątek, 23 lis 2018, 13:30 przez jatylkonachwile, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 846 razy
-
- Posty: 610
- Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 18:24
- Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
- Status Alkoholowy: Wynalazca
- Lokalizacja: Ziemia
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 45 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Mętnienie - jakby mleka dolał O.O
Używam wody źródlanej - na pewno ma dużo minerałów, ponieważ jeśli rozcieńczę bez przepalanki to na dnie wytrąca się osad/kamień.
Ale nie mam zmętnienia pomimo, że różnymi wodami rozcieńczałem wcześniej. Zarówno z Biedronki, jak i z Lidla jak i z kranu.
Ale nie mam zmętnienia pomimo, że różnymi wodami rozcieńczałem wcześniej. Zarówno z Biedronki, jak i z Lidla jak i z kranu.
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
-
- Posty: 295
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2009, 12:48
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 34 razy
Re: Mętnienie - jakby mleka dolał O.O
Mnie zrobiło się mleko po Ostromecko magnezowej (681 mg/l). Magnezowa ma więcej minerałów. Rozrabiałem z ciekawości surówkę na 40% z końca procesu, odbiór LM gdy już temp na 10 półce poszła w górę. Na innej wodzie z okolicznego źródełka kryształ. Po destylacji surówki i rozrobieniu z Ostromecko (tą normalną) trunek lepszy od sklepowej.
Re: Mętnienie - jakby mleka dolał O.O
Ja wczoraj rozcieńczyłem woda źródlaną " Żywiec Zdrój", suma minerałów 230. Mam kryształ i zero zmętnienia
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 4 mar 2019, 18:35 przez wawaldek11, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 849
- Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2018, 13:26
- Podziękował: 46 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Mętnienie - jakby mleka dolał O.O
Miałem ostatnio może nie zmętnienie ale delikatną opalizację. Rozrabiałem jak zwykle Cisowianką lekko gazowaną - wysoko zmineralizowaną 750mg lub Kingą Pienińską 550mg. Lekko opalizowało. Rozrobiłem Żywcem Zdrój 230mg - mniej ale też opalizowało.
Więc wygotowałem sprężynki, wymyłem głowicę, zbiornik - najpierw tabletki do zmywarki potem kwasek cytrynowy, dobrze wypłukałem i jazda.
Nic nie opalizuje na Cisowiance, Kindze, Żywcu ani kranówce nawet rozrobione do 20%.
Morał - jak czysty destylat - nic nie opalizuje niezależnie od wody (w granicach rozsądku). A opalizacja była spowodowana minerałami w kolumnie.
Dolewam wodę do destylatu.
Więc wygotowałem sprężynki, wymyłem głowicę, zbiornik - najpierw tabletki do zmywarki potem kwasek cytrynowy, dobrze wypłukałem i jazda.
Nic nie opalizuje na Cisowiance, Kindze, Żywcu ani kranówce nawet rozrobione do 20%.
Morał - jak czysty destylat - nic nie opalizuje niezależnie od wody (w granicach rozsądku). A opalizacja była spowodowana minerałami w kolumnie.
Dolewam wodę do destylatu.
-
- Posty: 849
- Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2018, 13:26
- Podziękował: 46 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Mętnienie - jakby mleka dolał O.O
Nie mam pojęcia. Kwas się leje do wody ale alkohol ? I co by to miało mieć do zmętnienia ? Przecież zmętnienie nie jest konsekwencją procesu mieszania tylko stężenia otrzymanego po tym mieszaniu. Można sobie potrenować na pogonach : )
"Pamiętaj chemiku młody, zawsze wlewaj kwas do wody" : ))) Mieszanie kwasu i wody jest silnie egzotermiczne. Jeżeli wlewamy wodę do kwasu zaczyna pryskać kwasem i może nas poparzyć, jeżeli wlewamy kwas do wody - najwyżej dostaniemy wodą : )
Łączenie alkoholu i wody również jest egzotermiczne ale znacznie mniej, mieszanina lekko się ogrzewa ale nie widziałem, żeby pryskała. Dlla świętego spokoju można wlewać alkohol do wody.
"Pamiętaj chemiku młody, zawsze wlewaj kwas do wody" : ))) Mieszanie kwasu i wody jest silnie egzotermiczne. Jeżeli wlewamy wodę do kwasu zaczyna pryskać kwasem i może nas poparzyć, jeżeli wlewamy kwas do wody - najwyżej dostaniemy wodą : )
Łączenie alkoholu i wody również jest egzotermiczne ale znacznie mniej, mieszanina lekko się ogrzewa ale nie widziałem, żeby pryskała. Dlla świętego spokoju można wlewać alkohol do wody.
-
- Posty: 126
- Rejestracja: sobota, 7 lut 2015, 11:33
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: pigwóweczka, smorodinówka i dereniówka
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Mętnienie - jakby mleka dolał O.O
Zróbcie sobie prostą próbę. Raz wlejcie wodę do spirytusu a w drugą butelkę - spirytus do wody. 40 % będzie ok. Podzielcie próbki na dwie części i dodajcie identyczną ilość palonego cukru tak aby uzyskać dwie próbki czyste i dwie majone. Niech to sobie postoi dwa tygodnie i zróbcie próbę na smak. Próbki opisujemy pod spodem. Najpierw próbujemy a później sprawdzamy opis. Jedni odczują różnicę a inni nie. Na rosyjskich forach nalegają aby wlewać spirytus do wody. Otrzymany trunek ma być łagodniejszy w smaku. Do tej opinii ja bym się przychylał. Odnośnie mętnienia trunku... zawsze wlewam nastaw względnie wyklarowany. Nie dopuszczam aby osady drożdżowe poszły do bańki. Wodę mam ze studni, nie badałem jej ale wiem, że kamienia ma sporo. Widać to po naciekach na wc i po kamieniu w czajniku. Wlewam bezpośrednio z kranu nie bacząc na różnice temperatur. Ostatnio nawet filtry mam zdjęte ( nie ma czasu kupić) i żadnego mętnienia nigdy nie miałem. Rzadko kiedy rozcieńczam produkt, który ma mniej niż 96%. Pozdrawiam.
-
- Posty: 171
- Rejestracja: poniedziałek, 29 paź 2018, 23:12
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Mętnienie - jakby mleka dolał O.O
Juz to pisałem ale się powtórzę, na innej stronie na temat rozcieńczania alkoholi było napisane jak wół że wlewamy destylat o mocniejszym stężeniu alkoholu do tego o słabszym stężeniu, czyli destylat do wody niby powinno sie wlewac. Ja wlewam wodę źródlana do destylatu i wychodzi kryształ a tamtego dowiedziałem się przez przypadek, ale może warto przetestować.
-
- Posty: 849
- Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2018, 13:26
- Podziękował: 46 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Mętnienie - jakby mleka dolał O.O
Bo mi wychodzi tak samo - jak destylat czysty to kryształ niezależnie od kolejności a jak nie jest idealny to i opalizuje niezależnie od kolejności wlewania ...
A próbowałeś z tym samym destylatem i tą samą woda źródlaną zrobić odwrotnie ?Marsaw30 pisze:Juz to pisałem ale się powtórzę, na innej stronie na temat rozcieńczania alkoholi było napisane jak wół że wlewamy destylat o mocniejszym stężeniu alkoholu do tego o słabszym stężeniu, czyli destylat do wody niby powinno sie wlewac. Ja wlewam wodę źródlana do destylatu i wychodzi kryształ a tamtego dowiedziałem się przez przypadek, ale może warto przetestować.
Bo mi wychodzi tak samo - jak destylat czysty to kryształ niezależnie od kolejności a jak nie jest idealny to i opalizuje niezależnie od kolejności wlewania ...
Ostatnio zmieniony czwartek, 7 mar 2019, 14:36 przez wkg_1, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 3970
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 289 razy
- Otrzymał podziękowanie: 482 razy
Re: Mętnienie - jakby mleka dolał O.O
Ostatnio używam do rozcieńczania spirytusu wody z filtra RO (odwróconej osmozy). Pomimo, iż mam w sieci bardzo twardą wodę (25 stopni niemieckich), zbijam twardość ogólną i węglanową do 0-0,5 stopnia. Taka woda nie mętnieje nigdy w kontakcie z dobrym spirytusem.
Jeżeli natomiast rozcieńczam whisky torfową, nie mogę zejść poniżej 47% aby uniknąć zmętnienia, ale to już zupełnie inna przyczyna zmętnienia
Jeżeli natomiast rozcieńczam whisky torfową, nie mogę zejść poniżej 47% aby uniknąć zmętnienia, ale to już zupełnie inna przyczyna zmętnienia
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 325
- Rejestracja: niedziela, 27 sie 2017, 14:51
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Mętnienie - jakby mleka dolał O.O
A czym spowodowane może być zmętnienie, które po odstaniu utrzymuje się na 1/3 górnej wysokości? Na dole zrobił się kryształ.
Destylat był mieszany z zaprawką z płatków cognacu, ale mętność wystąpiła świeżo po rozrobieniu do ~42%.
Jutro sprawdzę, czy to mleko zatrzyma się w takim razie na wacie...
Destylat był mieszany z zaprawką z płatków cognacu, ale mętność wystąpiła świeżo po rozrobieniu do ~42%.
Jutro sprawdzę, czy to mleko zatrzyma się w takim razie na wacie...
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2756 razy
Re: Mętnienie - jakby mleka dolał O.O
A ja wlewałem i ciągle wlewam wodę do rozcieńczania - bez zastanowienia - w zupełnie przypadkowy sposób. Dotyczy to tak spirytusu jak destylatów. 40% jest zawsze klarowne - bez żadnych sensacji typu opalizowania. Mętnienie nigdy nie występuje.
Jedyny wyjątek to gruszkowica. I nie ma znaczenia czy wlewam destylat do wody czy na odwrót to zawsze jeśli rozcieńczam do mocy poniżej 45% daje się zauważyć delikatne opalizowanie.
Ten stan rzeczy występował gdy jeszcze używałem wody Żywiec Zdrój czy Ostromecko. Teraz używam tylko i wyłącznie wody z OO . A to oznacza, że nawet gruszkowica rozcieńczona do 40% jest klarowna.
Jedyny wyjątek to gruszkowica. I nie ma znaczenia czy wlewam destylat do wody czy na odwrót to zawsze jeśli rozcieńczam do mocy poniżej 45% daje się zauważyć delikatne opalizowanie.
Ten stan rzeczy występował gdy jeszcze używałem wody Żywiec Zdrój czy Ostromecko. Teraz używam tylko i wyłącznie wody z OO . A to oznacza, że nawet gruszkowica rozcieńczona do 40% jest klarowna.
[URL=https://matchnow.info] Beautiful Womans from your city[/URL]
-
- Posty: 325
- Rejestracja: niedziela, 27 sie 2017, 14:51
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Mętnienie - jakby mleka dolał O.O
Mi dotychczas kranówa przepuszczona przez filtr dafi bardzo rzadko robiła takie problemy. Przedostatnia i ostatnia partia robi takie rzeczy mimo, że między gotowaniami dokładnie czysciłam keg (tabletka od zmywarki) oraz rurę z wypełnieniem (soda oczyszczona). Przedostatnie męty właśnie unoszą się ku górze, a ostatnie jest zbyt świeże bym mogła stwierdzić podobieństwo /różnice.
Czy ten filtr dostanie się w 'normalnej' cenie? Pan google pokazuje mi tylko sprzęt kosztujący kilkaset złotych.
Czy ten filtr dostanie się w 'normalnej' cenie? Pan google pokazuje mi tylko sprzęt kosztujący kilkaset złotych.
-
- Posty: 130
- Rejestracja: wtorek, 25 gru 2018, 17:40
- Krótko o sobie: Jestem sobą. Lubie wypić ale z umiarem a to o czym piszę tu na forum to tylko fantazja.
- Ulubiony Alkohol: Driny
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: Okolice Wrocławia
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2756 razy
Re: Mętnienie - jakby mleka dolał O.O
@acurlydrug
Ja mam taki: https://filtry.co/pl/p/Filtr-RO9-OSMOZA ... izacja/657
Czy jego cena jest normalna to już musisz ocenić samodzielnie. Poza kosztami zakupu musisz też wziąć pod uwagę koszt uzyskania litra wody. Poza niezaprzeczalną pozytywną korzyścią przy rozcieńczaniu destylatów wniósł do mojego domu też inne zalety. Wodę mogę pić prosto z kranu. Jest smaczna. Oszczędzam więc na wodzie kupowanej w sklepie. Następna zaleta to pozytywny efekt gdy używam jej do mycia rąk. Powodem były moje problemy ze skórą. Mam tzw. AZS. Piszę o problemach w czasie przeszłym gdyż użycie wody wraz z mydłem własnej roboty spowodowały to że skóra wróciła do normalnego stanu. Są jeszcze inne zalety. Ale tu nie miejsce na ich opisywanie. Więcej można poczytać w necie.
Ja mam taki: https://filtry.co/pl/p/Filtr-RO9-OSMOZA ... izacja/657
Czy jego cena jest normalna to już musisz ocenić samodzielnie. Poza kosztami zakupu musisz też wziąć pod uwagę koszt uzyskania litra wody. Poza niezaprzeczalną pozytywną korzyścią przy rozcieńczaniu destylatów wniósł do mojego domu też inne zalety. Wodę mogę pić prosto z kranu. Jest smaczna. Oszczędzam więc na wodzie kupowanej w sklepie. Następna zaleta to pozytywny efekt gdy używam jej do mycia rąk. Powodem były moje problemy ze skórą. Mam tzw. AZS. Piszę o problemach w czasie przeszłym gdyż użycie wody wraz z mydłem własnej roboty spowodowały to że skóra wróciła do normalnego stanu. Są jeszcze inne zalety. Ale tu nie miejsce na ich opisywanie. Więcej można poczytać w necie.
[URL=https://matchnow.info] Beautiful Womans from your city[/URL]
-
- Posty: 325
- Rejestracja: niedziela, 27 sie 2017, 14:51
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Mętnienie - jakby mleka dolał O.O
U mnie nie ma problemu, czy wlewam wodę do destylatu, czy destylat do wody, czy gorącą czy zimną, mineralną, kranówę czy z kałuży, a już na pewno nie można mówić, że woda przegotowana, to jakby demineralizowana.
Tak się składa, że mam miernik TDS i na demineralizowanej pokazuje mi max 2 PPM, a na przegotowanej 150...parę, a na nieprzegotowanej ok 160...parę.
A z mojego krótkiego, ale intensywnego doświadczenia mogę powiedzieć, że mętnienie, to tylko i wyłącznie wina kiepskiego destylatu, jego jakości.jatylkonachwile pisze:Z mojego doświadczenia wynika że woda która ma tylko 300mg/l minerałów już powoduje osad/mętnienie. Dlatego stosuję wodę demineralizowaną, a woda przegotowana jest niejako demineralizowaną bo minerały tworzą kamień w czajniku.
U mnie nie ma problemu, czy wlewam wodę do destylatu, czy destylat do wody, czy gorącą czy zimną, mineralną, kranówę czy z kałuży, a już na pewno nie można mówić, że woda przegotowana, to jakby demineralizowana.
Tak się składa, że mam miernik TDS i na demineralizowanej pokazuje mi max 2 PPM, a na przegotowanej 150...parę, a na nieprzegotowanej ok 160...parę.
-
- Posty: 3081
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 140 razy
- Otrzymał podziękowanie: 569 razy
Re: Mętnienie - jakby mleka dolał O.O
Wlewałem wodę z trzech żródeł do swoich destylatów i nigdy nie miałem problemu z mętnieniem.
Woda z wodociągu na wsi, woda z tego samego wodociągu przepuszczona przez filtr.
Woda z wodociągu w mieście. Coś nie tak z Waszymi destylatami
Stężenia alkoholu od 60% do 40%
Pozdrawiam Góral
Woda z wodociągu na wsi, woda z tego samego wodociągu przepuszczona przez filtr.
Woda z wodociągu w mieście. Coś nie tak z Waszymi destylatami
Stężenia alkoholu od 60% do 40%
Pozdrawiam Góral
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM
-
- Posty: 3081
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 140 razy
- Otrzymał podziękowanie: 569 razy
-
- Posty: 766
- Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 114 razy
Re: Mętnienie - jakby mleka dolał O.O
Jest. Zależy to w znacznym stopniu od punktów odcinania przed- i pogonów.Doody pisze:Nie ma opcji żeby rozcieńczyć destylat ze słodu wędzonego torfem, nie filtrowanego na zimno, do stężenia 40% bez opalizacji. Nawet woda o zerowej twardości zmętnieje.
Ostatnio zmieniony środa, 10 lip 2019, 05:50 przez czytam, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 3970
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 289 razy
- Otrzymał podziękowanie: 482 razy
Re: Mętnienie - jakby mleka dolał O.O
Nie do końca prawda.
Czasami ciąłem frakcje bardzo drastyczne i również zmętnienie występowało. Gdy wszystkie półki pracują i odbieram urobek o mocy 88 - 90% wtedy jest on na tyle oczyszczony, że można go rozcieńczać mocniej. Przy odbieraniu destylatu w zakresie temperatur 89 - 91 na głowicy, nawet serce przechodzi z takimi "zanieczyszczeniami", które wywołują mętnienie.
Oczywiście te "zanieczyszczenia" są najbardziej pożądane w torfiakach
Czasami ciąłem frakcje bardzo drastyczne i również zmętnienie występowało. Gdy wszystkie półki pracują i odbieram urobek o mocy 88 - 90% wtedy jest on na tyle oczyszczony, że można go rozcieńczać mocniej. Przy odbieraniu destylatu w zakresie temperatur 89 - 91 na głowicy, nawet serce przechodzi z takimi "zanieczyszczeniami", które wywołują mętnienie.
Oczywiście te "zanieczyszczenia" są najbardziej pożądane w torfiakach
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 846 razy
Re: Mętnienie - jakby mleka dolał O.O
Nie nie próbowałeś najróżniejszych kombinacji.
Ty tylko zmieniałeś wodę.szukając najlepszej.
Próbowałeś wzmacniać wodę a nie rozcieńczać destylat?
Nie.
Próbowałeś zmrożonego destylatu zmieszać z z wodą o 3 stopniach Celsjusza?
Wątpię.
A kostek lodu czekając aż same się w destylacie rozpuszczą?
Taa. Każdy tak robi przecież.
Próbowałeś dolewać powolutku aż osiągnie własciwy procent?
Już widzę.
Próbowałeś rozcieńczyć sklepowy spirytus z wodą aby wyeliminować źródło złej wody?
Acha.
Arekh91. Proszę cię.
A zmierzyłeś kiedyś temperaturę roztworów przed mieszaniem i po?
No zapewne tak.
Krystalicznie czysta...to jest tak względne pojęcie jak czysta wódka.
Taka ona czysta.
Jedno musisz zrozumieć:.to co powoduje zmętnienie i tak w tych dwóch roztworach jest. A że nie zmętniało i się nie wytrąciło nie oznacza że tego tam nie ma.
Lepiej uderz w stronę dobrego destylatu.
Bo tu najczęsciej jest pies pogrzebany.
Oczywiście mam nadzieję że to nie będzie odebrane jako krytyka a konstruktywne podpowiedzi.
A jeśli chodzi o destylowaną wodę. To jest tak ....jak sexi jak gumowa lalka.
Bezpłciowa i bez smaku.
Szukaj przyczyn w destylacie. Potem w wodzie.
Ty tylko zmieniałeś wodę.szukając najlepszej.
Próbowałeś wzmacniać wodę a nie rozcieńczać destylat?
Nie.
Próbowałeś zmrożonego destylatu zmieszać z z wodą o 3 stopniach Celsjusza?
Wątpię.
A kostek lodu czekając aż same się w destylacie rozpuszczą?
Taa. Każdy tak robi przecież.
Próbowałeś dolewać powolutku aż osiągnie własciwy procent?
Już widzę.
Próbowałeś rozcieńczyć sklepowy spirytus z wodą aby wyeliminować źródło złej wody?
Acha.
Arekh91. Proszę cię.
A zmierzyłeś kiedyś temperaturę roztworów przed mieszaniem i po?
No zapewne tak.
Krystalicznie czysta...to jest tak względne pojęcie jak czysta wódka.
Taka ona czysta.
Jedno musisz zrozumieć:.to co powoduje zmętnienie i tak w tych dwóch roztworach jest. A że nie zmętniało i się nie wytrąciło nie oznacza że tego tam nie ma.
Lepiej uderz w stronę dobrego destylatu.
Bo tu najczęsciej jest pies pogrzebany.
Oczywiście mam nadzieję że to nie będzie odebrane jako krytyka a konstruktywne podpowiedzi.
A jeśli chodzi o destylowaną wodę. To jest tak ....jak sexi jak gumowa lalka.
Bezpłciowa i bez smaku.
Szukaj przyczyn w destylacie. Potem w wodzie.
Ostatnio zmieniony środa, 28 kwie 2021, 20:06 przez rozrywek, łącznie zmieniany 1 raz.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............