Jak rozcieńczyć nalewkę pigwową?
Dzień dobry.
Pierwszy raz w życiu robiłam nalewkę pigwową.
Zrobiłam sok z owoców a następnie w proporcji 1:1 dodałam spirytusu. Po przestaniu około 2 miesięcy jest nie do wypicia, czuć sam spirytus. Proszę o pomoc w jaki sposób ją najlepiej rozcieńczyć żeby nie wyszła za słaba.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam, Alicja
Pierwszy raz w życiu robiłam nalewkę pigwową.
Zrobiłam sok z owoców a następnie w proporcji 1:1 dodałam spirytusu. Po przestaniu około 2 miesięcy jest nie do wypicia, czuć sam spirytus. Proszę o pomoc w jaki sposób ją najlepiej rozcieńczyć żeby nie wyszła za słaba.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam, Alicja
Ostatnio zmieniony niedziela, 30 gru 2018, 13:43 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 325
- Rejestracja: niedziela, 27 sie 2017, 14:51
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
-
- Posty: 849
- Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2018, 13:26
- Podziękował: 46 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Jak rozcieńczyć nalewkę pigwowa?
A ja bym wykorzystał otrzymany płyn (bo to nie nalewka) do zrobienia nalewki.
Tzn skroił pigwowca, wybrał nasiona, poszatkował na maszynce na plasterki i zalał tym co masz. Po minimum trzech miesiącach (a lepiej po sześciu) zlał, pigwowca zasypał cukrem, poczekał aż się rozpuści i zmieszał z tym co zlałaś. W razie potrzeby dosłodził miodem. Pigwowca chyba jeszcze można dostać, obrodził w tym roku wyjątkowo.
Tzn skroił pigwowca, wybrał nasiona, poszatkował na maszynce na plasterki i zalał tym co masz. Po minimum trzech miesiącach (a lepiej po sześciu) zlał, pigwowca zasypał cukrem, poczekał aż się rozpuści i zmieszał z tym co zlałaś. W razie potrzeby dosłodził miodem. Pigwowca chyba jeszcze można dostać, obrodził w tym roku wyjątkowo.
Re: Jak rozcieńczyć nalewkę pigwowa?
Czytałam że to co już zrobiłam można rozcieńczyć albo woda albo wódką. Teraz czuć z niej sam spirytus i nie wiem czym rozcieńczyć i w jakiej proporcji, czym zniwelować ten mocny smak spirytusu, ale też żeby po rozcieńczaniu nie wyszła za słaba.
Sok robiłam ze swoich owoców i niestety nie mam już więcej bo bardzo dużo narobiłam soku.
Sok robiłam ze swoich owoców i niestety nie mam już więcej bo bardzo dużo narobiłam soku.
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Jak rozcieńczyć nalewkę pigwowa?
Dalsze eksperymenty polecam robić na małych ilościach, np. 100 ml i jak efekt będzie dobry, to idź na całość
Jeśli jest za mocne procentowo, to rozcieńcz sokiem jeśli go masz lub wodą. Z podanego niepełnego opisu wynika, że ma ok. 48%. Sporo jak na nalewkę, a dla mnie w szczególności. Żeby spożywać komfortowo, to ustalam na ok 35%. Czy robisz ten trunek na słodko, bo cukier łagodzi odczucia i warto dodać.
Jak zrobiłaś sok, bo to też ma znaczenie na ewentualne rady. I z czego - pigwy czy pigwowca?
Pigwowiec jest bardzo esencjonalny i lepiej zalewać owoce, bo do nalewu przechodzą też składniki, które przy innych metodach pozyskania soku mogą pozostać w wytłoczynach.
P.S.
Dobrze jest dokładnie i krok po kroku opisywać swoje działania - szybciej można uzyskać dobre rady.
Jeśli jest za mocne procentowo, to rozcieńcz sokiem jeśli go masz lub wodą. Z podanego niepełnego opisu wynika, że ma ok. 48%. Sporo jak na nalewkę, a dla mnie w szczególności. Żeby spożywać komfortowo, to ustalam na ok 35%. Czy robisz ten trunek na słodko, bo cukier łagodzi odczucia i warto dodać.
Jak zrobiłaś sok, bo to też ma znaczenie na ewentualne rady. I z czego - pigwy czy pigwowca?
Pigwowiec jest bardzo esencjonalny i lepiej zalewać owoce, bo do nalewu przechodzą też składniki, które przy innych metodach pozyskania soku mogą pozostać w wytłoczynach.
P.S.
Dobrze jest dokładnie i krok po kroku opisywać swoje działania - szybciej można uzyskać dobre rady.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 325
- Rejestracja: niedziela, 27 sie 2017, 14:51
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Jak rozcieńczyć nalewkę pigwowa?
Pamiętaj, że wodą rozcieńczysz smak. Wódką jeszcze bardziej, bo więcej trzeba jej dodać (i oczywiście nie zejdziesz poniżej 40%).
Ja zawsze maceruję owoce zalane alkoholem w ilości minimalnej do przykrycia. Dzięki temu po odciśnięciu owoców muszę podnieść % a nie go obniżać
Kolega wyżej podał teoretyczny %, który masz. Teraz stronka z kalkulatorem i będziesz wiedziała, ile dodać wody/soku/czego tam chcesz.
Bardzo dużo narobiłaś i już nie masz?Alieee16 pisze: Sok robiłam ze swoich owoców i niestety nie mam już więcej bo bardzo dużo narobiłam soku.
Pamiętaj, że wodą rozcieńczysz smak. Wódką jeszcze bardziej, bo więcej trzeba jej dodać (i oczywiście nie zejdziesz poniżej 40%).
Ja zawsze maceruję owoce zalane alkoholem w ilości minimalnej do przykrycia. Dzięki temu po odciśnięciu owoców muszę podnieść % a nie go obniżać
Kolega wyżej podał teoretyczny %, który masz. Teraz stronka z kalkulatorem i będziesz wiedziała, ile dodać wody/soku/czego tam chcesz.
-
- Posty: 849
- Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2018, 13:26
- Podziękował: 46 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Jak rozcieńczyć nalewkę pigwowa?
Nie ma owoców bo poszły na sok ; )
Alkohol jakoś magicznie "znika" z czasem dojrzewania. I wychodzi na wierzch cukier. Jeżeli nie dosładzałaś to dodatek cukru rozpuszczonego w małej ilości wody (mieszaj, żeby się nie skarmelizował) i czas dojrzewania może zupełnie zmienić odczucia.
Ja bym tak zadziałał na części soku a reszta niech czeka na nowe owoce.
Alkohol jakoś magicznie "znika" z czasem dojrzewania. I wychodzi na wierzch cukier. Jeżeli nie dosładzałaś to dodatek cukru rozpuszczonego w małej ilości wody (mieszaj, żeby się nie skarmelizował) i czas dojrzewania może zupełnie zmienić odczucia.
Ja bym tak zadziałał na części soku a reszta niech czeka na nowe owoce.
Re: Jak rozcieńczyć nalewkę pigwowa?
Robiłam z pigwy i pigwowca. Owoce zasypałam cukrem i z tego powstało jakieś 6 litrów soku.
2 litry soku zmieszałam z 2 litrami spirytusu.
Wybaczcie że tak po omacku, ale kompletnie się nie znam to była moja pierwsza próba. Powiedźcie więc ile dolać do tego wody, żeby było dobre (skoro mówicie że powinno być ok. 35%?).
Dziękuje wam bardzo za pomoc
2 litry soku zmieszałam z 2 litrami spirytusu.
Wybaczcie że tak po omacku, ale kompletnie się nie znam to była moja pierwsza próba. Powiedźcie więc ile dolać do tego wody, żeby było dobre (skoro mówicie że powinno być ok. 35%?).
Dziękuje wam bardzo za pomoc
Ostatnio zmieniony sobota, 29 gru 2018, 21:11 przez inblue, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 325
- Rejestracja: niedziela, 27 sie 2017, 14:51
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Jak rozcieńczyć nalewkę pigwowa?
Ile razy trzeba powtarzać, że dostępne są kalkulatory online?!
Skoro potrafisz obsługiwać forum, to także Pana Google.
Sorry za ton, ale skoro prosi się o pomoc to przydałoby się czytać odpowiedzi, sugestie, a nie czekać, aż wszystko zrobią za człowieka. Chyba jestem w złych czasach urodzona, bo to częste teraz, i 'normalne'...
Skoro potrafisz obsługiwać forum, to także Pana Google.
Sorry za ton, ale skoro prosi się o pomoc to przydałoby się czytać odpowiedzi, sugestie, a nie czekać, aż wszystko zrobią za człowieka. Chyba jestem w złych czasach urodzona, bo to częste teraz, i 'normalne'...
-
- Posty: 849
- Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2018, 13:26
- Podziękował: 46 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Jak rozcieńczyć nalewkę pigwowa?
To pozostał Ci jeszcze sok niezmieszany ze spirytusem ?
Rozcieńczałbym raczej tym sokiem niż wodą ... dolej litr i poczekaj z miesiąc.
Pigwówka się długo układa, ja zwykle napoczynam gdy zaczynam robić następną ...
https://homedistiller.org/calcs/dilute
Tu masz kalkulatorek, wstaw swoje 4L, obecne 50% i pożądane rozcieńczenie 35% wyjdzie Ci 1,7 L.
Ale rób to stopniowo i na próbkach.
Rozcieńczałbym raczej tym sokiem niż wodą ... dolej litr i poczekaj z miesiąc.
Pigwówka się długo układa, ja zwykle napoczynam gdy zaczynam robić następną ...
https://homedistiller.org/calcs/dilute
Tu masz kalkulatorek, wstaw swoje 4L, obecne 50% i pożądane rozcieńczenie 35% wyjdzie Ci 1,7 L.
Ale rób to stopniowo i na próbkach.
Ostatnio zmieniony sobota, 29 gru 2018, 22:14 przez wkg_1, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 126
- Rejestracja: sobota, 7 lut 2015, 11:33
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: pigwóweczka, smorodinówka i dereniówka
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Jak rozcieńczyć nalewkę pigwową?
Witajcie. Należy brać pod uwagę fakt, że większość przepisów na nalewki jest powielana bezwiednie z przepisów nawet z okresu zaborów i przedwojennych. Dysponowano wówczas spirytusem 80 procent. Ale o tym przepisywacze nie wspominają bo nie wiedzą. Ja pigwowca poszatkowanego i bez gniazd nasiennych zasypuję cukrem. Sok zlewam dla tych co nie
mogą a owoce z resztkami cukru zalewam alk.
40 do 45 procent. Czasem nawet 25-30. Po maceracji rzadko dolewam soku czy wody. Owoce zalewam przeważnie kilka centymetrów ponad ich poziom. Czekam parę miesięcy , zlewam słodki alkohol i owoce zalewam powtórnie. Po kolejnych kilku miesiącach mam równie smaczną półsłodką wódeczkę. Dla mniej wybrednych można zalać 3 raz . Pigwowiec jest bardzo aromatyczny. Na pigwie tego smaku nie osiągniemy, ale każdy ma inny gust.
mogą a owoce z resztkami cukru zalewam alk.
40 do 45 procent. Czasem nawet 25-30. Po maceracji rzadko dolewam soku czy wody. Owoce zalewam przeważnie kilka centymetrów ponad ich poziom. Czekam parę miesięcy , zlewam słodki alkohol i owoce zalewam powtórnie. Po kolejnych kilku miesiącach mam równie smaczną półsłodką wódeczkę. Dla mniej wybrednych można zalać 3 raz . Pigwowiec jest bardzo aromatyczny. Na pigwie tego smaku nie osiągniemy, ale każdy ma inny gust.
-
- Posty: 849
- Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2018, 13:26
- Podziękował: 46 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Jak rozcieńczyć nalewkę pigwową?
A nie sfermentuje Ci ten pigwowiec ?
Ja zamroziłem bo nie mogłem od razu robić, potem zasypałem cukrem i po 3 dniach zaczęła się fermentacja.
Niestety fermentacja sprawiła, że kwasowość pigwowca zniknęła - a był piekielnie aromatyczny w tym roku. Może wróci ale się mocno obawiam bo dużo tego zrobiłem ; (
Ja zamroziłem bo nie mogłem od razu robić, potem zasypałem cukrem i po 3 dniach zaczęła się fermentacja.
Niestety fermentacja sprawiła, że kwasowość pigwowca zniknęła - a był piekielnie aromatyczny w tym roku. Może wróci ale się mocno obawiam bo dużo tego zrobiłem ; (
-
- Posty: 126
- Rejestracja: sobota, 7 lut 2015, 11:33
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: pigwóweczka, smorodinówka i dereniówka
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Jak rozcieńczyć nalewkę pigwową?
Staram się nie trzymać długo owoców w cukrze. Zasadniczo cukru daję naprawdę dużo - około 0,6 kg na kilogram pigwowca. Po dwóch - trzech dniach zasypuję ponownie górę owoców aby były całkowicie przysypane. Jak coś zaczyna się dziać to albo zalewam całość alkoholem albo zlewam sok i osobno zalewam sok i osobno owoce. Cóż pigwowiec dla uzyskania soku lubi dużo cukru i wymaga chłodniejszego pomieszczenia. Jeśli nie dopuścimy do wstępnej fermentacji i będzie miał stosowną ilość cukru to nie musimy go pasteryzować. U mnie stoi 3 rok i wszedł tylko w ciemniejsze tonacje pomarańczowego.
-
- Posty: 126
- Rejestracja: sobota, 7 lut 2015, 11:33
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: pigwóweczka, smorodinówka i dereniówka
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Jak rozcieńczyć nalewkę pigwową?
Co do mrożonego (mam ze dwa kilo) - to zaleję go od razu alkoholem na trunek wytrawny a później owoce zasypię cukrem - albo dam trochę miodu i zaleję ponownie 40tką. Co wyjdzie z soku i owoców lekko podfermentowanych - nie wiem, ale się dowiem bo też mnie to ostatnio dopadło. Widzisz, wiśnie zyskują na wstępnej fermentacji - jeśli idzie o walory smakowe nalewki. Dobrze zrobionej nalewki na pigwowcu mało co przebije. Tylko smorodinówka i dereniówka. Jeśli do derenia dodasz trochę przemrożonej tarniny i czarnej jagody zwanej borówką to wychodzi dzieło sztuk. Jeśli więc nie mamy małych dzieci to warto owoce pigwowca najpierw zalać alkoholem a potem po zlaniu trunku dawać na nie cukier. Później zawsze można otrzymane trunki zmieszać. Będzie bezpieczniej. Wracając do pigwowca, to mam 2 litry soku po takiej przegapionej fermentacji i będę to mieszał z alkoholem a część dodawał do herbaty bo witamina C nie zginęła a na niej mi zależy. Jeżeli herbata to przyjmie to zostawiam na zimę. Co pokaże alkoholowy roztwór takiego soku to należy to zrobić i co jakiś czas próbować. Może po jakimś czasie jak się trunek ułoży wyjdzie coś ciekawego. Pozdrawiam I szczęścia w Nowym Roku życzę - Wszystkim koleżankom i kolegom. Leszek
-
- Posty: 849
- Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2018, 13:26
- Podziękował: 46 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Jak rozcieńczyć nalewkę pigwową?
Ja zawsze robiłem pigwowiec tak, że mieszałem wszystko : pigwowiec, cukier, alkohol i po roku było pyszne : ) Problem tylko z tym, że dużo nalewki pozostawało w owocach. Wiśnie zyskują to może pigwowiec nie straci : D Tylko niepokoi mnie ten gwałtowny zanik aromatu i kwasowości po zapoczątkowanej fermentacji.
Wzajemnie życzenia dla wszystkich !
Wzajemnie życzenia dla wszystkich !
-
- Posty: 126
- Rejestracja: sobota, 7 lut 2015, 11:33
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: pigwóweczka, smorodinówka i dereniówka
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Jak rozcieńczyć nalewkę pigwową?
Sam miałem problem z resztkami owoców po nalewkowych. Z początku ładowałem je do bańki i na kolumnę szło. Ale szkoda takiego dobrego źródła wspaniałego alkoholu. Uzbierało się tego ponad 30 kilo. Kupiłem małą praskę 6 litrów do owoców i wycisnąłem ponad 8 litrów przedniego nektaru wieloowocowego. Prawdziwe niebo w gębie. Teraz jak się trochę uzbiera - wyciskam owoce praską i dopiero później owoc idzie na rurki.
-
- Posty: 126
- Rejestracja: sobota, 7 lut 2015, 11:33
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: pigwóweczka, smorodinówka i dereniówka
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Jak rozcieńczyć nalewkę pigwową?
Na razie mam dość prymitywny sprzęt. Grzeję gazem z butli. Składam kasę tak ze 3 - 3,5k (może ciut więcej) na nowy i powoli zamykam budżet na ten cel. Może koło kwietnia, maja spełni się moje założenie. Póki co posiadam zwykłego aabratka ze zmywakami i bańkę 30 litrów Jest w dobrym stanie choć pamięta 1 sekretarza - Edwarda. Nie mam płaszcza. Przerabiam jedynie nastawy cukrowe, rzadko jakieś nieudane wino. Wszystko idzie na własne potrzeby, trochę na owoce, trochę na zioła. Dla rodziny doprawiam czasem cukrem palonym ewentualnie trawą żubrową. Jestem fanem ajerkoniaku. Mam taki przedwojenny przepis, wszyscy go chwalą - zwłaszcza kobiety. Bardziej się delektuję niż piję. Zasadniczo więcej rozdaję niż konsumujemy. Sporadycznie dodaję do procesu trochę owoców po nalewkowych. Mam już kega i dobre termometry z przekaźnikami i zdalnym odczycie na osobnym module i pamięcią całego procesu. Zamierzam wstrzelić się na rurę 63 - 70 mm, głowicę puszkową z regulowanym źródełkiem i wizjerem, u dołu oczywiście bufor i ten mój keg 50. Docelowo planuję zbiornik 60 l z płaszczem.
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Jak rozcieńczyć nalewkę pigwową?
Możesz upublicznić przepis na ajerkoniak? Np. tu: post71739.html?hilit=ajerkoniak#p71739
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Jak rozcieńczyć nalewkę pigwową?
Tak a propo płaszcza... wiem, że odbiegam od tematu, ale tak się zastanawiam czy ktoś nie próbował na przykład wytoczyć z ko zaślepionego walca i przyspawać do grzałki w taki sposób aby na styk walec przeszedł przez mufę 5/4. Do zaślepki walca przyspawać kolejną mufkę ala wlew medium. Pytania pozostają jak z rozszerzalnością cieplną medium, brakiem zaworu bezpieczeństwa i czy taka mała ilość medium jest wystarczająca aby oddać ciepło do nastawu? Takie rozwiązanie bardzo by pomogło przy gotowaniu gęstych wsadów.
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Jak rozcieńczyć nalewkę pigwową?
No dobra temat grzanego walca odpuszczam... wydaje mi się, że moc przyłożona na grzałkę musiałaby być bardzo mała aby oddać ciepło do nastawu a keg solidnie ocieplony. Ehh nieważne.
Co do pigwy a w zasadzie pigwowca to temat ciekawy. Dostałem niedawno 4 kg owoców i przepuściłem je po wyszorowaniu i wypestkowaniu przez wolnoobrotową maszynkę do wyciskania soku. W chwili obecnej mam 2 litry czystego soku w lodówce i mały pojemniczek około pół litra miąższu w zamrażarce.
W wolnej chwili z tego postaram się zrobić nalewkę, ale opisać rezultat będę mógł dopiero za dwa trzy miesiące aby choć trochę się ułożyła. Wiadomo efekt jest dopiero po 6-8 miesiącach ale czegoś trzeba się zaczepić.
Co do pigwy a w zasadzie pigwowca to temat ciekawy. Dostałem niedawno 4 kg owoców i przepuściłem je po wyszorowaniu i wypestkowaniu przez wolnoobrotową maszynkę do wyciskania soku. W chwili obecnej mam 2 litry czystego soku w lodówce i mały pojemniczek około pół litra miąższu w zamrażarce.
W wolnej chwili z tego postaram się zrobić nalewkę, ale opisać rezultat będę mógł dopiero za dwa trzy miesiące aby choć trochę się ułożyła. Wiadomo efekt jest dopiero po 6-8 miesiącach ale czegoś trzeba się zaczepić.
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 849
- Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2018, 13:26
- Podziękował: 46 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Jak rozcieńczyć nalewkę pigwową?
Pigwowiec pozbawiony nasion, z gniazdami nasiennymi się nigdy nie bawiliśmy, poszatkowany na plasterki na maszynce do warzyw.
Jakieś 300g cukru na kg pigwy. Na to alkohol w proporcjach: 1 butelka spirytusu na trzy butelki wódki tak, żeby przykryć pigwowca i to było odstawiane tak niby do wiosny ale naprawdę do następnej nalewki na jesieni.
No i to by było na tyle ale Mama wie swoje i zawsze dokładała trochę miodu jak nie widziałem ; D
Klaruje się sama bardzo ładnie więc nigdy nie filtrowałem. Prawie jak żurawina : )
Wychodzi piekielnie ekstraktywna likieronalewka. Używam jej do częstowania innych a dla siebie do zaprawiania wódki (1:10 mniej więcej).
W tym roku zrobiłem inaczej i coś czuję, że będę żałował. Trudno, mam nadzieję, że za rok też tak pięknie obrodzi.
Mod.
Nie cytuj cytatów.
Tak, ja wiem, że to wbrew sztuce. Ale taki jakiś stary przepis Mama wygrzebała i się tego trzymaliśmy.rozrywek pisze: Wszystko do kupy na raz? alko, cukier i owoce?
Napisz coś więcej proszę.
Pigwowiec pozbawiony nasion, z gniazdami nasiennymi się nigdy nie bawiliśmy, poszatkowany na plasterki na maszynce do warzyw.
Jakieś 300g cukru na kg pigwy. Na to alkohol w proporcjach: 1 butelka spirytusu na trzy butelki wódki tak, żeby przykryć pigwowca i to było odstawiane tak niby do wiosny ale naprawdę do następnej nalewki na jesieni.
No i to by było na tyle ale Mama wie swoje i zawsze dokładała trochę miodu jak nie widziałem ; D
Klaruje się sama bardzo ładnie więc nigdy nie filtrowałem. Prawie jak żurawina : )
Wychodzi piekielnie ekstraktywna likieronalewka. Używam jej do częstowania innych a dla siebie do zaprawiania wódki (1:10 mniej więcej).
W tym roku zrobiłem inaczej i coś czuję, że będę żałował. Trudno, mam nadzieję, że za rok też tak pięknie obrodzi.
Z soku to jakoś mi nigdy nic tak dobrze nie wyszło jak z owoców. W skórkach i miąższu jest dużo dobrego. Teraz to ja bym wszystko zmieszał, zalał alko żeby tak gdzieś z 35% wyszło a z cukrem to już jak lubisz ale ostrożnie, bo dosłodzić można ale odsłodzić już nie..Gacek pisze:przepuściłem je po wyszorowaniu i wypestkowaniu przez wolnoobrotową maszynkę do wyciskania soku. W chwili obecnej mam 2 litry czystego soku w lodówce i mały pojemniczek około pół litra miąższu w zamrażarce.
Mod.
Nie cytuj cytatów.
Ostatnio zmieniony środa, 2 sty 2019, 19:50 przez radius, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Jak rozcieńczyć nalewkę pigwową?
Pigwowca zalewam kilkakrotnie i później mieszam nalewy - czasem wyjdzie bardzo dobre, a czasem tylko dobre. Oddzielne zalewam "ogryzki" z pestkami na zaprawkę do pigwówki lub innych nalewek - daje fajny migdałowy posmak.
Zgadza się - piekielnie ekstraktywna z pierwszego zalania - po kieliszeczku nie chce się poprawkiwkg_1 pisze:Wychodzi piekielnie ekstraktywna likieronalewka. Używam jej do częstowania innych a dla siebie do zaprawiania wódki (1:10 mniej więcej).
Pigwowca zalewam kilkakrotnie i później mieszam nalewy - czasem wyjdzie bardzo dobre, a czasem tylko dobre. Oddzielne zalewam "ogryzki" z pestkami na zaprawkę do pigwówki lub innych nalewek - daje fajny migdałowy posmak.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 849
- Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2018, 13:26
- Podziękował: 46 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Jak rozcieńczyć nalewkę pigwową?
No właśnie też tak spróbuję bo nigdy nie wiedziałem co robić z owocami ponalewkowymi po pigwowcu. Wiśnie są sukcesywnie wyżerane, mus z żurawiny do lodów a tu spróbuję tez zalać. Pestki pigwowca zawsze wyrzucałem ale teraz zrobię pestkówkę - tylko ostrożnie. Ale to już za rok.
Tak z innej beczki - otrzymałem w prezencie suszony dereń (około 900 gramów) - wielkie dzięki dla Darczyńcy !!! Zalewałem 3 razy. Pierwszy nalew tak ekstraktywny, że nie wyobrażam sobie tego pić. Drugi bardzo ekstraktywny. Trzeci - już przypomina nalewkę : ) Na razie pomieszałem i niech dojrzewa, derenia zasypałem cukrem, może jeszcze coś puści. To tak a'propos kilkukrotnego zalewania ; ) Ale oczywiście nie wytrzymałem i zrobiłem taki mix: trochę trzeciego nalewu zmieszałem z sokiem z czarnej porzeczki (takim z apteki, tłoczonym, bez cukru) rozrobionym ze spirytusem na 35% tak pół na pół dereń/porzeczka + 100 gramów cukru na litr. Bomba ! Byle nie przesłodzić !
Tak z innej beczki - otrzymałem w prezencie suszony dereń (około 900 gramów) - wielkie dzięki dla Darczyńcy !!! Zalewałem 3 razy. Pierwszy nalew tak ekstraktywny, że nie wyobrażam sobie tego pić. Drugi bardzo ekstraktywny. Trzeci - już przypomina nalewkę : ) Na razie pomieszałem i niech dojrzewa, derenia zasypałem cukrem, może jeszcze coś puści. To tak a'propos kilkukrotnego zalewania ; ) Ale oczywiście nie wytrzymałem i zrobiłem taki mix: trochę trzeciego nalewu zmieszałem z sokiem z czarnej porzeczki (takim z apteki, tłoczonym, bez cukru) rozrobionym ze spirytusem na 35% tak pół na pół dereń/porzeczka + 100 gramów cukru na litr. Bomba ! Byle nie przesłodzić !
-
- Posty: 133
- Rejestracja: wtorek, 11 kwie 2017, 13:11
- Krótko o sobie: Młody winiarz i smakosz nalewkowy
- Ulubiony Alkohol: Miód pitny
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Jak rozcieńczyć nalewkę pigwową?
Najlepsza rada dla ciebie Aliee to dodać soku, ale broń boże wody, bo nie będziesz zachwycona efektem! Dla urozmaicenia można rozcieńczyć winem np. jabłkowym lub jasnym rabarbarowym, wówczas nalewka nabiera innej barwy smaku, jednakże tobie chodzi tylko o zbicie %.
Drobna rada na później: po uzyskaniu syropu owocowego zawsze mieszaj w stosunku 550ml syropu na 450ml spirytusu (96%). Będzie ci łatwiej przy każdej kolejnej nalewce i nigdy nie będzie za mocna.
Drobna rada na później: po uzyskaniu syropu owocowego zawsze mieszaj w stosunku 550ml syropu na 450ml spirytusu (96%). Będzie ci łatwiej przy każdej kolejnej nalewce i nigdy nie będzie za mocna.