Pierwszy miód- trójniak.
Witam! Postanowiłem zrobić swój pierwszy miód pitny. Zakupiłem już 10l wielokwiatowego i 10g drożdży zamojscy wraz z ich pożywką, również 10g. Ma to być trójniak, ale zanim wezmę się za nastaw chciałbym zapytać o kilka rzeczy żeby wszystko wyszło. Różne źródła podają różne gramatury składników.
Czy 10g drożdży na 30l trójniaka to wystarczająca ilość?
Pożywkę dla drożdży dodać całą do MD czy tylko troszkę, a resztę do brzeczki?
Czy wodę z matki drożdżowej wliczać do ilości wody która docelowo ma znaleźć się w brzeczce?
Czy do fermentacji burzliwej można użyć plastikowego wiaderka przeznaczonego do fermentacji piwa? I czy pojemność 42l wystarczy na czas fermentacji burzliwej? Jeżeli tak to czy można miód na czas fermentacji cichej trzymać w plastikowym wiaderku (ale już odpowiednio mniejszym), czy lepiej zakupić szklany balon?
Jaka ilość kwasku cytrynowego? Dostałem ostatnio od znajomego na posmakowanie właśnie trójniak dwuletni, był w moim odczuciu za kwaśny, lecz on robił "do smaku". Jaka by była optymalna jego ilość? I kiedy ten kwasek dodać? Bo w internecie również można znaleźć rozbieżne informacje na ten temat. Z góry dzięki za pomoc, pozdrawiam
Czy 10g drożdży na 30l trójniaka to wystarczająca ilość?
Pożywkę dla drożdży dodać całą do MD czy tylko troszkę, a resztę do brzeczki?
Czy wodę z matki drożdżowej wliczać do ilości wody która docelowo ma znaleźć się w brzeczce?
Czy do fermentacji burzliwej można użyć plastikowego wiaderka przeznaczonego do fermentacji piwa? I czy pojemność 42l wystarczy na czas fermentacji burzliwej? Jeżeli tak to czy można miód na czas fermentacji cichej trzymać w plastikowym wiaderku (ale już odpowiednio mniejszym), czy lepiej zakupić szklany balon?
Jaka ilość kwasku cytrynowego? Dostałem ostatnio od znajomego na posmakowanie właśnie trójniak dwuletni, był w moim odczuciu za kwaśny, lecz on robił "do smaku". Jaka by była optymalna jego ilość? I kiedy ten kwasek dodać? Bo w internecie również można znaleźć rozbieżne informacje na ten temat. Z góry dzięki za pomoc, pozdrawiam
Re: Pierwszy miód- trójniak.
Ok, poszperałem przez te 2 dni trochę w internecie i zawężam moje pytania. Czy te 10g drożdży (zamojscy do miodów pitnych) w postaci MD wystarczy na 30l trójniaka? Podane w internecie informacje mówią by na 1l dać 1g drożdży, ale mowa tam o drożdżach aktywnych, a nie o matce drożdżowej.
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Pierwszy miód- trójniak.
Witam! Piszę tutaj żeby nie zakładać nowego tematu. Okazało się, że przez przypadek zamówiłem tylko jedną paczkę drożdży. Wg informacji na opakowaniu paczka starcza na 5-30l nastawu, więc stwierdziłem, że nie będę domawiał drugiej paczki. Przygotowałem matkę drożdżową i stała 4 dni. Wszystko poszło ok (płyn gazował) i zabrałem się za produkcje miodu. Nasyciłem brzeczkę, wystudziłem, napowietrzyłem dodałem drożdże z pożywką i kwaskiem i odstawiłem. I tu się zaczynam martwić bo oznaki fermentacji są (wyparta woda w rurce), ale nie zaobserwowałem żadnego samoistnego "bulgotania". Podczas przesuwania coś tam zabulgotało, ale nic poza tym. Powinienem się niepokoić? Wiem, że nie ruch w rurce jest wyznacznikiem fermentacji, więc mam zamiar w piątek (tydzień od nastawienia) zmierzyć BLG. Jeżeli okaże się, że fermentacja przebiega słabo, co wtedy? Jakiego oczekiwać spadku BLG? Temperatura pomieszczenia 22 C , BLG startowe 32, ilość: 30l.
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Pierwszy miód- trójniak.
Wstawiaj nową MD. Miód nie pracuje i miejmy nadzieje ze nic tam nie wlazło. Ściągnij z litr i dobrze napowietrz, przelewając z pojemnika do pojemnika. Zostaw w słoiku i zobaczy czy wystartuje.
Po miesiącu fermentacji w 22 stopniach powinien dobijać do końca możliwości drożdży. Kupując drożdże dobierz paczkę bayanusow g995. Odporne na prawie wszystko i warto je mieć w domu na wszelki wypadek.
Po miesiącu fermentacji w 22 stopniach powinien dobijać do końca możliwości drożdży. Kupując drożdże dobierz paczkę bayanusow g995. Odporne na prawie wszystko i warto je mieć w domu na wszelki wypadek.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Re: Pierwszy miód- trójniak.
Dzięki za odp Czy przed dodaniem nowej MD zlać znad osadu żeby pozbyć się resztek starych drożdży?ramzol pisze:Wstawiaj nową MD. Miód nie pracuje i miejmy nadzieje ze nic tam nie wlazło. Ściągnij z litr i dobrze napowietrz, przelewając z pojemnika do pojemnika. Zostaw w słoiku i zobaczy czy wystartuje.
Po miesiącu fermentacji w 22 stopniach powinien dobijać do końca możliwości drożdży. Kupując drożdże dobierz paczkę bayanusow g995. Odporne na prawie wszystko i warto je mieć w domu na wszelki wypadek.
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Pierwszy miód- trójniak.
Nie kopiuj posta poprzedzającego.
Ja bym to zagotował na wszelki wypadek. Miesiąc to sporo czasu. Miody ruszają powoli i w większości drożdże robią piękne koło na powierzchni. Nie sposób nie zauważyć. Przyjęte jest że do miodu drożdże i pożywkę razy dwa.
Ja bym to zagotował na wszelki wypadek. Miesiąc to sporo czasu. Miody ruszają powoli i w większości drożdże robią piękne koło na powierzchni. Nie sposób nie zauważyć. Przyjęte jest że do miodu drożdże i pożywkę razy dwa.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Pierwszy miód- trójniak.
Co prawda piszemy tam o drożdżach aktywnych, ale do matki drożdżowej działa tak samo (tak na prawdę, ten jeżyniak był pierwszym i ostatnim miodem na aktywnych).
Mam w tej chwili kilka takich nastawów z maja (te same drożdże co u Ciebie) i nie każdy jak maliniak zasuwa (ten zaczyna klarować). Kowieński przerobił 7 Blg, korzenny ponad 10, a kasztelański nawet jeszcze miodu nie wymieszał. Było też tu o tym: post50657.html#p50657 Teraz już nie mam stresa, matka natura wie co robi. Miodosytnictwo to nauka cierpliwości i współpracy z naturą.
Ot choćby tutaj: post22200.html#p22200ramzol pisze:Poszperaj w tematach tego pana przede mną naprawde warto.
Co prawda piszemy tam o drożdżach aktywnych, ale do matki drożdżowej działa tak samo (tak na prawdę, ten jeżyniak był pierwszym i ostatnim miodem na aktywnych).
Mam w tej chwili kilka takich nastawów z maja (te same drożdże co u Ciebie) i nie każdy jak maliniak zasuwa (ten zaczyna klarować). Kowieński przerobił 7 Blg, korzenny ponad 10, a kasztelański nawet jeszcze miodu nie wymieszał. Było też tu o tym: post50657.html#p50657 Teraz już nie mam stresa, matka natura wie co robi. Miodosytnictwo to nauka cierpliwości i współpracy z naturą.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Re: Pierwszy miód- trójniak.
20 sierpnia dodałem nową MD. Przez tydzień nic. Dodałem więc Bayanusy i w końcu ruszyło dziś mija tydzień od początku fermentacji. Blg spadło o 3. Aktualnie jest 29. Miód skoro fermentuje zostawiam spokojnie na miesiąc i zobaczymy co dalej. Ale czy 3blg przez tydzień to dobry "wynik"? Nie za wolno pracuje? Zastanawiam się też czemu MD nie ruszyła w nastawie. Mogło coś się stać z nastawem, że drożdże mają problem z pracą? Jedyne co mi przychodzi na myśl to kwasek cytrynowy. Czytałem, że pH musi być odpowiednie a ja dodałem od razu 100g.
-
- Posty: 58
- Rejestracja: czwartek, 20 wrz 2018, 15:31
- Krótko o sobie: Jestem
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 20 razy
Re: Pierwszy miód- trójniak.
Może być trochę za kwaśne. Miód sam w sobie jest dosyć kwaśny (pH miodu wynosi ok. 4). Kwasek polecam dodawać po zakończeniu fermentacji, ale jak już dodałeś to trudno. Jak masz możliwość, to sprawdź pH. Drożdże przestają pracować przy pH < 3,2. Jednym ze sposobów odkwaszenia nastawu jest dodanie węglanu wapnia, są też jakieś specjalne preparaty. Zawsze też można zmieszać z woda i dodać odpowiednią ilość miodu. Dużo jest informacji na ten temat w sieci, nie powinieneś mieć problemów ze znalezieniem. Pamiętaj też o tym, że duża ilość cukru zwiększa ciśnienie osmotyczne w komórkach drożdży, co może być dla nich zabójcze (jest jakiś wzór na granicę fermentacji w zależności od zawartości cukru i alkoholu, ale nie pamiętam w tej chwili).
Jak tam, idzie coś fermentacja?
Jak tam, idzie coś fermentacja?
Re: Pierwszy miód- trójniak.
Aktualizacja. Miód 05.10.2018 odstawiłem na cichą fermentacje z wynikiem 19blg. Dzisiaj postanowiłem sprawdzić jak tam miodek się trzyma i ku mojej uciesze, po otwarciu wiadra fermentacyjnego ukazał się już dosyć ładnie wyklarowany miód. Próba smakowa i hmmmm, dobry, ale coś mało alkoholowy i nadal dość słodki choć smak jakby się już trochę ułożył, generalnie dobry. Mierzę blg i tu zdziwienie.. 18 blg.. Szukając przyczyny od razu skojarzyłem, że raz jeden z domowników zostawił otwarte drzwi od piwnicy na całą noc, w piwnicy gdzie stał miód, więc chyba tu jest pies pogrzebany.. No tak czy inaczej trzeba robić reset tak? Mam paczkę drożdży bayanus G995 i pożywkę activit. Mógłby mi ktoś przybliżyc jak ten proces restartu przeprowadzić? Jaka ilość drożdży, pożywki? Drożdże nawadniać w wodzie czy nastawie? miodu jest 23l. Oczywiście czytałem na ten temat w internecie, ale dość nie jasno dla mnie to opisane.. W załącznikach zdjęcia dotychczasowego efektu. Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 325
- Rejestracja: niedziela, 27 sie 2017, 14:51
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Pierwszy miód- trójniak.
Super opisane, dzięki za podesłanie. Będę zdawał relację.acurlydrug pisze:Ja korzystałam że sposobu opisanego na forum winiarskie: restart - hartowanie drożdży. Zadziałało. Zlej tylko miód znad osadu przed dodaniem drożdży i dobrze napowietrz.
Ostatnio zmieniony piątek, 18 sty 2019, 14:24 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Pierwszy miód- trójniak.
Z powodu braku czasu, za restart wziąłem się dopiero teraz. Drożdże przygotowane wg podesłanego poradnika dodałem do zlanego znad osadu miodu. Był to 05.03.2019r. BLG miodu po dodaniu wynosiło 17. Oznaki fermentacji już następnego dnia, ruch w rurce, nie tak intensywny, ale regularny (choć to pewnie spowodowane było nieszczelnością pojemnika). Dziś zaniepokojony wyrównaniem poziomu wody w rurce postanowiłem sprawdzić BLG i niestety dalej 17. Na wierzchu brzeczki piany nie było. Kilka bąbelków wypłynęło. Co z tym fantem zrobić? Czekać czy znowu coś jest nie tak?
Ostatnio zmieniony wtorek, 12 mar 2019, 23:24 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 58
- Rejestracja: czwartek, 20 wrz 2018, 15:31
- Krótko o sobie: Jestem
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 20 razy