Czy mój nastaw "zachowuje" się prawidłowo?
-
Autor tematu - Posty: 81
- Rejestracja: piątek, 19 wrz 2014, 19:22
- Ulubiony Alkohol: Whisky
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Cześć,
wczoraj przygotowałem nastaw grunwaldzki dla mojej psotnicy z kegiem 50l. Do tego celu nabyłem dwa kanistry do spożywki każdy po 30 litrów. Dla każdego kanistra przygotowałem następujące proporcje:
5 kg cukru
20 litrów wody
około 130 g przecieru pomidorowego
około paczkę kwasku cytrynowego
50 gram drożdzy domowych firmy Lallemand (czyli pierwsze lepsze z pobliskiego sklepu spożywczego)
Wziąłem 5l garnek, podgrzałem w nim około 2-3 litry wody i rozpuściłem w nim cukier na dany kanister.
Ten syrop wlałem do kanistra, zalałem odpowiednią ilością kranówy, dodałem przecier i kwasek. Zakręciłem i wytrząchałem kanister. Następnie wziąłem 50 gram drożdzy i w miseczce z letnią wodą rozpuściłem drożdze i odczekałem około 15 minut. Dodałem ten roztwór drożdzowy do kanistra.
I teraz różnice jakie miałem między jednym a drugim kanistrem:
- pierwszy kanister miał cieplejszą wodę, około 30-35 stopni i rurkę fermentacyjną - tutaj po kilku godzinach od przygotowania słychać pienienie się nastawu i bąbelki gazu widoczne w zbiorniku na ściankach.
- drugi kanister natomiast miał temperaturę 24 stopnie, dodałem do niego 1 i 1/3 paczki kwasku cytrynowego, czyli ciut więcej niż w pierwszym. Oprócz tego nie wstawiłem w nim rurki fermentacyjnej pierwszej nocy, tylko położyłem luźno korek odkręcony na kanistrze. Jednak nic się w tym kanistrze nie dzieję. Po czym tutaj też wstawiłem korek i rurkę, jednak nadal bez zmian.
Temperatura w pomieszczeniu to 22.5 *C.
Niewiem, czy popełniam jakiś błąd...
wczoraj przygotowałem nastaw grunwaldzki dla mojej psotnicy z kegiem 50l. Do tego celu nabyłem dwa kanistry do spożywki każdy po 30 litrów. Dla każdego kanistra przygotowałem następujące proporcje:
5 kg cukru
20 litrów wody
około 130 g przecieru pomidorowego
około paczkę kwasku cytrynowego
50 gram drożdzy domowych firmy Lallemand (czyli pierwsze lepsze z pobliskiego sklepu spożywczego)
Wziąłem 5l garnek, podgrzałem w nim około 2-3 litry wody i rozpuściłem w nim cukier na dany kanister.
Ten syrop wlałem do kanistra, zalałem odpowiednią ilością kranówy, dodałem przecier i kwasek. Zakręciłem i wytrząchałem kanister. Następnie wziąłem 50 gram drożdzy i w miseczce z letnią wodą rozpuściłem drożdze i odczekałem około 15 minut. Dodałem ten roztwór drożdzowy do kanistra.
I teraz różnice jakie miałem między jednym a drugim kanistrem:
- pierwszy kanister miał cieplejszą wodę, około 30-35 stopni i rurkę fermentacyjną - tutaj po kilku godzinach od przygotowania słychać pienienie się nastawu i bąbelki gazu widoczne w zbiorniku na ściankach.
- drugi kanister natomiast miał temperaturę 24 stopnie, dodałem do niego 1 i 1/3 paczki kwasku cytrynowego, czyli ciut więcej niż w pierwszym. Oprócz tego nie wstawiłem w nim rurki fermentacyjnej pierwszej nocy, tylko położyłem luźno korek odkręcony na kanistrze. Jednak nic się w tym kanistrze nie dzieję. Po czym tutaj też wstawiłem korek i rurkę, jednak nadal bez zmian.
Temperatura w pomieszczeniu to 22.5 *C.
Niewiem, czy popełniam jakiś błąd...
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Czy mój nastaw "zachowuje" się prawidłowo?
Nie widać w ogóle bąbelków w drugim? Możesz odlać szklankę z pracującego nastawu i zaczepić nim drugi.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 81
- Rejestracja: piątek, 19 wrz 2014, 19:22
- Ulubiony Alkohol: Whisky
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Czy mój nastaw "zachowuje" się prawidłowo?
Właśnie nie było widać żadnych bąbelków. Zrobiłem jak zaleciłeś, zobaczę czy jutro będzie zmiana.
Widać na dobrą sprawę to w żadnym nic nie widzę za bardzo - natomiast przystawiając ucho, w pierwszym słyszę takie delikatne syczenie, tak jak piana podczas kąpieli. W pomieszczeniu jest taki delikatny słodkawy zapach drożdżowy.
Widać na dobrą sprawę to w żadnym nic nie widzę za bardzo - natomiast przystawiając ucho, w pierwszym słyszę takie delikatne syczenie, tak jak piana podczas kąpieli. W pomieszczeniu jest taki delikatny słodkawy zapach drożdżowy.
-
Autor tematu - Posty: 81
- Rejestracja: piątek, 19 wrz 2014, 19:22
- Ulubiony Alkohol: Whisky
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Czy mój nastaw "zachowuje" się prawidłowo?
Właśnie, teraz mi się przypomniało że po kupnie do jednego tylko baniaka wlałem wodę, aby zaznaczyć na kanistrze kreskę do której nastaw mi będzie sięgał. W drugim kanistrze tylko przeniosłem tą kreskę z pierwszego i nie wlewałem, ani nie myłem przed zalaniem nastawem...może to jest przyczyna? Jak bym odlał nastaw i wypłukał kanister to jeszcze istnieje szansa na poprawę?
Jedna paczka = 20 g.Lootzek pisze:A te paczki kwasku, to jaka ilość w gramach? Czy hi wymyłeś dobrze kanistry przed użyciem? Może w drugim zostało coś co przyhamowało drożdże. Pierwszy baniak wydaje się pracować prawidłowo.
Właśnie, teraz mi się przypomniało że po kupnie do jednego tylko baniaka wlałem wodę, aby zaznaczyć na kanistrze kreskę do której nastaw mi będzie sięgał. W drugim kanistrze tylko przeniosłem tą kreskę z pierwszego i nie wlewałem, ani nie myłem przed zalaniem nastawem...może to jest przyczyna? Jak bym odlał nastaw i wypłukał kanister to jeszcze istnieje szansa na poprawę?
-
- Posty: 324
- Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Czy mój nastaw "zachowuje" się prawidłowo?
2kg cukru rozpuść w 8l wody (woda lekko podgrzana)
NIE dodawaj przecier i kwasek
Jak będziesz miał cukier rozpuszczony to wrzuć kostkę drożdży piekarniczych - rozdrobnionych
Po około 15 minutach dokładnie rozmieszaj
Po dwóch dniach dodaj 3kg cukru rozpuszczonego w 12l wody i w tym rozmieszaj
pięć tabletek witaminy B complex - kup najtańszą
Masz dwa pojemniki fermentacyjne więc spróbuj w jednym tak jak niżej.
Jeżeli chcesz próbować to dorzuć do całości 0,5-1kg ziemiaków - umytych w mundurkach, pokrojonych i ugotowanych (ja gotuję w osłodzonej wodzie i całość z wodą łączę z poprzednią częścią)
Po sklarowaniu do kociołka i porównaj czy warto przyjąć moją wersję 1410
Niech moc będzie z tobą
Następnym razem spróbuj tak.dombo86 pisze:
5 kg cukru
20 litrów wody
około 130 g przecieru pomidorowego
około paczkę kwasku cytrynowego
50 gram drożdzy domowych firmy Lallemand (czyli pierwsze lepsze z pobliskiego sklepu spożywczego)
2kg cukru rozpuść w 8l wody (woda lekko podgrzana)
NIE dodawaj przecier i kwasek
Jak będziesz miał cukier rozpuszczony to wrzuć kostkę drożdży piekarniczych - rozdrobnionych
Po około 15 minutach dokładnie rozmieszaj
Po dwóch dniach dodaj 3kg cukru rozpuszczonego w 12l wody i w tym rozmieszaj
pięć tabletek witaminy B complex - kup najtańszą
Masz dwa pojemniki fermentacyjne więc spróbuj w jednym tak jak niżej.
Jeżeli chcesz próbować to dorzuć do całości 0,5-1kg ziemiaków - umytych w mundurkach, pokrojonych i ugotowanych (ja gotuję w osłodzonej wodzie i całość z wodą łączę z poprzednią częścią)
Po sklarowaniu do kociołka i porównaj czy warto przyjąć moją wersję 1410
Niech moc będzie z tobą
-
- Posty: 270
- Rejestracja: sobota, 4 lip 2009, 11:45
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 79 razy
Re: Czy mój nastaw "zachowuje" się prawidłowo?
Jeśli myślisz robić drugi i kolejny nastaw to kup drożdże turbo 24. Kiedyś wylałem 80 litrów nastawu na piekarniczych bo zakaził się bakteriami octowymi i od tamtej pory stosuję tylko drożdże gorzelnicze. Piekarnicze zostaw sobie do pączków na tłusty czwartek.
-
- Posty: 2373
- Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Czy mój nastaw "zachowuje" się prawidłowo?
Ja często robiłem na piekarniczych, i nie przypominam sobie, żeby nastaw złapał bakterie octowe.
@dombo86 masz cukromierz? Patrzałeś czy Blg spada?
Jak nie ruszy, to do gara z nim. I go zagotuj, aby ubić drobnoustroje. A jak ostygnie, to wlej do fermentatora i dodaj nowe drożdże. A i umyj karnister przed wlaniem.
@dombo86 masz cukromierz? Patrzałeś czy Blg spada?
Jak nie ruszy, to do gara z nim. I go zagotuj, aby ubić drobnoustroje. A jak ostygnie, to wlej do fermentatora i dodaj nowe drożdże. A i umyj karnister przed wlaniem.
-
Autor tematu - Posty: 81
- Rejestracja: piątek, 19 wrz 2014, 19:22
- Ulubiony Alkohol: Whisky
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Czy mój nastaw "zachowuje" się prawidłowo?
Mam cukromierz - BLG = 22 dzisiaj pierwszy raz sprawdziłem w nastawie który nie pracuje, jutro zobaczę jeszcze raz i będę wiedział czy coś idzie w dół. Chyba zrobię jak zalecasz i to przegotuje w kegu. A jak postąpić z drożdzami? No i dzięki za pomoc!Kamal pisze:Ja często robiłem na piekarniczych, i nie przypominam sobie, żeby nastaw złapał bakterie octowe.
@dombo86 masz cukromierz? Patrzałeś czy Blg spada?
Jak nie ruszy, to do gara z nim. I go zagotuj, aby ubić drobnoustroje. A jak ostygnie, to wlej do fermentatora i dodaj nowe drożdże. A i umyj karnister przed wlaniem.
Na drugi raz mam kupione Spiritferm XXL. A i mam zapas na pączki...dziewczyna się zadeklarowała że zrobiSpiryt pisze:Jeśli myślisz robić drugi i kolejny nastaw to kup drożdże turbo 24. Kiedyś wylałem 80 litrów nastawu na piekarniczych bo zakaził się bakteriami octowymi i od tamtej pory stosuję tylko drożdże gorzelnicze. Piekarnicze zostaw sobie do pączków na tłusty czwartek.
Też bardzo ciekawy przepis - na trzeci raz przetestuję Twój wariant i powiem jaki z tego efekt. Dzięki za podpowiedź!mirek109 pisze:
Następnym razem spróbuj tak.
2kg cukru rozpuść w 8l wody (woda lekko podgrzana)
NIE dodawaj przecier i kwasek
Jak będziesz miał cukier rozpuszczony to wrzuć kostkę drożdży piekarniczych - rozdrobnionych
Po około 15 minutach dokładnie rozmieszaj
Po dwóch dniach dodaj 3kg cukru rozpuszczonego w 12l wody i w tym rozmieszaj
pięć tabletek witaminy B complex - kup najtańszą
Masz dwa pojemniki fermentacyjne więc spróbuj w jednym tak jak niżej.
Jeżeli chcesz próbować to dorzuć do całości 0,5-1kg ziemiaków - umytych w mundurkach, pokrojonych i ugotowanych (ja gotuję w osłodzonej wodzie i całość z wodą łączę z poprzednią częścią)
Po sklarowaniu do kociołka i porównaj czy warto przyjąć moją wersję 1410
Niech moc będzie z tobą
-
- Posty: 2373
- Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Czy mój nastaw "zachowuje" się prawidłowo?
Nastaw gotuj w zwykłym garnku. Ważne, żeby go zagotować, wtedy zabijesz drobnoustroje.
Drożdże piekarnicze (1,1.5 paczki), uwodnij i jak już się dobrze rozruszają, to do nastawu je. Uwadnianie potrwa z 5-10 minut, i zaczną się mocno pienić.
A i bym zapomniał, przed dodaniem drożdży napowietrz nastaw.
Pozdrawiam Kamal
Drożdże piekarnicze (1,1.5 paczki), uwodnij i jak już się dobrze rozruszają, to do nastawu je. Uwadnianie potrwa z 5-10 minut, i zaczną się mocno pienić.
A i bym zapomniał, przed dodaniem drożdży napowietrz nastaw.
Pozdrawiam Kamal
-
Autor tematu - Posty: 81
- Rejestracja: piątek, 19 wrz 2014, 19:22
- Ulubiony Alkohol: Whisky
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Czy mój nastaw "zachowuje" się prawidłowo?
Myślę, że mam nieco więcej szczęścia i tym razem obędzie się bez gotowania - mój nastaw zaczął w końcu pracować...ufff pieni się ładnie, słychać delikatny dźwięk tworzącej się piany, czuć lekko winno-drożdzowy zapach, więc zakładam że sytuacja się poprawiła po "przelewie drożdzowym". Myślę, że jak tak zostanie to za tydzień sprawdzę znowu poziom cukru.
-
Autor tematu - Posty: 81
- Rejestracja: piątek, 19 wrz 2014, 19:22
- Ulubiony Alkohol: Whisky
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Czy mój nastaw "zachowuje" się prawidłowo?
Koledzy,
mija właśnie 2,5 tygodnia od kiedy przygotowałem nastaw. BLG = 8 w obu fermentatorach od około 3 dni i bez zmian. Zakładam że drożdze nadal pracują, bo cały czas jest piana na wierzchu i słychać bąbelkowanie. W smaku nastaw przypomina niegazowany Igristoje. I dodałem też po kilku dniach fermentacji wspomniane przez kolegę Mirka ziemniaki gotowane, krojone w łupinkach. Faktycznie zniwelowały zapach drożdzy po pewnym czasie i w smaku też raczej ich nie wyczuwam.
Jak radzicie - czekać dalej aż do -3, -4? Czy do gara?
mija właśnie 2,5 tygodnia od kiedy przygotowałem nastaw. BLG = 8 w obu fermentatorach od około 3 dni i bez zmian. Zakładam że drożdze nadal pracują, bo cały czas jest piana na wierzchu i słychać bąbelkowanie. W smaku nastaw przypomina niegazowany Igristoje. I dodałem też po kilku dniach fermentacji wspomniane przez kolegę Mirka ziemniaki gotowane, krojone w łupinkach. Faktycznie zniwelowały zapach drożdzy po pewnym czasie i w smaku też raczej ich nie wyczuwam.
Jak radzicie - czekać dalej aż do -3, -4? Czy do gara?