Owocowe brandy dla początkujących.
-
- Posty: 89
- Rejestracja: niedziela, 28 paź 2018, 18:38
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.
Witam, dzisiaj destylacja. Miałem 30 litrów wsad, wyszło 4,5 litra od 81 do 60% plus 1200 ml pogonów już z refluksem 92 % ,dokładnie podam jutro bo na bieżąco mierzyłem, przedgony 200 ml pierwsze wylane a jak odkreciłem na maksa zaworem to 200 ml jeszcze odebrałem jako późny przedgon. Destylowałem na kolumnie aabratek, katalizator miedziany20 cm a następnie rura pusta 100cm ,nad olm 30 cm sprężynki a później latarka. Dokładnie podam jutro bo mierzenie na szybko nic nie daje, jestem bardzo zadowolony z obiegu zamkniętego który montowałem wczoraj. Zobaczę jak wszystko wymieszam ile będę miał na drugą destylacje, czy starczy. Chyba że będę musiał destylować następny nastaw i wtedy dwa razem drugi raz destylować. Po pierwszym destylowaniu zapach jabłka wyraźny i wyczuwalny, troszeczkę ostry destylat. Napewno po drugim destylowaniu będzie bajka, zaznaczam że robiłem to pierwszy raz. Szybko i dobrze, zajęło mi to 7 godzin
Ostatnio zmieniony czwartek, 4 lip 2019, 20:20 przez chilka69, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 89
- Rejestracja: niedziela, 28 paź 2018, 18:38
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.
Witam, miałem napisać na drugi dzień. Jestem budowlańcem i mam tyle roboty że niewiem gdzie ręce włożyć. Nic się nie zmieniło, zapach jest fajny. Jednak trzeba jeszcze raz destylować,w smaku jeszcze trochę ostry. Już szykuje beczkę dębową, dostałem w prezencie od pracowników z Ukrainy 10 litrową . Dam znać po drugiej destylacji
-
online
- Posty: 2922
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
online
- Posty: 2922
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.
To było pierwsze deptanie więc nie miałem żadnego zamiaru cokolwiek odcinać. Zapachu przedgonu nie potrafię określić- nic z acetonu.
Ciężki, skoncentrowany, kwiatowo-budyniowy?
Natomiast serducho przyjemnie, jabłkowo- kwiatowy aromat. Zawsze do soków stosowalem G995. Lecz tym razem zmieniłem drożdże. Stąd moje pytanie.
Ciężki, skoncentrowany, kwiatowo-budyniowy?
Natomiast serducho przyjemnie, jabłkowo- kwiatowy aromat. Zawsze do soków stosowalem G995. Lecz tym razem zmieniłem drożdże. Stąd moje pytanie.
-
- Posty: 98
- Rejestracja: czwartek, 11 paź 2018, 21:35
- Podziękował: 55 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
-
online
- Posty: 2922
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.
Niestety ale w destylatach jabłkowych aromat kwiatkowy (znany z rektyfikacji cukrówki) może pozostać nawet do połowy procesu i nie jest w tym nic złego. To zależy od tego co kto lubi oraz czy gotuje na raz lub dwa... Jeżeli ktoś decyduje się na gotowanie jednokrotne i dłuższe leżakowanie to jak najbardziej, ale jeżeli destylat ma być do spożycia na szybko to proponuję destylację na dwa razy gdzie tego kwiatowego aromatu niema lub jest tak delikatny, że wnosi dużo dobrego. Nie zapominajmy o tym, że destylaty jabłkowe mają najwięcej aromatu w przedgonie i pogonie.
Mój gust jest na tyle "&$#@*(&" że podczas drugiego gotowania potrafię dolać do serca cały przedgon
Na jakiej rurze destylujesz? Drożdże do wina mam zawsze takie same i tam przy zmianie jest zawsze minimalna różnica ale na to też ma wpływ cały sezon dla owoców...
Mój gust jest na tyle "&$#@*(&" że podczas drugiego gotowania potrafię dolać do serca cały przedgon
Na jakiej rurze destylujesz? Drożdże do wina mam zawsze takie same i tam przy zmianie jest zawsze minimalna różnica ale na to też ma wpływ cały sezon dla owoców...
Ostatnio zmieniony niedziela, 4 sie 2019, 23:02 przez .Gacek, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Gacek.
Re: Owocowe brandy dla początkujących.
Witam
Do owocowek, prawie zawsze używałem G995 i miedzianego bkk, bez wypełnienia. Ostatnio jednak zrezygnowałem z jego głowicy na rzecz przystawki PS, wykonanej z KO, zostawiając miedziany deflegmator.
Zadałem pytanie, bo nigdy nie spotkałem się z takim zapachem zarówno przodu jak i serca. Być może jest to efekt pracy innych drożdży lecz pewności niemam i zdecydowanie jestem za dwukrotnym tłoczeniem.
Do owocowek, prawie zawsze używałem G995 i miedzianego bkk, bez wypełnienia. Ostatnio jednak zrezygnowałem z jego głowicy na rzecz przystawki PS, wykonanej z KO, zostawiając miedziany deflegmator.
Zadałem pytanie, bo nigdy nie spotkałem się z takim zapachem zarówno przodu jak i serca. Być może jest to efekt pracy innych drożdży lecz pewności niemam i zdecydowanie jestem za dwukrotnym tłoczeniem.
Re: Owocowe brandy dla początkujących.
Witam
Z prawie 12l(50l soku+4kg glukozy) surówki uzyskano prawie 4, 3l psotyfikatu o łącznej mocy ok. 60%
Było to dwukrotne deptanie na PS bez pośpiechu i wypełnienia, mimo to, coś mi w nim nie pasuje. Na pierwszy rzut wyłania się lekko mdłe jabłko i %. Następnie jakby coś kwiatowego, może lekko idące w banan lub gruszke- pogony?
Podczas fermentu, na drugi dzień po zafermentowaniu, galancie dawało jajami. Poza tym unosił się zapach drożdżowo-mleczny, zdecydowanie inny niż przy G995. To samo tyczy się efektu końcowego.
Smak po 7dniach odpoczynku również inny niż przy G995 Ech sam nie wiem jaki...
Wrócę do tematu za kilka miesięcy o ile będzie do czego
Z prawie 12l(50l soku+4kg glukozy) surówki uzyskano prawie 4, 3l psotyfikatu o łącznej mocy ok. 60%
Było to dwukrotne deptanie na PS bez pośpiechu i wypełnienia, mimo to, coś mi w nim nie pasuje. Na pierwszy rzut wyłania się lekko mdłe jabłko i %. Następnie jakby coś kwiatowego, może lekko idące w banan lub gruszke- pogony?
Podczas fermentu, na drugi dzień po zafermentowaniu, galancie dawało jajami. Poza tym unosił się zapach drożdżowo-mleczny, zdecydowanie inny niż przy G995. To samo tyczy się efektu końcowego.
Smak po 7dniach odpoczynku również inny niż przy G995 Ech sam nie wiem jaki...
Wrócę do tematu za kilka miesięcy o ile będzie do czego
-
- Posty: 26
- Rejestracja: poniedziałek, 8 lip 2019, 21:56
- Podziękował: 1 raz
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 26
- Rejestracja: poniedziałek, 8 lip 2019, 21:56
- Podziękował: 1 raz
Re: Owocowe brandy dla początkujących.
Mam dwa wiadra soku z 2kg glukozy, zrobionego przez estelle. Pojadę z nimi tym razem na pustej kolumnie LM /VM i o wynikach poinformuję. Ostatnio na PS, ten sam sok na tych samych drożdżach wyszedł inny w smaku niż na G995 i mimo cięcia przy 94.7 st w kegu i grzania poniżej 600W, metnieje od 43%.
-
- Posty: 26
- Rejestracja: poniedziałek, 8 lip 2019, 21:56
- Podziękował: 1 raz
Re: Owocowe brandy dla początkujących.
Mam pytanie początkującego czy mieszać nastaw jabłkowy?
Nastaw
8 litrów pulpy z jabłek zmielonych w maszynce do mięsa
0,5kg cukru
ze 2 litry wody
pektoenzym
drożdże "do cydru"
Wszystko w małym 15 litrowym pojemniku / wiaderku
Nastaw ma 2 dni, co jakiś czas bulga, przez ścianki pojemnika widać że jest gruba czapa z owoców
W planach mam za jakieś 6 tygodni destylować - wcześniej nie będę miał jak.
I teraz pytanie:
- mieszać / zatapiać tą czapę? jakoś odcedzać?
- zostawić w spokoju, wynieść w trochę chłodniejsze miejsce i niech sobie stoi spokojnie?
Nastaw
8 litrów pulpy z jabłek zmielonych w maszynce do mięsa
0,5kg cukru
ze 2 litry wody
pektoenzym
drożdże "do cydru"
Wszystko w małym 15 litrowym pojemniku / wiaderku
Nastaw ma 2 dni, co jakiś czas bulga, przez ścianki pojemnika widać że jest gruba czapa z owoców
W planach mam za jakieś 6 tygodni destylować - wcześniej nie będę miał jak.
I teraz pytanie:
- mieszać / zatapiać tą czapę? jakoś odcedzać?
- zostawić w spokoju, wynieść w trochę chłodniejsze miejsce i niech sobie stoi spokojnie?
-
online
- Posty: 2922
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 299
- Rejestracja: piątek, 21 kwie 2017, 22:57
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 41 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.
Ratowanie jabłkówki.
Niestety, zeszłoroczny plan na calvados powiódł sie tylko w pewnym procencie. Nastawiłem w listopadzie zeszłęgo roku jabłka. Pięknie przefermentowały i posżły na destylator. Niestety, operator destylatora się nie sprawił i wyszedł mu 85%-y spirytus z jabłkowym aromatem. Ładnie poodcinane frakcje, nawet przyjemne w smaku, ale niestety, nie jest to to, co chciałem uzyskać. Czyli, nie jest to mocno jabłkowa brandy. Stoi ten destylat w piwnicy i zastanawiam sie od miesiecy co z nim zrobic.
Czy macie pomysł, czy da się to jakoś uratować? Ponowne wymieszanie z dundrem i ponowna destylacja nie wchodzą już w rachubę.
Moje pomysły są dwa. Albo rozcieńczyć do mocy spożywczej wodą i cieszyć się z fajnej wódki z aromatyczną nutką owocową, albo rozcieńczyć używając zamiast części wody, 1 litra sklarowanego, naturalnego soku jabłkowego, który odda aromat.
Czy ktos z Was stał przed takim dylematem?
Wiem, zawsze mogę zrobić próbę i spróbować. Ale często jest tak, że próba wychodzi fajnie, a potem już mniej.
Jest jeszcze jeden pomysł, nastawić nowy nastaw na jabłkach i dolać ten destylat do następnej destylacji poprowadzonej już bardziej na smak.
Co radzicie?
Niestety, zeszłoroczny plan na calvados powiódł sie tylko w pewnym procencie. Nastawiłem w listopadzie zeszłęgo roku jabłka. Pięknie przefermentowały i posżły na destylator. Niestety, operator destylatora się nie sprawił i wyszedł mu 85%-y spirytus z jabłkowym aromatem. Ładnie poodcinane frakcje, nawet przyjemne w smaku, ale niestety, nie jest to to, co chciałem uzyskać. Czyli, nie jest to mocno jabłkowa brandy. Stoi ten destylat w piwnicy i zastanawiam sie od miesiecy co z nim zrobic.
Czy macie pomysł, czy da się to jakoś uratować? Ponowne wymieszanie z dundrem i ponowna destylacja nie wchodzą już w rachubę.
Moje pomysły są dwa. Albo rozcieńczyć do mocy spożywczej wodą i cieszyć się z fajnej wódki z aromatyczną nutką owocową, albo rozcieńczyć używając zamiast części wody, 1 litra sklarowanego, naturalnego soku jabłkowego, który odda aromat.
Czy ktos z Was stał przed takim dylematem?
Wiem, zawsze mogę zrobić próbę i spróbować. Ale często jest tak, że próba wychodzi fajnie, a potem już mniej.
Jest jeszcze jeden pomysł, nastawić nowy nastaw na jabłkach i dolać ten destylat do następnej destylacji poprowadzonej już bardziej na smak.
Co radzicie?
-
- Posty: 3849
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.
Mirek,
Zrób cały destylat od nowa i nic nie dolewaj do niego, a destylat, który otrzymałeś wcześniej wykorzystaj do zrobienia świetnej nalewki na aromatycznych suszonych jabłkach. albo np. zalej nim jarzębinę na jarzębiak. Taki spirytus owocowy nie do końca oczyszczony, świetnie nadaje się na nalewki.
Zrób cały destylat od nowa i nic nie dolewaj do niego, a destylat, który otrzymałeś wcześniej wykorzystaj do zrobienia świetnej nalewki na aromatycznych suszonych jabłkach. albo np. zalej nim jarzębinę na jarzębiak. Taki spirytus owocowy nie do końca oczyszczony, świetnie nadaje się na nalewki.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 299
- Rejestracja: piątek, 21 kwie 2017, 22:57
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 41 razy
-
- Posty: 61
- Rejestracja: czwartek, 29 mar 2018, 14:18
- Krótko o sobie: :)
- Ulubiony Alkohol: Każdy własnoręcznie wykonany :)
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.
Drodzy forumowicze, kończę powoli fermentować tłoczony, mętny sok z jabłek i tak się zastanawiam - dodać na koniec turboklar, czy nie dodawać?
Czy w tych "mętach" będzie dużo aromatu i żal go spuścić na dno i wylać, a w zamian za to pozbyć się martwych drożdży, czy zostawić tak jak jest i destylować całość jak leci?
Planuję destylować 2 razy na klasycznym pod-stillu od Zygmunta, przy pierwszej destylacji chcę zebrać wszystko od początku, do ostatnich procentów, a dopiero przy drugiej destylacji ciąć na frakcje
Czy w tych "mętach" będzie dużo aromatu i żal go spuścić na dno i wylać, a w zamian za to pozbyć się martwych drożdży, czy zostawić tak jak jest i destylować całość jak leci?
Planuję destylować 2 razy na klasycznym pod-stillu od Zygmunta, przy pierwszej destylacji chcę zebrać wszystko od początku, do ostatnich procentów, a dopiero przy drugiej destylacji ciąć na frakcje
-
online
- Posty: 2922
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 271
- Rejestracja: niedziela, 15 lis 2015, 10:16
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.
Jeśli chodzi o te " Męty" to jak masz grzałkę to bym odradził wlewać do kega chyba ze masz ich naprawdę mało w innym przypadku przypalisz grzałki miałem już tak:) w sumie 2 razy raz miałem szczęście a za 2 razem niestety przypaliłem grzałki;/Dwaid pisze:Drodzy forumowicze, kończę powoli fermentować tłoczony, mętny sok z jabłek i tak się zastanawiam - dodać na koniec turboklar, czy nie dodawać?
Czy w tych "mętach" będzie dużo aromatu i żal go spuścić na dno i wylać, a w zamian za to pozbyć się martwych drożdży, czy zostawić tak jak jest i destylować całość jak leci?
Planuję destylować 2 razy na klasycznym pod-stillu od Zygmunta, przy pierwszej destylacji chcę zebrać wszystko od początku, do ostatnich procentów, a dopiero przy drugiej destylacji ciąć na frakcje
-
online
- Posty: 2922
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 271
- Rejestracja: niedziela, 15 lis 2015, 10:16
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.
ja porzeczkę przeciskałem na prasie przez worek filtracyjny i niestety te " męty" które przeszły przez worek przypaliły sie na grzałce ... nieszcząc cały urobek .Góral bagienny pisze:Kolego nastaw był robiony na soku tłoczonym, tam się nie ma co przypalić
Pozdrawiam Góral
Ostatnio zmieniony czwartek, 5 gru 2019, 20:27 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.