KLAROWANIE NASTAWÓW od A do Z.
-
- Posty: 100
- Rejestracja: wtorek, 16 cze 2020, 15:57
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Tak dla pierwszaków chciałem obrazki pokazać bo jedno zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów. Kolejność ściągania nastawu z beczki to lewe i prawe wiadro a następnie lewa i prawa butla. Do ostatniej butli wlałem wszystko co zostało. Osad powstał ze 132g drożdży. Lewa butelka ma widoczne początki klarowania a wiadra mają po 1cm krystalicznego płynu. Jaram się jak małolat bo w końcu widzę cały proces.
P.s. rozrywek miej litość
P.s. rozrywek miej litość
Ostatnio zmieniony czwartek, 10 lut 2022, 22:58 przez kumpocik, łącznie zmieniany 5 razy.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: KLAROWANIE NASTAWÓW od A do Z.
@Kumpocik dobrze, poznaj litość.
Na początku to wywal to na dwór, do garażu nieogrzewanego, czy gdzieś tam gdzie będzie zimno, ale na plusie, czym bardziej pizga tym lepiej.
Z drugiej damy zlej te 1,5L płynu, wywal resztę.
Z wiader odlej trochę do tej damy, po co?
Pod wiadra podstaw coś, klocek, cokolwiek, aby stały krzywo.
Osad ci się będzie ładnie zbierał tylko w jednym rogu, łatwiej to później zlać znowu, nie porwie ci osadu.
Taki prosty trick.
Już nie wnikajmy co w tej damie siedzi, na pewno nie 132g namnożonych martwych drożdży. Zostawmy to, sam wyciągnąłeś wnioski, to pastwić się nad bidnym kumpocikirm nie trzeba.
Teraz ważne: przy zlewaniu znad osadu absolutnie nie bądź pazerny, nie zlewaj do ostatniej kropelki, wiadomo że pod koniec ci będzie osad porywać, a istotą klarowania jest to aby osadu się pozbyć, tak?
Te końcówki możesz z wiader i dam zlać osobno do butelki, poczekać aż się osiądzie i dopiero do reszty, i na rurę.
Sam widzisz że to wszystko nie jest pracochłonne, a jedynie czasochłonne, poczekać trzeba aż się wyklaruje.
I bardzo proszę, nie poruszaj już tematów żwirków dla kotka, dość.
A to z jednej przyczyny:
Nawet jak teoretycznie jest w składzie tego żwirku tylko bentonit używany również do klarowania win, to różnica jest taka że te klarowiny, turboklary i inne pierdoły są sprzedawane jako produkt do dodatku do tzw żywności, a wino to żywność tak?
A ten kuźwa żwirek, to nie wiadomo co, produkt budowlany, służący kotkom do szczania, nie ludziom do klarowania.
Nigdy więcej nie chcę słyszeć o żwirku.
Jak ktoś chce to stosować, proszę, tylko niech tym się publicznie nie chwali.
Na początku to wywal to na dwór, do garażu nieogrzewanego, czy gdzieś tam gdzie będzie zimno, ale na plusie, czym bardziej pizga tym lepiej.
Z drugiej damy zlej te 1,5L płynu, wywal resztę.
Z wiader odlej trochę do tej damy, po co?
Pod wiadra podstaw coś, klocek, cokolwiek, aby stały krzywo.
Osad ci się będzie ładnie zbierał tylko w jednym rogu, łatwiej to później zlać znowu, nie porwie ci osadu.
Taki prosty trick.
Już nie wnikajmy co w tej damie siedzi, na pewno nie 132g namnożonych martwych drożdży. Zostawmy to, sam wyciągnąłeś wnioski, to pastwić się nad bidnym kumpocikirm nie trzeba.
Teraz ważne: przy zlewaniu znad osadu absolutnie nie bądź pazerny, nie zlewaj do ostatniej kropelki, wiadomo że pod koniec ci będzie osad porywać, a istotą klarowania jest to aby osadu się pozbyć, tak?
Te końcówki możesz z wiader i dam zlać osobno do butelki, poczekać aż się osiądzie i dopiero do reszty, i na rurę.
Sam widzisz że to wszystko nie jest pracochłonne, a jedynie czasochłonne, poczekać trzeba aż się wyklaruje.
I bardzo proszę, nie poruszaj już tematów żwirków dla kotka, dość.
A to z jednej przyczyny:
Nawet jak teoretycznie jest w składzie tego żwirku tylko bentonit używany również do klarowania win, to różnica jest taka że te klarowiny, turboklary i inne pierdoły są sprzedawane jako produkt do dodatku do tzw żywności, a wino to żywność tak?
A ten kuźwa żwirek, to nie wiadomo co, produkt budowlany, służący kotkom do szczania, nie ludziom do klarowania.
Nigdy więcej nie chcę słyszeć o żwirku.
Jak ktoś chce to stosować, proszę, tylko niech tym się publicznie nie chwali.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 100
- Rejestracja: wtorek, 16 cze 2020, 15:57
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: KLAROWANIE NASTAWÓW od A do Z.
Dzięki rozrywek za okazaną litość i kolejną porcję rad.
Całość stoi w garażu obecnie w 14/15 gradusach - taki mamy klimat.
Były damy z łasiczką a ja mam damę z osadem ale ona to z czystej babskiej ciekawości została zalana. Osad to dwie paczki Alcotec Vodka Star i 2 x klar o ile to ma znaczenie (nastaw 60l). Zgodnie z zaleceniami już pozlewane, popodstawiane i niech się grawitacja tym zajmie. Na rury ma iść kryształ - taką mam koncepcje.
Idea klarowania pampersem dla kotów jakoś do mnie nie przemawia. Sól drogowa też jest słona ale to nie sól spożywcza, albo inaczej: to sól spożywcza ale nie do jedzenia
Kolejne dwie beczułki już pracują na jednej paczce T3 i Mockba. Zuważyłem że oba te drożdżaki inaczej pracują i średnica bombelków jest inna. Mockba tak dostojnie daje grubymi bąblami, natomiast T3 bardziej intensywnie drobnymi. Jest cudownie ...
Całość stoi w garażu obecnie w 14/15 gradusach - taki mamy klimat.
Były damy z łasiczką a ja mam damę z osadem ale ona to z czystej babskiej ciekawości została zalana. Osad to dwie paczki Alcotec Vodka Star i 2 x klar o ile to ma znaczenie (nastaw 60l). Zgodnie z zaleceniami już pozlewane, popodstawiane i niech się grawitacja tym zajmie. Na rury ma iść kryształ - taką mam koncepcje.
Idea klarowania pampersem dla kotów jakoś do mnie nie przemawia. Sól drogowa też jest słona ale to nie sól spożywcza, albo inaczej: to sól spożywcza ale nie do jedzenia
Kolejne dwie beczułki już pracują na jednej paczce T3 i Mockba. Zuważyłem że oba te drożdżaki inaczej pracują i średnica bombelków jest inna. Mockba tak dostojnie daje grubymi bąblami, natomiast T3 bardziej intensywnie drobnymi. Jest cudownie ...
-
- Posty: 7356
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1696 razy
Re: KLAROWANIE NASTAWÓW od A do Z.
Znajdź mi w tym żwirku cokolwiek innego niż tylko glinkę bentonitową
https://zoo-factory.pl/nasze-produkty/h ... -dla-kota/
Przez kilka lat używałem tego żwirku do klarowania cukrówek i żyję Nie pokryłem się sierścią a i ogona też się nie dorobiłem
W niektórych żwirkach "Standard", dodatkowym składnikiem jest węglan sodu, który jest bezpieczny i zwykle stosowany w produkcji batonów, ciastek, biszkoptów, krakersów, zup błyskawicznych.
Węglany sodu mają bardzo niską toksyczność i spożywane w postaci produktów spożywczych nie wywołują żadnych skutków ubocznych.
Rozrywku ty nasz, rozrywkowyrozrywek pisze:A ten kuźwa żwirek, to nie wiadomo co, produkt budowlany, służący kotkom do szczania, nie ludziom do klarowania.
Znajdź mi w tym żwirku cokolwiek innego niż tylko glinkę bentonitową
https://zoo-factory.pl/nasze-produkty/h ... -dla-kota/
Przez kilka lat używałem tego żwirku do klarowania cukrówek i żyję Nie pokryłem się sierścią a i ogona też się nie dorobiłem
W niektórych żwirkach "Standard", dodatkowym składnikiem jest węglan sodu, który jest bezpieczny i zwykle stosowany w produkcji batonów, ciastek, biszkoptów, krakersów, zup błyskawicznych.
Węglany sodu mają bardzo niską toksyczność i spożywane w postaci produktów spożywczych nie wywołują żadnych skutków ubocznych.
Ostatnio zmieniony piątek, 11 lut 2022, 09:30 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 2613
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 237 razy
- Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: KLAROWANIE NASTAWÓW od A do Z.
Fajne jest to jaranie się świeżaka, też tak miałem przy pierwszej cukrówce.
Dobrze kumpocik, obserwuj, ciesz się, jak będziesz robił którąś tam z kolei, to już będzie rutyna.
Nastawy z alkoholem możesz trzymać nawet w temperaturach trochę poniżej zera, alkohol obniża temperaturę zamarzania.
Oczywiście bez przesady, ale u nas ostatnio coś tej przesady temperaturowej nie ma.
Rozrywek, bentonit jest dobry, jeżeli komuś się spieszy, to produkt naturalny i w całości się wytrąca.
A ponieważ sprzedawcy strasznie zdzierają licząc sobie po kilka zł za saszetkę 10-15 g, więc nic dziwnego, ze kupuje się inaczej.
Kupiłem bentonit wędkarski, około 6 zł za kilogram, a jest już dobrze zmielony, ale jak do tej pory użyłem go może ze dwa razy.
Jak to pisze Rozrywek "pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy..."
Dobrze kumpocik, obserwuj, ciesz się, jak będziesz robił którąś tam z kolei, to już będzie rutyna.
Nastawy z alkoholem możesz trzymać nawet w temperaturach trochę poniżej zera, alkohol obniża temperaturę zamarzania.
Oczywiście bez przesady, ale u nas ostatnio coś tej przesady temperaturowej nie ma.
Rozrywek, bentonit jest dobry, jeżeli komuś się spieszy, to produkt naturalny i w całości się wytrąca.
A ponieważ sprzedawcy strasznie zdzierają licząc sobie po kilka zł za saszetkę 10-15 g, więc nic dziwnego, ze kupuje się inaczej.
Kupiłem bentonit wędkarski, około 6 zł za kilogram, a jest już dobrze zmielony, ale jak do tej pory użyłem go może ze dwa razy.
Jak to pisze Rozrywek "pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy..."
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: KLAROWANIE NASTAWÓW od A do Z.
Koledzy
@radius
@Jakiś1234.
Obydwaj macie rację.
Możliwe że te tanie żwirki to czysta glinka bentonitowa.
Możliwe że te klarowiny w sprzedaży to dokładnie to samo.
Nie twierdzę że nie.
Oczywiście to jest ździerstwo 10zł za paczuszkę, więcej kosztuje proces pakowania niż zawartość tej torebeczki.
Przydaje się owszem środek klarujący w gorące lato, nie zaprzeczam.
Ale teraz? Czas nie kosztuje, Newton nam za darmo grawitację dał.
Kupić parę wiaderek bądź fermentorów za grosze, wlać i zostawić.
Nie puścisz na rurę w ten weekend, puścisz w następny.
Nie jestem przekonany do tych żwirków, właśnie dlatego że nikt nie bada zawartości tego w co kot się zejszczy, a te środki do klarowania to już jakimś regulacjom i parametrom muszą odpowiadać. Bo to spożywka.
@Jakiś1234, z tymi środkami klarującymi to trochę też jak z drożdżami turbo.
W większości to ten sam, albo parę szczepów, pod innymi tysiącami nazw.
Jakby tak je wszystkie przebadać micro, to by wyszło że to prawie jedno i to samo.
Reasumując: nie mam kota, to i nie potrzebuję źwirku. Ot i moja prosta filozofija, kochanka Grawitacja mi wystarczy.
Właśnie pracuję w firmie wytwarzającej kiełbaski wegetariańskie, niejadalny syf, dla vegan i innych śrubokrętów.
Ale sanitarne przepisy stosuję, nie ładuję szuflą z podłogi w mikser, rękawiczki mam, a maszyny czyste i stalowe.
Także ja wolę naturalne metody.
Śpieszy mi się gdzieś?
@radius
@Jakiś1234.
Obydwaj macie rację.
Możliwe że te tanie żwirki to czysta glinka bentonitowa.
Możliwe że te klarowiny w sprzedaży to dokładnie to samo.
Nie twierdzę że nie.
Oczywiście to jest ździerstwo 10zł za paczuszkę, więcej kosztuje proces pakowania niż zawartość tej torebeczki.
Przydaje się owszem środek klarujący w gorące lato, nie zaprzeczam.
Ale teraz? Czas nie kosztuje, Newton nam za darmo grawitację dał.
Kupić parę wiaderek bądź fermentorów za grosze, wlać i zostawić.
Nie puścisz na rurę w ten weekend, puścisz w następny.
Nie jestem przekonany do tych żwirków, właśnie dlatego że nikt nie bada zawartości tego w co kot się zejszczy, a te środki do klarowania to już jakimś regulacjom i parametrom muszą odpowiadać. Bo to spożywka.
@Jakiś1234, z tymi środkami klarującymi to trochę też jak z drożdżami turbo.
W większości to ten sam, albo parę szczepów, pod innymi tysiącami nazw.
Jakby tak je wszystkie przebadać micro, to by wyszło że to prawie jedno i to samo.
Reasumując: nie mam kota, to i nie potrzebuję źwirku. Ot i moja prosta filozofija, kochanka Grawitacja mi wystarczy.
Właśnie pracuję w firmie wytwarzającej kiełbaski wegetariańskie, niejadalny syf, dla vegan i innych śrubokrętów.
Ale sanitarne przepisy stosuję, nie ładuję szuflą z podłogi w mikser, rękawiczki mam, a maszyny czyste i stalowe.
Także ja wolę naturalne metody.
Śpieszy mi się gdzieś?
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 15
- Rejestracja: wtorek, 25 sty 2022, 14:50
- Podziękował: 2 razy
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
-
- Posty: 15
- Rejestracja: wtorek, 25 sty 2022, 14:50
- Podziękował: 2 razy
-
- Posty: 2613
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 237 razy
- Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: KLAROWANIE NASTAWÓW od A do Z.
A po co? Przecież to nie wino, tego się nie pije.
Sklaruj grawitacyjnie, a jak Ci się spieszy to za pomocą jakiegoś środka do klarowania i już.
Po przepuszczeniu przez kolumnę tych wszystkich smaków nie będzie.
Czy Ty za pomocą filtra klarujesz nastaw z cukrówki?czapkazwierz pisze:Mozna klarować cukrówkę filtrami do wody? Wziąłem 0,4L do dzbanka filtrującego i kryształ.
A po co? Przecież to nie wino, tego się nie pije.
Sklaruj grawitacyjnie, a jak Ci się spieszy to za pomocą jakiegoś środka do klarowania i już.
Po przepuszczeniu przez kolumnę tych wszystkich smaków nie będzie.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 2613
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 237 razy
- Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: KLAROWANIE NASTAWÓW od A do Z.
Generalnie 2-3 dni wystarczą do sklarowania fermentora 25 litrów, jeżeli zapewni się dobre warunki klarowania.
Za wolno, za słabo odgazowałeś, za wysoka temperatura nastawu itp.kumpocik pisze:Nie mam doświadczenia ale klarowanie w tempie 1cm/24h to chyba dość wolno nawet jak na grawitację ?
Generalnie 2-3 dni wystarczą do sklarowania fermentora 25 litrów, jeżeli zapewni się dobre warunki klarowania.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 100
- Rejestracja: wtorek, 16 cze 2020, 15:57
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: KLAROWANIE NASTAWÓW od A do Z.
Po kilku (negatywnych) doświadczeniach wiem że u mnie przyczyną wolnego klarowania było za szybkie zlewanie znad osadu i dodawanie turbo klaru. Pojawiło się -4 i już zlewałem do klarowania. Osad po dodaniu turbo klaru co prawda szybko opada ale na kryształ muszę długo czekać. Odgazowuje wkrętarką z końcówką do gipsu przez kilka minut ale gaz ucieka za każdym razem. BLG oczywiście -4.
-
- Posty: 15
- Rejestracja: wtorek, 25 sty 2022, 14:50
- Podziękował: 2 razy
-
- Posty: 2613
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 237 razy
- Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: KLAROWANIE NASTAWÓW od A do Z.
Osad opadł, ale przezroczysta to ona nie jest.
Nie zauważyłem różnicy. Może mam za niskie wymagania, ale jako podstawa do nalewek jest wystarczająca.
Nie przesadzaj z tym kryształem, czasami jak nie mam czasu czekać, to biorę cukrówkę taką powiedzmy jakby z mlekiem.kumpocik pisze:Osad po dodaniu turbo klaru co prawda szybko opada ale na kryształ muszę długo czekać.
Osad opadł, ale przezroczysta to ona nie jest.
Nie zauważyłem różnicy. Może mam za niskie wymagania, ale jako podstawa do nalewek jest wystarczająca.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 243
- Rejestracja: poniedziałek, 11 lut 2019, 14:03
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: RE: Re: KLAROWANIE NASTAWÓW od A do Z.
Tak sobie czasem czytam i tak sobie czasem myślę... jak to odgazowanie powinno przebiegać? Czy tak?
Czyli zlać znad osadu i pobełtać mieszadłem?kumpocik pisze: Odgazowuje wkrętarką z końcówką do gipsu przez kilka minut
Ostatnio zmieniony czwartek, 28 kwie 2022, 21:45 przez Carl, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Posty: 15
- Rejestracja: wtorek, 25 sty 2022, 14:50
- Podziękował: 2 razy
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
-
- Posty: 2613
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 237 razy
- Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: KLAROWANIE NASTAWÓW od A do Z.
I o jaką różnicę chodzi? Klarowna cukrówka daje lepszy spirytus i mniej przed i pogonów. I o to chodzi w klarowaniu.
Jak to do zera? Powinna zejść poniżej zera (do -4).wieku pisze:Panowie czy czujecie różnicę pomiędzy cukrówką klarowaną a cukrówką zaraz po zejściu cukru do zera ?
I o jaką różnicę chodzi? Klarowna cukrówka daje lepszy spirytus i mniej przed i pogonów. I o to chodzi w klarowaniu.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 2613
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 237 razy
- Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: KLAROWANIE NASTAWÓW od A do Z.
Drożdże i różne inne śmieci w nastawie w czasie grzania też dokładają swoje i masz więcej zanieczyszczeń.
Spróbuj zrobić rektyfikację idealnie czystego nastawu i takiego niesklarowanego - sam zobaczysz, że ilości odpadów będą różne.
Natomiast ja dla odmiany nie rozumiem tego stwierdzenia:
Woda, cukier, drożdże.
No to jeszcze musisz trochę poczytać albo poeksperymentować, ewentualnie nie odnosisz się do pytania.defacto pisze:Ale jaki związek ma klarowność wsadu do ilości odpadów? Przy rektyfikacji? W drugim przypadku, nie widzę związku.
Drożdże i różne inne śmieci w nastawie w czasie grzania też dokładają swoje i masz więcej zanieczyszczeń.
Spróbuj zrobić rektyfikację idealnie czystego nastawu i takiego niesklarowanego - sam zobaczysz, że ilości odpadów będą różne.
Natomiast ja dla odmiany nie rozumiem tego stwierdzenia:
O co chodzi? Kolega @wieku pytał o różnicę między sklarowaną i niesklarowaną cukrówką. Skąd tutaj niby jakieś odpady?Gdyby ktoś napisał o zależności temperatury fermentacji lub ilości cukru w nastawie do ilości odpadów - zgoda.
Woda, cukier, drożdże.
Ostatnio zmieniony wtorek, 5 lip 2022, 11:50 przez jakis1234, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: KLAROWANIE NASTAWÓW od A do Z.
Zobaczysz efekt sam.
Zauważam to pewną tendencję....rektyfikacja, super kolumna wszystko załatwi.
Ale, dlaczego procesowi w tym nie pomóc? Dobrym sklarowaniem?
Dlaczego nie?
Dlaczego?
Ps: AD się rozrasta bardzo, przybywa nowych, młodych, to uczmy ich dobrych podstaw, a jeśli ktoś nie chce klarować, to niech to robi po cichu.
Klarowanie jest bardzo ważne, koniec kropka i....kropka.
Prze-rektyfikuj raz nastaw, zwykłą cukrówkę, razem z osadem, z gęstwą, tak jak jest, wlej w kocioł i dawaj.defacto pisze:Ale jaki związek ma klarowność wsadu do ilości odpadów? Przy rektyfikacji?
Zobaczysz efekt sam.
Zauważam to pewną tendencję....rektyfikacja, super kolumna wszystko załatwi.
Ale, dlaczego procesowi w tym nie pomóc? Dobrym sklarowaniem?
Dlaczego nie?
Dlaczego?
Ps: AD się rozrasta bardzo, przybywa nowych, młodych, to uczmy ich dobrych podstaw, a jeśli ktoś nie chce klarować, to niech to robi po cichu.
Klarowanie jest bardzo ważne, koniec kropka i....kropka.
Ostatnio zmieniony wtorek, 5 lip 2022, 11:55 przez rozrywek, łącznie zmieniany 1 raz.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 2
- Rejestracja: środa, 6 lip 2022, 14:14
Re: KLAROWANIE NASTAWÓW od A do Z.
Serwus
Nic nie sądzę, bo nigdy nie słyszałem o czymś takim. Natomiast mam prośbę - zagadaj z sąsiadem, niech porobi zdjęcia jak wygląda przefiltrowany nastaw przez piasek kwarcowy, jak wygląda kolumna do filtracji i jak długo trwa przelanie np 25l. Wklej wyniki i dopiero po tym możemy podyskutowaćCrawfordPL pisze:A co sądzicie o filtrowaniu przez piasek kwarcowy?
Re: KLAROWANIE NASTAWÓW od A do Z.
Witam
Nie wiem czy ktoś żyje jeszcze na tym forum, ale co do klarowania mam bardzo ciekawą metodę :
- nastawiłem 2x nastaw 1 woda cukier + 2 zmielone jabłka takie całe bez pestek pół na pół woda/owoce
-Zlać jabłka znad osadu i dolewać wino jabłkowe 3litry na 12 litrów nastawu. (wino nie musi być sklarowane)
Ogólnie klaruje poniżej tygodnia - przeźroczystość jak nad morskim Okiem.
Co prawda objętości małe więc nie wiadomo co przy 20, 50 czy 100 litrach wyjdzie
P.S
Białko jajka nic nie daje - ani zapachu, ani smaku, ani rezultatów, przynajmniej w moim przypadku
Nie wiem czy ktoś żyje jeszcze na tym forum, ale co do klarowania mam bardzo ciekawą metodę :
- nastawiłem 2x nastaw 1 woda cukier + 2 zmielone jabłka takie całe bez pestek pół na pół woda/owoce
-Zlać jabłka znad osadu i dolewać wino jabłkowe 3litry na 12 litrów nastawu. (wino nie musi być sklarowane)
Ogólnie klaruje poniżej tygodnia - przeźroczystość jak nad morskim Okiem.
Co prawda objętości małe więc nie wiadomo co przy 20, 50 czy 100 litrach wyjdzie
P.S
Białko jajka nic nie daje - ani zapachu, ani smaku, ani rezultatów, przynajmniej w moim przypadku
-
- Posty: 2613
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 237 razy
- Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: KLAROWANIE NASTAWÓW od A do Z.
Nic z tego nie rozumiem, o jakie niby klarowanie chodzi i czego?
To ma klarować cukrówkę, czy wino? I po co taka metoda?
A swoją drogą kolego, jakieś 'cześć, jestem taki a taki"
To ma klarować cukrówkę, czy wino? I po co taka metoda?
A swoją drogą kolego, jakieś 'cześć, jestem taki a taki"
Regulamin forum
1. Jako temat wpisz tylko swój NICK
2. Przedstaw się pozostałym członkom forum, napisz co lubisz robić czym się interesujesz, co Cię tu sprowadza i jaki alkohol najbardziej lubisz produkować:) Tutaj możecie pisać o sobie dosłownie wszystko na co macie ochotę.
3. Jeśli masz zamiar tylko napisać np. "Witam, nazywam się .... " to daruj sobie.
Pozdrawiam z opolskiego.