Zacieranie metodą "na lenia".
-
- Posty: 27
- Rejestracja: wtorek, 9 paź 2018, 18:25
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Niestety nie mam płaszcza, ale pewnie chodzi o filtrację? Kurde.. tyle już czytam to forum, tematy i wydaje mi się że wiem już wszystko co gdzie i jak powinienem zrobić. Ale jak siądę o to przemyśle to dochodzę do wniosku że nie wiem nic. Wiem że wszystko jest tu wyjaśnione tak że prościej się już chyba nie da ale nadal mam wątpliwości A tak z ciekawości to próbował ktoś z was zrobić coś takiego jak Malinowy Nos na YT, czyli wino z żyta. Bez zacierania, po prostu wypłukał, wsypał, zalał wodą, drożdżami i to wszystko. Ma to jakikolwiek sens czy szkoda surowca ? Fajnie byłoby poznać zdanie kogoś doświadczonego
Pozdrawiam serdecznie !
Pozdrawiam serdecznie !
-
- Posty: 1266
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Jest pijalne. Ale nie samo żyto, potrzeba trochę soku z cytryny. Poszukaj przepisu na blogu Czajkusa. Dawniej w ten sposób oszukiwano rieslinga.
Odnośnie zacieru z żyta - można wysładzać, ale potrzeba dodać łuski gryczanej lub ryżowej. Jak zrobisz przerwę białkową powinno się na tyle rozluźnić. Ewentualnie zacieraj słodem jęczmiennym, ale w większej ilości, np 30-50%. I wysładzaj. Przerwa białkowa i tak obowiązkowa. Możesz też zrobić żyto metodą ŁKZWJ.
Ja nie filtrowałem żyta więc ci nie pomogę w tej kwestii, nie wiem jak to wygląda. Podejrzewam jedynie, że lekko nie będzie.
Odnośnie zacieru z żyta - można wysładzać, ale potrzeba dodać łuski gryczanej lub ryżowej. Jak zrobisz przerwę białkową powinno się na tyle rozluźnić. Ewentualnie zacieraj słodem jęczmiennym, ale w większej ilości, np 30-50%. I wysładzaj. Przerwa białkowa i tak obowiązkowa. Możesz też zrobić żyto metodą ŁKZWJ.
Ja nie filtrowałem żyta więc ci nie pomogę w tej kwestii, nie wiem jak to wygląda. Podejrzewam jedynie, że lekko nie będzie.
-
- Posty: 27
- Rejestracja: wtorek, 9 paź 2018, 18:25
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Znalazłem. Jest napisane
BTW. Ciekawy blog swoją drogą, artykuł świetny. Nie słyszałem o nim przedtem. Dziękuję
Pozdrawiam!
Przepis identyczny jak właśnie ten Malinowego, pytanie mam tylko czy dobrze rozumiem, jak już się to żyto wyjałowi, to razem do niego z tym kwaskiem dolać ten syrop cukrowy czy najpierw go pozbawić (tej wody z kwaskiem)i dopiero wtedy dolać syrop.Całą ilość kwasu cytrynowego, potrzebnego do 10 litrów nalewu, a zatem (dla naszego przykładu) 50 gr. rozpuścić w 2 litrach wody – tą kwaśną wodą zalać żyto, opłukując nią również wewnątrz ściany butli względnie beczki i pozostawić żyto z tą wodą przez 2-4 godziny (celem wyjałowienia żyta, tzn. zniszczenia niepożądanych baterii).
Po wyjałowieniu żyta wlać 8 litrów syropu, zawierającego 2000-2400 gr. cukru (a zatem ilość cukru, potrzebną do 10 litrów płynu[3]).
BTW. Ciekawy blog swoją drogą, artykuł świetny. Nie słyszałem o nim przedtem. Dziękuję
Pozdrawiam!
-
- Posty: 60
- Rejestracja: sobota, 5 maja 2012, 06:16
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Wszystko co sam wyprodukuję, choć nie zawsze!
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Zacieranie metodą
Super, tak myślałem. Na początku zaleję kukurydzę gorącą wodą wraz z enzymem upłynniającym. Gdy temperatura spadnie do 65 dodam dwa słody. Podejrzewam że słód żytni razem z jęczmiennym powinien zatrzeć 10kg kukurydzy czy dla pewnosci dodać enzym.
Kiedyś używałem płatki żytnie i nigdy nie spotkałem się z płatkami ze słodu żytniego. Postanowiłem zrobić test i wsypałem 450g płatków do wody o temp 65st i okazało się że to zwykłe żyto. Ktoś kiedyś musiał źle oznaczyć towar i pewnie tak to zostawili. Zamówiłem 50 funtów rolowanego żyta a oni przysłali worek a w nim 50 torebek po 1 funt z naklejką "rye malt" . Kukurydza i żyto już są w beczce i czekam aż temperatura spadnie do 65st żeby dodać słód.
Kiedyś używałem płatki żytnie i nigdy nie spotkałem się z płatkami ze słodu żytniego. Postanowiłem zrobić test i wsypałem 450g płatków do wody o temp 65st i okazało się że to zwykłe żyto. Ktoś kiedyś musiał źle oznaczyć towar i pewnie tak to zostawili. Zamówiłem 50 funtów rolowanego żyta a oni przysłali worek a w nim 50 torebek po 1 funt z naklejką "rye malt" . Kukurydza i żyto już są w beczce i czekam aż temperatura spadnie do 65st żeby dodać słód.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 29 kwie 2019, 01:58 przez Maniecki, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Witam, mam takie pytanie, co jest lepszą drogą celem uzyskania dobrego trunku do leżakowania, posiadając kocioł z płaszczem - destylacja zacieru zbożowego słodowanego bez filtrowania razem z drożdżami, czy opcja skrupulatnego filtrowania przed destylacją? Czy istotne przy tym znaczenie ma fakt jaki trunek chcemy uzyskać whisky, starkę czy wódkę żytnią, a co za tym idzie rodzaj zboża i sposób prowadzenia procesu. Reasumując, czy są racjonalne przesłanki przemawiające za przypadkami, w których prowadzenie destylacji niefiltrowanego zacieru ma sens?
Ostatnio zmieniony wtorek, 30 kwie 2019, 10:35 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 104
- Rejestracja: niedziela, 11 lis 2018, 10:34
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem;)
- Ulubiony Alkohol: koniak/calvados
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Panowie jak zacier wali niesamowicie, to w destylacie będzie wyczuwalny ten zapach ? Czy po destylacji jednak bedzie nieoczekiwana zmian? Dodam że zacierałem 40kg pszenicy metodą na lenia blg18, zapach pojawił się przed dodaniem drożdży przy temperaturze 45stopni z durzą pianą?
Ostatnio zmieniony wtorek, 4 cze 2019, 00:59 przez wawaldek11, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 104
- Rejestracja: niedziela, 11 lis 2018, 10:34
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem;)
- Ulubiony Alkohol: koniak/calvados
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Kurczę zacierałem już tą metodą różne zboże ale w małych porcjach. Jeszcze tak nie dawało. Ale dzięki! Za 2 dni wrzucam na rurki, zobaczymy co z tego będzie
Doody ale ja zacierałem pszenice. Czyżby zakażenie ?
Doody ale ja zacierałem pszenice. Czyżby zakażenie ?
Ostatnio zmieniony wtorek, 4 cze 2019, 10:43 przez wawaldek11, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 104
- Rejestracja: niedziela, 11 lis 2018, 10:34
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem;)
- Ulubiony Alkohol: koniak/calvados
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Super. Już nie mogę doczekać się gotowania. A w worku już czeka 25kg ześrutowanego jęczmienia. Chodź powtarzałem sobie że przerobię jeszcze parę owocówek i koniec, a tu los pcha do przodu
Ostatnio zmieniony wtorek, 4 cze 2019, 12:30 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 104
- Rejestracja: niedziela, 11 lis 2018, 10:34
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem;)
- Ulubiony Alkohol: koniak/calvados
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Czystego jęczmienia jeszcze nie zacierałem, spróbuję , zdegustuję i kto wie.Może zacznę częściej go używać, sąsiad oferuje niezliczone kilogramy za małe co nieco A co do zacieru z pszenicy, dziś po pracy pierwsze co sprawdziłem beczkę i o moje dziwo zapach kwaskowaty z delikatna nutą smrodku blg na poziomie 3 mam nadzieje że jutro popołudniu będzie już na minusie
-
- Posty: 228
- Rejestracja: sobota, 23 lut 2013, 17:01
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 32 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Dwa pytania:
1. Ile dodać enzymu redukującego lepkość dla żyta (np. dla 10kg śruty)?
2. Co robicie z pogonami po odebraniu serca z drugiej finałowej destylacji?
Dolewacie do nowego nastawu przed gotowaniem, do nowej surówki przed odbiorem na gotowo, czy po odebraniu serca kolumna i reszta jako +96% ?
1. Ile dodać enzymu redukującego lepkość dla żyta (np. dla 10kg śruty)?
2. Co robicie z pogonami po odebraniu serca z drugiej finałowej destylacji?
Dolewacie do nowego nastawu przed gotowaniem, do nowej surówki przed odbiorem na gotowo, czy po odebraniu serca kolumna i reszta jako +96% ?
-
- Posty: 104
- Rejestracja: niedziela, 11 lis 2018, 10:34
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem;)
- Ulubiony Alkohol: koniak/calvados
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Panowie przegoniłem 75l zacieru z pszenicy uzyskałem 6,5l destylatu o mocy 66% oczywiście dwa razy gotowane, czy to dobry wynik?. Smak super, co do zapach to mam nadzieję że się jeszcze ułoży. Zostało mi jeszcze jakieś 40l zacieru ale to na spirytus no i jutro zacieranie jęczmienia, również na spirytus po opinii doodyego.
-
- Posty: 32
- Rejestracja: niedziela, 20 sty 2013, 12:40
- Krótko o sobie: Bimbrownik garażowy
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Witam,
Chciałbym zrobić ten przepis w beczce 220l. Teraz pytanie. Mam dawać drożdże pod zbożówki, czy drożdże pod duże pojemności?
Chciałbym zrobić ten przepis w beczce 220l. Teraz pytanie. Mam dawać drożdże pod zbożówki, czy drożdże pod duże pojemności?
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 1 lip 2019, 11:22 przez Kamal, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 104
- Rejestracja: niedziela, 11 lis 2018, 10:34
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem;)
- Ulubiony Alkohol: koniak/calvados
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
No i koleiny raz czas zatrzeć woreczek (25kg) tą metodą. Teraz czas na pszenice 70% i 30% kukurydzy w założeniu mam zamiar uzyskać słodką wódeczkę nie dębioną, 2razy puszczaną za każdym razem z delikatnym refluxem. Myślę że kukurydza jeszcze bardziej podbije słodyczy pszenicy , i po czasie nie zrobi się pusta w smaku. Co o tym myślicie ? Jakich drożdży byście użyli ?
-
- Posty: 2938
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 554 razy
-
- Posty: 3866
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 284 razy
- Otrzymał podziękowanie: 466 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
https://winohobby.biz/pl/p/Drozdze-SafS ... -500g/3099
Tutaj masz za 160/0,5kg. To niezła cena. Te drożdże nie są tanie. Te są akurat Malt do słodowanego ziarna.
Tu masz Grainy, są trochę tańsze:
https://winohobby.biz/pl/p/Drozdze-SafS ... -500g/3100
Jakbyś chciał kupić Malty "na pół" to chętnie bym wziął 250g bo te mi się akurat kończą.
Tutaj masz za 160/0,5kg. To niezła cena. Te drożdże nie są tanie. Te są akurat Malt do słodowanego ziarna.
Tu masz Grainy, są trochę tańsze:
https://winohobby.biz/pl/p/Drozdze-SafS ... -500g/3100
Jakbyś chciał kupić Malty "na pół" to chętnie bym wziął 250g bo te mi się akurat kończą.
Ostatnio zmieniony czwartek, 4 lip 2019, 13:57 przez Doody, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 57
- Rejestracja: wtorek, 27 lis 2018, 13:00
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Alkohole smakowe .
- Status Alkoholowy: Zaciermistrz
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Panowie jak u was wygląda przechowywanie dużej(500g) ilości drożdży?. Gdzieś wyczytałem na forum którymś ze nawet po terminie w lodowce nic im nie będzie wiec i ja tak je przechowuje moje fermiole co prawda maja jeszcze długa datę no ale ..
Dody jesteś dalej zainteresowany kupnem 50/50 safspirit m-1 ?
Dody jesteś dalej zainteresowany kupnem 50/50 safspirit m-1 ?
-
- Posty: 734
- Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 110 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
W zeszłym roku użyłem drożdży suchych Red Ethanol zakupionych w 2009. Przechowywane w lodówce. Ruszyły bez problemów. Zawsze z drożdży robię jednak w przeddzień starter. Nie chce mi się bawić więc bazą jest sok owocowy z kartonika (świeżo otwartego). Widać pracują, czy nie.
-
- Posty: 104
- Rejestracja: niedziela, 11 lis 2018, 10:34
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem;)
- Ulubiony Alkohol: koniak/calvados
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Zacieranie metodą "na lenia".
Po wczorajszych ekscesach z zacieraniem(18kg pszenicy i 7kg kukurydzy, 18blg)dziś rano po pracy pierwsze co lecę do beczki, patrzę temperatura 35* myślę sobie uf zdążyłem przed dzikusami, rozwodniłem drożdże czekam aż się namnaża, idę jeszcze wsadzić nosa a tam słyszę szum niewiele myśląc chlup namnożone drożdże do beki i walka w bece. Po 6 h, w fermentorze istny szum myślę że moje drożdże przejęły inicjatywę, zapach przyjemny delikatna czapa, ale to się okaże jak wszystko zostanie przepuszczone.
Pozdrawiam z krainy dżemów!
Pozdrawiam z krainy dżemów!
-
- Posty: 32
- Rejestracja: niedziela, 20 sty 2013, 12:40
- Krótko o sobie: Bimbrownik garażowy
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zacieranie metodą
Witam Panów w ten pochmurny dzien
Narodizlio się jedno pytanie, gdyż dotarłem do siebie na wieś i muszę wybrać pomiędzy pszenicą a jęczmieniem na destylacje.
Czy jęczmień tym sposobem również można zacierac? Czy lepiej zostać przy pszenicy?
Dziękuje za podpowiedzi:)
Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka
Narodizlio się jedno pytanie, gdyż dotarłem do siebie na wieś i muszę wybrać pomiędzy pszenicą a jęczmieniem na destylacje.
Czy jęczmień tym sposobem również można zacierac? Czy lepiej zostać przy pszenicy?
Dziękuje za podpowiedzi:)
Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony sobota, 13 lip 2019, 08:19 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt: