Góral, to nowa skrobia. Nowy towar na rynku . Trzeba sprawdzić jak to działa.Góral bagienny pisze:Chwalisz się czy żaliszjakis1234 pisze:Zamówiłem dzisiaj dwa worki, zobaczymy.
Bez jaj koledzy, jakby każdy chciał napisać co zamówił to MASAKRA żeby się przebić przez te posty
Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej
-
Autor tematu - Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 211 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 2937
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 553 razy
-
- Posty: 2610
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 237 razy
- Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej
Góral, piszę tylko o tym, że będę przerabiał tę skrobię i zobaczę jaka jest różnica z naszą. Dam znać, nie widzę powodu żeby się chwalić. Jakoś do tej pory nie chwaliłem się zakupami, a skoro pojawił się wątek dotyczący skrobi francuskiej, to po prostu informuję, że będę ją testował.
Wysłane z mojego RMX3085 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego RMX3085 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony czwartek, 29 gru 2022, 22:55 przez jakis1234, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
Autor tematu - Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 211 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej
Koledzy: koniec! Po tej erze covida wszyscy jacyś rozdrażnieni i od razu skaczą sobie do gardeł.
Wracając do skrobi francuskiej; zatarłem dziś resztę: proporcje idealne 1:3 i wyszło 25 brix. Połowę puszczę na dwukrotną destylację na półkowej z odniorem powy. 65%, a druga połowa na podwójną rekty na zasypowej.
Coraz bardziej smakuje mi pyra po destylacji, ale musi mieć co najmniej 1,5 roku i odpowiednie płatki lub beczkę
Wracając do skrobi francuskiej; zatarłem dziś resztę: proporcje idealne 1:3 i wyszło 25 brix. Połowę puszczę na dwukrotną destylację na półkowej z odniorem powy. 65%, a druga połowa na podwójną rekty na zasypowej.
Coraz bardziej smakuje mi pyra po destylacji, ale musi mieć co najmniej 1,5 roku i odpowiednie płatki lub beczkę
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 99
- Rejestracja: czwartek, 21 paź 2021, 08:32
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whisky. Ale domowej jeszcze nie piłem
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: Opolskie
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej
Czekam z niecierpliwością na rezultat z rektyfikacjiSkir pisze:Koledzy: koniec! Po tej erze covida wszyscy jacyś rozdrażnieni i od razu skaczą sobie do gardeł.
Wracając do skrobi francuskiej; zatarłem dziś resztę: proporcje idealne 1:3 i wyszło 25 brix. Połowę puszczę na dwukrotną destylację na półkowej z odniorem powy. 65%, a druga połowa na podwójną rekty na zasypowej.
Coraz bardziej smakuje mi pyra po destylacji, ale musi mieć co najmniej 1,5 roku i odpowiednie płatki lub beczkę
Jeśli wygrywasz zasługujesz na drinka, jesli przegrywasz, zwyczajnie go potrzebujesz.
-
- Posty: 467
- Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2021, 15:09
- Krótko o sobie: Robię to, co sprawia mi radość, staram uczyć się na błędach i odpuszczać sprawy, na które nie mam wpływu, często się uśmiecham i śmieję do utraty tchu. Żyję.
- Ulubiony Alkohol: wszystko co owocowe
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 56 razy
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej
Akurat jestem z Panią na łączach w sprawie zakupu.
Za dwa worki koszty przesyłki (do W-wy) wynoszą 55 zł - czyli wychodzi 4,3 za kg. Tyle co w Biedrze.
Pozostaje kwestia jakości.
Skir, jak sądzisz, lepsza?
Za dwa worki koszty przesyłki (do W-wy) wynoszą 55 zł - czyli wychodzi 4,3 za kg. Tyle co w Biedrze.
Pozostaje kwestia jakości.
Skir, jak sądzisz, lepsza?
Ostatnio zmieniony piątek, 30 gru 2022, 12:50 przez kamilasta, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko, co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie.
-
- Posty: 99
- Rejestracja: czwartek, 21 paź 2021, 08:32
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whisky. Ale domowej jeszcze nie piłem
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: Opolskie
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej
Ja zamówiłem do paczkomatu. Jest jakaś promocja 5 zł do do końca roku + Jakaś opłata serwisowa OLX 5.40 zł. Wiec worek wychodzi 90.40 zł
Ostatnio zmieniony piątek, 30 gru 2022, 13:19 przez Psotnik84, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli wygrywasz zasługujesz na drinka, jesli przegrywasz, zwyczajnie go potrzebujesz.
-
Autor tematu - Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 211 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej
Wygląda lepiej niż nasza, dobrze się zaciera i szybko. Nie wiem tylko jak to wyjdzie smakowo. Dam znać jak tylko przedestyluję.
Ja płaciłem 70 zł za worek 25kg, więc się opłacało. Ale to @michał wytargował .kamilasta pisze:Akurat jestem z Panią na łączach w sprawie zakupu.
Za dwa worki koszty przesyłki (do W-wy) wynoszą 55 zł - czyli wychodzi 4,3 za kg. Tyle co w Biedrze.
Pozostaje kwestia jakości.
Skir, jak sądzisz, lepsza?
Wygląda lepiej niż nasza, dobrze się zaciera i szybko. Nie wiem tylko jak to wyjdzie smakowo. Dam znać jak tylko przedestyluję.
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 467
- Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2021, 15:09
- Krótko o sobie: Robię to, co sprawia mi radość, staram uczyć się na błędach i odpuszczać sprawy, na które nie mam wpływu, często się uśmiecham i śmieję do utraty tchu. Żyję.
- Ulubiony Alkohol: wszystko co owocowe
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 56 razy
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej
Faktycznie, miła Pani potwierdziła.
Chcąc zamówić trzeba wejść na inne aukcje tego sprzedawcy (nie te z linku podanego przez @Defacto). Jeden worek - jedna aukcja. Tak można załapać się na promocję OLX na przesyłkę.
Wychodzi 3,62 za kg. To bardzo dobra cena.
Chcąc zamówić trzeba wejść na inne aukcje tego sprzedawcy (nie te z linku podanego przez @Defacto). Jeden worek - jedna aukcja. Tak można załapać się na promocję OLX na przesyłkę.
Wychodzi 3,62 za kg. To bardzo dobra cena.
Wszystko, co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie.
-
- Posty: 295
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2009, 12:48
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 34 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej
Witam kolegów.
Czy do destylacji potrzebny jest katalizator miedziany? Posiadam kolumnę o długości 130 cm, dodatkowo moduł OLM o długości 40 cm (wszystko zasypane sprężynkami od Plipka). Kolumna i OLM z nierdzewki 60,3 mm, głowica puszkowa, keg 50, wszystko łączone na SMS. Kolega posiada katalizator CU 20cm z łączami SMS więc nie będzie problemu z dodaniem go do mojej kolumny. Do tej pory robiłem tylko cukrówki, ale pora na ziemniaka .
Czy do destylacji potrzebny jest katalizator miedziany? Posiadam kolumnę o długości 130 cm, dodatkowo moduł OLM o długości 40 cm (wszystko zasypane sprężynkami od Plipka). Kolumna i OLM z nierdzewki 60,3 mm, głowica puszkowa, keg 50, wszystko łączone na SMS. Kolega posiada katalizator CU 20cm z łączami SMS więc nie będzie problemu z dodaniem go do mojej kolumny. Do tej pory robiłem tylko cukrówki, ale pora na ziemniaka .
-
- Posty: 56
- Rejestracja: niedziela, 21 lut 2021, 18:11
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej
Odnośnie tematu taniej skrobi francuskiej z Olx. Widzę, że nowa cena to 131zł z przesyłką, czyli już niezbyt opłacalne ..
Ostatnio zmieniony wtorek, 3 sty 2023, 21:11 przez KofiSzop, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2610
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 237 razy
- Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej
Dogadujcie się co do dostawy. Zamówiłem 50 kg kurierem. Myślałem, że będzie 2x25 kg, a przyszedł jeden worek 50 kg.
Wniesienie tego było trudne, 50 kg to dla mnie trochę sporo.
Dlatego, jeżeli chcecie mniejsze paczki, to dogadajcie się co do ich wielkości.
Wniesienie tego było trudne, 50 kg to dla mnie trochę sporo.
Dlatego, jeżeli chcecie mniejsze paczki, to dogadajcie się co do ich wielkości.
Ostatnio zmieniony wtorek, 3 sty 2023, 23:02 przez jakis1234, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 65
- Rejestracja: środa, 7 lip 2010, 14:21
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej
Nie wiem czy dobrze patrzę, ale cena na olx 120zł u Pani Agnieszki w Gostyniu, a wy po 80 kupujecie.
Ostatnio zmieniony środa, 4 sty 2023, 00:25 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 99
- Rejestracja: czwartek, 21 paź 2021, 08:32
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whisky. Ale domowej jeszcze nie piłem
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: Opolskie
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej
Czy używał ktoś drożdży MAXX WHISKY TURBO PURE YEAST + AMG ? Pisze że są z enzymem amyloglukozydaza. Czyli mam rozumieć że nie ma potrzeby dodawania enzymu scukrzającego? Czy to jakiś inny enzym, skoro jest w drożdżach a one są dodawane w temperaturze 30°C.
-
Autor tematu - Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 211 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej
Pierwszy test skrobi francuskiej:
cel: wódka na dłuższe dojrzewanie z dodatkiem kostek dębu francuskiego, z mojego doświadczenia dla destylowanej pyry: dojrzewanie minimum rok.
w kotle 45l,
7 dni fermentacji (bo jedna paczka drożdży na 18 kg skrobi i 55l wody),
bufor i 4 półki kołpakowe,
odbiór powyżej 92%.
Efekt: przedgon 150 ml, serce ciągnięte do 97 w kotle i 83 w buforze - 5l, pogony, choć sporo w nich serca, nadal lecą pójdą na rekty.
Na dziś zapach bardziej delikatny, mniej wyczuwalny.
Zastanawiam się, czy opcja I: puścić jeszcze raz na 4 półkach, opcja II: jest już wystarczająco oczyszczone na 4 półkach z dużym barbotażem plus bufor.
Chyba wybiorę opcję II.
Co do pierwszych degustacji: zapach niewyczuwalny, wchodzi baaardzo delikatnie. Na minus: wyczuwam jakiś smak, za który nie przepadam. Nie potrafię go określić. Coś podobnego do wódki smakowej (nie mam tu na myśli żytniej czy jęczmiennej, a np. Finlandię Porzeczkową). Niektórym może to przypaść do gustu. Podejrzewam, że się to się jutro i pojutrze ułoży.
Edit:
Test dnia następnego: wódka bardzo łagodna, jednak z jakimś cukierkowym posmakiem. Może smakować, ale dla mnie faworytem jest żyto w beczce (ostre, pieprzne a wchodzące łagodnie) i wolę, jak ta cukierkowatość zniknie. Za kilka dni porównam z rektyfikowaną.
Dziś zatarłem skrobię "mega na lenia": nagły pomysł: jak dziś zatrę to jutro dam drożdże, więc po co czekać O 21.15 wstawiłem 50l wody do KEGa, wsypałem do beczki 20 kg skrobi, a do wiaderka 10l wody. Podgrzałem wodę tylko do 85, wlałem, wiertara i enzym upłynniający. Po wlaniu dolałem jeszcze 10l z wiaderka. Idealnie weszło do beczki 80l. Zmierzyłem temperaturę. Spadła natychmiast do 63. Hmmmm upłynniło się? No to pięć minut po upłynniającym dałem enzym scukrzający. Po 10 minutach zmierzyłem: 21 BLG . całość od odpalenia KEGa do pomiaru BLG - niecałe 45 minut. Myślę, że jutro koło 10-11 temp będzie odpowiednia do podania drożdży. Nie trzeba schładzać ani dodawać kwasku. Prościej się już nie da
cel: wódka na dłuższe dojrzewanie z dodatkiem kostek dębu francuskiego, z mojego doświadczenia dla destylowanej pyry: dojrzewanie minimum rok.
w kotle 45l,
7 dni fermentacji (bo jedna paczka drożdży na 18 kg skrobi i 55l wody),
bufor i 4 półki kołpakowe,
odbiór powyżej 92%.
Efekt: przedgon 150 ml, serce ciągnięte do 97 w kotle i 83 w buforze - 5l, pogony, choć sporo w nich serca, nadal lecą pójdą na rekty.
Na dziś zapach bardziej delikatny, mniej wyczuwalny.
Zastanawiam się, czy opcja I: puścić jeszcze raz na 4 półkach, opcja II: jest już wystarczająco oczyszczone na 4 półkach z dużym barbotażem plus bufor.
Chyba wybiorę opcję II.
Co do pierwszych degustacji: zapach niewyczuwalny, wchodzi baaardzo delikatnie. Na minus: wyczuwam jakiś smak, za który nie przepadam. Nie potrafię go określić. Coś podobnego do wódki smakowej (nie mam tu na myśli żytniej czy jęczmiennej, a np. Finlandię Porzeczkową). Niektórym może to przypaść do gustu. Podejrzewam, że się to się jutro i pojutrze ułoży.
Edit:
Test dnia następnego: wódka bardzo łagodna, jednak z jakimś cukierkowym posmakiem. Może smakować, ale dla mnie faworytem jest żyto w beczce (ostre, pieprzne a wchodzące łagodnie) i wolę, jak ta cukierkowatość zniknie. Za kilka dni porównam z rektyfikowaną.
Dziś zatarłem skrobię "mega na lenia": nagły pomysł: jak dziś zatrę to jutro dam drożdże, więc po co czekać O 21.15 wstawiłem 50l wody do KEGa, wsypałem do beczki 20 kg skrobi, a do wiaderka 10l wody. Podgrzałem wodę tylko do 85, wlałem, wiertara i enzym upłynniający. Po wlaniu dolałem jeszcze 10l z wiaderka. Idealnie weszło do beczki 80l. Zmierzyłem temperaturę. Spadła natychmiast do 63. Hmmmm upłynniło się? No to pięć minut po upłynniającym dałem enzym scukrzający. Po 10 minutach zmierzyłem: 21 BLG . całość od odpalenia KEGa do pomiaru BLG - niecałe 45 minut. Myślę, że jutro koło 10-11 temp będzie odpowiednia do podania drożdży. Nie trzeba schładzać ani dodawać kwasku. Prościej się już nie da
Ostatnio zmieniony czwartek, 5 sty 2023, 22:20 przez Skir, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej
Ale w sumie przy dobrze sklarowanym wsadzie miedź nie jest konieczna??
Mam sprzęt od Akasa i do cukrówek zresztą za jego sugestią nie stosuję miedzi.
Jeśli nie ma potrzeby to nie bardzo mi się chce z nią bawić , potem to trzeba czyścić.
Cześćdefacto pisze:Cześć.
Katalizator mieć można ale nie ma takiego obowiązku.
Wydaje mi się, że wódeczka jest nieznacznie słodsza, bardziej "miękka" w odczuciu gdy zastosujemy Cu w katalizatorze. Ale to tylko moje, osobiste dywagacje.
Ale w sumie przy dobrze sklarowanym wsadzie miedź nie jest konieczna??
Mam sprzęt od Akasa i do cukrówek zresztą za jego sugestią nie stosuję miedzi.
Jeśli nie ma potrzeby to nie bardzo mi się chce z nią bawić , potem to trzeba czyścić.
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej
Cześć
Nie widzę związku, między klarownością zacieru a stosowaniem miedzi w katalizatorze. Chodzi tu moim zdaniem o związki siarki, które mogą występować zarówno w czystym, jak i nie wyklarowanym zacierze czy nastawie. Innymi słowy - Cu w katalizatorze nie oczyszcza par z zanieczyszczeń stałych.Miran pisze: Ale w sumie przy dobrze sklarowanym wsadzie miedź nie jest konieczna?
-
- Posty: 3862
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 284 razy
- Otrzymał podziękowanie: 466 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej
Źle sklarowana cukrówka może dawać jajem czyli siarką po rektyfikacji bez miedzi(miałem taki przypadek) a przy klarownym nastawie nigdy coś takiego się nie zdarzyło.
To bardzo niedobrze, że nie widzisz.defacto pisze:Cześć
Nie widzę związku, między klarownością zacieru a stosowaniem miedzi w katalizatorze.
Źle sklarowana cukrówka może dawać jajem czyli siarką po rektyfikacji bez miedzi(miałem taki przypadek) a przy klarownym nastawie nigdy coś takiego się nie zdarzyło.
-
- Posty: 2610
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 237 razy
- Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej
Dzisiaj zatarta pierwsza porcja skrobi francuskiej, 20 kg i 60 litrów wody.
Zacieranie "na lenia", woda w temperaturze około 85 stopni, do tego enzym upłynniający.
Skrobia bardzo szybko i ładnie się rozpuściła, zdecydowanie łatwiej niż te, które robiłem wcześniej.
Wystarczyło dosłownie kilkanaście sekund pracy wiertarką i płyn był jednolity, a sypałem porcjami po 5 kg jednorazowo.
Przy polskiej skrobi rozbijanie grud trwało dłużej.
Przy temperaturze 63 stopnie dodałem enzym scukrzający i zostawiłem do rana.
Próba jodowa w porządku, refraktometr pokazał 23 Blg, czyli zupełnie nieźle.
Dodałem drożdże Moskva Style, połowa ilości zalecanej przez producenta w temperaturze 25 stopni.
Zobaczymy ile czasu potrwa fermentacja i jaki będzie ostateczny efekt.
Póki co jestem bardzo zadowolony z tej skrobi.
Zacieranie "na lenia", woda w temperaturze około 85 stopni, do tego enzym upłynniający.
Skrobia bardzo szybko i ładnie się rozpuściła, zdecydowanie łatwiej niż te, które robiłem wcześniej.
Wystarczyło dosłownie kilkanaście sekund pracy wiertarką i płyn był jednolity, a sypałem porcjami po 5 kg jednorazowo.
Przy polskiej skrobi rozbijanie grud trwało dłużej.
Przy temperaturze 63 stopnie dodałem enzym scukrzający i zostawiłem do rana.
Próba jodowa w porządku, refraktometr pokazał 23 Blg, czyli zupełnie nieźle.
Dodałem drożdże Moskva Style, połowa ilości zalecanej przez producenta w temperaturze 25 stopni.
Zobaczymy ile czasu potrwa fermentacja i jaki będzie ostateczny efekt.
Póki co jestem bardzo zadowolony z tej skrobi.
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej
Czyli rozumiem że wszyscy stosujecie miedź.
A jak wygląda temat dodawania do nastawu ze skrobi kwasku cytrynowego bo z czymś takim się spotkałem np. w tym przepisie
https://destylacja.com/zacier-ze-skrobi-ziemniaczanej
Mnie się wydaje (może niesłusznie) że jeśli związki siarki występują to będą zlokalizowane właśnie w szlamie i pozostałości po drożdżach. Dlatego klarując minimalizujemy ryzyko ich występowania ale pewności nie będzie. Przy cukrówce nie używam miedzi i nigdy nie miałem problemu , dlatego pytam jak z cukrówką.Doody pisze:To bardzo niedobrze, że nie widzisz.defacto pisze:Cześć
Nie widzę związku, między klarownością zacieru a stosowaniem miedzi w katalizatorze.
Źle sklarowana cukrówka może dawać jajem czyli siarką po rektyfikacji bez miedzi(miałem taki przypadek) a przy klarownym nastawie nigdy coś takiego się nie zdarzyło.
Czyli rozumiem że wszyscy stosujecie miedź.
A jak wygląda temat dodawania do nastawu ze skrobi kwasku cytrynowego bo z czymś takim się spotkałem np. w tym przepisie
https://destylacja.com/zacier-ze-skrobi-ziemniaczanej
Ostatnio zmieniony sobota, 7 sty 2023, 10:15 przez Qba, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 3862
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 284 razy
- Otrzymał podziękowanie: 466 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej
Ja zakwaszam kwaskiem zacier, tuż przed dodaniem enzymu scukrzającego. Po pierwsze dlatego, że obniżone pH powoduje lepsze scukrzanie, a po drugie kwaśniejszy zacier jest mniej podatny na infekcje bakteryjne.Miran pisze: A jak wygląda temat dodawania do nastawu ze skrobi kwasku cytrynowego bo z czymś takim się spotkałem np. w tym przepisie...
Ostatnio zmieniony niedziela, 8 sty 2023, 17:16 przez Qba, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej
Cześć.
@skir nie nerwuj się. Moderator, dopuścił post @Miran w Twój temat, więc luzik.
@skir nie nerwuj się. Moderator, dopuścił post @Miran w Twój temat, więc luzik.
Niedokwaszam. Zacier budzi się po kilkunastu godzinach- wliczając czas niezbędny w namnożenie się drożdży i przerabiają całość cukru, kończąc poniżej 0°Blg. @Doody, mierzysz pH przed dokwaszeniem? @Miran, dziękuję za link. SuperMiran pisze: A jak wygląda temat dodawania do nastawu ze skrobi kwasku cytrynowego bo z czymś takim się spotkałem np. w tym przepisie...
Ostatnio zmieniony niedziela, 8 sty 2023, 17:16 przez Qba, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 3862
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 284 razy
- Otrzymał podziękowanie: 466 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej
Kiedyś bawiłem się w pomiary i opracowałem sobie proporcje. Właśnie te 8 łyżek na 100l obniżało pH o wartość w granicach 1,2 - 1,4. To pozwala na wejście kwasowości zacieru w obszar najbardziej korzystny dla glukoamylazy. Spróbuj zakwasić może poprawi Ci się wydajność.
-
Autor tematu - Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 211 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej
Wyniki skrobi francuskiej:
worek 25 kg. zacieranie na lenia.
I część destylacja na 4 półkach do starzenia - 10l 40% serca. Pogony cięte ostro. Dodane do:
II część rektyfikacja: ok. 250ml przedgonu, 6,5l serca o mocy 97%
Oczywiście będzie jeszcze druga rektyfikacja i wówczas określę walory smakowe vodka de pomme de terre
worek 25 kg. zacieranie na lenia.
I część destylacja na 4 półkach do starzenia - 10l 40% serca. Pogony cięte ostro. Dodane do:
II część rektyfikacja: ok. 250ml przedgonu, 6,5l serca o mocy 97%
Oczywiście będzie jeszcze druga rektyfikacja i wówczas określę walory smakowe vodka de pomme de terre
Ostatnio zmieniony środa, 11 sty 2023, 22:23 przez Skir, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 2610
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 237 razy
- Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej
Skir, nie rozumiem.
Z ilu zrobiłeś destylację, a z ilu rektyfikację?
10 l 40%. to 4 litry spirytusu 100% + do tego 6,5 l 97% to daje ponad 10,5 l z 25 kg skrobi.
No to chyba nieźle, w weekend będę przepuszczał pierwsze 20 kg, zobaczymy co wyjdzie.
Tyle, że ja wszystko robię na spirytus w pełnym zasypie.
Z ilu zrobiłeś destylację, a z ilu rektyfikację?
10 l 40%. to 4 litry spirytusu 100% + do tego 6,5 l 97% to daje ponad 10,5 l z 25 kg skrobi.
No to chyba nieźle, w weekend będę przepuszczał pierwsze 20 kg, zobaczymy co wyjdzie.
Tyle, że ja wszystko robię na spirytus w pełnym zasypie.
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej
Panowie potrzebuję pomocy bo nie bardzo wiem co zrobiłem źle.
Nastaw 7kg skrobi Trzemieszno 22l wody . Woda podgrzana do 95 wlałem 10l i rozmieszałem 4kg skrobi dodałem 2ml upłynniającego rozpuszczony w pół szklanki wody, potem rozpuściłem resztę skrobi i do tego momentu było ok. Potem wlałem resztę wody i tutaj zaczeły się schody bo roztwór nagle zaczął gęstnieć i nic nie pomogło mieszanie. Skrobia się rozpuściła tylko że zrobił się kisiel. Dodałem resztę enzymów niestety nic się nie zmieniło.
Co zrobiłem nie tak , zła kolejność , woda za gorąca?
Nastaw 7kg skrobi Trzemieszno 22l wody . Woda podgrzana do 95 wlałem 10l i rozmieszałem 4kg skrobi dodałem 2ml upłynniającego rozpuszczony w pół szklanki wody, potem rozpuściłem resztę skrobi i do tego momentu było ok. Potem wlałem resztę wody i tutaj zaczeły się schody bo roztwór nagle zaczął gęstnieć i nic nie pomogło mieszanie. Skrobia się rozpuściła tylko że zrobił się kisiel. Dodałem resztę enzymów niestety nic się nie zmieniło.
Co zrobiłem nie tak , zła kolejność , woda za gorąca?
-
- Posty: 467
- Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2021, 15:09
- Krótko o sobie: Robię to, co sprawia mi radość, staram uczyć się na błędach i odpuszczać sprawy, na które nie mam wpływu, często się uśmiecham i śmieję do utraty tchu. Żyję.
- Ulubiony Alkohol: wszystko co owocowe
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 56 razy
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej
Ja mam przepis:
7 kg skrobi
21 l wody
4-5 ml enzymu uplynniajacego
6-7 ml enzymu scukrzajacego
To składniki na standardowy plastikowy pojemnik fermentacyjny 25 litrów.
Zawsze pięknie się zaciera.
7 kg skrobi
21 l wody
4-5 ml enzymu uplynniajacego
6-7 ml enzymu scukrzajacego
To składniki na standardowy plastikowy pojemnik fermentacyjny 25 litrów.
Zawsze pięknie się zaciera.
Wszystko, co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie.
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej
Enzym świeżo kupiony w Starowarze więc tutaj myślę że ok. Dałem według instrukcji czyli podwójną dawkę do skrobi ale widzę że dajecie więcej. Zastanawia mnie czemu dodanie wody spowodowało zgęstnienie wcześniej skrobia się upłynniła? Może dodać upłynniający na sam koniec?
-
- Posty: 2937
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 553 razy
-
- Posty: 2610
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 237 razy
- Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej
Ostatnio miałem taką sytuację, że dałem enzym upłynniający do wody przed dodaniem skrobi i zrobił się kisiel. Dodałem kolejną porcję i się ładnie upłynniło.
A wcześniej dodawałem przed skrobią i wszystko było w porządku. Trudno wyczuć o co chodzi.
W każdym razie, trzeba dawać więcej i jak się robi kisiel dołożyć kolejną porcję.
Też mam ze Starowara.
A wcześniej dodawałem przed skrobią i wszystko było w porządku. Trudno wyczuć o co chodzi.
W każdym razie, trzeba dawać więcej i jak się robi kisiel dołożyć kolejną porcję.
Też mam ze Starowara.
Pozdrawiam z opolskiego.