Policzyć z grubsza to można już teraz, 4blg to jakieś 2%alko co przy moich 2 wiadrach daje z grubsza ujmując 0,9l czystego alkoholu - jeśli dobrze to liczę mało/dużo ? kwestia względnaklepa pisze: „Policz” miało znaczyć, że jak porównasz uzyski z obu pędzeń, to nie będziesz sobie zawracał tym gitary.
Tak się zafiksowałes na to zacieranie, a nadal nie napisałes gdzie mogłem się walnąć....klepa pisze:Czemu w zacierze z enzymem spławik tonie do 0, a z gęstwą staje na 4Blg? – nie wiem.[/b] Wedle mojej wiedzy – AMG nie tnie dekstryn. [Tu zaznaczę, że pisząc (autocytat): „Jeśli napierniczę głupot, to pewnie ktoś sprostuje, na czym obaj zyskamy .”, liczyłem na to, że włączy się ktoś pokroju Zygmunta (też piwowar), bo enzymy to kompletna alchemia.] Przyjąłem więc, że spierniczyłeś zacieranie (temp.?, czas?), a teraz bardzo niechętnie przyjąć muszę, że nie. Choć jakeś to robił, to póki co – nie wiadomo. Hę?
biorąc pod uwagę ze dzisiejsze słody są juz tak zmodyfikowane/dopracowane ze jasne (pilzneński/pale ale itp) całkowite scukrzenie osiągają po 15-20 min. to po tylu próbach juz dawno zaprzestałem robienia próby jodowej, bo jak tylko trzymasz się w zakresie działania amylaz to nie ma bata zeby sie nie zatarło. Różnica tym bardziej dziwna że wszystkie 4 zacierania w tej samej temp i min 1h (błąd temp odrzucam bo za każdym razem sterowana elektronicznie/ czas tym bardziej bo nigdzie mi sie nie spieszyło)
I tak trzeba będzie zrobić przy okazji następnego workaklepa pisze: Dlatego jako konkluzję, proponuję powtórkę eksperymentu
pozdro