DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
-
- Posty: 9
- Rejestracja: środa, 20 paź 2021, 10:55
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 1 raz
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
właśnie jestem w trakcie robienia zastawu z tego przepisu:
JACK DANIELS BLACK LABEL
"Skład:
80% skruszonej kukurydzy (śruta)
12% żyta
8% słodu jęczmiennego
Drożdże Whisky
5l wody na każdy kilogram składników
Składniki wsypać do wody o temp. 62-64 st.C i mieszając utrzymywać temp. przez 1,5h. Odczekać aż nastaw ostygnie do ok. 25 st.C i dodać drożdże."
jak na razie po 1 h ("gotowania") blg wskazuje na jakieś 7%...
Z ograczeń technicznych mam tak - ze wszystko robię w 2 garnach (20 i 5 l) ale wody jest ok 20L (wkład zwiększył objątośc i nie wszystko udało się wlać.)
JACK DANIELS BLACK LABEL
"Skład:
80% skruszonej kukurydzy (śruta)
12% żyta
8% słodu jęczmiennego
Drożdże Whisky
5l wody na każdy kilogram składników
Składniki wsypać do wody o temp. 62-64 st.C i mieszając utrzymywać temp. przez 1,5h. Odczekać aż nastaw ostygnie do ok. 25 st.C i dodać drożdże."
jak na razie po 1 h ("gotowania") blg wskazuje na jakieś 7%...
Z ograczeń technicznych mam tak - ze wszystko robię w 2 garnach (20 i 5 l) ale wody jest ok 20L (wkład zwiększył objątośc i nie wszystko udało się wlać.)
-
- Posty: 272
- Rejestracja: piątek, 7 sty 2011, 17:11
- Lokalizacja: ZkiW
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Panowie jestem po kolejnej próbie z QQ tym razem dałem drobna. W temp. 78-81°C była ok 1.5 godziny. Po dodaniu enzymu scukrzającego uzyskałem 14 Brix. Jest lepiej . Zauważyłem jednak, że drobna QQ tak nie kleiła jak przy grubszej, czy to źle ?
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony sobota, 6 lis 2021, 20:10 przez wieku, łącznie zmieniany 1 raz.
http://allegro.pl/show_item.php?item=1465742803
-
- Posty: 527
- Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: RE: Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
2. Żeby wyciągnąć max z ku-ku to lepiej ją najpierw "zagotować" czyli upłynnić min w 80°C, dopiero po ostygnięciu do 65° dodać słód
3. Przy ku-ku koniecznie rób próbę jodową
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
1. Trochę dużo wody te 1/5, lepiej wychodzi 1/3.5 lub 1/4Zdenio pisze: "Skład:
80% skruszonej kukurydzy (śruta)
12% żyta
8% słodu jęczmiennego
Drożdże Whisky
5l wody na każdy kilogram składników
Składniki wsypać do wody o temp. 62-64 st.C i mieszając utrzymywać temp. przez 1,5h. Odczekać aż nastaw ostygnie do ok. 25 st.C i dodać drożdże."
2. Żeby wyciągnąć max z ku-ku to lepiej ją najpierw "zagotować" czyli upłynnić min w 80°C, dopiero po ostygnięciu do 65° dodać słód
3. Przy ku-ku koniecznie rób próbę jodową
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem
-
- Posty: 86
- Rejestracja: piątek, 11 gru 2015, 10:02
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Ja tylko na początku robiłem próbę jodowa. Ile bym nie trzymał przerwy 1-2h zawsze wychodziła pozytywna.
W końcu to olałem, enzym działa jeszcze w 30stopniach wiec po przerwie głównej mamy jeszcze czas w którym skrobia jest rozkładana. Jak nie zdążą zaatakować dzikusy(ostatnio mam z tym problem) to dodaje drożdże przy 35 i spokojnie przez 5 dni fermentacji cała skrobia sie rozkłada. Robiłem również próby na koniec fermentacji polewając płynem odciśnięta śrutę i próba wychodzi negatywnie.
W końcu to olałem, enzym działa jeszcze w 30stopniach wiec po przerwie głównej mamy jeszcze czas w którym skrobia jest rozkładana. Jak nie zdążą zaatakować dzikusy(ostatnio mam z tym problem) to dodaje drożdże przy 35 i spokojnie przez 5 dni fermentacji cała skrobia sie rozkłada. Robiłem również próby na koniec fermentacji polewając płynem odciśnięta śrutę i próba wychodzi negatywnie.
-
- Posty: 9
- Rejestracja: środa, 20 paź 2021, 10:55
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 1 raz
Re: RE: Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
@dynio, Twoją wiadomość odczytałem dopiero wieczorem.
Wszystkie składniki dodałem równocześnie do nagrzanej wody
Przy podgrzewaniu maks. temperatura przekroczyła delikatnie 70°C
Zacier globalnie bulgotał się ponad 2h. Po zakończeniu grzania wystawiłem go na balkon i temperatura obniżyła się do ok. 27 stopni - a zmierzone blg to ok. 10.
Nie robiłem próby jodowej - nie widziałem, że to muszę zrobić i nie kupiłem wcześniej jodu.
Wszystkie składniki dodałem równocześnie do nagrzanej wody
Przy podgrzewaniu maks. temperatura przekroczyła delikatnie 70°C
Zacier globalnie bulgotał się ponad 2h. Po zakończeniu grzania wystawiłem go na balkon i temperatura obniżyła się do ok. 27 stopni - a zmierzone blg to ok. 10.
Nie robiłem próby jodowej - nie widziałem, że to muszę zrobić i nie kupiłem wcześniej jodu.
Ostatnio zmieniony niedziela, 7 lis 2021, 13:06 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 527
- Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: RE: Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
A jakie końcowe blg miałeś? Bo te 7 co podałeś wcześniej to raptem 2.5% alko w nastawie. 4blg to cukry niefermentowalne, więc mogłeś nic nie zatrzeć...Zdenio pisze:Dodałem wczoraj drożdże Cobra whisky po 22gie. Na tą chwilę nie widać ruchu.
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony niedziela, 7 lis 2021, 13:03 przez dynio, łącznie zmieniany 1 raz.
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem
-
- Posty: 9
- Rejestracja: środa, 20 paź 2021, 10:55
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 1 raz
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Wczoraj było 10 blg, a dzisiaj z rana (po wczorajszym dodaniu drożdży) to ok 12 blg. Może dodać rozpuszczony cukier?
Dzisiaj jak sprawdzałem temperaturę wiadra, to wynosi ok. 24 stopni - w pomieszczeniu jest ok. 21,5
Z rana jak zaglądałem do zacieru i było widać ruch - (tak jakby się delikatnie gotował), przy przyłożeniu ucha do wiadra słychać jakby syczenie/pękanie bąbelków.
Na rurce fermentacyjnej nie widać zmiany poziomu wody (przykrywka szczelnie zamknięta)
Dzisiaj jak sprawdzałem temperaturę wiadra, to wynosi ok. 24 stopni - w pomieszczeniu jest ok. 21,5
Z rana jak zaglądałem do zacieru i było widać ruch - (tak jakby się delikatnie gotował), przy przyłożeniu ucha do wiadra słychać jakby syczenie/pękanie bąbelków.
Na rurce fermentacyjnej nie widać zmiany poziomu wody (przykrywka szczelnie zamknięta)
-
- Posty: 527
- Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Nie po to zacierałeś kukurydzę, żeby to teraz spaprać burakiem. Zostaw tak jak jest (chociaż wydajność będzie kiepska). A nastepnym razem porządnie upłynnij kuku (gotowanie) i daj więcej słodu niż w przepisie, bo taka mała ilość enzymów ciężko sobie radzi ze skrobią (lub użyj płynnych enzymów scukrzajacych)
I kup sobie płyn lugola do próby jodowej
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
I kup sobie płyn lugola do próby jodowej
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem
-
- Posty: 9
- Rejestracja: środa, 20 paź 2021, 10:55
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 1 raz
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Wczoraj wieczorem dodałem jeszcze raz drożdże Cobra Whisky - i po jakiejś 1 h było widać ruch na rurce fermentacyjnej (w nocy dobrze zaczęło już bulgotać). Nie wiem czy to po prostu potrzebowało czasu (mój pierwszy zacier z kukurydzy) czy też pierwsza dawka drożdży była trefna.
Trochę też wczoraj spanikowałem i rozpuściłem ponad 0,5kg w niespełna 1 l. wody i z połowę tego dodałem do nastawu a później drożdże.
(po dodaniu cukru było ok 12-13 blg) .
Trochę też wczoraj spanikowałem i rozpuściłem ponad 0,5kg w niespełna 1 l. wody i z połowę tego dodałem do nastawu a później drożdże.
(po dodaniu cukru było ok 12-13 blg) .
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 8 lis 2021, 10:34 przez Zdenio, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 499
- Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
-
- Posty: 32
- Rejestracja: sobota, 1 lut 2020, 11:30
- Ulubiony Alkohol: Bourbon
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Skład:
80% skruszonej kukurydzy (śruta)
12% żyta
8% słodu jęczmiennego
Drożdże Whisky
5l wody na każdy kilogram składników
Składniki wsypać do wody o temp. 62-64 st.C i mieszając utrzymywać temp. przez 1,5h. Odczekać aż nastaw ostygnie do ok. 25 st.C i dodać drożdże.
Po skończonej fermentacji i przedestylowaniu, przesączyć przez węgiel drzewny (nie aktywny ) najlepiej klonowy i leżakować ze średnio pieczonym dębem przez 3 miesiące. Następnie dodać syropu klonowego "REAL" (lekko wędzony smak).
Syrop dodawać do destylatu o mocy poniżej 65% aby zapobiec zmętnieniu.
Ile należy dodać tego syropu klonowego na litr destylatu ?
80% skruszonej kukurydzy (śruta)
12% żyta
8% słodu jęczmiennego
Drożdże Whisky
5l wody na każdy kilogram składników
Składniki wsypać do wody o temp. 62-64 st.C i mieszając utrzymywać temp. przez 1,5h. Odczekać aż nastaw ostygnie do ok. 25 st.C i dodać drożdże.
Po skończonej fermentacji i przedestylowaniu, przesączyć przez węgiel drzewny (nie aktywny ) najlepiej klonowy i leżakować ze średnio pieczonym dębem przez 3 miesiące. Następnie dodać syropu klonowego "REAL" (lekko wędzony smak).
Syrop dodawać do destylatu o mocy poniżej 65% aby zapobiec zmętnieniu.
Ile należy dodać tego syropu klonowego na litr destylatu ?
-
- Posty: 3853
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 465 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Nie nie nie..
Śrutę kukurydzianą wsypać do wrzątku a najlepiej lekko podgotować. Dodać enzymu upłynniajacego. Moim zdaniem 8 % słodu nie zatrze takiej ilości zboża do końca. Dodać żyta w 85 stopniach. Mieszać. W temp. 65 stopni dodać słód. Po 20 minutach dodać 50% zalecanej ilości enzymu scukrzajacego. Mieszać. Schłodzić do 34-35 st. I dodać drożdże. Ja bym dodał pożywkę.
Śrutę kukurydzianą wsypać do wrzątku a najlepiej lekko podgotować. Dodać enzymu upłynniajacego. Moim zdaniem 8 % słodu nie zatrze takiej ilości zboża do końca. Dodać żyta w 85 stopniach. Mieszać. W temp. 65 stopni dodać słód. Po 20 minutach dodać 50% zalecanej ilości enzymu scukrzajacego. Mieszać. Schłodzić do 34-35 st. I dodać drożdże. Ja bym dodał pożywkę.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 1552
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Ja jakoś też nie czuję tego przepisu. Po pierwsze wlewając wodę 62 stopnie do śruty najpierw by trzeba było upłynnić: zalać wrzątkiem i dodać enzym upłynniający. Druga kwestia: proporcja wody. Ja daję zawsze 3l wody na 1 kg. No może czasem trochę więcej, ale nie 5l na kg. Trzecia kwestia: syrop klonowy. Efekt oryginalny dawało przesączenie przez węgiel klonowy. Jestem w kwestii własnej zbożówki radykalny: bez obcych, nie wytworzonych przeze mnie uzupełniaczy. Tym bardziej słodkich. Destylat ma mieć własny, niepowtarzalny smak i zapach uzupełniony jedynie i podrasowany przez przechowywanie w beczce.
Co do filtracji przez węgiel się nie wypowiadam, nie próbowałem, choć świta w głowie pomysł stworzenia własnego węgla klonowego.
I nie licz na to, że po 3 miesiącach będzie pijalne. Nawet gdyby leżało w beczce. Destylaty muszą oddychać i układać się minimum rok! Ale to jest minimum z minimum.
Ciekawe jakie BLG osiągnąłby ktoś robiący dokładnie według tego przepisu?
Za dodawanie cukru do zacierów zbożowych powinno się karać! Nakazem picia sklepowej wódki i 12 godzin Zenka Martyniuka.
No może nie 12 h z Zenkiem... To zbyt okrutne!
Co do filtracji przez węgiel się nie wypowiadam, nie próbowałem, choć świta w głowie pomysł stworzenia własnego węgla klonowego.
I nie licz na to, że po 3 miesiącach będzie pijalne. Nawet gdyby leżało w beczce. Destylaty muszą oddychać i układać się minimum rok! Ale to jest minimum z minimum.
Ciekawe jakie BLG osiągnąłby ktoś robiący dokładnie według tego przepisu?
Za dodawanie cukru do zacierów zbożowych powinno się karać! Nakazem picia sklepowej wódki i 12 godzin Zenka Martyniuka.
No może nie 12 h z Zenkiem... To zbyt okrutne!
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 2929
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 139
- Rejestracja: czwartek, 9 lut 2017, 21:37
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Trochę przesadziłeś na ostatnim zlocie dość dobrze został oceniony destylat ze skrobi który miał 2 miesiące Więc chyba był pijalny skoro osuszyliśmy butelkę do dna.Skir pisze: I nie licz na to, że po 3 miesiącach będzie pijalne. Nawet gdyby leżało w beczce. Destylaty muszą oddychać i układać się minimum rok! Ale to jest minimum z minimum.
-
- Posty: 1552
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
@cumel pryra z pólkowej ok, ale whisky po 3 miesiącach? a z drugiej strony, podeślę Ci pyrę po destylacji i leżakowaniu w małej beczce. Musze sprawdzić ile ma miesięcy, ale zaczyna nabierać nowego smaku.
@michal278 michał też tak robiłem, pijalne wychodziło. ale do standardu, który sobie wyznaczam ni jak to się ma
@michal278 michał też tak robiłem, pijalne wychodziło. ale do standardu, który sobie wyznaczam ni jak to się ma
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 3853
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 465 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Ja generalnie wszedłem w ten etap destylatów zbożowych, że staram się unikać wszelkich dodatków słodzących oraz "polepszających smak". Dla mnie jedynie to co wyciągnie destylat z beczki lub ze szczapek w kamionce jest dodatkiem akceptowalnym. Oczywiście napije się i alkoholu z dodatkiem karmelu lub innego dosładzacza, ale to już inna kategoria alkoholi. Nazwijmy je ogólnie zaprawkami.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 635
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
- Podziękował: 183 razy
- Otrzymał podziękowanie: 123 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Witajcie drodzy whisky-maniacy!
Może to być off topic (za co przepraszam) ale podpowiecie totalnemu zoltodziobowi czy ten sprzęt nada się pod produkcję whisky?
https://allegro.pl/oferta/destylator-el ... 6652531029
Może to być off topic (za co przepraszam) ale podpowiecie totalnemu zoltodziobowi czy ten sprzęt nada się pod produkcję whisky?
https://allegro.pl/oferta/destylator-el ... 6652531029
-
- Posty: 2602
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 236 razy
- Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
@kamix101:
Po pierwsze, dobre wychowanie i regulamin forum wymagają, żeby się najpierw przedstawić.
Po drugie, sprzęt z zimnymi palcami to sprzęt przestarzały, zdecydowanie niepolecany.
Jeżeli zależy Ci głównie na dobrej whisky, to alembik, ewentualnie półkowa.
Albo tak, jak w międzyczasie napisał Radius, PS.
Po pierwsze, dobre wychowanie i regulamin forum wymagają, żeby się najpierw przedstawić.
Po drugie, sprzęt z zimnymi palcami to sprzęt przestarzały, zdecydowanie niepolecany.
Jeżeli zależy Ci głównie na dobrej whisky, to alembik, ewentualnie półkowa.
Albo tak, jak w międzyczasie napisał Radius, PS.
Ostatnio zmieniony niedziela, 28 sie 2022, 12:45 przez jakis1234, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 1266
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Możesz też ogarnąć whisky nieortodoksyjną kolumną półkową z 2-3 półkami. Też da się zrobić. A zanim kupisz sprzęt to poczytaj jeszcze o zacieraniu, przeczytaj sobie temat o beczkach, dojrzewaniu, kamionkach. I odpowiedz sobie na pytanie jaką tę whisky chcesz robić. Bo whisky jak mrówków
-
- Posty: 468
- Rejestracja: wtorek, 27 wrz 2011, 11:37
- Krótko o sobie: Spokojny i uczynny ze mnie chłop.
- Ulubiony Alkohol: łiskacz domowy
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Lokalizacja: Wschodnie Mazowsze
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 76 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Sporządziłem ostatnio, że tak powiem, zacier odwróconego burbona pszenicznego. Tzn. 75% słodu pszenicznego + 25% kukurydzy. Kukurydzianość nadal wyczuwalna. Warto zatem eksperymentować ze zbożówkami mieszanymi, także w nietypowych proporcjach. Mogą zaskoczyć pozytywnie. Amerykańską żytniówkę na razie odłożyłem na dalszy plan, lecz, w żadnym razie, z niej nie zrezygnowałem. Oczywiście dam znać, gdy coś wypędzę.Doody pisze:Kupiłem ostatnio rye whisky z 95% żyta i 5% kukurydzy. Nadal kukurydza jest wyczuwalna.
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
-
- Posty: 468
- Rejestracja: wtorek, 27 wrz 2011, 11:37
- Krótko o sobie: Spokojny i uczynny ze mnie chłop.
- Ulubiony Alkohol: łiskacz domowy
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Lokalizacja: Wschodnie Mazowsze
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 76 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Celem eksperymentu było sprawdzenie, że się tak wyrażę, charakterności kukurydzy. Chodziło mi o to, czy pszeniczny słód nie przykryje całkowicie jej aromatu. Powstała, nazwijmy to, nietypowa okowita:
https://alkohole-domowe.com/forum/topic18480.html
Klasyczną, moim zdaniem, pędzi się z zacieru pełnosłodowego.
Podkreślam;
Sporządziłem trunek nietypowy, ma się rozumieć w celach naukowych.
Umieszczam wzmiankę o tym samogonie w niniejszym wątku tasiemcowym, ponieważ nie dostrzegam sensu zakładania odrębnego tematu dla opisania doświadczenia.
Zweryfikowałem pozytywnie tezę pt. bimber z małą zawartością kukurydzy w zasypie, przedestylowany na otwartym zaworze kolumnowym, zachowa również nuty kukurydziane. Inne zboże kukurydzianości całkowicie nie zdominuje.
Chciałbym wykorzystać tą wiedzę w praktyce, tj. wreszcie wypędzić, choćby 5 litrów amerykańskiej, łiskej żytniej.
Fascynują mnie przede wszystkim single malty, lecz to nie oznacza, że wyłącznie do nich się ograniczam.
https://alkohole-domowe.com/forum/topic18480.html
Klasyczną, moim zdaniem, pędzi się z zacieru pełnosłodowego.
Podkreślam;
Sporządziłem trunek nietypowy, ma się rozumieć w celach naukowych.
Umieszczam wzmiankę o tym samogonie w niniejszym wątku tasiemcowym, ponieważ nie dostrzegam sensu zakładania odrębnego tematu dla opisania doświadczenia.
Zweryfikowałem pozytywnie tezę pt. bimber z małą zawartością kukurydzy w zasypie, przedestylowany na otwartym zaworze kolumnowym, zachowa również nuty kukurydziane. Inne zboże kukurydzianości całkowicie nie zdominuje.
Chciałbym wykorzystać tą wiedzę w praktyce, tj. wreszcie wypędzić, choćby 5 litrów amerykańskiej, łiskej żytniej.
Fascynują mnie przede wszystkim single malty, lecz to nie oznacza, że wyłącznie do nich się ograniczam.
-
- Posty: 32
- Rejestracja: sobota, 1 lut 2020, 11:30
- Ulubiony Alkohol: Bourbon
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Hejo. A mi z kolei przyszedł pomysł, by zrobić whisky na słodzie wędzonym bukiem. Kiedyś warzywem koźlaka z dodatkiem tego słodu i był pyszny.
Zastanawiam się tylko czy mogę użyć 100% tego słodu, czy lepiej dodać też jakiś pilzneński czy pale ale. Chodzi o to żeby wędzonka w destylacie nie była zbyt męcząca, planuje ją leżakować z płatkami dębowymi. Co sądzicie ?
Zastanawiam się tylko czy mogę użyć 100% tego słodu, czy lepiej dodać też jakiś pilzneński czy pale ale. Chodzi o to żeby wędzonka w destylacie nie była zbyt męcząca, planuje ją leżakować z płatkami dębowymi. Co sądzicie ?
-
- Posty: 136
- Rejestracja: niedziela, 15 sty 2012, 16:10
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
cześć,
pokusiłem się o nastaw ze śruty kukurydzianej. Kończy powoli pracę, natomiast patrząc na fermentator, to ok 2/3 wsadu jest gęste, a 1/3 to typowa ciecz.
Moje pytanie. Czy do kega wlać wszystko jak leci łącznie ze śrutem, czy w jakiś sposób to filtrować, tak żeby w kegu znalazła się sama ciecz bez dodatków stałych?
pokusiłem się o nastaw ze śruty kukurydzianej. Kończy powoli pracę, natomiast patrząc na fermentator, to ok 2/3 wsadu jest gęste, a 1/3 to typowa ciecz.
Moje pytanie. Czy do kega wlać wszystko jak leci łącznie ze śrutem, czy w jakiś sposób to filtrować, tak żeby w kegu znalazła się sama ciecz bez dodatków stałych?