W tym roku soki utrudniła pandemia. Syropy próbuję, ale w domowych warunkach to już sztuka dla sztuki - dla widocznego niespełna 200ml słoiczka trzeba było ponad 30l soku z brzozy odparować.
![Obrazek](http://uploads.tapatalk-cdn.com/20200502/652a9094a136f288470d35d928b20df2.jpg)
![Obrazek](http://uploads.tapatalk-cdn.com/20200502/dd2e2fe9862309e0cf1b98d4c69bc7a8.jpg)
1. Skutkuje głównie na samopoczucie - jeśli masz radość z robienia czegoś, co dziadowie robili. Kiedyś uważano, że to woda życia pełna minerałów i witamin, cudowny afrodyzjak, usztywniacz kuśki itp. Dziś wiadomo, że to "tylko" taka woda mineralna de lux.defacto pisze:Ale chciałbym zapytać, na co taki sok skutkuje, jakie ma zastosowanie i czy drzewko później nie choruje, obsycha? Kiedy najlepiej zbierać sok i z jakich gatunków drzew można go pozyskiwać?
Nie zepsucia tylko fermentacjiKòpôcz pisze:No i dość ważne - pić tylko świeży. Sok szybko się psuje, po dwóch dobach od podstawienia butelki już pojawiają się aromaty zepsucia.
Skoro nie podszedł ci sfermentowany sok na "czysto", to może ten przepis ci podejdzieSok brzozowy (obojętnie z którego gatunku brzozy) zawiera od 0,5 do 2,5% mieszaniny glukozy, fruktozy i sacharozy; sok klonowy (ze wszystkich naszych gatunków klonów) prawie samą sacharozę (od 2 do 5%); a grabowy tylko fruktozę i glukozę (zawsze poniżej 1%, zwykle dużo mniej). Ksylitol to słodzik otrzymywany przemysłowo z drewna brzozowego. Jest przyswajany przez organizm wolniej niż glukoza czy sacharoza.
U mnie jeszcze nic, ale klon już powinien (przynajmniej na południu, południowym zachodzie) lecieć.arek9025 pisze: (...) Jak tam sezon ktoś już nawiercal zaczyna kapać?
Tym bardziej że nikt o to nie pytał a ja odświeżając temat pytałem tylko czy już kapie bo nie chciałem niepotrzebnie wiercić i ranić drzewaradius pisze: Wytłumaczcie mi, niedouczonemu, co ma wspólnego destylacja na podciśnieniu z tytułem tematu
Szybko! Dzięki za info, nie sądziłem że już. W takim razie w sobotę trzeba będzie kilka drzewek ponawiercać.radius pisze:Na południu, sok z brzozy ciurka już na całego. Mnie niestety nie ma w domu, ale żonka nawierciła brzózkę i ściąga 2 litry dziennie.
P.S.
Wytłumaczcie mi, niedouczonemu, co ma wspólnego destylacja na podciśnieniu z tytułem tematu