Owocowe brandy dla początkujących.

Produkcja koniaku, brandy, śliwowicy, kalwadosu i innych nektarów które można uzyskać z owoców.
Awatar użytkownika

BartekBartek1
450
Posty: 499
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
Otrzymał podziękowanie: 21 razy

Post autor: BartekBartek1 »

Dzisiaj znalazłem metodę rozdrabniania jabłek na rakije u naszych kolegów z południa.
. Pozdrawiam Bartek.
Pędzić, pić, zalegalizować.
koncentraty wina
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: gr000by »

Jak jesteś w stanie poświęcić nową kosiarkę do rozdrabniania owoców to spoko. Metoda toporna i niezbyt higieniczna - używana lub niedoczyszczona kosiarka (podrdzewiała lub z trawą czy błotem) wniesie niezapomniane posmaki do trunku ;).
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

liyo78
100
Posty: 146
Rejestracja: poniedziałek, 16 maja 2011, 09:41
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: własny wyrób
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: mazowieckie
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: liyo78 »

I oni to później piją :pije:, i do tego sprzedają :womit:
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Trener »

BartekBartek1 pisze:Dzisiaj znalazłem metodę rozdrabniania jabłek na rakije u naszych kolegów z południa.
Hahaha :hahaha: Gdybym nie zobaczył, to bym nie uwierzył :hahaha: Ten filmik musiał powstać "dla jaj", po prostu inna możliwość nie mieści mi się w głowie :odlot: A "pit stop" kosiarki wymiata :respect:
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.

wawaldek11
2500
Posty: 2918
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: wawaldek11 »

Ten filmik natchnął mnie do prób, ale z elektryczną kosiarką postawioną bokiem i zaślepionym dołem :idea:
Pozdrawiam,
Waldek

maro_1955
20
Posty: 25
Rejestracja: wtorek, 26 mar 2013, 13:33
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: centalnie~
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: maro_1955 »

wawaldek11 pisze:Ten filmik natchnął mnie do prób, ale z elektryczną kosiarką postawioną bokiem i zaślepionym dołem :idea:
Kolego "wawaldek" ciekawy pomysł, dopisuję się do prób z prototypem, dysponuję(niestety też używaną, ale teraz z przeznaczeniem na rozdrabniarkę) kosiarką elektryczną do jabłek ;P .
Jakby co to PW.
Pozdrawiam.
...pędzę pędzić...
Awatar użytkownika

BartekBartek1
450
Posty: 499
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: BartekBartek1 »

Po lekturze serbskich for, postanowiłem wykonać rozdrabniacz do jabłek na kegu 30l lub 50l. Ma to wyglądać mniej więcej tak: Obrazek
Noże w środku będą napędzane silnikiem od pralki. Układ noży jest jeszcze do ustalenia ale ma to wyglądać mniej więcej w ten sposób: Obrazek
Oś noża i zbiornik będzie musiał być szczelny. Czy do tego mogę użyć łożyska uszczelnianego? Chodzi mi czy podczas spawania nie stopi się guma? Przyjmę wszelkie sugestie.
Pędzić, pić, zalegalizować.
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: pokrec »

@BartekBartek1: łożysk się NIE SPAWA! Łożyska się umieszcza w oprawach łożyskowych - wytoczonych z kawałka materiału tak, żeby łożysko w nie ciasno wchodziło. Dopiero takie oprawy (przed założeniem łożyska) można wspawać. Ale najlepiej przykręcić śrubami, bo spawanie je może zdeformować i pasowanie trafi szlag. Uszczelnianie przepustu obrotowego nie może być realizowane okrytym łożyskiem! Łożyska się do tego nie nadają, nawet jak mają gumowe kołnierze.
Rozwiązanie jest takie, że umieszczasz siekacz miksera na dnie na jakimś szpindlu żeby się obracał a moc z silnika zamocowanego na pokrywie dostarczasz wałem. Na osi silnika (albo wyjściu przekładni) oraz na wale dajesz proste sprzęgło kłowe i masz problem z głowy.
Ja jabłka siekam dobrze naostrzonym, umytym na błysk szpadlem w sporej, prostokątnej plastikowej skrzynce z włożoną na jej dno deską (żeby skrzynki nie pociąć). 150 kg jabłek "robię" w 2 - 3 godzinki. Nie ma tragedii. Raz na 2 lata (bo co drugi rok są śliwki), można przeżyć.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.

ziemba12345
500
Posty: 514
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ziemba12345 »

Bartek, a dlaczego nie zmielisz tych jablek poprostu wiertarką i mieszadłem? Przecierz mówiłeś, że gotujesz z całą pulpą wiec wiertarka to chyba najprostrzy i najszybszy sposób.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: gr000by »

Chyba przygotowuje się do produkcji masowej ;).
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

ziemba12345
500
Posty: 514
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ziemba12345 »

Kucyk robił na większą skalę i chyba go zamknęli bo od dawna nie daje znaku życia także uważaj Bartek. :D

fakirfe
10
Posty: 13
Rejestracja: poniedziałek, 29 mar 2010, 12:15
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) Lubię się uczyć i eksperymentować
Ulubiony Alkohol: Nie wiem którego nie lubie
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Będzin
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: fakirfe »

[ramka=]nastaw owocowy: 90 kg champion, drożdże Estelle, pożywka i po 4 kg cukru na 45 kg jabłek. Najpierw drylowałem, potem frytkownica-szatkowanie i potem wiertarką na miazgę, po kilku dniach dodam po 2 kg cukru na 45 kg jabłek.[/ramka]
Z tego całego zacieru wyszło 25 l okoł 55 %, potem drugi raz i jest 13l 85 %. Tak jak już w tym temacie było pisane, żeby otrzymać smakowy Calvados trzeba go rozcieńczyć, ja to zrobiłem do 50 %. Matko i córko :!: koledzy :respect: Dziękuje za temat, porady, własne doświadczenia :poklon;. Tyle towarku na pewno coś się zachowa do następnego razu a to raczej niebawem, bo chciałbym spróbować kilkuletniego Calvadosa. Część zrobiłem z kostką dębową, średnio i mocno paloną, a część zostawiłem nietkniętą. Chciałem się pochwalić i dałem koledze :o nie mógł uwierzyć że to towar z kuchni. Nic bym nie osiągną bez waszej pomocy więc jeszcze raz DZIĘKUJĘ :D
Psota to czysta poezja , więc nią dusze wypełniam
Awatar użytkownika

BartekBartek1
450
Posty: 499
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: BartekBartek1 »

A no właśnie @ziemba12345 ciekawe co się stało z %Kucykiem bo już ze 2 lata nie był na forum. Chcę zrobić taki rozdrabniacz, ponieważ nie chcę dodawać wody i chcę od przyszłego sezonu robić na poważnie czyli bez dodatku cukru, ale nie większe ilości. Dodatkowo chcę zrobić zbiornik 80l z płaszczem wodnym opalanym drewnem. Chcę zrobić coś takiego ,ponieważ chcę robić tak ja ludzie w Serbii czy Bośni. Podoba mi się ten cały proces dokładania drzewa, szybkiego odbioru i w końcu przecudownego aromatu gotowego produktu. Więc nie jest to żadna skala masowa :D
Pędzić, pić, zalegalizować.

ziemba12345
500
Posty: 514
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ziemba12345 »

No to już poważne tematy ;) Raz zrobiłem śliwki bez cukru ale wydajność była słabiutka także będziesz musiał przerobić kilkaset kilo owoców żeby uzyskać kilka litrów trunku. No ale jak masz czas i chęci to jak najbardziej. Mi by się poprostu nie chciało :D Ale smak z takiego nastawu powinien być super.
Awatar użytkownika

BartekBartek1
450
Posty: 499
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: BartekBartek1 »

Ja ze śliwek czy gruszek uzyskuję zawszę 10l, a jabłek 7l dobrej rakiji ze 100kg owoców. Moim zdaniem to się opłaca robić jeśli właśnie ma się zbiornik opalany drewnem i i czas potrzebny na zagotowanie jest mniejszy niż godzina. A jeśli się kupuje śliwki po 50 groszy to wychodzi, że litr kosztuje nas 5zł. Ale aromat takiego destylatu na pewno jest super. Choć jak porównywałem destylat z Bośni i mój z 7% dodatkiem cukru to mój okazywał się lepszy, ponieważ tamten miał dziwne posmaki. Może nastaw za długo stał, albo śliwki były podgniłe. Mam plan zrobić jeszcze taki sprzęt do owoców 2w1, czyli raz zakładam już do owoców twardych i mielę na mus, a druga wersja to zakładam taką przystawkę jak na zdjęciach poniżej i oddzielam pestki. Silnik oczywiście tak jak doradził kolega @pokrec na pokrywie. Pozdrawiam.
Obrazek
Obrazek
Pędzić, pić, zalegalizować.

ziemba12345
500
Posty: 514
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ziemba12345 »

Heh, widzę że na poważnie się bierzesz za ten temat :)

ziemba12345
500
Posty: 514
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ziemba12345 »

Wczoraj przegotowałem część swoich jabłek. Wyszło 11l 60%. Jak narazie to bardziej śmierdzi niż pachnie i jabłek tam wogóle nie czuć. Ale już się nauczyłem, że przy moim szybkim odbiorze zawsze tak jest na poczatku. Dopiero po około tygodniu pijawia sie przyjemniejszy zapach. Jakieś 2 tygodnie temu puscilem trochę wina z pożeczek. Zaraz po psoceniu poprostu śmierdziało. A wczoraj do niego zajrzałem bo chowałem gąsiorki z calvadosem i już pięknie pożeczkami pachniało.
Awatar użytkownika

BartekBartek1
450
Posty: 499
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: BartekBartek1 »

Też mam takie odczucie. Ja odbieram 4-5l na godzinę i na początku nie pachnie za ładnie. Ale po 2 dniach pachnie cudownie. Tak było podczas destylacji brzoskwiń, gdy leciało destylat płynął z chłodnicy nawet ładnie pachniał, gdy skończyłem destylację był bez zapachu, ale po 2-3 dniach gdy otworzyłem garnek z destylatem to w całym pomieszczeniu z destylatami pięknie pachniało. Dlatego nie zmniejszam nigdy grzania tylko grzeje na maksymalnie otwartym gazie. Ale przez zimę będę robił nowy zbiornik opalany drzewem. Będzie zbudowany z parnika i będzie miał pojemność około 80l :D
Pędzić, pić, zalegalizować.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: lesgo58 »

ziemba12345 pisze:Jak narazie to bardziej śmierdzi niż pachnie i jabłek tam wogóle nie czuć. Ale już się nauczyłem, że przy moim szybkim odbiorze zawsze tak jest na poczatku. Dopiero po około tygodniu pijawia sie przyjemniejszy zapach.
Wszystko w/g normy. Większość destylatów zaraz po destylacji trudno określić jako apetyczne pod względem zapachowym jak i smakowym. Dopiero czas i nasza cierpliwość czyni cuda.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

saikei
30
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 12:29
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: saikei »

Miałem w tym roku 30 kg dzikiej róży a z racji tego że można robić do 3 nastawów to postanowiłem troszkę towarku "wzmocnić". Zostawiam sobie wino z pierwszego nastawu (mocne słodkie) a z drugiego robię wino delikatne wytrawne.Część róży suszyłem i z niej też robiłem wino ale podczas suszenia róża chwyciła zapach dymu i troszke wino zalatuje dymem chociaz smak z pierwszego nastawu jest super. Będę chciał z tego zrobić fajny destylacik. Ciekawi mnie tylko czy ten zapach dymu przejdzie i w jakim stopniu wpłynie na jego jakość. Pozdrawiam
Awatar użytkownika

ta_moko
500
Posty: 535
Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
Lokalizacja: Południe kraju
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ta_moko »

Może troszkę przejść, ale efekt finalny może być wyśmienity z tego powodu właśnie.
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki
Awatar użytkownika

Vranicki
20
Posty: 20
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 02:21
Krótko o sobie: Czasem kieruję się tzw. zdrowym rozsądkiem - z różnym skutkiem.
Ulubiony Alkohol: Metaxa-12 letnia.
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Bieszczady
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Vranicki »

Widać brak odważnych, by wysłać maila do Kucyka. Być może zmienił kraj pobytu, jest tez możliwe, że zmienił miejsce pobytu. Zbyt mało a właściwie nic mnie z Kucykiem nie łączy, oprócz wiedzy jaką dostałem czytając jego posty. Może ktoś spróbuje jednak puścić maila, jeśli znał go lepiej. Kończąc, wznoszę okrzyk: niech będzie pochwalony jego przepis na brandy z jabłek, ze strony 1 tego postu. Teraz i na zawsze!
Wszystko, co sprawia w życiu przyjemność, jest : tuczące i niezdrowe, albo niemoralne, albo nielegalne.

sokal6
50
Posty: 70
Rejestracja: poniedziałek, 23 wrz 2013, 12:45
Krótko o sobie: Okazyjny smakosz trunków...
Ulubiony Alkohol: burbon
Status Alkoholowy: Zaciermistrz
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: sokal6 »

Mój pierwszy nastaw wg przepisu Kucyka dzisiaj wreszcie poszedł na rurki. Trochę długo stał, ale jak na razie jestem zadowolony z efektów. Teraz zaprawienie kilkoma szczapkami dębu mocno opiekanego i palonego po burbonie. Jestem ciekaw efektów za kilka miesięcy :)

Rusin
200
Posty: 249
Rejestracja: sobota, 31 sie 2013, 18:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Kalisz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Rusin »

Panowie czy to dobro koniecznie trzeba destylować z całą pulpą czy można odcisnąć sok ręcznie? Jaką prędkość odbioru powinienem uzyskać przy pierwszym gonieniu i do jakich procentów ściągać?
In vino veritas, in aqua sanitas
Awatar użytkownika

BartekBartek1
450
Posty: 499
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: BartekBartek1 »

Jeśli masz płaszcz wodny to lej wszystko jak idzie. Uzyskasz więcej aromatów. Jeśli destylujesz dwukrotnie owocówki to przy pierwszej destylacji leć maksymalną mocą. Jak destylujesz na raz to ciągnij d0 40-35% ale jak na dwa razy to ciągnij do 0, aby mieć jak najwięcej alkoholu do następnej destylacji.
Pędzić, pić, zalegalizować.
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2373
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Kamal »

A jak pociągnie do 0%, to nie będzie miał lekko walącego alkoholu pogonami, do drugiej destylacji?
Obrazek
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Pretender »

Rusin
Tak jak pisał szanowny kolega Kucyk "bez pedalenia" pierwszy raz traktujesz jako odpęd, więc śmiało, ile chłodnica wyrobi.

Kamal
Możesz do zera, ale nie musisz. Nie siedzimy w Twoich nastaw, więc nie da rady określić jaki otrzymasz destylat. Jednak jeśli za drugim razem dobrze odetniesz frakcje to bedzie dobrze. Osobiście odpęd robię różnie, nieraz do 30, innym razem do 0. Pogony też możesz wykorzystać ;)

Sokal6
Ciekawy jestem wyniku ;)

ziemba12345
500
Posty: 514
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ziemba12345 »

Kamal, pewnie że po pierwszej destylacji bedzie waliło pogonami. I po to destylujesz właśnie drugi raz, żeby nie waliło.

Rusin
200
Posty: 249
Rejestracja: sobota, 31 sie 2013, 18:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Kalisz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Rusin »

Nie mam swojego sprzętu więc nie chce przypalić to chyba odcisne sam sok. Ale najpierw muszę czekać na jabłka do poniedziałku :) Ale za 55gr to chyba warto poczekać.
In vino veritas, in aqua sanitas
Awatar użytkownika

BartekBartek1
450
Posty: 499
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: BartekBartek1 »

Warto, warto. Zbiornik z grzałkami czy na grzanie gazem?
Pędzić, pić, zalegalizować.

Rusin
200
Posty: 249
Rejestracja: sobota, 31 sie 2013, 18:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Kalisz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Rusin »

Grzanie gazem
In vino veritas, in aqua sanitas
Awatar użytkownika

BartekBartek1
450
Posty: 499
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: BartekBartek1 »

Zbiornik to keg?
Pędzić, pić, zalegalizować.

Rusin
200
Posty: 249
Rejestracja: sobota, 31 sie 2013, 18:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Kalisz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Rusin »

Nie. Wyspawany zbiornik z blachy.
In vino veritas, in aqua sanitas
Awatar użytkownika

BartekBartek1
450
Posty: 499
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: BartekBartek1 »

Jaka średnica dna? Możesz zrobić prosty płaszcz wodny, który będzie idealnie spełniał swoje zadanie.
Pędzić, pić, zalegalizować.
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2373
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Kamal »

Ziemba12345, ja pogony to już przy pierwszej destylacji odlewam, żeby mieć jak najczystszy alkohol do drugiej destylacji.
Obrazek

ziemba12345
500
Posty: 514
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ziemba12345 »

Hmmmm, a nie uważasz, że tracisz przy tym niepotrzebnie za dużo produktu? Widzisz jakieś negatywne skutki gotowania drugi raz destylatu z pogonami?
Ostatnio zmieniony sobota, 11 sty 2014, 21:06 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Nie cytujemy postu poprzedzającego w całości!
Awatar użytkownika

klepa
350
Posty: 397
Rejestracja: wtorek, 22 paź 2013, 10:03
Podziękował: 86 razy
Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: klepa »

No i, kurka wódna, przeczytałem wszystko! Sir Qtzyck niech żyje!
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2373
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Kamal »

Ja po prostu odlewam pogony,przed drugą destylacją bo dla mnie zbyt walą.
Właściwie dużo nie odchodzi, bo przeważnie ciągnę do 20%- 30, przy pierwszej destylacji.
Obrazek

ziemba12345
500
Posty: 514
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ziemba12345 »

Eeeeee, no to inna inszość. Ja też ciągnę pierwszy raz do 20%. Pogony zaczynają się koło 50% i myślałem, że już wtedy odstawiasz. Smrodem się nie przejmuj, po drugim razie nic z niego nie zostanie.

kroolik
30
Posty: 34
Rejestracja: niedziela, 12 maja 2013, 23:27
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: kroolik »

Mam swoje brandy z tego przepisu. Jabłka miesiąc się fermentowały a później miesiąc stały i dopiero na rurki.
W smaku po 2 tyg dębienia są naprawdę dobre. Ale dziwne są efekty po ich picu. Mają 40 - 42% wystarczy wypić nie dużo (1l na 3-ch), aby być bardzo pijanym i połowy nie pamiętać?!
Czy to jest normalne? Czy jest bezpieczne?

Oczywiście odebrałem jak trzeba przegdon i nie mam mowy o alkocholu metylowym. Destylat został rozcieńczony sokiem jabłkowym z biedronki.

Mod.
Na takim forum pisać
"alkochol" ... :?: :o
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastawy owocowe”