wino z winogron zasysa powietrze zamiast bulgotac :/

Wszystko o winach z winogron. Przepisy, sposoby, metody...

Autor tematu
Krzychunw
2
Posty: 3
Rejestracja: sobota, 19 paź 2013, 14:12
Podziękował: 6 razy

Post autor: Krzychunw »

Witam. Tak jak w temacie się dowiedzieliście, mam problem z tym, że wino zasysa powietrze do środka butli. Przeczytałem już podobne tematy ale wydaje mi się, że rozwiązanie chyba jest inne niż różnica temperatur, jak w innych tematach. Od początku...
Winogrona opłukałem, zgniotłem i dałem do butli z rozpuszczonym cukrem w wodzie według przepisu z podobnych stron 4 kg i 8 l wody i ok. 5 kg winogron... To zatkałem rurką fermentacyjną w butli... Rozrobiłem drożdże w 300 ml wody i po trzech dniach wlałem do butli z pozywką... Od momentu zatkania butli rurka ciągle zasysa powietrze... W pomieszczeniu jest ok. 23 stopni. Gdy podgrzeje farelką butlę, to przestaje zasysać powietrze ale nie bulka... Stoi w miejscu... Czy ma tak to wygladac? Wcześniej robiłem wino z wiśni i od razu była burzliwa fermentacja... Dopiero zaczynam przygodę z winami a wiec pytam fachowców o poradę... :) Z góry dziękuję za podpowiedzi co można zrobić....

[MOD: jak masz pisać bez polskich znaków, to nie pisz w ogóle... A tak swoją drogą, to "butla" jest rodzaju żeńskiego: ta butla, nie ten butel]
promocja
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: wino z winogron zasysa powietrze zamiast bulgotac :/

Post autor: pokrec »

No, tak, 4 kg cukru, 8 l. wody i 5 kg winogron...
Nic z tego nie będzie. Jedyna rada - wsadź to do beczki, dodaj tam jeszcze trochę wody (tak na oko ze 4 litry), zmiażdż porządnie winogrona i zrób z tego grappę (->Forum - jak robić grappę).
Zabiłeś drożdże stężeniem cukru.
I nie czytaj stron, które radzą robienie wina gronowego metodą zalewania owoców syropem. To jest zbrodnia i antyprzykład tego, jak należy robić wino. Na naszym forum powinieneś się dowiedzieć, co Ci będzie potrzebne (m. in. cukromierz!!!) i tego, że wino gronowe robi się z minimalnym dodatkiem wody i cukru, w beczce przez pierwsze kilka dni, POTEM się wyciska fermentujący moszcz i dalej prowadzi fermentację w butli z rurką.
Poczytaj forum.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

kamil.ww
200
Posty: 210
Rejestracja: środa, 17 paź 2012, 22:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Krosno
Podziękował: 48 razy
Otrzymał podziękowanie: 22 razy
Re: wino z winogron zasysa powietrze zamiast bulgotac :/

Post autor: kamil.ww »

:respect: Drożdże ze szczęścia wyciągnęły nogi! ; D
Ja zawszę na 3l wody daję 1kg cukru ;)
Czyli tak jak radzi POKREC
Własne!! zawsze lepsze!! ;) kamil.ww

Autor tematu
Krzychunw
2
Posty: 3
Rejestracja: sobota, 19 paź 2013, 14:12
Podziękował: 6 razy
Re: wino z winogron zasysa powietrze zamiast bulgotac :/

Post autor: Krzychunw »

A nie można jakoś jeszcze uratować nastawu? To jest dopiero czwarty dzień od zamknięcia rurką a dzień po wlaniu drożdży ?... :hmm:
Awatar użytkownika

Trener
900
Posty: 914
Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 152 razy
Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: wino z winogron zasysa powietrze zamiast bulgotac :/

Post autor: Trener »

A po co czekałeś 3 dni na wlanie drożdży??? Skoro musiałeś robić matkę drożdżową, dlaczego nie zrobiłeś jej chociaż z dwa dni wcześniej???
Poczekaj jeszcze z dobę, może dwie, a jeśli drożdże nie ruszą to wsyp suszone aktywne. Powinny dać radę.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.

silvio2007
300
Posty: 330
Rejestracja: wtorek, 7 lut 2012, 19:58
Krótko o sobie: Jestem spoko człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: własny
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Kaszuby
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 35 razy
Re: wino z winogron zasysa powietrze zamiast bulgotac :/

Post autor: silvio2007 »

Nastaw Ci się nie popsuł, musisz rozcieńczyć ten syrop wodą i spróbuj zapodać drożdże.
Skoro chcesz robić wina, kolego, to takie coś jak cukromierz będzie Ci naprawdę do szczęścia potrzebne. Bez tego ani rusz.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: wino z winogron zasysa powietrze zamiast bulgotac :/

Post autor: gr000by »

No i przepisów szukaj na forach, gdzie są odpowiednio opisane i skomentowane przez innych użytkowników. W ten sposób bubla raczej nie wyprodukujesz, a i nabierzesz poprawnych nawyków przy tym hobby.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

manowar
950
Posty: 972
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 213 razy
Kontakt:
Re: wino z winogron zasysa powietrze zamiast bulgotac :/

Post autor: manowar »

Nic z tego nie będzie w takiej postaci - i nie wiem czy warto robić cokolwiek innego niż tak jak pokrec radzi. Jeśli jednak chcesz walczyć z winem to widzę tylko tak:

Odcisnąć wszystko co masz w balonie - będzie tego pewnie 12-13l w sumie zmierzyć blg tego syropu no i dolewać soki - winogronowy, jabłkowy - mieszać i jak wszystko będzie miało 21-22blg zadać aktywne drożdże. Warto przygotować również wywar z bananów oraz dodać kilka kropli gliceryny. Jak przefermentuje do zera sypnąć suszonych wcześniej namoczonych daktyli/rodzynek - przeliczając ile trzeba cukru by osiągnąć moc 12-13%. Cudów jednak bym się nie spodziewał
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!

https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe

vitis
5
Posty: 9
Rejestracja: piątek, 11 paź 2013, 01:39
Re: wino z winogron zasysa powietrze zamiast bulgotac :/

Post autor: vitis »

Kolego, jeżeli chcesz wyprodukować prawdziwe wino, nigdy, przenigdy nie wolno dodawać żadnej wody do nastawu. Jedynie w celu uzupełnienia niedoboru cukru w moszczu winogronowym, można dodać syrop cukrowy, sprawdzić ilość cukru w nastawie (optymalnie 22 Blg), dodać drożdże i fermentować w temperaturze do 20 stopni w celu zachowania aromatów.



Używaj właściwie spacji i znaków interpunkcji.
Ostatnio zmieniony niedziela, 20 paź 2013, 04:55 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: konieczne poprawki
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: wino z winogron zasysa powietrze zamiast bulgotac :/

Post autor: Wald »

Dawno takiej herezji nie czytałem. Zapewne nie robiłeś jeszcze wina z porzeczek, szczególnie z czarnych, malin i wielu innych. Grona w naszym klimacie raczej też wymagają dodatku wody. Inną kwestią jest jej ilość. Ta zależy od wielu czynników, ale o tym już poczytaj tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/podsta ... t6449.html . Temperatura 20oC może być dobra wyłącznie na początek, ale o tym znajdziesz tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/temper ... t2901.html . Zasada w całej rozciągłości dotyczy również wina.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

Autor tematu
Krzychunw
2
Posty: 3
Rejestracja: sobota, 19 paź 2013, 14:12
Podziękował: 6 razy
Re: wino z winogron zasysa powietrze zamiast bulgotac :/

Post autor: Krzychunw »

zrobiłem tak jak napisał silvio2007... wlałem do butla (butli, do ku**wy nędzy :!: ) jeszcze z 2l wody by rozcieńczyć roztwór i po paru godzinach ruszyła fermentacja... bulka bardzo rzadko ale już nie zasysa powietrza... mam dodać do tego jeszcze raz drożdże czy już nie?

Mod. Jeszcze raz napiszesz "do butla" a wypierdzielę posta :!:
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: wino z winogron zasysa powietrze zamiast bulgotac :/

Post autor: Pretender »

Nie dodawaj, sprawdzaj blg.
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: wino z winogron zasysa powietrze zamiast bulgotac :/

Post autor: pokrec »

Kolego Krzychunw, wino (czerwone), to się robi tak (w skrócie):
Myjesz i obierasz owoce z szypułek (można nie obierać, ale lepiej jednak to zrobić). Miażdżysz owoce, odciskasz odrobinę moszczu, tyle żeby napełnić cukromierz i mierzysz BLG. Potem dodatkiem syropu cukrowego (trzeba sobie policzyć ile dodać syropu 1:1 cukru z wodą) doprowadzasz nastaw w okolice 15 BLG. do wody z cukrem, przed wlaniem do zmiażdżonych winogron dodajesz pożywkę do drożdży winnych. Zaszczepiasz całość namnożonymi drożdżami winiarskimi, mieszasz i fermentujesz w przykrytej beczce (ale nie szczelnie zamkniętej - gaz ja rozsadzi) przez ok. 5 dni, max 7. Potem z takiej fermentującej miazgi odciskasz moszcz i jego wlewasz do BUTLI (tej butli, nie tego "butla"). Mierzysz BLG moszczu i dodajesz cukru,żeby zwiększyć BLG o 5 - 7 jednostek. Czekasz aż skończy bulkać (4 - 6 tyg) i spuszczasz znad osadu. ButlĘ myjesz, płuczesz i wlewasz tam czysty moszcz, osad wywalasz w kanał. Wino takie musi w butli pod rurką z wodą postac jeszcze kilka miesięcy (im dłużej, tym lepiej, nawet do następnego winobrania, tylko sprawdzaj wodę w rurce, czy nie wyparowała). Po tym czasie możesz butelkować.
Tyle w telegraficznym skrócie. Oczywiście, jak chcesz bardziej wytrawne, to musisz z dodawanym cukrem ostrożniej, jak chcesz mocne i słodkie, to musisz dodawać tak, żeby po skończeniu fermentacji mieć BLG na poziomie kilku jednostek, etc, etc. CUKROMIERZ - to jest klucz do sukcesu.
A ta Twoja berbelucha, co ją masz w butli, wybacz, ale jedyne, co będzie robić, to "kopać". Bo smaku jej nie wróżę.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wina Gronowe”