Jakie najlepsze ziarno na wódkę?
-
- Posty: 2996
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 162 razy
- Otrzymał podziękowanie: 304 razy
Re: Jakie najlepsze ziarno na wódkę?
Musiałbyś popróbować różnych wódek zbożowych i sam byś ocenił. Bo gusta są różne.
Najbardziej łagodną i neutralną uzyskałem z pszenicy prosto z kombajnu, nieczyszczonej. Z pszennej mąki już była inna. Żyto jest bardzo charakterne, ale nie robię z niego spirytusu tylko destylat mocniej oczyszczony - ok. 85%. I leżakuje w beczce. QQ robiłem raz na początku przygody i mimo ciekawego smaku nie powtórzyłem. Jęczmień - tylko słód, destylacja i do beczki. Za czystymi wódkami nie przepadam, bo jak @radius ładnie to określił - należę do grona miłośników destylatów nieczystych
Najbardziej łagodną i neutralną uzyskałem z pszenicy prosto z kombajnu, nieczyszczonej. Z pszennej mąki już była inna. Żyto jest bardzo charakterne, ale nie robię z niego spirytusu tylko destylat mocniej oczyszczony - ok. 85%. I leżakuje w beczce. QQ robiłem raz na początku przygody i mimo ciekawego smaku nie powtórzyłem. Jęczmień - tylko słód, destylacja i do beczki. Za czystymi wódkami nie przepadam, bo jak @radius ładnie to określił - należę do grona miłośników destylatów nieczystych
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 846 razy
-
- Posty: 3940
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 287 razy
- Otrzymał podziękowanie: 481 razy
Re: Jakie najlepsze ziarno na wódkę?
Ja z wódek zbożowych, w których spirytus jest otrzymywany metodą rektyfikacji na kolumnie półkowej, stawiam na pierwszym miejscu wódkę żytnią na drugim ex aequo pszenica i jęczmień, choć to dwa różne charaktery. Wódkę można robić zarówno ze słodów jak i ziarna niesłodowanego.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 1200
- Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
- Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
- Ulubiony Alkohol: Zbożowy
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 179 razy
- Otrzymał podziękowanie: 402 razy
Re: Jakie najlepsze ziarno na wódkę?
Zupełnie inaczej ma się sprawa z destylatami, bo tu ilu producentów, tyle metod. Ilu smakoszy, tyle opinii. Nawet najlepiej uzasadniona opinia Tobie do gustu może nie przypaść.
Moim faworytem jest ześrutowana kukurydza i destylat z półek odbierany z OLM w stężeniu ok. 75 - 85 *C, rozcieńczony do 43% i starzony z wiórkami w szkle. Gdybym robił w beczkach, byłoby może inaczej. Ale ten destylat lubię bardziej od innych.
Wódka, to tylko rozcieńczony spirytus i ta z większości zbóż będzie bardzo podobna w smaku. Trochę ostrzejsza żytnia, z wyczuwalną słodyczą z kukurydzy, delikatna i trochę nijaka z pszenicy, fajna z jęczmienia. Jeszcze ryż daje dobry spirytus, ale nie do rozcieńczania w kierunku wódki, raczej na nalewki, bo jest najbardziej neutralny smakowo.
Zupełnie inaczej ma się sprawa z destylatami, bo tu ilu producentów, tyle metod. Ilu smakoszy, tyle opinii. Nawet najlepiej uzasadniona opinia Tobie do gustu może nie przypaść.
Moim faworytem jest ześrutowana kukurydza i destylat z półek odbierany z OLM w stężeniu ok. 75 - 85 *C, rozcieńczony do 43% i starzony z wiórkami w szkle. Gdybym robił w beczkach, byłoby może inaczej. Ale ten destylat lubię bardziej od innych.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
-
- Posty: 474
- Rejestracja: wtorek, 27 wrz 2011, 11:37
- Krótko o sobie: Spokojny i uczynny ze mnie chłop.
- Ulubiony Alkohol: łiskacz domowy
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Lokalizacja: Wschodnie Mazowsze
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: Jakie najlepsze ziarno na wódkę?
Wódki zbożowe sporządzam, niejako przy okazji, bowiem koncentruję się na pędzeniu "destylatów nieczystych".
Poniższa wyliczanka wynika wyłącznie, z mojego osobistego doświadczenia.
1. Jęczmienna-słodowa, nieco łagodniejsza od Finlandii. Staram się uchwycić więcej smaku surowca, co na kolumnie, raz się udaje lepiej, a przy gotowaniu kolejnej partii spirytus jest, wedle mego gustu, zbyt neutralny.
(Tu uwaga ogólna względem wszelkich spirytusów zbożowych. Jeśli charakterności nie zachowały, wówczas stanowią bazę gorzał smakowych, np. ginu, lub absyntu, albo do wyrobu nalewek.)
2. Żytnia-słodowa, najbardziej wyrazista. Coś dla koneserów mocniejszych doznań.
3. Kukurydziana, ta burbonowa słodycz sprawdza się dobrze w wódczanych koktajlach.
4. Pszeniczna-słodowa, została doceniona przez konsumentów oficjalnie pijących wyłącznie drogie sklepowe specjały o jakże wyszukanych nazwach. Starzona przez pół roku w beczce dębowej.
(Wlałem pszeniczną o stężeniu 45% mocy do dziesięciolitrowej beczki po francuskim winie.
Pozostałą, nieco ponad 4 litry, pozostawiłem w szklanym gąsiorku, celem, że się tak wyrażę, eksperymentu smakowego.)
Szybko się rozeszła, zarówno biała, jak i dębowa.
Eksperyment uznałem zatem za zakończony pełnym sukcesem.
5. Planuję w kwietniu rektyfikację ryżową.
Poniższa wyliczanka wynika wyłącznie, z mojego osobistego doświadczenia.
1. Jęczmienna-słodowa, nieco łagodniejsza od Finlandii. Staram się uchwycić więcej smaku surowca, co na kolumnie, raz się udaje lepiej, a przy gotowaniu kolejnej partii spirytus jest, wedle mego gustu, zbyt neutralny.
(Tu uwaga ogólna względem wszelkich spirytusów zbożowych. Jeśli charakterności nie zachowały, wówczas stanowią bazę gorzał smakowych, np. ginu, lub absyntu, albo do wyrobu nalewek.)
2. Żytnia-słodowa, najbardziej wyrazista. Coś dla koneserów mocniejszych doznań.
3. Kukurydziana, ta burbonowa słodycz sprawdza się dobrze w wódczanych koktajlach.
4. Pszeniczna-słodowa, została doceniona przez konsumentów oficjalnie pijących wyłącznie drogie sklepowe specjały o jakże wyszukanych nazwach. Starzona przez pół roku w beczce dębowej.
(Wlałem pszeniczną o stężeniu 45% mocy do dziesięciolitrowej beczki po francuskim winie.
Pozostałą, nieco ponad 4 litry, pozostawiłem w szklanym gąsiorku, celem, że się tak wyrażę, eksperymentu smakowego.)
Szybko się rozeszła, zarówno biała, jak i dębowa.
Eksperyment uznałem zatem za zakończony pełnym sukcesem.
5. Planuję w kwietniu rektyfikację ryżową.
-
- Posty: 3068
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 140 razy
- Otrzymał podziękowanie: 566 razy
Re: Jakie najlepsze ziarno na wódkę?
Jest różnica Na korzyść słodu.
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM
-
- Posty: 3940
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 287 razy
- Otrzymał podziękowanie: 481 razy
Re: Jakie najlepsze ziarno na wódkę?
Różnica na korzyść słodu wynika nie tylko z tego, że to słód, ale też dlatego, że na słody przeznacza się najlepsze gatunki jęczmienia browarnego, a kupując zwykle ziarno, najłatwiej kupuje się paszę dla zwierząt. Z tej paszy słód by też nie był najlepszy. Niemniej jednak, pomijając fakt lepszej wydajności i aromatu destylatu słodowego, ja osobiście bardzo lubię również alkohol z niesłodowanego ziarna.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 62
- Rejestracja: czwartek, 5 sty 2023, 12:00
- Ulubiony Alkohol: Whisky, brandy
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Podziękował: 27 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Jakie najlepsze ziarno na wódkę?
Osobiście polecam jęczmień browarny niesłodowany. Ze słodu jęczmiennego wychodzi bardziej intensywny smak.
Podpinam temat o destylatach ze zbóż, który daje fajny przekrój przez smaki poszczególnych zbóż.
topic16437.html?hilit=z%20jakiego%20zbo%C5%BCa
Podpinam temat o destylatach ze zbóż, który daje fajny przekrój przez smaki poszczególnych zbóż.
topic16437.html?hilit=z%20jakiego%20zbo%C5%BCa
-
- Posty: 2706
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 252 razy
- Otrzymał podziękowanie: 466 razy
Re: Jakie najlepsze ziarno na wódkę?
"Kiełkujące, roztarte żyto" - to znaczy co?
"Drożdże firmowe" - to znaczy jakie?
"Chodziło całkiem, całkiem" - to znaczy jak?
'Po miesiącu mierzę stężenie a tu mocy 5%" - tu już nawet nie wiem o co zapytać, czym mierzysz , co mierzysz, moc czego?
"Gdzie się podział cukier' - jaki cukier?
Oj kolego....
O rany, co to jest?
"Kiełkujące, roztarte żyto" - to znaczy co?
"Drożdże firmowe" - to znaczy jakie?
"Chodziło całkiem, całkiem" - to znaczy jak?
'Po miesiącu mierzę stężenie a tu mocy 5%" - tu już nawet nie wiem o co zapytać, czym mierzysz , co mierzysz, moc czego?
"Gdzie się podział cukier' - jaki cukier?
Oj kolego....
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 433
- Rejestracja: środa, 1 wrz 2021, 19:04
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 54 razy
Re: Jakie najlepsze ziarno na wódkę?
Ja bym sie spodziewał, że zwyczajnie żyto roztarł młotkiem lub innym urządzeniem, dolał wody i zasypał drożdżami.
Nie wspomina nic o zacieraniu, tylko że zrobił nastaw.
Więc zapowiada sie ciekawy temat
Nie wspomina nic o zacieraniu, tylko że zrobił nastaw.
Więc zapowiada sie ciekawy temat
Kaca po ostrej imprezie masz wtedy jak bardziej pamiętasz muzykę której słuchałeś, niż kobiety z którymi tańczyłeś.