dyskusja o destylacji

[marian.naworski]

@Doody fermentor stożkowy Dobra sprawa do piwowarstwa , można pobierać gęstwę w każdym momencie z zachowaniem reżimu sanitarnego . Tylko zawsze ta cena....

[rastro]

Skośne sprzedają wizualnie to samo, w bardziej atrakcyjnej cenie, ale u nich transport powietrza jest drogi i wychodzi na to samo.

[tanczacy-z-drozdzami]

Nie sprawdzałem osobiście ale spotkałem się z przypadkami, że niektórzy po prostu fermentowali w wiadrze/beczce pod kątem tak aby gęstwa zakrywała kranik. Ewentualnie coś w rodzaju fałszywego dna w kształcie stożka z cienkiej blachy i wyprowadzeniem na kranik.

[marian.naworski]

Fermentacja brzeczki w wiadrze z kranem to spore ryzyko infekcji , a dokładanie jeszcze metalowych elementów zwiększa szanse infekcji . Stozkowy fermentor jest jednak niezastąpiony, i co ciekawe odwiedziłem sporo opuszczonych gorzelni w Polsce. I najczęściej zbiorniki były właśnie stozkowe , pomijając jakieś mega wielkie tanki .

[jakis1234]

Ok, a co taki fermentor zmienia, oprócz oczywiście możliwości pobrania gęstwy?

[marian.naworski]

W przypadku piwowarstwa a właśnie dla niego jest zrobiony taki fermentor , pobranie gęstwy to już jest coś, oraz dzięki opadnięciu osadu do najniższego punktu możemy zastosować podciśnieniowe przetaczania piwa z górnej warstwy zbiornika , dzięki zastosowaniu pływającej bojki.

[jakis1234]

A, jasne. Pobranie gęstwy mnie nie interesuje, bo za rzadko robię piwo (kilka razy w roku).
A przetaczanie za pomocą wężyka też, w moim przypadku, wystarczy.
Dzięki @marian.naworski, mogę sobie odpuścić.

[Doody]

Bardziej przydatny jest do eliminowania osadu, bez ściągania.

[jakis1234]

Bardziej przydatny jest do eliminowania osadu, bez ściągania.

A to fakt, można ściągnąć sam osad, nie przetaczając piwa.
Może warto, ale gdzie zmieścić kolejny, spory element.