Pszenżyto - zacier na bimber?

[Krzysiek89]

Witam

Robił ktoś zacier z pszenżyta? Jak to wychodziło wydajnościowo i smakowo?
Mam zamiar zrobić z drożdżami koji.

Mod: Staraj się pisać poprawnie. Tego posta poprawiłem, ale następne tak pisane lądują w koszu.

[Doody]

Ja robiłem. Jest ok, tylko ja zacierałem tradycyjnie z enzymami na gorąco. Dobrze jest dodać w 60 stopniach enzym redukujący lepkość a dlatego że jest w tym żyto, enzym upłynniający w ilości 125% zalecanej ilości. Destylowalrm na półkowej z przeznaczeniem na wódkę zbożową, czyli dość mocno czyszcząc destylat.

[Totitotiti]

Ani to nie wychodzi podobne do żyta ani do pszenicy... Ja mieszałem akurat z jęczmieniem do beczki na leżakowanie. Mnie lepiej podchodzi żyto lub pszenica solo niż pszenżyto.
Wydajność lepsza niż żyto. Smak zbożowy, do wypicia nawet od razu jak dobrze oczyścisz.

[szoalko]

No mam trochę żyta. Kupuję młynek do śrutowania I będę dzisiaj z enzymami. Musi się jednak ocieplić nieco, bo drożdże będą pracować w szopie... To będzie mój pierwszy zacier, oh żebym zaraz gara nie przyjarał...

[Mrooq]

Poczytaj
post157172.html#p157172
Obędzie się bez przypalanie gara.

[Doody]

Tylko zacieranie na lenia jak w linku powyżej. Musi być naprawdę ciepło bo w zacierze grzałka akwarystyczna słabo się sprawdza. Postaw beczkę w domu. Ja mam beczkę 120l i trzymam ją w domu. Żona z czasem się przyzwyczai

[Totitotiti]

W szopie trochę lipa. Ale jak postawisz na grubej piance czy styropianie i otulisz żeby ciepła nie traciła to jak włożysz grzałkę 100W akwariową to spokojnie da radę. Nawet do 200 litrów ogrzać powinna żeby zacier dał radę przerobić wszystko.

[szoalko]

No dokładnie, ogrzewać myślałem grzałką bo prąd jest. To już jakoś da radę. Żona przeżyła 60 litrów cydru od października i dopiero co jej posprzątałem. Nie ma na takiej opcji zatem niestety... Na działce mam lepszą infrastrukturę i mogę myć sprzęt łatwiej i wygodniej i wyć do księżyca też mogę.

Dziękuję Za pomoc i otuchę i czytam poleconego posta.