Spirytus w plastiku
Witam wszystkich. Pytanie zgodnie z temat mianowicie chciałabym dowiedzieć się na ile bezpieczne jest użycie jako bazy do nalewek, spirytusu, który przechowywany był około 4 lata w plastikowym pojemniku. Z góry dziękuję za odpowiedź.
Ostatnio zmieniony środa, 6 lip 2022, 00:30 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 846 razy
Re: Spirytus w plastiku
Serwus
@Wiktur
Nawet jeśli był przechowywany w pojemniku z tworzywa sztucznego, przystosowanego do spożywki, nie używałbym właśnie ze względu na wymieniony- długi okres kontaktu spirytusu z tym tworzywem. Uważam, że najlepsze do tego celu są pojemniki wykonane ze szkła lub stali nierdzewnej.
@Wiktur
Nawet jeśli był przechowywany w pojemniku z tworzywa sztucznego, przystosowanego do spożywki, nie używałbym właśnie ze względu na wymieniony- długi okres kontaktu spirytusu z tym tworzywem. Uważam, że najlepsze do tego celu są pojemniki wykonane ze szkła lub stali nierdzewnej.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 846 razy
Re: Spirytus w plastiku
@defacto.
Ależ wszyscy się zgadzamy że szkło jest najlepsze.
Ale jeśli ten plastik był konkretnie spożywczy, to nie ma zagrożenia dla zdrowia, a jedynie to że będzie plastikiem capić.
Ale wcale nie jest powiedziane że musi..chociaż 4 lata, poczekajmy na odpowiedź, co to za pojemnik.
Ależ wszyscy się zgadzamy że szkło jest najlepsze.
Ale jeśli ten plastik był konkretnie spożywczy, to nie ma zagrożenia dla zdrowia, a jedynie to że będzie plastikiem capić.
Ale wcale nie jest powiedziane że musi..chociaż 4 lata, poczekajmy na odpowiedź, co to za pojemnik.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 723
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
- Podziękował: 196 razy
- Otrzymał podziękowanie: 140 razy
Re: Spirytus w plastiku
Załączanie zdjęć musisz jeszcze poćwiczyć ( zrób zdjęcie telefonem, wyślij do samego siebie jako MMS i będziesz miał skompresowana wersję, w rozmiarze akceptowalnym przez ustawienia forum). Moim zdaniem, niezależnie od rodzaju plastiku, jeżeli spirytus leżakował w nim tyle lat, to umyj nim sobie komorę silnika w samochodzie.
-
- Posty: 3083
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 140 razy
- Otrzymał podziękowanie: 569 razy
-
- Posty: 3083
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 140 razy
- Otrzymał podziękowanie: 569 razy
Re: Spirytus w plastiku
Serwus
Przez tak długi okres jakaś, minimalna część tego tworzywa, zapewne wchłonęła się w ten spirytus. Stąd wspomniany przez ciebie, plastikowy posmak. Czy to go dyskwalifikuje, to zależy wyłącznie od ciebie.Wiktur pisze: Czy to dyskwalifikuje zdatność trunku czy wpływa tylko na walory smakowe?
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 846 razy
-
- Posty: 117
- Rejestracja: środa, 7 gru 2022, 11:03
- Krótko o sobie: Cieszę się życiem i staram się otaczać ludźmi pozytywnymi z pasjami i odrobiną szaleństwa.
- Ulubiony Alkohol: Nalewka własnej produkcji - Dereniówka, Malinówka, Czarna Porzeczka, ...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podkarpacie
- Podziękował: 42 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Spirytus w plastiku
Kupiłem kiedyś w sklepie ładną plastikową litrową butelkę do napojów.
Robiłem imprezę dla znajomych. Jako dekorację do tejże butelki wlałem 96% wsadziłem alkoholomierz, zakręciłem butelkę. Ładna dekoracja.
Po kilku dniach alkoholomierz wyjąłem, a o butelce ze spirytusem zapomniałem. Po ok. 3 miesiącach przypomniałem sobie o niej. Zmatowiała. A więc plastik wszedł w reakcję z alkoholem.
Do trzymania mocnych trunków tylko szkło.
Robiłem imprezę dla znajomych. Jako dekorację do tejże butelki wlałem 96% wsadziłem alkoholomierz, zakręciłem butelkę. Ładna dekoracja.
Po kilku dniach alkoholomierz wyjąłem, a o butelce ze spirytusem zapomniałem. Po ok. 3 miesiącach przypomniałem sobie o niej. Zmatowiała. A więc plastik wszedł w reakcję z alkoholem.
Do trzymania mocnych trunków tylko szkło.
Nalewki to jest to co gumisie lubią najbardziej
-
- Posty: 262
- Rejestracja: poniedziałek, 19 cze 2023, 12:37
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 46 razy
Re: Spirytus w plastiku
Jeżeli to pachnie plastikiem to ja bym nie pił, szkoda życia. Szczególnie, że alkohol jest najlepszym sposobem aby wszelkie rozpuszczone toksyny wprowadzić do krwioobiegu.
Na butelce powinieneś mieć gdzieś (pewnie na denku) wybite co to za tworzywo. Obstawiam PP/HDPE. Nawet w tabelach dla odporności tworzyw na chemikalia nie piszą, że jest odporne tylko że degraduje się powoli.
Na butelce powinieneś mieć gdzieś (pewnie na denku) wybite co to za tworzywo. Obstawiam PP/HDPE. Nawet w tabelach dla odporności tworzyw na chemikalia nie piszą, że jest odporne tylko że degraduje się powoli.