Spirytus w plastiku

Jak zachować zdrowie podczas destylacji, jak zadbać o bezpieczeństwo pędzenia, dział dla tych którzy cenią sobie spokojne, bezpieczne bimbrownictwo...

Autor tematu
Wiktur
5
Posty: 6
Rejestracja: wtorek, 5 lip 2022, 18:01

Post autor: Wiktur »

Witam wszystkich. Pytanie zgodnie z temat mianowicie chciałabym dowiedzieć się na ile bezpieczne jest użycie jako bazy do nalewek, spirytusu, który przechowywany był około 4 lata w plastikowym pojemniku. Z góry dziękuję za odpowiedź.
Ostatnio zmieniony środa, 6 lip 2022, 00:30 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
online
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Spirytus w plastiku

Post autor: rozrywek »

A jaki to był pojemnik?
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

użytkownik usunięty
Re: Spirytus w plastiku

Post autor: użytkownik usunięty »

Serwus :ok:
@Wiktur
Nawet jeśli był przechowywany w pojemniku z tworzywa sztucznego, przystosowanego do spożywki, nie używałbym właśnie ze względu na wymieniony- długi okres kontaktu spirytusu z tym tworzywem. Uważam, że najlepsze do tego celu są pojemniki wykonane ze szkła lub stali nierdzewnej.
online
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Spirytus w plastiku

Post autor: rozrywek »

@defacto.
Ależ wszyscy się zgadzamy że szkło jest najlepsze.

Ale jeśli ten plastik był konkretnie spożywczy, to nie ma zagrożenia dla zdrowia, a jedynie to że będzie plastikiem capić.
Ale wcale nie jest powiedziane że musi..chociaż 4 lata, poczekajmy na odpowiedź, co to za pojemnik.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

czytam
700
Posty: 723
Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Spirytus w plastiku

Post autor: czytam »

Na lotniskach sprzedawane są mocne alkohole w butelkach plastikowych, więc są plastiki przeznaczone do przechowywania tegoż.

użytkownik usunięty
Re: Spirytus w plastiku

Post autor: użytkownik usunięty »

rozrywek pisze:
Ale jeśli ten plastik był konkretnie spożywczy, to nie ma zagrożenia dla zdrowia, a jedynie to że będzie plastikiem capić.
Ale wcale nie jest powiedziane że musi..chociaż 4 lata,...
Pełna zgoda :ok:
Poczekajmy

Autor tematu
Wiktur
5
Posty: 6
Rejestracja: wtorek, 5 lip 2022, 18:01
Re: Spirytus w plastiku

Post autor: Wiktur »

Na początek przepraszam za zwłokę ale miałem pilne sprawy rodzinne. Chciałbym jednak sprostować mój post. Początkowo dostałem informację od wujka że spirytus leży 4 lata jednak okazało się że może to o być okres nawet 15 lat (!). W załączeniu przesyłam zdjęcie pojemnika

HeniekStarr
600
Posty: 630
Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
Podziękował: 181 razy
Otrzymał podziękowanie: 119 razy
Re: Spirytus w plastiku

Post autor: HeniekStarr »

Załączanie zdjęć musisz jeszcze poćwiczyć ( zrób zdjęcie telefonem, wyślij do samego siebie jako MMS i będziesz miał skompresowana wersję, w rozmiarze akceptowalnym przez ustawienia forum). Moim zdaniem, niezależnie od rodzaju plastiku, jeżeli spirytus leżakował w nim tyle lat, to umyj nim sobie komorę silnika w samochodzie.
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Spirytus w plastiku

Post autor: Góral bagienny »

Dobre rady zawsze w cenie :D
Rozrób ten spiryt do około 20% poniuchaj i tyle ;)
Jak capi to na techniczny jak nie to zużyj :D
Nie tyle plastiku jemy, pijemy w innych przetworach :?
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

Autor tematu
Wiktur
5
Posty: 6
Rejestracja: wtorek, 5 lip 2022, 18:01
Re: Spirytus w plastiku

Post autor: Wiktur »

IMG_20220709_003319.jpg
Mam nadzieję że tym razem udało mi się poprawnie przesłać zdjęcie. Dodam, że butelka jest szczelnie zamknięta i nigdy nie była otwierana.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Spirytus w plastiku

Post autor: Doody »

Wygląda na to, że jest to naczynie przeznaczone do alkoholu i powinno być dla niego neutralne.
Pozdrawiam
Darek

czytam
700
Posty: 723
Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Spirytus w plastiku

Post autor: czytam »

Oczywiście pędzący ludzie mają różne obawy - kwas pruski z pestek, aluminium z kotła, grynszpan, bisfenol... a dziwnie pomijają szkodliwość samego alkoholu. Jak się lękasz - wylej, jeżeli nie - wypij.

użytkownik usunięty
Re: Spirytus w plastiku

Post autor: użytkownik usunięty »

@Wiktur
Kup sobie 20 kg cukru, 2 paczki drożdży i zrób nastaw a prosta kolumna z głowicą aabratek po sfermentowaniuniu i sklarowaniu tegoż nastawu- uważam, że da Ci po 2 rektyfikacjach lepszy urobek niż ten wyleżakowany syf zza wielkiej wody.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Spirytus w plastiku

Post autor: Góral bagienny »

:o :o :o Kupić krowę by napić się mleka :hahaha: :hahaha: :hahaha:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

Autor tematu
Wiktur
5
Posty: 6
Rejestracja: wtorek, 5 lip 2022, 18:01
Re: Spirytus w plastiku

Post autor: Wiktur »

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Butelkę otworzyłem. Zapach pozostał niezmienny ale posmak jest plastikowy. Czy to dyskwalifikuje zdatność trunku czy wpływa tylko na walory smakowe?

użytkownik usunięty
Re: Spirytus w plastiku

Post autor: użytkownik usunięty »

Serwus :ok:
Wiktur pisze: Czy to dyskwalifikuje zdatność trunku czy wpływa tylko na walory smakowe?
Przez tak długi okres jakaś, minimalna część tego tworzywa, zapewne wchłonęła się w ten spirytus. Stąd wspomniany przez ciebie, plastikowy posmak. Czy to go dyskwalifikuje, to zależy wyłącznie od ciebie.
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2538
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 233 razy
Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: Spirytus w plastiku

Post autor: jakis1234 »

Otruć się nie otrujesz, no chyba że alkoholem ;), ale jaka przyjemność z picia czegoś takiego?
Trzeba by go przepuścić przez kolumnę.
Pozdrawiam z opolskiego.

Autor tematu
Wiktur
5
Posty: 6
Rejestracja: wtorek, 5 lip 2022, 18:01
Re: Spirytus w plastiku

Post autor: Wiktur »

Chciałbym potraktować ten spirytus jako bazę do nalewek. Założyłem że po sporządzeniu gotowej nalewki i odpowiednio długim leżakowaniu posmak plastiku zniknie
online
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Spirytus w plastiku

Post autor: rozrywek »

Ile tego spirytusu jest?
Jeśli to tylko jedna butelka, to ja bym sobie głowy nie zawracał.
Nie do nalewki, a do dezynfekcji.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

Autor tematu
Wiktur
5
Posty: 6
Rejestracja: wtorek, 5 lip 2022, 18:01
Re: Spirytus w plastiku

Post autor: Wiktur »

Spirytusu jest około 4 litry

zaradek
250
Posty: 256
Rejestracja: sobota, 16 wrz 2017, 21:39
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Spirytus w plastiku

Post autor: zaradek »

Może wystarczy przepuścić to przez filtr węglowy?
Chciałem w objęcia Morfeusza, ale Dionizos był szybszy.

użytkownik usunięty
Re: Spirytus w plastiku

Post autor: użytkownik usunięty »

Po rozcieczeniu do 40% i konkretnym schłodzeniu?

zaradek
250
Posty: 256
Rejestracja: sobota, 16 wrz 2017, 21:39
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Spirytus w plastiku

Post autor: zaradek »

Najlepiej
Chciałem w objęcia Morfeusza, ale Dionizos był szybszy.
Awatar użytkownika

ManiekIronman
50
Posty: 84
Rejestracja: środa, 7 gru 2022, 11:03
Krótko o sobie: Cieszę się życiem i staram się otaczać ludźmi pozytywnymi z pasjami i odrobiną szaleństwa.
Ulubiony Alkohol: Nalewka własnej produkcji - Dereniówka, Malinówka, Czarna Porzeczka, ...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: podkarpacie
Podziękował: 42 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Spirytus w plastiku

Post autor: ManiekIronman »

Kupiłem kiedyś w sklepie ładną plastikową litrową butelkę do napojów.
Robiłem imprezę dla znajomych. Jako dekorację do tejże butelki wlałem 96% wsadziłem alkoholomierz, zakręciłem butelkę. Ładna dekoracja.
Po kilku dniach alkoholomierz wyjąłem, a o butelce ze spirytusem zapomniałem. Po ok. 3 miesiącach przypomniałem sobie o niej. Zmatowiała. A więc plastik wszedł w reakcję z alkoholem.
Do trzymania mocnych trunków tylko szkło.
Nalewki to jest to co gumisie lubią najbardziej

tanczacy-z-drozdzami
200
Posty: 235
Rejestracja: poniedziałek, 19 cze 2023, 12:37
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 40 razy
Re: Spirytus w plastiku

Post autor: tanczacy-z-drozdzami »

Jeżeli to pachnie plastikiem to ja bym nie pił, szkoda życia. Szczególnie, że alkohol jest najlepszym sposobem aby wszelkie rozpuszczone toksyny wprowadzić do krwioobiegu.

Na butelce powinieneś mieć gdzieś (pewnie na denku) wybite co to za tworzywo. Obstawiam PP/HDPE. Nawet w tabelach dla odporności tworzyw na chemikalia nie piszą, że jest odporne tylko że degraduje się powoli.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zdrowie i Bezpieczeństwo”