Kocioł z dwoma miskami.
-
Autor tematu - Posty: 2385
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 633 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Kolega Rozrywek w innym temacie zapytał o pracę kotła z dwoma miskami w środku.
Używam takiego zestawu około 3 lat. Sprzęt to kocioł 66l a w nim miska stalowa 4l z ocieplonymi silikonowym rękawem ściankami a w niej miska szklana 2l. Na wyjściu z kotła półka kołpakowa. Flegma z półki spływa na dno szklanej miski a z niej na dno miski nierdzewnej. Z nierdzewnej na dno kotła. Wymuszam w ten sposób cyrkulację w miskach a kierują flegmę na dno kotła mam nadzieję nieco wspomóc podział frakcji. Kolumnę zalewam 3 razy z głowicy. W trakcie spływu zalania zostawiam 2000W mocy grzania. Miski napełniają się w trakcie stabilizacji. Gdy rozpoczynam odbiór zwykle w stalowej temperatura jest średnio o ok. 1,7C wyższa niż w szklanej. Na przykład przy mocnym wsadzie (20%) temperatura w kotle 92,41C, w misce stalowej 82,82C a w szklanej 81,51C. Przy słabym wsadzie (10%) odpowiednio kocioł - 97,66C, miska stal. - 85,78C, miska szkło - 84,01C. W miarę odbioru nie obserwuję żadnych gwałtownych zjawisk. Różnica temperatur między miskami stopniowo maleje by w okolicy 98-99C w kotle w szkle przewyższyła stalową. I tak gdy kończę serce przy słabym wsadzie - w kotle 99,55C, w stali 93,50C, w szkle 94,50C. Odbiór całego serca bez korekt z prędkością 9ml/1000W mocy grzania. Czasem wyciągam jeszcze ze 400ml serca stosując pompowanie. Jakość otrzymanego spirytusu jest jak dla mnie całkiem dobra więc nie robię drugiej rektyfikacji.
Używam takiego zestawu około 3 lat. Sprzęt to kocioł 66l a w nim miska stalowa 4l z ocieplonymi silikonowym rękawem ściankami a w niej miska szklana 2l. Na wyjściu z kotła półka kołpakowa. Flegma z półki spływa na dno szklanej miski a z niej na dno miski nierdzewnej. Z nierdzewnej na dno kotła. Wymuszam w ten sposób cyrkulację w miskach a kierują flegmę na dno kotła mam nadzieję nieco wspomóc podział frakcji. Kolumnę zalewam 3 razy z głowicy. W trakcie spływu zalania zostawiam 2000W mocy grzania. Miski napełniają się w trakcie stabilizacji. Gdy rozpoczynam odbiór zwykle w stalowej temperatura jest średnio o ok. 1,7C wyższa niż w szklanej. Na przykład przy mocnym wsadzie (20%) temperatura w kotle 92,41C, w misce stalowej 82,82C a w szklanej 81,51C. Przy słabym wsadzie (10%) odpowiednio kocioł - 97,66C, miska stal. - 85,78C, miska szkło - 84,01C. W miarę odbioru nie obserwuję żadnych gwałtownych zjawisk. Różnica temperatur między miskami stopniowo maleje by w okolicy 98-99C w kotle w szkle przewyższyła stalową. I tak gdy kończę serce przy słabym wsadzie - w kotle 99,55C, w stali 93,50C, w szkle 94,50C. Odbiór całego serca bez korekt z prędkością 9ml/1000W mocy grzania. Czasem wyciągam jeszcze ze 400ml serca stosując pompowanie. Jakość otrzymanego spirytusu jest jak dla mnie całkiem dobra więc nie robię drugiej rektyfikacji.
-
- Posty: 1047
- Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
- Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 175 razy
-
Autor tematu - Posty: 2385
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 633 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Kocioł z dwoma miskami.
Robiłem sam. Aktualnych zdjęć "misek" nie mam. Jutro zrobię. Pracy z dwoma buforami wewnątrz kotła i buforem zewnętrznym nie próbowałem. Dosyć długo natomiast testowałem zestaw z jednym buforem w kotle i z buforem zewnętrznym. Niestety rezultaty mnie nie zadowalały bo akceptowalny po jednej rektyfikacji spirytus uzyskiwałem średnio w 5 na 10 rektyfikacjach i nie byłem w stanie znaleźć przyczyny braku powtarzalności.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Kocioł z dwoma miskami.
Wiesz o tym że ten twój wynalazek może kompletnie zastąpić bufor?
Wiesz o tym że może to ta prostota wykonania zadziała inaczej?
Jesteś nam winien tego pomysłu.
Tyle przeszliśmy przez tyle lat że teraz już nie masz wyjścia.
Masz to wciapać tutaj i teraz.
Koniec kropka i ..........j
Wiesz o tym że może to ta prostota wykonania zadziała inaczej?
Jesteś nam winien tego pomysłu.
Tyle przeszliśmy przez tyle lat że teraz już nie masz wyjścia.
Masz to wciapać tutaj i teraz.
Koniec kropka i ..........j
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
Autor tematu - Posty: 2385
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 633 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Kocioł z dwoma miskami.
Wynalazek nie jest mój. Ja tylko nieco rozwinąłem rozwiązanie Zbyszka 1281 z białego forum. Jak się zresztą później okazało teoretyczne rozważania na ten temat toczyły się parę lat wcześniej ale nikt ich praktycznie nie zrealizował i nie opisał. Kolega Alvid stosował ciekawy bufor wewnętrzny chyba wcześniej niż ja. Natomiast "gar w garze" to już mój pomysł.
Zaczynając od góry. Pokrywa z półką kołpakową na wyjściu z kotła. Nad kołpakiem widoczne wyprowadzenie pomiaru ciśnienia do U-rurki. Szklane rurki w pokrywie z boków kolumny to porty termometrów w buforach. Po procesie przez nie też opróżniam bufory. Ta sama pokrywa od spodu. Blaszana rura wymusza spływ z półki na dno bufora szklanego. Widoczne śrubki z drutami służą do podwieszania buforów. Bufory podwieszone do pokrywy. Na ściance gara zewnętrznego widoczna naciągnięta osłona termiczna z silikonu. Kolorek taki sobie po gotowaniu odpadów z przetopu wosku. Szklany bufor w blaszanym. Widoczne wężyki silikonowe wymuszają cyrkulację i spływ na dno.
Dodam, że sprzęt to nie wszystko. By uzyskać dobre wyniki staram się pracować na parametrach dających jak najwięcej półek teoretycznych. Prowadzę proces ręcznie. Stabilizuję 2 godziny z odbiorem przedgonów zrzutami jeziorka. Odbieram 9ml/1000W. Pracuję o 100W pod progiem zalania w oparciu o wskazania U-rurki. Refluks gorący z wodą chłodzącą (73-75C) o 1-2C poniżej progu przedmuch par z głowicy. Kolumna nie ocieplona więc dochodzi efekt deflegmatora. No i szklana kolumna. Widzę co się dzieje. Mogę reagować na zalążki zalania jeszcze przed U-rurką.
Zaczynając od góry. Pokrywa z półką kołpakową na wyjściu z kotła. Nad kołpakiem widoczne wyprowadzenie pomiaru ciśnienia do U-rurki. Szklane rurki w pokrywie z boków kolumny to porty termometrów w buforach. Po procesie przez nie też opróżniam bufory. Ta sama pokrywa od spodu. Blaszana rura wymusza spływ z półki na dno bufora szklanego. Widoczne śrubki z drutami służą do podwieszania buforów. Bufory podwieszone do pokrywy. Na ściance gara zewnętrznego widoczna naciągnięta osłona termiczna z silikonu. Kolorek taki sobie po gotowaniu odpadów z przetopu wosku. Szklany bufor w blaszanym. Widoczne wężyki silikonowe wymuszają cyrkulację i spływ na dno.
Dodam, że sprzęt to nie wszystko. By uzyskać dobre wyniki staram się pracować na parametrach dających jak najwięcej półek teoretycznych. Prowadzę proces ręcznie. Stabilizuję 2 godziny z odbiorem przedgonów zrzutami jeziorka. Odbieram 9ml/1000W. Pracuję o 100W pod progiem zalania w oparciu o wskazania U-rurki. Refluks gorący z wodą chłodzącą (73-75C) o 1-2C poniżej progu przedmuch par z głowicy. Kolumna nie ocieplona więc dochodzi efekt deflegmatora. No i szklana kolumna. Widzę co się dzieje. Mogę reagować na zalążki zalania jeszcze przed U-rurką.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 280
- Rejestracja: środa, 25 gru 2019, 21:38
- Krótko o sobie: Γνῶθι σεαυτόν
- Podziękował: 40 razy
- Otrzymał podziękowanie: 48 razy
Re: Kocioł z dwoma miskami.
Bardzo zmyślny system!
Tak sobie pomyślałem przy okazji, że taki gar w garze mógłby pomóc przy gotowaniu gęstych zacierów "w całości". Jeśli ktoś już na to wpadł, to nie bijcie, bo nie pamiętam, czy było o tym gdzieś w otchłaniach forum.
Załóżmy, że ktoś nie ma płaszcza, a chciałby gotować z młótem - dla lepszego wydobycia procentów i/lub aromatów. Filtruje zacier - bo inaczej przypalą się grzałki. Filtrat idzie do gara, a gęste... do małego gara, podwieszonego albo postawionego na nóżkach. Gęsta zawartość małego gara jest ogrzewana jak w łaźni wodnej (albo parowej, zależnie na jakiej wysokości mały gar będzie umieszczony) i odparowuje z niej co trzeba.
Takie poranne myśli fizolofa-tełoretyka.
Tak sobie pomyślałem przy okazji, że taki gar w garze mógłby pomóc przy gotowaniu gęstych zacierów "w całości". Jeśli ktoś już na to wpadł, to nie bijcie, bo nie pamiętam, czy było o tym gdzieś w otchłaniach forum.
Załóżmy, że ktoś nie ma płaszcza, a chciałby gotować z młótem - dla lepszego wydobycia procentów i/lub aromatów. Filtruje zacier - bo inaczej przypalą się grzałki. Filtrat idzie do gara, a gęste... do małego gara, podwieszonego albo postawionego na nóżkach. Gęsta zawartość małego gara jest ogrzewana jak w łaźni wodnej (albo parowej, zależnie na jakiej wysokości mały gar będzie umieszczony) i odparowuje z niej co trzeba.
Takie poranne myśli fizolofa-tełoretyka.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Kocioł z dwoma miskami.
Szlumfie czyli pracuje toto na maksymalnej granicy? Jak po bandzie?
Znaczy że łazisz po dachu przy samej krawędzi?
Na tak gorącym reflusie.
Po gorącej papie i to na bosaka?
A ten odbiór 9ml na 1000kw to już w ogóle ciekawa sprawa.
Napisz parę słów więcej o samym odbiorze.
Kol@Patrzał spodobało mi się to określenie Tełoretyk. Mogę go użyć czasem?
Znaczy że łazisz po dachu przy samej krawędzi?
Na tak gorącym reflusie.
Po gorącej papie i to na bosaka?
A ten odbiór 9ml na 1000kw to już w ogóle ciekawa sprawa.
Napisz parę słów więcej o samym odbiorze.
Kol@Patrzał spodobało mi się to określenie Tełoretyk. Mogę go użyć czasem?
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
Autor tematu - Posty: 2385
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 633 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Kocioł z dwoma miskami.
Patrzal.
Jednym z testowanych wcześniej buforów wewnętrznych był gar 10l na nóżkach wstawiany do kotła. Służył mi też do gotowania gęstego w sposób opisany przez Ciebie. Niby działa ale jest trochę uciążliwe bo albo czekasz baaardzo długo na nagrzanie zawartości gara z gęstym albo mieszasz zawartość z otwartym kotłem jak najdłużej się da. Lepiej sprawdzał mi się worek z pieluchy położony na ruszcie nad grzałkami.
Rozrywek.
Odbiór 9ml/1000W mocy roboczej a nie na 1000kw. Powszechnie stosowane jest 12ml/1000W więc mój jest o 25% wolniejszy.
Jednym z testowanych wcześniej buforów wewnętrznych był gar 10l na nóżkach wstawiany do kotła. Służył mi też do gotowania gęstego w sposób opisany przez Ciebie. Niby działa ale jest trochę uciążliwe bo albo czekasz baaardzo długo na nagrzanie zawartości gara z gęstym albo mieszasz zawartość z otwartym kotłem jak najdłużej się da. Lepiej sprawdzał mi się worek z pieluchy położony na ruszcie nad grzałkami.
Rozrywek.
Odbiór 9ml/1000W mocy roboczej a nie na 1000kw. Powszechnie stosowane jest 12ml/1000W więc mój jest o 25% wolniejszy.
Ostatnio zmieniony środa, 9 cze 2021, 09:40 przez Szlumf, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 473
- Rejestracja: środa, 3 sie 2016, 08:38
- Podziękował: 57 razy
- Otrzymał podziękowanie: 85 razy
Re: Kocioł z dwoma miskami.
Podoba mi się ten pomysł swoją drogą najlepszy spiryt uzyskiwałem bez bufora jak miałem 150 cm zasypu pod OLM. Teraz tak sobie wymyśliłem, że rurę 219mm 26 cm włożę pod dekiel górny bufora u mnie rozkęcany i w nią rurę 154 mam. Nad kotłem będzie półka OLM do kropelkowego łapania pogonów i dalej zasyp sprężynek te 150 cm do OLM. Tak sobie liczyłem gruba rura ok 9 l chuda 4-5l. Jak nie zadziała to wrócę do starej wersji. Ale wątpię gdyż do tej pory rady Szlumfa u mnie działały.
Mam i ja autora
Mam i ja autora
Ostatnio zmieniony sobota, 19 cze 2021, 23:52 przez prolog1975, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 29
- Rejestracja: czwartek, 25 sie 2011, 20:47
- Krótko o sobie: http://hevenrose.wordpress.com/
- Podziękował: 13 razy
Re: Kocioł z dwoma miskami.
... ja też robię podobny zestaw (modernizacja starego z 80mm) z takim samym zasypem tylko bez OLM (jest OVM) dolny olm zrobiony bufor wew. ok. 8,5L (w kotle 90L) o średnicy 30cm (wys. ok. 13cm) wewnętrznego zbiornika jeszcze nie mam. Pytanko - z czego jest osłona termiczna buforu - czy można dać coś innego?
-
- Posty: 29
- Rejestracja: czwartek, 25 sie 2011, 20:47
- Krótko o sobie: http://hevenrose.wordpress.com/
- Podziękował: 13 razy
Re: Kocioł z dwoma miskami.
Tak się właśnie zastanawiam, bo nie chce mi się zamawiać, a została mi druga połowa garnka i przeciąłem to i zmniejszyłem średnicę i pozgrzewałem ( ) wyszła druga ścianka buforu i odstęp od właściwej ok 4mm (może owinąć to wygotowanym zwykłym bandażem?). Dodatkowo mam pytanie trochę z innej beczki - czy coś takiego ktoś z forum sprawdzał (do spawania rurek było by super) https://ataszek.pl/568-lut-do-stali-super-stop.html
-
- Posty: 792
- Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
- Podziękował: 45 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
- Kontakt:
Re: Kocioł z dwoma miskami.
@alternator11 jak chcesz zlutować nierdzewkę (cienkie rzeczy na które nie będą działać jakieś większe siły) to wystarczy zwykła cyna to lutowania rurek miedzianych. Posmaruj nierdzewkę fosolem i lutuj przy pomocy lutownicy ( najlepiej sprawdza się taka do rynien).
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl
https://mojdestylator.pl
-
- Posty: 29
- Rejestracja: czwartek, 25 sie 2011, 20:47
- Krótko o sobie: http://hevenrose.wordpress.com/
- Podziękował: 13 razy
Re: Kocioł z dwoma miskami.
Jeśli chodzi o lutowanie kwasówki, to już to robiłem dawno (rurka wziernika do spr. zalewania w głowicy abratka - czyli dwa kolanka dwa kawałeczki rurki silikonowej i rureczka szklana ze świetlówki) całość kombinowana, bo jak to ostatnio na forum elektronicznym ktoś napisał, że nie widzi problemu (słaby wzrok). "Trze baby" zrobić Ururkę.
.... szczelny płaszcz, to dużo roboty - coś jeszcze pokombinuję - na razie jest to zwykła rura nie przytwierdzona do buforu. Tak myślę, że na dłuższy postój wlać "kielicha" mocnego (no może pół szklanki ) i nie powinno szybko wywietrzeć z zamkniętej aparatury... Teraz walczę z glonami w wężu zasilającym (był nasłoneczniony i zazieleniał), przy płukaniu sprzętu dawał mi zielone farfocle na wypełnienie. Poszła już gorąca woda, a teraz kawałeczek druciaka do środka i ciśnieniem w jedną i drugą stronę - ale syf...
Przypomniałem sobie też jak się robi o-ringi dowolnego wymiaru z silikonu. Potrzebna jest rurka plastikowa o średnicy wew. potrzebnego nam oringa, wystarczy z kartusza napuścić tego silikonu i zostawić na jakieś 4 dni (dla pewności) potem puszczamy wodę pod ciśnieniem z drugiej strony i mamy wałeczek z miękkiego silikonu - dwa końce trzeba skleić silikonem (też w rurce) i gotowe...
.... szczelny płaszcz, to dużo roboty - coś jeszcze pokombinuję - na razie jest to zwykła rura nie przytwierdzona do buforu. Tak myślę, że na dłuższy postój wlać "kielicha" mocnego (no może pół szklanki ) i nie powinno szybko wywietrzeć z zamkniętej aparatury... Teraz walczę z glonami w wężu zasilającym (był nasłoneczniony i zazieleniał), przy płukaniu sprzętu dawał mi zielone farfocle na wypełnienie. Poszła już gorąca woda, a teraz kawałeczek druciaka do środka i ciśnieniem w jedną i drugą stronę - ale syf...
Przypomniałem sobie też jak się robi o-ringi dowolnego wymiaru z silikonu. Potrzebna jest rurka plastikowa o średnicy wew. potrzebnego nam oringa, wystarczy z kartusza napuścić tego silikonu i zostawić na jakieś 4 dni (dla pewności) potem puszczamy wodę pod ciśnieniem z drugiej strony i mamy wałeczek z miękkiego silikonu - dwa końce trzeba skleić silikonem (też w rurce) i gotowe...
-
- Posty: 97
- Rejestracja: niedziela, 4 kwie 2021, 18:51
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Kocioł z dwoma miskami.
A ja jestem ciekawy jaki wpływ na destylat ma zbiornik i pozostałe elementy metalowe, które nie są z nierdzewki? Zbiornik wygląda na gar do pasteryzacji weków, a "bufor" wewnętrzny również nie wygląda na nierdzewkę jak i wszystkie elementy, którymi jest połączony do pokrywy.
Bynajmniej tak wynika ze zdjęć na których ...chyba widzę również elementy skorodowane.
Bynajmniej tak wynika ze zdjęć na których ...chyba widzę również elementy skorodowane.
-
Autor tematu - Posty: 2385
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 633 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Kocioł z dwoma miskami.
Zbiornik jest z dwóch złożonych miednic gastronomicznych i nierdzewnej pokrywki od dużego gara. Bufory - jeden z nierdzewnego garnka kuchennego, drugi z dzbanka szklanego. Drobne, perforowane elementy to wycinki bębna od pralki. Śrubki i drut kupowane jako nierdzewne i po latach użytkowania nie widzę na nich korozji.
-
- Posty: 29
- Rejestracja: czwartek, 25 sie 2011, 20:47
- Krótko o sobie: http://hevenrose.wordpress.com/
- Podziękował: 13 razy
Re: Kocioł z dwoma miskami.
Mam jeszcze jedno techniczne pytanie.
Ile można zalać maksymalnie wsadu, jeśli dno buforu znajduje się u mnie na 76 litrze (kocioł ma max 90L ; 10L/5cm wysokości) - pojemność buforu nieco zmniejszyłem do 8,3L. Całkowita ilość wypełnienia to ok. 10L (henitom) przy zasypie ok. 2,25m.
Ile można zalać maksymalnie wsadu, jeśli dno buforu znajduje się u mnie na 76 litrze (kocioł ma max 90L ; 10L/5cm wysokości) - pojemność buforu nieco zmniejszyłem do 8,3L. Całkowita ilość wypełnienia to ok. 10L (henitom) przy zasypie ok. 2,25m.
-
Autor tematu - Posty: 2385
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 633 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Kocioł z dwoma miskami.
Dno może być na dowolnej wysokości. Ważna jest górna krawędź. Musi być wystarczająca szpara od góry kotła by pary miały swobodny dostęp do kolumny. Ja mam około 2cm i przy kotle 66l wlewam 55l. Przy burzliwym na początku wrzeniu i pieniącym się wsadzie zdarza się, że trochę nastawu przeleje się do bufora ale w trakcie stabilizacji spływająca flegma wypiera to przelanie z bufora.
-
- Posty: 29
- Rejestracja: czwartek, 25 sie 2011, 20:47
- Krótko o sobie: http://hevenrose.wordpress.com/
- Podziękował: 13 razy
-
- Posty: 29
- Rejestracja: czwartek, 25 sie 2011, 20:47
- Krótko o sobie: http://hevenrose.wordpress.com/
- Podziękował: 13 razy
-
- Posty: 29
- Rejestracja: czwartek, 25 sie 2011, 20:47
- Krótko o sobie: http://hevenrose.wordpress.com/
- Podziękował: 13 razy
Re: Kocioł z dwoma miskami.
Poszło... i po wielu modernizacjach stabilność kolumny została zachowana nawet przy odbiorze 70ml/min... no i tak trzymałem, ale bufor stracił "moc" przy 97°C i już dalej szło jak wcześniej. Grzanie było na gazie i nie chciało mi się sprawdzać ilości dla dokładnego sprawdzenia RR. Uzyskałem też trochę mlecznego amylu z dolnego OLM... Jednak chodzi za mną problem jak zwiększyć pojemność jeziorka w Abratku, bo jest nieduża (ok 10ml) a wysokość części pionowej mała (jakieś 8cm) - chyba trzeba będzie kupić super stop (nie potrzebuje kwasu do lutowania) i pobawić się z cienką blachą i rurką... Tu dochodzi jeszcze jeden aspekt - na górze nad rurką refluksu mam port termometru i jednocześnie wlew zalania od góry (1') - trochę ciasno...
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 9 sie 2021, 07:27 przez alternator11, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 633
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
- Podziękował: 182 razy
- Otrzymał podziękowanie: 121 razy
-
Autor tematu - Posty: 2385
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 633 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Kocioł z dwoma miskami.
Wygląda tak samo jak tu https://alkohole-domowe.com/forum/post2 ... ml#p251839 tylko zamiast szkła jest stal. Udało mi się przejąć gar do gotowania mleka i jego wewnętrzny garnek jest praktycznie identyczny z poprzednim szklanym. Nawet nic nie zmieniałem w mocowaniach.