Kolumna z miedzi
-
Autor tematu - Posty: 104
- Rejestracja: sobota, 20 lis 2010, 00:19
- Krótko o sobie: Pasjonat
- Ulubiony Alkohol: własna wódka po barmańsku
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: świecie
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Witam wszystkich kochających psocić
W pierwszym temacie pisałem o początkach mojej wielkiej pasji. Niestety temat nie został dokończony z powodów jak to nazwano hostingowych. Ale w wolnej chwili dokończę swoją myśl. Powiem teraz tylko, że jest prawie dobrze.
Stało się! Buduję swój pierwszy reaktyfikator Dużo pomógł mi Aabratek a raczej jego piękny produkt i opis godny projektanta - profesjonalisty. Mój sprzęcik będzie bazował na miedzi. Jestem w blokach startowych, chcę zamówić rurę miedzianą na kolumnę fi 60,3 mm. Mam pytanie. Czy jest sens zwiększyć średnicę kolumny? Jeżeli tak to jakie to będzie miało kożyści, lub wady. Jaką długość kolumny dobrać by sprzęt służył mi 30 lat bo tyle mi myślę zostało. Chcę zainstalować trzy termometry:
w kegu 50l
3/4 wysokości kolumny
i na końcu
Czy skraplacz umieszczony jak u Kolegi Aabratka pod kątem wzniosu sprawdza się lepiej niż umieszczony prostopadle w dół kolumny?
Jakiego materiału użyć najlepiej do budowy skraplacza.
Pozdrawiam
wszystkich A-D maniaków
W pierwszym temacie pisałem o początkach mojej wielkiej pasji. Niestety temat nie został dokończony z powodów jak to nazwano hostingowych. Ale w wolnej chwili dokończę swoją myśl. Powiem teraz tylko, że jest prawie dobrze.
Stało się! Buduję swój pierwszy reaktyfikator Dużo pomógł mi Aabratek a raczej jego piękny produkt i opis godny projektanta - profesjonalisty. Mój sprzęcik będzie bazował na miedzi. Jestem w blokach startowych, chcę zamówić rurę miedzianą na kolumnę fi 60,3 mm. Mam pytanie. Czy jest sens zwiększyć średnicę kolumny? Jeżeli tak to jakie to będzie miało kożyści, lub wady. Jaką długość kolumny dobrać by sprzęt służył mi 30 lat bo tyle mi myślę zostało. Chcę zainstalować trzy termometry:
w kegu 50l
3/4 wysokości kolumny
i na końcu
Czy skraplacz umieszczony jak u Kolegi Aabratka pod kątem wzniosu sprawdza się lepiej niż umieszczony prostopadle w dół kolumny?
Jakiego materiału użyć najlepiej do budowy skraplacza.
Pozdrawiam
wszystkich A-D maniaków
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Kolumna z miedzi
Aabratek z miedzi będzie cholernie drogi, zastanów się raczej nad stalą KO. No i jest duży problem z kupieniem rur >28mm, właśnie przerabiam temat i tylko fartem udało mi się z Kolegą z forum kupić na spółę kawałek 54mm.
Aabratek od kolumny dwupułkowej Bobakoba różni się nieznacznie- chodzi w zasadzie tylko o ograniczenia wysokościowe- w tym samym pomieszczeniu kolumna typu Aabratek będzie miała paręnaście cm wypełnienia więcej. Więc jeżeli nie masz problemów z maksymalną wysokością możesz zastanowić się nad klasyczną głowicą N-S, lub głowicą Bokakoba.
Skraplacz można zrobić z karbowanej rurki KO, albo po prostu z rurki miedzianej- oba będą działać, tutaj miedź będzie tańsza.
Co do średnicy- 60,3 będzie jak najbardziej ok, ja mam 50mm i też kapie >95.
Aabratek od kolumny dwupułkowej Bobakoba różni się nieznacznie- chodzi w zasadzie tylko o ograniczenia wysokościowe- w tym samym pomieszczeniu kolumna typu Aabratek będzie miała paręnaście cm wypełnienia więcej. Więc jeżeli nie masz problemów z maksymalną wysokością możesz zastanowić się nad klasyczną głowicą N-S, lub głowicą Bokakoba.
Skraplacz można zrobić z karbowanej rurki KO, albo po prostu z rurki miedzianej- oba będą działać, tutaj miedź będzie tańsza.
Co do średnicy- 60,3 będzie jak najbardziej ok, ja mam 50mm i też kapie >95.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 69
- Rejestracja: sobota, 13 lut 2010, 10:27
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Gostynin
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Kolumna z miedzi
Ja za 2mb rury 60.3 x0.2 z KO zapłaciłem 96 zeta (zakup w Płocku)więc cena przystępna ,miedz jest droższa jak coś to masz tu na aledrogo sprzedaje na pełne metry http://allegro.pl/rura-miedziana-rozmia ... 41096.html i rurka karbowana http://allegro.pl/rura-elastyczna-karbo ... 6.html.Lub tu gość sprzedaje na kilogramy Rury i zawory z KO http://allegro.pl/zawory-kwasoodporne-z ... 99394.html
Pozdrawiam Tonic
-
- Posty: 1704
- Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
- Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Kolumna z miedzi
Proponuję Koledze Zebazdan'owi zapoznanie się z krótkim opisem do czego służy średnica kolumny, a co daje nam jej długość zawartym w poście http://alkohole-domowe.com/forum/post15516.html#p15516
Właściwie, to Kolega mógłby na cały temat o średnicy kolumn rzucić okiem.
Natomiast co do pomiaru temperatury, to w zupełności wystarcza zastosowanie dwóch termometrów: tarczowego na kotle (przydatny jedynie podczas zagrzewania - bo informujący jak szybko się towar zagotuje) i elektronicznego na szczycie (nim prowadzimy kontrolę rektyfikacji). Dawanie jakichś punktów w połowie niczemu nie służy bo tak naprawdę odczyt nie ma wpływu na proces wzmacniania par. Jeśli się chce koniecznie mieć mierzonych wiele parametrów, to proponuję mierzyć temperaturę wody wychodzącej ze skraplacza. Daje to możliwość utrzymania możliwie wysokiej temperatury wyjścia (60*C a nawet więcej) co wpływa korzystnie na oszczędność wody, energii do grzania i stabilność procesu. Kilka uwag na ten temat zawiera post: http://alkohole-domowe.com/forum/post23251.html#p23251
Właściwie, to Kolega mógłby na cały temat o średnicy kolumn rzucić okiem.
Natomiast co do pomiaru temperatury, to w zupełności wystarcza zastosowanie dwóch termometrów: tarczowego na kotle (przydatny jedynie podczas zagrzewania - bo informujący jak szybko się towar zagotuje) i elektronicznego na szczycie (nim prowadzimy kontrolę rektyfikacji). Dawanie jakichś punktów w połowie niczemu nie służy bo tak naprawdę odczyt nie ma wpływu na proces wzmacniania par. Jeśli się chce koniecznie mieć mierzonych wiele parametrów, to proponuję mierzyć temperaturę wody wychodzącej ze skraplacza. Daje to możliwość utrzymania możliwie wysokiej temperatury wyjścia (60*C a nawet więcej) co wpływa korzystnie na oszczędność wody, energii do grzania i stabilność procesu. Kilka uwag na ten temat zawiera post: http://alkohole-domowe.com/forum/post23251.html#p23251
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Kolumna z miedzi
Niby sprzedaje, jednak odpisuje na mejle tylko do momentu zapytania o wysyłkę...tonic21 pisze:masz tu na aledrogo sprzedaje na pełne metry http://allegro.pl/rura-miedziana-rozmia ... 41096.html
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 1057
- Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
- Krótko o sobie: Hobbysta :)
- Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Las nad Pilica
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Kolumna z miedzi
ale jeśli wstawimy tam sondę, to da nam to czas
na reakcję wzrostu temperatury na szczycie kolumny.
W takim przypadku owszem, widzę sens dodatkowego termometru.
Mało tego, stwierdzam, że można ustabilizować proces
i przeprowadzić psotyfikację tylko na podstawie odczytów z 2/3
Osobiście stosuję i lubię to rozwiązanie
Pozdrawiam serdecznie
Calyx
Nie jest konieczne umiejscowienie termometru w 2/3 kolumnyKucyk pisze:...Dawanie jakichś punktów w połowie niczemu nie służy bo tak naprawdę odczyt nie ma wpływu na proces wzmacniania par...
ale jeśli wstawimy tam sondę, to da nam to czas
na reakcję wzrostu temperatury na szczycie kolumny.
W takim przypadku owszem, widzę sens dodatkowego termometru.
Mało tego, stwierdzam, że można ustabilizować proces
i przeprowadzić psotyfikację tylko na podstawie odczytów z 2/3
Osobiście stosuję i lubię to rozwiązanie
Pozdrawiam serdecznie
Calyx
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem
-
Autor tematu - Posty: 104
- Rejestracja: sobota, 20 lis 2010, 00:19
- Krótko o sobie: Pasjonat
- Ulubiony Alkohol: własna wódka po barmańsku
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: świecie
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Kolumna z miedzi
Witam szanownych kolegów,
jednak kolumna będzie ze stali KO. I nie będzie to niestety konstrukcja Aabratka. Obecnie posiadam KEG 50l. Jutro jadę kupić grzałeczki około 3000W. Czy wystarczające?
Konstrukcja będzie bazowała na konstrukcji głowicy Bakaboba, szkicu Juliusza i wymyśliłem coś w rodzaju podwójnego refluxu ale o tym na szkicach, które zamieszczę w późniejszym terminie.
Pozdrawim
Sebastian
Kilka dni później...
Wstępny schemat, czekam na korekty
jednak kolumna będzie ze stali KO. I nie będzie to niestety konstrukcja Aabratka. Obecnie posiadam KEG 50l. Jutro jadę kupić grzałeczki około 3000W. Czy wystarczające?
Konstrukcja będzie bazowała na konstrukcji głowicy Bakaboba, szkicu Juliusza i wymyśliłem coś w rodzaju podwójnego refluxu ale o tym na szkicach, które zamieszczę w późniejszym terminie.
Pozdrawim
Sebastian
Kilka dni później...
Wstępny schemat, czekam na korekty
-
- Posty: 7348
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: Kolumna z miedzi
Witaj @zebazdan. Jako, że od jakiegoś czasu interesuję się właśnie głowicami BOKAKOBA i mam zamiar kolumnę z taką głowicą zbudować, mam dwie uwagi do twojego projektu. Po pierwsze: głowica kolumny powinna być u góry otwarta lub mieć rurkę w dekielku. Układ nie może być zamknięty ze względów bezpieczeństwa Po drugie: po cholerę ci ten "dodatkowy refluks" Nic nie wnosi a komplikuje tylko techniczne wykonanie. Zobacz jak taką kolumnę buduje kolega Zygmunt. http://alkohole-domowe.com/forum/miedzi ... t2909.html
Pozdrawiam
Pozdrawiam
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 7348
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: Kolumna z miedzi
Wspawaj jeszcze w dekielek kawałek rurki fi 10 aby układ pozostał otwarty, spirala chłodnicy i tak skropli ci wszystkie pary i nic tą rurką nie ucieknie a będzie wszystko bezpiecznie pracowało bez obawy o wzrost ciśnienia i .....łu bu du No i zastanów się czy nie prościej w dolnej półce naciąć języczek i po wspawaniu półki wygiąć go tylko do dołu, niż męczyć się ze wspawywaniem rureczki refluksu Jak chcesz to zrobić Chyba, że masz już jakąś koncepcję to bardzo jestem ciekaw
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Kolumna z miedzi
Gitarka projekt, ale też przyczepię się do tej rureczki- mimo, że u Ciebie będzie można ją wspawać "od dołu", bo planujesz odłączaną głowicę, to języczek może być wygodniejszy. W żadnym wypadku nie może to być dziurka... Zaworek daj jak najbliżej rury, bo taki długi kawałek niepotrzebnie sztucznie zwiększa jeziorko.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 7348
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: Kolumna z miedzi
Tylko nie sugeruj się umieszczeniem termometru. swój wstaw tam gdzie masz w projekcie, pod górną półkę (nie teoretyczną )
Pozdrawiam
Nie w teoretycznej ale jak najbardziej realnej, tej gdzie zbiera się jeziorko . Co do reszty wymiarów głowicy, zobacz tu: http://homedistiller.org/image/mini_explained.jpgjęzyczek rozumiem, że zamiast rurki odpływu w półce teoretycznej?
Tylko nie sugeruj się umieszczeniem termometru. swój wstaw tam gdzie masz w projekcie, pod górną półkę (nie teoretyczną )
Pozdrawiam
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 1057
- Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
- Krótko o sobie: Hobbysta :)
- Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Las nad Pilica
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Kolumna z miedzi
To bardzo dobry i sprawdzony instrument, i śmiało można polecić jego budowę.
Na kolorowo w projekcie podpisałem "języczek", o którym jest mowa w postach kolegów
Proponuję też niewielki ale jednak znaczący "myk" w projekcie.
Dołożenie kilku części, zaworu i prostej chłodnicy (naniosłem na rysunku)
stworzy z tego układu rewelacyjny, uniwersalny instrument,
na którym będziesz mógł psocić zarówno trunki smakowe
jak i uzyskiwać czysty "sprycik" Paru kolegów na forum używa
tego typu kolumn i wszystkich opinie mówią, że jest to dobry sprzęt.
Pozdrawiam serdecznie
Calyx
Na kolorowo w projekcie podpisałem "języczek", o którym jest mowa w postach kolegów
Proponuję też niewielki ale jednak znaczący "myk" w projekcie.
Dołożenie kilku części, zaworu i prostej chłodnicy (naniosłem na rysunku)
stworzy z tego układu rewelacyjny, uniwersalny instrument,
na którym będziesz mógł psocić zarówno trunki smakowe
jak i uzyskiwać czysty "sprycik" Paru kolegów na forum używa
tego typu kolumn i wszystkich opinie mówią, że jest to dobry sprzęt.
Pozdrawiam serdecznie
Calyx
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem
-
- Posty: 1057
- Rejestracja: środa, 26 lis 2008, 18:47
- Krótko o sobie: Hobbysta :)
- Ulubiony Alkohol: kazdy z polki "zrob to sam"
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Las nad Pilica
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Kolumna z miedzi
Ups, to prawda, rozpędziłem się z tym 100%, bo rysunek kolegi z pytaniem
czy jestem pewien, przedstawia prawidłowo głowicę Bokakoba.
Na moje usprawiedliwienie napiszę, że odpowiedź wzięła się stąd,
że sam skonstruowałem kolumnę z odłączaną głowicą LM.
Różnica polega tylko na tym, że jest to głowica pozioma.
(Załączam rysunek).
Wyjście par VM z zaworem zamontowałem właśnie poniżej łączenia.
Układ w moim przypadku działa bezproblemowo ale...
Kolega Sverige2 wie wszystko o VM i LM wiec skoro stwierdził,
że to co narysowałem jest błędnym układem,
to wypada mi tylko przeprosić za wprowadzenie w błąd.
Pozdrawiam
Calyx
Jestem pewien na 100%looq1 pisze:Calyx a jesteś pewien że to nie powinno wyglądać tak: ??
Ups, to prawda, rozpędziłem się z tym 100%, bo rysunek kolegi z pytaniem
czy jestem pewien, przedstawia prawidłowo głowicę Bokakoba.
Na moje usprawiedliwienie napiszę, że odpowiedź wzięła się stąd,
że sam skonstruowałem kolumnę z odłączaną głowicą LM.
Różnica polega tylko na tym, że jest to głowica pozioma.
(Załączam rysunek).
Wyjście par VM z zaworem zamontowałem właśnie poniżej łączenia.
Układ w moim przypadku działa bezproblemowo ale...
Kolega Sverige2 wie wszystko o VM i LM wiec skoro stwierdził,
że to co narysowałem jest błędnym układem,
to wypada mi tylko przeprosić za wprowadzenie w błąd.
Pozdrawiam
Calyx
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kiedy fikam, to jestem grafikiem, kiedy psocę, to jestem psotnikiem
Re: Kolumna z miedzi
Kol.Loog1 ma rację.To co pokazuje Calyx w poście http://alkohole-domowe.com/forum/post24339.html#p24339 jest chyba jego prywatnym pomysłem, z gruntu niepoprawnym. Głowica VM/LM w swojej poprawnej formie ma wygląd taki jak przedstawiają panowie Nixon & Stone i Alex Bokakob. Taką głowicę wykonał kol. Loog1 Każdy ma prawo do własnych pomysłów i usprawnień, ale najlepiej funkcjonują rzeczy sprawdzone w setkach a śmiem twierdzić tysiącach egzemplarzy. Firma Amphora Society sprzedaje swe kolumny VM na cały świat. Oto link jak powinna wyglądać kolumna i głowica produkowana przez tych którzy ją wymyślili. Odbiór par powinien znajdować się nieco poniżej górnej a prawie na vis a vis dolnej półki. http://www.home-distilling.com/store/pc ... 41p693.htm Pozdrawiam
Doskonale Calyx. Twoja konstrukcja z poziomą głowicą http://alkohole-domowe.com/forum/post24353.html#p24353 to jak najbardziej prawidłowo skonstruowany sprzęt który musi działać OK. i ten wariant można polecać kolegom do powielania z zamkniętymi oczami, bo to prawidłowa i zgrabna konstrukcja, zachowująca oprócz zalet eksploatacyjnych, optyczno konstrukcyjną równowagę, nie tak jak złamany na jedną stronę sprzęt, Aabratekiem zwany, przypominający konstrukcyjnego koszmarka, działający bo działający, ale estetyczno wizualny potworek bezapelacyjnie. Rzeczywiście rozpędziłeś się chyba trochę i stąd pewnie ta drobna omyłka, co się przecież każdemu z nas nie jeden raz przydarza. Pozdrawiam
Doskonale Calyx. Twoja konstrukcja z poziomą głowicą http://alkohole-domowe.com/forum/post24353.html#p24353 to jak najbardziej prawidłowo skonstruowany sprzęt który musi działać OK. i ten wariant można polecać kolegom do powielania z zamkniętymi oczami, bo to prawidłowa i zgrabna konstrukcja, zachowująca oprócz zalet eksploatacyjnych, optyczno konstrukcyjną równowagę, nie tak jak złamany na jedną stronę sprzęt, Aabratekiem zwany, przypominający konstrukcyjnego koszmarka, działający bo działający, ale estetyczno wizualny potworek bezapelacyjnie. Rzeczywiście rozpędziłeś się chyba trochę i stąd pewnie ta drobna omyłka, co się przecież każdemu z nas nie jeden raz przydarza. Pozdrawiam
Re: Kolumna z miedzi
He he a już myślałem że przegapiłem najnowsze ulepszenie kolumny "LVM"-bo chyba tak można ją najkrócej nazwać. Ja jestem na etapie spawania, więc pod choinkę szykuje się fajny prezencik )
Po co lewa strona? Wujek Google i hasło "vapour menagment still" + posty kolegi severgie2 i powinno być jasne.
Po co lewa strona? Wujek Google i hasło "vapour menagment still" + posty kolegi severgie2 i powinno być jasne.
Re: Kolumna z miedzi
Kol. Zebazdan. Przecież lewa strona to właśnie odbiór VM dający lepszy jakościowo destylat niż metodą LM i bardzo prosty w prowadzeniu proces, niekłopotliwy nawet dla zupełnie początkującego adepta naszego hobby. Trudno ciągle robić wykłady i wyjaśnienia dot. samego systemu VM. Został on już dokładnie opisany na forum i należy tylko zadać sobie nieco trudu i wszystko to odszukać i przeczytać, lub uwierzyć na słowo doświadczonym kolegom, oraz zaufać zamieszczonym rysunkom i schematom wykonując sprzęt na podstawie "gotowca" . Pozdrawiam
-
- Posty: 1704
- Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
- Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Kolumna z miedzi
Proszę Kolegę Sverige o zaprzestanie trzepania gruchy że "temat został już dokładnie opisany na forum i należy tylko zadać sobie nieco trudu i wszystko to odszukać i przeczytać". Jednocześnie zamieszczam link do ogólnego tematu omawiającego poszczególne rozrządy, aby ci, którzy nie są świadomi że temat został już dokładnie opisany na forum i należy tylko zadać sobie nieco trudu i wszystko to odszukać i przeczytać mogli się z pewnymi podstawowymi wiadomościami zapoznać: http://alkohole-domowe.com/forum/trzy-g ... t2945.html
A Kolegę Sverige prosiłbym dodatkowo o ewentualną weryfikację informacji zawartych w powyższym linku.
A Kolegę Sverige prosiłbym dodatkowo o ewentualną weryfikację informacji zawartych w powyższym linku.
Re: Kolumna z miedzi
Jak już powiedziałem, temat jest znany na tyle, że kol. loog1 poradził sobie bez problemu i znalazł to co jest konieczne do prawidłowej budowy kolumny LM\VM .Ja natomiast chętnie przekażę swa wiedzę na ten temat, przy tworzeniu na forum kompendium wiedzy o tym systemie. Jeżeli kol.Kucyk akceptuje mą chęć współpracy przy budowie tematu i stworzenia działu VM/LM oraz E-ARC to jetem wciąż do dyspozycji. Pozdrawiam
-
- Posty: 1704
- Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
- Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Kolumna z miedzi
Towarzyszu Sverige, temat został już stworzony na forum i należy tylko zadać sobie nieco trudu i wszystko to odszukać i przeczytać!
http://alkohole-domowe.com/forum/kompen ... t2967.html
http://alkohole-domowe.com/forum/kompen ... t2967.html
-
Autor tematu - Posty: 104
- Rejestracja: sobota, 20 lis 2010, 00:19
- Krótko o sobie: Pasjonat
- Ulubiony Alkohol: własna wódka po barmańsku
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: świecie
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Kolumna z miedzi
Szanowni koledzy,
stworzyłem post nie dla checy, czy adoracji rury ze stali KO bądź miedzianej. Nie chciałem też byście rozlewali się nad przeszłością...
"Kiedy psocę jestem sobą, kiedy piję inną osobą"
Był kiedyś rybak co bardzo chciał zostać kucharzem. Gdyby nie przepisy, łowił by ryby w garnku!
Lewa strona rozumiem jest w moim przypadku lepsza w postaci psoty, jak i po trochu przekonania. Tylko zastanawia mnie dlaczego (podobnie mają się przekonania ). Według mnie im lżejsza masa C2H5OH tym lepsza. Oczywiście mam na myśli całkowitą masę pary. Więc idąc tym tropem jak na codzień tropiąc kabana na kiełbachę, pomyślałem co następuje. Skoro lekkie, dlaczego ma wpadać rozgrzane do lewej rury skoro może sobie siłą grawitacji poszybować wyżej? I tu niczego nie spodziewawszy zostać skroplone, wpadając na półeczkę itd. Do tego dochodzi opór napotkany przy przejściu przez załamanie 180 st. A przecież jest to układ otwarty?
Proszę szanownych kolegów o sprecyzowanie tematu. Wielu jeszcze po mnie będzie pytało o sens i schemat budowy swojego kolejnego dziecka. Może to będzie kompendium wiedzy dla mnie i dla każdego kolejnego, który będzie tworzył własną przyszłość. I może przy odrobinie szczęścia będziemy odsyłali ZIOMALI do tego właśnie postu, niech mają. I Koledzy będziemy mieli spokój na lata bo będą wszystko mieli w jednym.
Nie lubię kłótni. No chyba, że sam muszę w ryj lać
Więc,
czytałem w tej masie wiedzy jaką posiada ta przepiękna strona, która skonstruowana została z myślą o naszym drugim JA. I niestety jak to polak, proszę o szczyptę informacji dotyczących błędów młodości popełnionych przez WAS samych.
Pozdrawiam
S.M.
stworzyłem post nie dla checy, czy adoracji rury ze stali KO bądź miedzianej. Nie chciałem też byście rozlewali się nad przeszłością...
"Kiedy psocę jestem sobą, kiedy piję inną osobą"
Był kiedyś rybak co bardzo chciał zostać kucharzem. Gdyby nie przepisy, łowił by ryby w garnku!
Lewa strona rozumiem jest w moim przypadku lepsza w postaci psoty, jak i po trochu przekonania. Tylko zastanawia mnie dlaczego (podobnie mają się przekonania ). Według mnie im lżejsza masa C2H5OH tym lepsza. Oczywiście mam na myśli całkowitą masę pary. Więc idąc tym tropem jak na codzień tropiąc kabana na kiełbachę, pomyślałem co następuje. Skoro lekkie, dlaczego ma wpadać rozgrzane do lewej rury skoro może sobie siłą grawitacji poszybować wyżej? I tu niczego nie spodziewawszy zostać skroplone, wpadając na półeczkę itd. Do tego dochodzi opór napotkany przy przejściu przez załamanie 180 st. A przecież jest to układ otwarty?
Proszę szanownych kolegów o sprecyzowanie tematu. Wielu jeszcze po mnie będzie pytało o sens i schemat budowy swojego kolejnego dziecka. Może to będzie kompendium wiedzy dla mnie i dla każdego kolejnego, który będzie tworzył własną przyszłość. I może przy odrobinie szczęścia będziemy odsyłali ZIOMALI do tego właśnie postu, niech mają. I Koledzy będziemy mieli spokój na lata bo będą wszystko mieli w jednym.
Nie lubię kłótni. No chyba, że sam muszę w ryj lać
Więc,
czytałem w tej masie wiedzy jaką posiada ta przepiękna strona, która skonstruowana została z myślą o naszym drugim JA. I niestety jak to polak, proszę o szczyptę informacji dotyczących błędów młodości popełnionych przez WAS samych.
Pozdrawiam
S.M.
Re: Kolumna z miedzi
Sorry, ale nadal nie rozumiem (a czytając forum widzę że nie tylko ja) dlaczego psota puszczana lewą stroną
Miała być lepsza ? Może ktoś to łopatologicznie wytłumaczyć ? Na pewno nie tylko ja na tym skorzystam, ale również koledzy którzy na forum mają większy staż ode mnie(drugi dzień) i boją się ośmieszenia zadając tak lamerskie pytanie w ich mniemaniu.
Miała być lepsza ? Może ktoś to łopatologicznie wytłumaczyć ? Na pewno nie tylko ja na tym skorzystam, ale również koledzy którzy na forum mają większy staż ode mnie(drugi dzień) i boją się ośmieszenia zadając tak lamerskie pytanie w ich mniemaniu.
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Kolumna z miedzi
Pokrótce- w półkach masz jeziorko, które spływa w wypełnienie, a z drugiej strony- wylatują same opary czystego alkoholu. Co do lepszości można dywagować, na pewno obie strony dają destylat na poziomie azeotropu.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Re: Kolumna z miedzi
trafiają do kolumny gdzie są ogrzewane i zamieniane w pełno wartościową parę, która po ponownym skropleniu trafia do jeziorka. No chyba że jestem naprawdę
ograniczony , albo źle zrozumiałem działanie tego destylatora
Zygmunt jeżeli jest tak jak piszesz, to jest bez sensu utrudniać sobie życie i zwiększać koszty wykonania destylatora o lewą stronę w której znajduje się chłodnica Liebiga. Według mnie, to z systemu wychodzi że destylat z chłodnicy Liebiga powinien być gorszy, gdyż pary prosto z Kega dostają się do chłodnicy Liebiga gdzie się skraplają w psote. Po prawej stronie pary po przejściu przez kolumnę i schłodzone w skraplaczu ponownie(niektóre)Zygmunt pisze:Pokrótce- w półkach masz jeziorko, które spływa w wypełnienie, a z drugiej strony- wylatują same opary czystego alkoholu. Co do lepszości można dywagować, na pewno obie strony dają destylat na poziomie azeotropu.
trafiają do kolumny gdzie są ogrzewane i zamieniane w pełno wartościową parę, która po ponownym skropleniu trafia do jeziorka. No chyba że jestem naprawdę
ograniczony , albo źle zrozumiałem działanie tego destylatora
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Kolumna z miedzi
Oj, dużo czytania przed Tobą Idea systemu VM opiera się na tym, że najpierw pary są skraplane i wracają na wypełnienie, a dopiero po hmm... "oczyszczeniu" wlatują do chłodnicy Liebiga. Chodzi o to, że w kolumnie rozkład ciśnień i par wygląda tak, że opary czystego spirytusu gromadzą się nad wypełnieniem ,skąd mogą udać się do właśnie tej bocznej chłodnicy. Natomiast w systemie LM skroplone pary mieszają się w jeziorku, a "nadmiar" regulowany zaworkiem wraca na wypełnienie. I tu i tu zachodzi wymiana para- ciecz, i tu i tu kapie azeotrop.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Re: Kolumna z miedzi
Chyba przez całe swoje życie tyle nie przeczytałem co przez ostatnie dwa dni Forum dobra sprawa, ale jest tu również wiele sprzecznych informacji np. taki jak odstojnik, jedni zachwalają inni wręcz odradzają. Wracając do projektu przedstawionego w tym wątku to muszę zmienić zdanie i stwierdzić że system VM jest lepszy(IMHO) Powinien być bardziej wydajniejszy. Może i nie można na nim robić owocówek(chyba że znowu nie doczytałem ) ale z tego co widzę to psota z niego powinna wychodzić przednia, a połączona z LM wydaje się być super uniwersalna.
Chyba że są lepsze konstrukcje amatorskie
Oj, dużo czytania przed Tobą
Chyba przez całe swoje życie tyle nie przeczytałem co przez ostatnie dwa dni Forum dobra sprawa, ale jest tu również wiele sprzecznych informacji np. taki jak odstojnik, jedni zachwalają inni wręcz odradzają. Wracając do projektu przedstawionego w tym wątku to muszę zmienić zdanie i stwierdzić że system VM jest lepszy(IMHO) Powinien być bardziej wydajniejszy. Może i nie można na nim robić owocówek(chyba że znowu nie doczytałem ) ale z tego co widzę to psota z niego powinna wychodzić przednia, a połączona z LM wydaje się być super uniwersalna.
Chyba że są lepsze konstrukcje amatorskie
-
Autor tematu - Posty: 104
- Rejestracja: sobota, 20 lis 2010, 00:19
- Krótko o sobie: Pasjonat
- Ulubiony Alkohol: własna wódka po barmańsku
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: świecie
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Kolumna z miedzi
Witam,
kolumna działa! Wykapało 30l 95% z 380l nastawu. Nie wiem czy mało czy dużo ale jest. Smak lekko słodkawy po rozcieńczeniu do 40%. Według licznej grupy imieninowej nikt nie wyszedł niezadowolony. Osobiście myślę, że owy posmak słodkawy jest raczej pozytywny.
Przy pierwszej destylacji pojawia się jednak mały problem ze stabilizacją pracy kolumny. Temp. stabilizuje się na 89,1 i nie chce raczej spaść. Myślę, że mam błąd w mocowaniu rurki odbiorczej którą przerabiam. Ponadto przy pracy używałem w sposób ciągły jednej grzałki 2000W. Jestem w trakcie wbudowywania regulatora mocy i problem powinien zniknąć, myślę.
I zawór igłowy. Otrzymałem zawór kulowy w ramach znajomości z płynną regulacją od 1 st na 360 st do 7 st na 360st. I chyba jest nieodpowiedni. Czy macie jakieś namiary na dostawcę zaworu 1/4 cala?
Pozdrawiam
kolumna działa! Wykapało 30l 95% z 380l nastawu. Nie wiem czy mało czy dużo ale jest. Smak lekko słodkawy po rozcieńczeniu do 40%. Według licznej grupy imieninowej nikt nie wyszedł niezadowolony. Osobiście myślę, że owy posmak słodkawy jest raczej pozytywny.
Przy pierwszej destylacji pojawia się jednak mały problem ze stabilizacją pracy kolumny. Temp. stabilizuje się na 89,1 i nie chce raczej spaść. Myślę, że mam błąd w mocowaniu rurki odbiorczej którą przerabiam. Ponadto przy pracy używałem w sposób ciągły jednej grzałki 2000W. Jestem w trakcie wbudowywania regulatora mocy i problem powinien zniknąć, myślę.
I zawór igłowy. Otrzymałem zawór kulowy w ramach znajomości z płynną regulacją od 1 st na 360 st do 7 st na 360st. I chyba jest nieodpowiedni. Czy macie jakieś namiary na dostawcę zaworu 1/4 cala?
Pozdrawiam
-
- Posty: 157
- Rejestracja: niedziela, 7 lis 2010, 01:59
- Krótko o sobie: Dziękuje za to że są jeszcze psotnicy, którzy potrafią przekazać wiedzę potomnym. Pozdro dla Adminów i Braci psotniczej :-)
- Ulubiony Alkohol: Whisky, Piwo, Bimberek.
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Irlandia
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Kolumna z miedzi
@Lukstir Ale kolega chyba szuka zaworu innego niż kulowy.
Ja mam dwa zaworki do kolegi @Akas z sąsiedniego forum, bardzo dobrze się sprawują.
pozdrawiam
może HECO? http://www.heco.com.pl/gewfitt/nv56.htm może alledrogo (czasami coś się pojawi)?I zawór igłowy. Otrzymałem zawór kulowy w ramach znajomości z płynną regulacją od 1 st na 360 st do 7 st na 360st. I chyba jest nieodpowiedni. Czy macie jakieś namiary na dostawcę zaworu 1/4 cala?
Ja mam dwa zaworki do kolegi @Akas z sąsiedniego forum, bardzo dobrze się sprawują.
pozdrawiam
-
Autor tematu - Posty: 104
- Rejestracja: sobota, 20 lis 2010, 00:19
- Krótko o sobie: Pasjonat
- Ulubiony Alkohol: własna wódka po barmańsku
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: świecie
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Kolumna z miedzi
Witam,
w załączeniu przedstawiam HELENĘ. Nie jest tak piękna jak szklana ale dla mnie przewspaniała
Ps.
koledzy jaki pomysła macie na skraplacz. Wykonawca skierował wyloty do góry a miało być na dół. Spawać czy może jakieś kolanko?
w załączeniu przedstawiam HELENĘ. Nie jest tak piękna jak szklana ale dla mnie przewspaniała
Ps.
koledzy jaki pomysła macie na skraplacz. Wykonawca skierował wyloty do góry a miało być na dół. Spawać czy może jakieś kolanko?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
Autor tematu - Posty: 104
- Rejestracja: sobota, 20 lis 2010, 00:19
- Krótko o sobie: Pasjonat
- Ulubiony Alkohol: własna wódka po barmańsku
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: świecie
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Kolumna z miedzi
Witam,
koledzy przez VM idzie zbyt mało pary, proces jest bardzo wolny. Czy spowodowane to jest średnicą fi 10 mm wylotu z kolanka 1 1/4 cala. Czy może winna jest chłodnica o średnicy spirali 6 mm? Zdemontowałem siatkę z Cu i nie przyniosło to efektu na +. A odnośnie chłodnicy zewnętrznej - chcę zbudować nową z KO. Jaką średnicę rury zewnętrznej przyjąć, długość i ile nawinąć rurki wewnątrz i o jakiej średnicy, by działało nienagannie?
Obecnie mam jako wypełnienie zmywaki z Lidla, ale wstawię pierścienie miedziane w jakiejś części. Podpowiedzcie ile i w jakim odcinku będą się sprawdzały najlepiej?
Pozdrawiam...
koledzy przez VM idzie zbyt mało pary, proces jest bardzo wolny. Czy spowodowane to jest średnicą fi 10 mm wylotu z kolanka 1 1/4 cala. Czy może winna jest chłodnica o średnicy spirali 6 mm? Zdemontowałem siatkę z Cu i nie przyniosło to efektu na +. A odnośnie chłodnicy zewnętrznej - chcę zbudować nową z KO. Jaką średnicę rury zewnętrznej przyjąć, długość i ile nawinąć rurki wewnątrz i o jakiej średnicy, by działało nienagannie?
Obecnie mam jako wypełnienie zmywaki z Lidla, ale wstawię pierścienie miedziane w jakiejś części. Podpowiedzcie ile i w jakim odcinku będą się sprawdzały najlepiej?
Pozdrawiam...