Pojemnik fermentacyjny

Naczynia do nastawiania zacieru.

Autor tematu
Tomasz76
10
Posty: 12
Rejestracja: środa, 13 sty 2021, 11:22

Post autor: Tomasz76 »

Witam serdecznie
Glównie robie nastawy cukrowe na kolumnie automatycznej ,6zimnych palców ,kolumna 150cm,odstojnik, filtrowanie poprzez miedź i szkoło oraz węgiel. i wychodzi mi calkiem nieźle bo srednio ok 87%. Z racji tego,że jestem zupelnie nowy , nie mam duzego doświadzczenia mam pytanie. Chcialbym sprobować zrobić coś z żyta . Poczytałem trochę i widzę,że głownym problemem u mnie bedzie gotowanie..
Czy są moze jakieś gotowe pojemjiki fermentacyjne przeznaczone do takic nastawów?
Znalazłem coś takiego jak poniżej ale nie mam pojecia czy to będzię odpowiednie.
Proszę o wyrozumiałość i ew podpowiedź


https://www.klarstein.pl/Mundschenk-koc ... d1c8d74af4
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2592
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 236 razy
Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: Pojemnik fermentacyjny

Post autor: jakis1234 »

A to widzę celujesz w wysoką półkę :odlot:
To jest kocioł warzelny przeznaczony do zacierania, a więc jak najbardziej odpowiedni.
Ja sobie radzę za pomocą kociołka z Lidla ;), po ociepleniu, wymianie kranika i dołożeniu rurki filtracyjnej świetnie się sprawdza, a koszt nawet z przeróbkami, to ułamek tej kwoty, którą trzeba zapłacić za klarsteina, ale jeżeli Ciebie stać, to jasne - ten sprzęt jest gotowy i wygodny. To prawie automat.
Ostatnio zmieniony środa, 13 sty 2021, 12:16 przez jakis1234, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

ZiemniakPyrka
100
Posty: 131
Rejestracja: wtorek, 12 sty 2021, 14:37
Ulubiony Alkohol: Ziemniaczany - własny
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 18 razy
Re: Pojemnik fermentacyjny

Post autor: ZiemniakPyrka »

Nie wiem za bardzo skąd ten tytuł? Potrzebujesz kociołka zaciernego i taki właśnie podałeś w linku. Wydatek dość spory, proponuję najpierw zakupić najprostszy zestaw do piwa, tj. wiaderko plastikowe z kranikiem i sraczwężyk. Pracy przy takim zacieraniu więcej, ale koszt znacznie mniejszy a efekt taki sam.
Grzejesz prądem?

jpiwek
300
Posty: 312
Rejestracja: środa, 19 mar 2014, 12:43
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 48 razy
Re: Pojemnik fermentacyjny

Post autor: jpiwek »

Jako posiadacz kociołka Cobra przyznam, że do żyta toto sie średnio nadaje. Żyto jest upierdliwe w filtracji i potrzebuje znacznie lepszego filtratora lub dodawania jakiejś np. łuski. Kociołki są świetne do piwa, ale pod bardziej ambitne zastosowania gorzelnicze sie raczej nie nadają. Jakbyś kwotę która chcesz przeznaczyć na kociołek przeznaczył na destylator, to może był byś bardziej zadowolony z urobku, bo 85% to cieniuuutko. A jak widzę automat i zimne palce w jednym zdaniu to zapala mi sie lampka ostrzegawcza z wykrzyknikiem ALLEGRO.
Szukaj kadzi zaciernej, gotowej albo zrób sobie sam z garnka lub nawet kega. Do tego filtrator typu fałszywe dno i możesz myslec o życie.
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2592
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 236 razy
Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: Pojemnik fermentacyjny

Post autor: jakis1234 »

A widzisz @jpiwek, ja pisałem na podstawie doświadczeń związanych z zacieraniem piwa.
Zbóż jeszcze nie robiłem i taka informacja bardzo się przyda.
Ostatnio zmieniony środa, 13 sty 2021, 12:34 przez jakis1234, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam z opolskiego.

Kamyk12
50
Posty: 88
Rejestracja: niedziela, 30 lip 2017, 19:18
Podziękował: 2 razy
Re: Pojemnik fermentacyjny

Post autor: Kamyk12 »

Z tego co wiem, to żyto jest ciężkim surowcem do obróbki. Wcześniej jednak wypróbowałbym tańszych sposobów (wyżej wymienionych), a kase przeznaczyłbym w lepszy aparat lub jego modyfikacje. Zimne palce i automat - źle to mi brzmi ;)
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Pojemnik fermentacyjny

Post autor: kiwitom23 »

Mam taki właśnie dokładnie taki, jak w linku. Zacierów z żyta nie robiłem, to się nie wypowiadam, ale z innych zbóż już tak i generalnie jestem zadowolony. Zresztą zakup łuski takiej jak tu: https://www.browar.biz/centrumpiwowarst ... rka/621163 rozwiąże i problem żyta. Tak, jak koledzy piszą do piwa jest to sprzęt idealny, w końcu do tego jest przeznaczony. Czyli w sumie 2 w 1, bo i piwo zrobi i zacier. Ma kilka mankamentów, jak np często zatykającą się pompkę (trzeba wymienić uszczelkę na dnie zbiornika i problem znika), oraz brak podziałki litrowej z zewnątrz (trzeba podnosić kosz z ziarnem, żeby zobaczyć ile jest brzeczki). Natomiast sterowanie i automatyka jest bardzo fajne. Ja generalnie jestem zadowolony. Dokupiłem do niego tylko dedykowaną chłodnicę, przydaje się przy piwie.

Nigdzie nie znajduję informacji jaka jest pojemność tego? Tutajhttps://www.expondo.pl/royal-catering-k ... d-10011523 masz dokładnie to samo, tylko z inną nazwą i w trochę lepszej cenie - pojemność 40 litrów.
Ostatnio zmieniony środa, 13 sty 2021, 13:43 przez kiwitom23, łącznie zmieniany 1 raz.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2592
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 236 razy
Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: Pojemnik fermentacyjny

Post autor: jakis1234 »

W opisie jest podana pojemność
W kotle ze stali nierdzewnej można doprowadzić do wrzenia do 30 litrów zacieru.
Do chłodzenia piwa wykorzystuję chłodnicę z aabratka :), schładza 20 litrów w kilkanaście minut.
Ostatnio zmieniony środa, 13 sty 2021, 14:21 przez jakis1234, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Pojemnik fermentacyjny

Post autor: .Gacek »

kiwitom23 pisze:Mam taki właśnie dokładnie taki, jak w linku. Ma kilka mankamentów, jak np często zatykającą się pompkę (trzeba wymienić uszczelkę na dnie zbiornika i problem znika)...
Możesz mi powiedzieć o jakiej uszczelce na dnie mówisz?
Pozdrawiam Gacek.
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Pojemnik fermentacyjny

Post autor: kiwitom23 »

.Gacek pisze:Możesz mi powiedzieć o jakiej uszczelce na dnie mówisz?
Oczywiście! Na dnie jest dziurka (wlot płynu do pompy), ale żeby się nie zapychała, to jest taka zakrzywiona rurka, którą powinno się w tą dziurkę włożyć. Wtedy płyn nie jest pobierany bezpośrednio z dna kotła, ale powiedzmy z wysokości około 3-4 cm nad dnem. Przy tej rurce była uszczelka silikonowa, żeby uszczelnić połączenie jej z dnem i niestety u mnie po jednym wciśnięciu uszczelka się rozleciała. Użyłem uszczelki na rurkę fermentacyjną i po pół godzinie mocowania wcisnąłem ją w otwór, teraz rurka siedzi mocno. Oryginalna uszczelka była za delikatna i za wąska, rurka latała we wszystkie strony, a po każdym gotowaniu leżała na dnie. Pozdro
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Pojemnik fermentacyjny

Post autor: .Gacek »

Rozumiem już o co chodzi. Ja tą kwestię rozwiązałem inaczej. W ten otwór mam włożony kawałek zmywaka nierdzewnego aby nie zaciągnęło mi słodu gdybym zapomniał korka założyć na rurkę przelewową. :ok:
Pozdrawiam Gacek.
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Pojemnik fermentacyjny

Post autor: kiwitom23 »

.Gacek pisze:W ten otwór mam włożony kawałek zmywaka nierdzewnego
Gorzej jak zaciągnie Ci zmywak do pompy, to wtedy albo rozbieranie pompy, albo wymiana. :help: Włączasz pompę przy gotowaniu? Jakoś do tej pory bałem się jej użyć przy tak wysokiej temperaturze, choć w instrukcji nie znalazłem żadnych zapisów na ten temat.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Pojemnik fermentacyjny

Post autor: .Gacek »

O to się raczej nie martwię, że wciągnie...
Podobno zaleca się nie korzystać z pompy podczas gotowania, gdzieś tak mi mignął taki wpis jak szukałem informacji o Klarstainie.
Ale pompę już rozbierałem i jest na niej napisane, że temperatura max 100*C.
Pozdrawiam Gacek.

mirek-swirek
250
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 21 kwie 2017, 22:57
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 41 razy
Re: Pojemnik fermentacyjny

Post autor: mirek-swirek »

Żyto po zacieraniu zamienia się w kisiel. Brzeczka z zacieru z 50% żytniego słodu jest kilkukrotnie gęściejsza od pszenicy, a ta też nie jest łatwa w filtrowaniu. Mozna dodac łuski ryzowej, a nawet trzeba, ale to nie znaczy, że nie będzie problemów z filtracją. Młóto żytnie robi się kleiste i zbija w zwartą masę, nawet z łuską.
Warzylem kilka piw żytnich (50% żyta) i filtracja zawsze szła ciężko. 100% żyta będzie dużym wyzwaniem bez dobrego, fałszywego dna. Syp duuuzo tej łuski - tak z 300g na 5 kg słodu.
Ja do warzenia piwa, uzywam porządnej kadzi z fałszywym dnem o szczelinach 0,7 mm. Nie mam dowiadczen z kociołkami zacierno-warzelnymi. Nie sądzę jednak, żeby poszło ci łatwo j bezproblemowo.
Ostatnio zmieniony czwartek, 14 sty 2021, 22:31 przez mirek-swirek, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „W czym nastawiać?”