Witam,
Ponieważ czarny bez jest w rozkwicie, postanowiłem coś z tym zrobić
Nalewki robiłem już 3 lata z rzędu i trochę się już znudziły. Postanowiłem więc uzbierać większą ilość baldachimów kwiatowych i dodać je do cukrowego nastawu. Uzbierałem około 3 wiader, które po oddzieleniu zielonych części dały około 1/4 - 60 litrowej beczki. Zalałem kwiaty 50-cioma litrami cukrówki o 22 stopniach Blg. Dodałem drożdży turbofruitów z Alcoteca. Drugi dzień nastaw pracuje i pachnie zacnie.
Mam zamiar to przedestylować na kolumnie półkowej na spirytus w okolicy 85-90%. Zobaczymy czy aromat przejdzie do destylatu. Robił ktoś już coś takiego?
Nastaw z dodatkiem kwiatów czarnego bzu.
-
- Posty: 392
- Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
- Status Alkoholowy: Drinker
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Nastaw z dodatkiem kwiatów czarnego bzu.
Ciekawe co Ci wyjdzie...
Ja mam nastawione "wino z kwiatów bzu". Wydawało mi się, że już jest gotowe, nawet odrobinę wypiłem,
zniosłem balon do piwnicy a ono ciągle ...bulgota Tak czy owak mam zamiar połowę puścić na spirol,
a połowę puzonem na smaki i zapachy... Ciekawe jaki będzie efekt...
PWL
Ja mam nastawione "wino z kwiatów bzu". Wydawało mi się, że już jest gotowe, nawet odrobinę wypiłem,
zniosłem balon do piwnicy a ono ciągle ...bulgota Tak czy owak mam zamiar połowę puścić na spirol,
a połowę puzonem na smaki i zapachy... Ciekawe jaki będzie efekt...
PWL
-
- Posty: 7342
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1696 razy
Re: Nastaw z dodatkiem kwiatów czarnego bzu.
Zrobiłem destylat z kwiatów czarnego bzu w tamtym roku. Nastawiałem jak na wino na drożdżach Tokay. Zapach i smak intensywny, ale bardzo ciekawy, a zainspirował mnie do tego widok "pustych" krzewów bzu na Węgrzech i butelka "brandy" bzowego na sklepowej półce
Jeśli ktoś lubi takie aromaty, to polecam
Jeśli ktoś lubi takie aromaty, to polecam
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 56
- Rejestracja: niedziela, 11 wrz 2016, 22:34
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Bez akcyzy
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Galway- Irlandia
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Nastaw z dodatkiem kwiatów czarnego bzu.
Ja dwa lata temu zrobiłem jak Doody. Zapach i smak są tak intensywne, że ciężko to pić, prawdopodobnie za duzo kwiatów. Myślę za 2 duże baldachy na litr to w sam raz .
Muszę zobaczyć co z tego wyszło po dwuch latach.
Muszę zobaczyć co z tego wyszło po dwuch latach.
Ostatnio zmieniony niedziela, 9 cze 2019, 22:01 przez cybkryst, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Autor tematu - Posty: 3849
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Nastaw z dodatkiem kwiatów czarnego bzu.
Właśnie zakończyłem drugą destylację (pierwsza to był odpęd na krótkiej kolumnie bez cięcia frakcji) . No cóż robiłem taki nastaw tylko dwa razy, pierwszy i ostatni . Zupełnie nie moja bajka. Wino i nalewka z kwiatów bzu mają zupełnie inny charakter. Każdy powinien spróbować sam ale ja osobiście odradzam. Co prawda wszystko jest świeże i może jak postało by rok byłoby inne, ale nie postoi bo pójdzie do rektyfikacji na spirytus.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Darek
Darek