Pierwsza śliwowica na Aabratku. Help Me!

Podstawowe uwagi, spostrzeżenia i pomysły dotyczące procesu.

Autor tematu
dzierga
10
Posty: 14
Rejestracja: środa, 31 sie 2011, 14:12
Podziękował: 1 raz

Post autor: dzierga »

Witam Wszystkich forumowych braci!
Jako że jesień się zbliża a śliwek Ci u nas dostatek postanowiłem spsocić swoją pierwszą owocówkę i padło na śliwkę...!
Obecnie specjalizuje się w spirytualiach tj. spirycie z cukru:) a to dlatego, że mam duże nalewkowe potrzeby:) własne oczywiście:). Psocę na typowym Aabratku tj. keg 50 l, kolumna 150 cm( 30 cm miedź, 120 cm zmywaki) grzanie 2 x 2 kw, 2 termometry(jeden na 50 cm, drugi na głowicy) kapie +90% bo tego oczekiwałem po tym sprzęcie...aż tu nagle i niespodziewanie postanowiłem zrobić śliwkę, śliwowicę jakkolwiek tę ambrozję nazwać i teraz pytanie HOW?
Zacier zrobiłem wedle przepisu z forum tylko jak to na tym aabratku spsocić?
Nurtuje mnie kilka pytań:
1. Czy po zagrzaniu nastawu trzeba to stabilizować tak jak przy spirycie, czy od razu jechać z odbiorem?
2. Czy przedgon odbierać kropelkowo jak przy spirycie?
3. Czy " jechać" na wypełnionej kolumnie czy coś wyjąć?
4. Czy na grzaniu 2 kw( bo taką mam możliwość "ujadę" czy grzanie będzie za mocne?
5. Czy zastosować refluks( tak jak przy spirycie) czy jechać na otwartym
Wiem, że ten temat się już przewijał, jednak dalej nurtują mnie te pytania...
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2756 razy
Re: Pierwsza śliwowica na Aabratku. Help Me!

Post autor: lesgo58 »

Ad1. Możesz stabilizować, możesz jechać od razu jak na pot-stillu.
Ad2. Możesz odbierać kropelkowo, a możesz odbierać w taki sam sposób jak na pot-stillu,
Ad3. Możesz jechać na kolumnie wypełnionej całkowicie, bądź częściowo, bądź nawet na pustej rurze
Ad.4 Możesz grzać ile chcesz. 2000 W, 1500 W, 1000 W.
Ad5. Możesz zastosować refluks, a możesz destylować jak na pot-stillu.
Poczytaj dodatkowo tutaj:
topic9301.html
Jak będziesz czuł niedosyt to poczytaj też tutaj:
post189214.html#p189214
Albo tutaj:
http://www.bimber.info/forum/viewtopic.php?f=24&t=1557
[URL=https://matchnow.info] Beautiful Womans from your city[/URL]

Autor tematu
dzierga
10
Posty: 14
Rejestracja: środa, 31 sie 2011, 14:12
Podziękował: 1 raz
Re: Pierwsza śliwowica na Aabratku. Help Me!

Post autor: dzierga »

Ok dzięki za odpowiedź. Jeszcze jedno pytanie się rodzi:
1. Czy robić najpierw odpęd( jeśli tak co co to nam daje?) czy jechać na gotowo od razu?

johnex
550
Posty: 567
Rejestracja: sobota, 20 sie 2011, 22:05
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 35 razy
Otrzymał podziękowanie: 91 razy
Re: Pierwsza śliwowica na Aabratku. Help Me!

Post autor: johnex »

Ad. 3: Osobiście uważam, że całkowicie wypełniona kolumna za bardzo oczyści destylat pozbawiając go aromatu śliwki.
Ad. 4 i 5: Polecam stałe grzanie i utrzymywanie za pomocą refluksu odpowiedniej temperatury na głowicy.

Ostatnio robiłem kukurydziankę stosując się do zaleceń kolegi lesgo58: topic9301.html
Destylowałem na 20 cm sprężynek miedzianych i za pomocą refluksu utrzymywałem temperaturę 89-90 stopni na głowicy. Zrobiłem eksperyment i obniżyłem temperaturę do 85-86 stopni i jak dla mnie już wtedy destylat był "za czysty".
Prawo pędzenia bimbru jest Prawem Człowieka!!!

kwik44
1250
Posty: 1273
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Pierwsza śliwowica na Aabratku. Help Me!

Post autor: kwik44 »

johnex - nie do końca. Zależy jak przeprowadzasz destylację. Od kolegów destylujących z pełnym wypełnieniem wiem, że można uzyskać trunek podobny do tego z kolumny półkowej. Kwestia dobrania odpowiedniej mocy grzania.
dzierga - odpęd jest tradycyjnym sposobem postępowania. Ja po kilku latach jednokrotnej destylacji wróciłem do robienia odpędu ze względu na "lepsze" odzyskanie całości smaku/aromatu. Ale trzeba go przeprowadzić literalnie do "0", tzn aż leci 0% i woda pozbawiona jest już aromatu. Standardowo oddestylowuje się ok. 1/3 objętości wsadu. Niestety zakres 99-100° w kotle to ponad połowa objętości destylowanej cieczy... Więc potrzebna jest cierpliwość. Ja do tej pory destylując na półkowej jednokrotnie dodawałem przedgon i pogon do kolejnej partii. Ale przy jednokrotnej destylacji ciągnięcie pogonu strasznie brudzi kolumnę. Druga sprawa to małe nastawy. Odpędzając zagęszczasz smak. Przy jednokrotnej destylacji kończyłem zwykle na 97-98° w kotle. Więc zostawało z 2% alkoholu i mnóstwo smaków. Destylując odpęd mam dużo mniejsze straty smaku i alkoholu. 2% z 25l to jednak dużo mniej niż 2% z 75...

Autor tematu
dzierga
10
Posty: 14
Rejestracja: środa, 31 sie 2011, 14:12
Podziękował: 1 raz
Re: Pierwsza śliwowica na Aabratku. Help Me!

Post autor: dzierga »

Rozumiem, że przy robieniu odpędu zawór jest otwarty na max od samego początku tj. od skoku temperatury w kolumnie i pierwszych kropel? Czy zatem do odpędu stosować wypełnienie, czy ma to sens? Czy wypełnienie dać dopiero przy 2 destylacji?

kwik44
1250
Posty: 1273
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Pierwsza śliwowica na Aabratku. Help Me!

Post autor: kwik44 »

Tak, zawór jest otwarty od samego początku. Co do wypełnienia to szkoły są różne. Ja nie używam (teraz nawet mam głowicę alembikową), bo boję się zarzucenia gęstym wypełnienia i zrobienia małej bąbki. Raz mi tak śliwki zapchały zmywak i rozbrajałem układ z godzinę próbując zmniejszyć ciśnienie. I nie było to łatwe bo pestki zatkały odpływ dolny... Ale keg, spawy i gwinty wytrzymały...

Autor tematu
dzierga
10
Posty: 14
Rejestracja: środa, 31 sie 2011, 14:12
Podziękował: 1 raz
Re: Pierwsza śliwowica na Aabratku. Help Me!

Post autor: dzierga »

Jeszcze takie pytanko: czy płyn do odpędu należy sklarować? np. za pomocą turbo klaru lub czegoś innego?
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3970
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 289 razy
Otrzymał podziękowanie: 482 razy
Re: Pierwsza śliwowica na Aabratku. Help Me!

Post autor: Doody »

Wystarczy nie wlewać osadu drożdżowego z dna fermentora.
Pozdrawiam
Darek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólnie o destylacji”