Trochę inny sposób na starzenie.
-
Autor tematu - Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Jakiś czas temu zaintrygował mnie wpis na temat targów odbywających się w USA, nazwy nie pamiętam. Była tam wzmianka o zbiorniku do starzenia, połączenie stali (w znacznej części) oraz drewna. Drewno było po bokach kwadratowego zbiornika. Pomysł bardzo fajny, bo nie każdego stać na drewnianą beczkę, tym bardziej kilka, poza tym można stosować różne gatunki drewna bez konieczności kupowania całej beczki. Małe beczki za szybko i za bardzo zadębią destylat, a duże to dużo „wsadu” i duży koszt. Dlatego zacząłem szukać podobnego rozwiązania. Na forum HD znalazłem wątek kolegi Badmotivator, w którym opisał jak zrobić beczułkę do starzenia z pojemnika hmmm gastronomicznego (bain-marie). Niestety w PL nie udało mi sie znaleźć takich pojemników, jedynie jakie były podobne to wiadra z ko. Ale wg mnie ścianki są pod zbyt dużym kątem. Pojemniki te były zamykane drewnianym krążkiem, wytoczonym o określonej średnicy. W deklu tym są dwa otwory, na dole zaworek by aliexpress, górny zakorkowany. Po uszczelnieniu (woda) zalewane destylatem. Ponieważ tak jak napisałem nie znalazłem takiego samego pojemnika, a wiadra były wg mnie nieodpowiednie wybór padł na rurę fi 220, długość odcinka 25 cm. Dekle zrobione z desek o grubości 18 mm nie sprawdziły się, dopiero te o grubości 25 mm były ok, beczułka po 3 dobach „uspokoiła” się. Teraz czas na destylat.
Wg Badmotivator, jeden taki dekiel wystarczy, aby zadębić kilka litrów destylatu.
Z pomocą kolegi Damiana - dziękuję bardzo - udało wykonać się prototyp
Pojemność około 7,3l. Dużo i mało. Mało dla kogoś kto często gotuje, ale dla kogoś, kto to robi od czasu do czasu ilość wystarczająca. Wyselekcjonowany alkohol, nawet jeśli jest go więcej od razu wlewamy do „beczki”, którą kilka dni wcześniej przygotowaliśmy. Poza tym, przy tej konstrukcji mamy możliwość korzystania z różnych gatunków drewna, nie każdego stać od razu na beczkę w całości wykonaną z danego, interesującego nas drewna. Drewno oczywiście sezonowane, w moim przypadku każdy dekiel składa się z trzech elementów połączonych kołkami, bez kleju oczywiście. Zadziwiająco wszystko się trzyma. Dekle oczywiście należy odpowiednio przygotować tzn wg uznania opiec lub opalić. Korzystając z doświadczenia innych, wiadomo, że najlepiej uczyć się na błędach innych, dekle opiekamy tylko ze strony wewnętrznej. Ja nie opiekałem, jedynie opaliłem palnikiem. Oczywiście, trzeba popracować nad estetyką
Link do forum HD
http://homedistiller.org/forum/viewtopi ... 24a773b8f9
Zdjęcia poniżej
Beczka zalana
Wg Badmotivator, jeden taki dekiel wystarczy, aby zadębić kilka litrów destylatu.
Z pomocą kolegi Damiana - dziękuję bardzo - udało wykonać się prototyp
Pojemność około 7,3l. Dużo i mało. Mało dla kogoś kto często gotuje, ale dla kogoś, kto to robi od czasu do czasu ilość wystarczająca. Wyselekcjonowany alkohol, nawet jeśli jest go więcej od razu wlewamy do „beczki”, którą kilka dni wcześniej przygotowaliśmy. Poza tym, przy tej konstrukcji mamy możliwość korzystania z różnych gatunków drewna, nie każdego stać od razu na beczkę w całości wykonaną z danego, interesującego nas drewna. Drewno oczywiście sezonowane, w moim przypadku każdy dekiel składa się z trzech elementów połączonych kołkami, bez kleju oczywiście. Zadziwiająco wszystko się trzyma. Dekle oczywiście należy odpowiednio przygotować tzn wg uznania opiec lub opalić. Korzystając z doświadczenia innych, wiadomo, że najlepiej uczyć się na błędach innych, dekle opiekamy tylko ze strony wewnętrznej. Ja nie opiekałem, jedynie opaliłem palnikiem. Oczywiście, trzeba popracować nad estetyką
Link do forum HD
http://homedistiller.org/forum/viewtopi ... 24a773b8f9
Zdjęcia poniżej
Beczka zalana
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony środa, 25 paź 2017, 12:17 przez Pretender, łącznie zmieniany 3 razy.
-
Autor tematu - Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Trochę inny sposób na starzenie.
freek
Tak, jedynie drewno i stal. Zobaczymy jak alkohol poradzi sobie w beczułce.
Dibi
Na upartego bez spawarki się obejdziesz. Nie musisz spawać mufy. Możesz zrobić otwór w dekielkach. I zaczopować go. Co do kosztów, to cena rury jest na Allegro, deski w pierwszej lepszej stolarni dostaniesz. Porównaj sobie
Troszkę umiejętności i voila ....
poza tym, raz dębina, raz jabłoń ...
Tak, jedynie drewno i stal. Zobaczymy jak alkohol poradzi sobie w beczułce.
Dibi
Na upartego bez spawarki się obejdziesz. Nie musisz spawać mufy. Możesz zrobić otwór w dekielkach. I zaczopować go. Co do kosztów, to cena rury jest na Allegro, deski w pierwszej lepszej stolarni dostaniesz. Porównaj sobie
Troszkę umiejętności i voila ....
poza tym, raz dębina, raz jabłoń ...
Ostatnio zmieniony środa, 25 paź 2017, 12:18 przez Pretender, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
-
- Posty: 12
- Rejestracja: piątek, 29 wrz 2017, 01:23
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) no dopóki psoty nie brakuje.....
- Ulubiony Alkohol: IPA i inne wysokie chmiele
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.
Kolego starzenie alkoholu z dębem w hermetycznym zbiorniku typu gąsior czy coś z KO, to nie to samo co beczka dębowa czy dzieło kol. Pretendera. Chodzi o "oddychanie" starzonego alko.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......
-
- Posty: 486
- Rejestracja: czwartek, 20 sie 2009, 21:18
- Podziękował: 138 razy
- Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.
Sam pomysł jest fajny , ale czy słoje w deklach nie powinny być ułożone prostopadle?
Podobno nasze browary kraftowe postarzają swoje RIS-y wstrzykując do "leżaków" czysty tlen i tak po 2-3 miesiącach mamy trunek jak po 1-2 latach leżakowania, czy któryś z kolegów próbował takiego "myku"?
Podobno nasze browary kraftowe postarzają swoje RIS-y wstrzykując do "leżaków" czysty tlen i tak po 2-3 miesiącach mamy trunek jak po 1-2 latach leżakowania, czy któryś z kolegów próbował takiego "myku"?
https://www.youtube.com/watch?v=Kuv7n0x3hko
https://www.youtube.com/watch?v=AHbHSXajgZA
https://www.youtube.com/watch?v=AHbHSXajgZA
-
Autor tematu - Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.
kudlatytraktor
to już nie będzie to samo. Gdyby tak miało być to wielkie koncerny właśnie w opisany przez ciebie sposób leżakowały swoje trunki
gary
tak, masz rację, deski powinny być inaczej przygotowane. Jednak nie udało mi się dostać takowych. Jednak nie powinno mieć to wpływu na sam proces starzenia.
Dla zobrazowania o co chodzi
to już nie będzie to samo. Gdyby tak miało być to wielkie koncerny właśnie w opisany przez ciebie sposób leżakowały swoje trunki
gary
tak, masz rację, deski powinny być inaczej przygotowane. Jednak nie udało mi się dostać takowych. Jednak nie powinno mieć to wpływu na sam proces starzenia.
Dla zobrazowania o co chodzi
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 397
- Rejestracja: wtorek, 22 paź 2013, 10:03
- Podziękował: 86 razy
- Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.
Ja znalazłem tylko w jednym miejscu krótkie info, jakoby puszczanie tlenu pod ciśnieniem przez wysokie cylindry przyspieszało starzenie. Kiedyś myślałem jak by tu podłączyć szybkowar do sprężarki, ale z czasem pogodziłem się z... czasem.
Pretendent - jaki to dąb? Na allegro wynalazkiem, że np. w Ożarowie Maz. można kupić tarcicę z amerykańskiego. Kostki, szczapki, czy dekle można więc robić już pod burbony, rumy i inne paskudztwa.
Pretendent - jaki to dąb? Na allegro wynalazkiem, że np. w Ożarowie Maz. można kupić tarcicę z amerykańskiego. Kostki, szczapki, czy dekle można więc robić już pod burbony, rumy i inne paskudztwa.
-
- Posty: 751
- Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
- Podziękował: 114 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.
Biorąc pod uwagę to co wrzuciłeś, to deski dobrze są cięte, nie trzeba kombinacji z dzieleniem na ćwiartki. Wystarczy wybrać odpowiednie deski z środka, a skrajne użyć na meble, czy tam do kominka
O ile Twój obrazek dobrze to pokazuje, bo szczerze nie zagłębiałem się w to.Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 5389
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 677 razy
- Kontakt:
Re: Trochę inny sposób na starzenie.
Chodzi o kierunek rurek w drewnie- zobacz jak szczypane są klepki na beczki. Działać i tak będzie, tylko może podciekać.
W kwestii tlenu- napowietrzałem, nawet gdzieś na forum są fotki. Efektu dwóch lat w tydzień nie stwierdzono:)
W kwestii tlenu- napowietrzałem, nawet gdzieś na forum są fotki. Efektu dwóch lat w tydzień nie stwierdzono:)
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
-
Autor tematu - Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.
.... doprawdy, wiem jak „obsługiwać” wagę łazienkową ... tyle, że dokładność jest do dooopy. A tutaj przydałoby się coś dokładnego. Warto wiedzieć ile ubywa np przez tydzień.
Ehhhhmichal278 pisze:Jeśli chcesz ważyć na łazienkowej to weź w ręce beczkę, a potem sam się zważ.
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
.... doprawdy, wiem jak „obsługiwać” wagę łazienkową ... tyle, że dokładność jest do dooopy. A tutaj przydałoby się coś dokładnego. Warto wiedzieć ile ubywa np przez tydzień.
-
- Posty: 2978
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 161 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
-
Autor tematu - Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.
Cieżko ją podać, określić. Koszt rury, z jakiej wykonasz - Allegro, najłatwiej, złom - najtaniej. Drewno to groszowe sprawy. Jeśli jest możliwość wybrania odpowiednich desek super, jeśli nie to nie ma się czym przejmować, trzeba robić. Poza tym śmiało możesz wykorzystać inne gatunki drewna
Do tego możesz zastosować ... delikatny tuning. Całość w polerze, jakieś nóżki albo stojak, uchwyt, kranik lub szpunt. Możliwości wiele. Ciężko tylko wycenić swoją pracę. Ale jak robisz dla siebie to schodzi na drugi plan ...
Do tego możesz zastosować ... delikatny tuning. Całość w polerze, jakieś nóżki albo stojak, uchwyt, kranik lub szpunt. Możliwości wiele. Ciężko tylko wycenić swoją pracę. Ale jak robisz dla siebie to schodzi na drugi plan ...