Szybkowar w domowym zaciszu
-
Autor tematu - Posty: 63
- Rejestracja: środa, 12 sie 2015, 11:45
- Krótko o sobie: Jak to Jeż na pierwszy rzut oka szorstki i kłujący,
ale przy bliższym poznaniu całkiem sympatyczny ;) - Ulubiony Alkohol: Jim Beam, śliwowica, wśniówka, orzechówka i dobre zimne piwo.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Wielkopolska - kraina lasów i jezior "Małe Mazury"
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Jako chłopiec za czasów PRL napatrzyłem się jak tata trudnił się domową produkcją. Po latach stwierdziłem, że wrócę do tradycji (czym skorupka za młodu nasiąknie...) i zacząłem kompletować sprzęt.
Po zmontowaniu tak oto wygląda mój pierwszy prosty zestaw podczas pierwszego gotowania w domowym zaciszu.
Niestety żona na drugi dzień stwierdziła, że dziwnie pachnie w domu, więc musiałem doinwestować i zakupić kuchenkę jednopalnikową. A z produkcją przenieść się do domowej kotłowni.
Po zmontowaniu tak oto wygląda mój pierwszy prosty zestaw podczas pierwszego gotowania w domowym zaciszu.
Niestety żona na drugi dzień stwierdziła, że dziwnie pachnie w domu, więc musiałem doinwestować i zakupić kuchenkę jednopalnikową. A z produkcją przenieść się do domowej kotłowni.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 2371
- Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Szybkowar w domowym zaciszu
Do szybkowara załóż złącze 1/2 cala, dalej redukcję na rurę fi 22-28, i rurę miedzianą. A rura najlepiej tak 50cm. Dalej na końcu rury znowu redukcję na wąż silikonowy.
Na rurę nawiń rurkę miedzaną fi - 6-10. Lub wąż silikonowy fi- 6-10. Będzie służyć jako reflux. Idąc dalej, do rury napchaj zmywaki.
Regulacją przepływu wody przez wąż/rurkę miedzianą będziesz mógł regulować % odbioru.
K.
Na rurę nawiń rurkę miedzaną fi - 6-10. Lub wąż silikonowy fi- 6-10. Będzie służyć jako reflux. Idąc dalej, do rury napchaj zmywaki.
Regulacją przepływu wody przez wąż/rurkę miedzianą będziesz mógł regulować % odbioru.
K.
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Szybkowar w domowym zaciszu
http://alkohole-domowe.com/forum/swieza ... ml#p111436 tylko nie przesadzaj z wysokością .
Albo z płaszczem http://alkohole-domowe.com/forum/ramzol ... ml#p117733
Powodzonka
Albo z płaszczem http://alkohole-domowe.com/forum/ramzol ... ml#p117733
Powodzonka
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
Autor tematu - Posty: 63
- Rejestracja: środa, 12 sie 2015, 11:45
- Krótko o sobie: Jak to Jeż na pierwszy rzut oka szorstki i kłujący,
ale przy bliższym poznaniu całkiem sympatyczny ;) - Ulubiony Alkohol: Jim Beam, śliwowica, wśniówka, orzechówka i dobre zimne piwo.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Wielkopolska - kraina lasów i jezior "Małe Mazury"
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Szybkowar w domowym zaciszu
Myślałem już o deflegmatorze, bo to bulgotanie w rurce przed chłodnicą przy wyższych temperaturach zaczyna mnie powoli denerwować. Choć mimo jego braku produkt smakowo wyszedł pierwsza klasa według oceny mojego taty.
Jedna rzecz nie daje mi spokoju jeśli chodzi o deflegmator. Zazwyczaj występują w wersji z 3 wyjściami góra, dół i bok. I zauważyłem, że cześć forumowiczów, która akurat miała taki model na zdjęciach zaślepia to 3 wyjście z boku. A tak właściwe, to jak należy go podłączyć?
Jedna rzecz nie daje mi spokoju jeśli chodzi o deflegmator. Zazwyczaj występują w wersji z 3 wyjściami góra, dół i bok. I zauważyłem, że cześć forumowiczów, która akurat miała taki model na zdjęciach zaślepia to 3 wyjście z boku. A tak właściwe, to jak należy go podłączyć?
-
- Posty: 897
- Rejestracja: piątek, 18 lut 2011, 16:28
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Czysta i browar
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: ŚLĄSKIE
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Szybkowar w domowym zaciszu
Podłączyć należy go do spodu, aby flegma spływała z powrotem do kociołka. Z boku możesz zainstalować termometr. Jeśli chcesz poprawić produkt usuń rureczki szklane a napchaj miedzi. Jednak na Twoim miejscu zrób jak radzi kolega Kamal - to przyniesie najlepszy efekt.
_______________________________________________________________________________
Pozdrawiam KRZYSZTOF
Pozdrawiam KRZYSZTOF
-
- Posty: 89
- Rejestracja: piątek, 9 paź 2015, 01:34
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Szybkowar w domowym zaciszu
Witam, fajny sprzęcik ,latałem na podobnym było ok http://alkohole-domowe.com/forum/ramzol ... ml#p117733 tu podpatrzyłem i zmontowałem tego CM-a
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
Autor tematu - Posty: 63
- Rejestracja: środa, 12 sie 2015, 11:45
- Krótko o sobie: Jak to Jeż na pierwszy rzut oka szorstki i kłujący,
ale przy bliższym poznaniu całkiem sympatyczny ;) - Ulubiony Alkohol: Jim Beam, śliwowica, wśniówka, orzechówka i dobre zimne piwo.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Wielkopolska - kraina lasów i jezior "Małe Mazury"
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Szybkowar w domowym zaciszu
Dzięki wszystkim za rady, na pewno skorzystam.
Poczyniłem już pierwsze kroki i odwiedziłem sklep hydrauliczny. Części na deflegmator zakupione, jak poradzili mi Kamal i Ramzol. Teraz tylko muszę to poskładać do kupy i polutować. Jak skończę i przejdzie pomyślnie próbę, to pokażę efekty.
Poczyniłem już pierwsze kroki i odwiedziłem sklep hydrauliczny. Części na deflegmator zakupione, jak poradzili mi Kamal i Ramzol. Teraz tylko muszę to poskładać do kupy i polutować. Jak skończę i przejdzie pomyślnie próbę, to pokażę efekty.
-
Autor tematu - Posty: 63
- Rejestracja: środa, 12 sie 2015, 11:45
- Krótko o sobie: Jak to Jeż na pierwszy rzut oka szorstki i kłujący,
ale przy bliższym poznaniu całkiem sympatyczny ;) - Ulubiony Alkohol: Jim Beam, śliwowica, wśniówka, orzechówka i dobre zimne piwo.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Wielkopolska - kraina lasów i jezior "Małe Mazury"
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Szybkowar w domowym zaciszu
Szybkowar już po małej modernizacji i pierwszej próbie. (żona zgodziła się na krótką sesję w domu , dzięki temu zdjęcie bez pieca w tle)
Co prawda rozwierciłem otwór w pokrywie tylko o 3 mm, ale muszę przyznać, że charakterystyka pracy już się poprawiła. Moc na pierwszej setce i ilość końcowa trunku nieznacznie też podskoczyła .
Przed tym trójnikiem na pokrywie mam jeszcze redukcję, którą mam w planie odkręcić i powiększyć jeszcze otwór do bezpośredniego rozmiaru trójnika.
A później może pokuszę się jeszcze o to wstępne chłodzenie jak mi doradzaliście.
Co prawda rozwierciłem otwór w pokrywie tylko o 3 mm, ale muszę przyznać, że charakterystyka pracy już się poprawiła. Moc na pierwszej setce i ilość końcowa trunku nieznacznie też podskoczyła .
Przed tym trójnikiem na pokrywie mam jeszcze redukcję, którą mam w planie odkręcić i powiększyć jeszcze otwór do bezpośredniego rozmiaru trójnika.
A później może pokuszę się jeszcze o to wstępne chłodzenie jak mi doradzaliście.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
Autor tematu - Posty: 63
- Rejestracja: środa, 12 sie 2015, 11:45
- Krótko o sobie: Jak to Jeż na pierwszy rzut oka szorstki i kłujący,
ale przy bliższym poznaniu całkiem sympatyczny ;) - Ulubiony Alkohol: Jim Beam, śliwowica, wśniówka, orzechówka i dobre zimne piwo.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Wielkopolska - kraina lasów i jezior "Małe Mazury"
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
-
- Posty: 89
- Rejestracja: piątek, 9 paź 2015, 01:34
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Szybkowar w domowym zaciszu
Dobrze ci doradzili .Ja mam też rurę fi 28 i długość 85 cm , ale z płaszczem wodnym i prostą chłodnicą.Dziś psociłem pierwszy raz na tym sprzęcie i jestem bardzo zadowolony.Puszczałem zacier z 15 letnich kompotów i dżemów .Efekt to ,po pierwszym razie 91% przy włączonym płaszczu wodnym.Wyłączyłem skraplacz bo chciałem uzyskać bardziej owocowy smak i aromat .Sprzęt spełnił moje oczekiwania,wypełnienie 3 zmywaki SANDOM z LIDLA .Do cukrówek dam 5 zmywaków, tyle wejdzie pod skraplacz.Powodzenia w psoceniu.
-
Autor tematu - Posty: 63
- Rejestracja: środa, 12 sie 2015, 11:45
- Krótko o sobie: Jak to Jeż na pierwszy rzut oka szorstki i kłujący,
ale przy bliższym poznaniu całkiem sympatyczny ;) - Ulubiony Alkohol: Jim Beam, śliwowica, wśniówka, orzechówka i dobre zimne piwo.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Wielkopolska - kraina lasów i jezior "Małe Mazury"
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Szybkowar w domowym zaciszu
Tak się zastanawiam nad zamianą mojego szybkowara na trochę większy, żeby zawartość balonu weszła na jeden raz, a nie na dwa jak dotychczas. Szybkowarów ze stali nierdzewnej większych jak mój 17 L. nie znalazłem, ale trafiłem w ofercie producenta mojego garnka na taki kontener:
Podpytałem już importera, że nadaje się do gotowania wody na większości kuchenek poza indukcyjną. Pokrywa zapinana na 4 zatrzaski (na zdjęciu widać tylko 3) i ma zamontowaną uszczelkę silikonową, także wszystko przemawia za.
Martwi mnie tylko trochę to dużo cieńsze dno niż w szybkowarze, czy czasem nie uda mi się czegoś przypalić.
Co o tym myślicie zda egzamin? Czy to cieńsze dno go dyskwalifikuje?
Podpytałem już importera, że nadaje się do gotowania wody na większości kuchenek poza indukcyjną. Pokrywa zapinana na 4 zatrzaski (na zdjęciu widać tylko 3) i ma zamontowaną uszczelkę silikonową, także wszystko przemawia za.
Martwi mnie tylko trochę to dużo cieńsze dno niż w szybkowarze, czy czasem nie uda mi się czegoś przypalić.
Co o tym myślicie zda egzamin? Czy to cieńsze dno go dyskwalifikuje?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
-
- Posty: 5382
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 668 razy
- Kontakt:
Re: Szybkowar w domowym zaciszu
Pojemnik kosztuje niecałe 3 setki, keg będzie bardziej opłacalny i nieporównywalnie bardziej rozwojowy. Łatwiej go też odsprzedać, lub wymienić na większy.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 63
- Rejestracja: środa, 12 sie 2015, 11:45
- Krótko o sobie: Jak to Jeż na pierwszy rzut oka szorstki i kłujący,
ale przy bliższym poznaniu całkiem sympatyczny ;) - Ulubiony Alkohol: Jim Beam, śliwowica, wśniówka, orzechówka i dobre zimne piwo.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Wielkopolska - kraina lasów i jezior "Małe Mazury"
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Szybkowar w domowym zaciszu
No właśnie ta cena, gdyby nie ona to bym nad nim się tyle nie zastanawiał. Ale tak po za nią to da radę, czy rozejrzeć się za czymś innym?
Grzanie prądem w moim przypadku odpada. Mieszkam na wsi do tego w lesie, prąd doprowadzony linią napowietrzną, także często bywa, że go nie ma z krótszymi lub dłuższymi przerwami. Gaz w tym momencie daje mi niezależność.
A do kega jakoś nie mam przekonania - może kiedyś. Na razie to lubię z niego piwo wypijać
Grzanie prądem w moim przypadku odpada. Mieszkam na wsi do tego w lesie, prąd doprowadzony linią napowietrzną, także często bywa, że go nie ma z krótszymi lub dłuższymi przerwami. Gaz w tym momencie daje mi niezależność.
A do kega jakoś nie mam przekonania - może kiedyś. Na razie to lubię z niego piwo wypijać
-
- Posty: 82
- Rejestracja: wtorek, 30 paź 2012, 19:34
- Krótko o sobie: Homo sum, humani nihil alienum a me esse puto
- Ulubiony Alkohol: wino, nalewki, bimberek.
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Świebodzice
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Szybkowar w domowym zaciszu
Ewentualnie polecam konwie dojarki do mleka pojemność około 25 l i możesz śmiało grzać na gazie, a do tego pasuje rura Cu 42 mm z redukcją 42\1 1-2 cala gwint zew. Ja swoją kupiłem na złomie za 30 zł z deklem ale może któryś z sąsiadów rolników posiada podpytaj.
My tu gadu gadu a sąsiad śliwki rwie i pędzi!
-
Autor tematu - Posty: 63
- Rejestracja: środa, 12 sie 2015, 11:45
- Krótko o sobie: Jak to Jeż na pierwszy rzut oka szorstki i kłujący,
ale przy bliższym poznaniu całkiem sympatyczny ;) - Ulubiony Alkohol: Jim Beam, śliwowica, wśniówka, orzechówka i dobre zimne piwo.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Wielkopolska - kraina lasów i jezior "Małe Mazury"
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Szybkowar w domowym zaciszu
Konwią już się przyglądałem, bo po sąsiedzku akurat sprzedawali po 120 zł, ale one miały 22 l. czyli ciut mała i tak bym musiał grzać dwa razy jak na szybkowarze.
Piomat, a jak rozwiązałeś sprawę zamykania? Zostawiłeś to fikuśne oryginalne czy przerobiłeś jakoś po swojemu?
Piomat, a jak rozwiązałeś sprawę zamykania? Zostawiłeś to fikuśne oryginalne czy przerobiłeś jakoś po swojemu?
-
Autor tematu - Posty: 63
- Rejestracja: środa, 12 sie 2015, 11:45
- Krótko o sobie: Jak to Jeż na pierwszy rzut oka szorstki i kłujący,
ale przy bliższym poznaniu całkiem sympatyczny ;) - Ulubiony Alkohol: Jim Beam, śliwowica, wśniówka, orzechówka i dobre zimne piwo.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Wielkopolska - kraina lasów i jezior "Małe Mazury"
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Szybkowar w domowym zaciszu
Tak wygląda zazwyczaj moje stanowisko pracy, małe ciasne, ale własne
Tu mój mały pomocnik domowy: kontroluje proces pod moją nieobecność
A tu drugi: towarzysz przy degustacji nalewek
Żeby nie było, że za każdym razem jest tak pięknie kolorowo w warunkach kuchennych.Tu mój mały pomocnik domowy: kontroluje proces pod moją nieobecność
A tu drugi: towarzysz przy degustacji nalewek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Szybkowar w domowym zaciszu
Dzięki
Zrobię tak jak sugerujesz.
Myślisz że drugi termometr w szybkowarze będzie mi potrzebny?
W sobotę puszczę pierwszy raz (w życiu) i dam znać co wyszło.
Mam nastawione wino z żyta i chyba ono pójdzie na pierwszy lot.
Jak wszystko będzie ok to będę potrzebował pomocy w przygotowaniu pierwszego nastawu.
Pomożecie !?
Zrobię tak jak sugerujesz.
Myślisz że drugi termometr w szybkowarze będzie mi potrzebny?
W sobotę puszczę pierwszy raz (w życiu) i dam znać co wyszło.
Mam nastawione wino z żyta i chyba ono pójdzie na pierwszy lot.
Jak wszystko będzie ok to będę potrzebował pomocy w przygotowaniu pierwszego nastawu.
Pomożecie !?
-
Autor tematu - Posty: 63
- Rejestracja: środa, 12 sie 2015, 11:45
- Krótko o sobie: Jak to Jeż na pierwszy rzut oka szorstki i kłujący,
ale przy bliższym poznaniu całkiem sympatyczny ;) - Ulubiony Alkohol: Jim Beam, śliwowica, wśniówka, orzechówka i dobre zimne piwo.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Wielkopolska - kraina lasów i jezior "Małe Mazury"
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
-
- Posty: 89
- Rejestracja: piątek, 9 paź 2015, 01:34
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Szybkowar w domowym zaciszu
Witam kolegów, sprzęt skończony i przetestowany dwa razy, rewelacja jak na tak mały aparat .Wynik to 91% na owocach smak i zapach zajebisty, niedługo próba na cukrówce to się odezwę z rezultatem. Oto fotki.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
Autor tematu - Posty: 63
- Rejestracja: środa, 12 sie 2015, 11:45
- Krótko o sobie: Jak to Jeż na pierwszy rzut oka szorstki i kłujący,
ale przy bliższym poznaniu całkiem sympatyczny ;) - Ulubiony Alkohol: Jim Beam, śliwowica, wśniówka, orzechówka i dobre zimne piwo.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Wielkopolska - kraina lasów i jezior "Małe Mazury"
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Szybkowar w domowym zaciszu
Ramzol powinien chyba opatentować ten swój projekt
Rekinek zainwestuj sobie w takie opaski samozaciskowe: Bardzo przydatne przy rozkładaniu i składaniu sprzętu jeśli trzymasz w domu i lepiej takie opaski sprawdzają się przy różnicach temperatur.
No chyba, że nie składasz sprzętu i stoi cały czas w jednym miejscu gotowy do akcji, wtedy nie odczujesz różnicy po wymianie.
Rekinek zainwestuj sobie w takie opaski samozaciskowe: Bardzo przydatne przy rozkładaniu i składaniu sprzętu jeśli trzymasz w domu i lepiej takie opaski sprawdzają się przy różnicach temperatur.
No chyba, że nie składasz sprzętu i stoi cały czas w jednym miejscu gotowy do akcji, wtedy nie odczujesz różnicy po wymianie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
Autor tematu - Posty: 63
- Rejestracja: środa, 12 sie 2015, 11:45
- Krótko o sobie: Jak to Jeż na pierwszy rzut oka szorstki i kłujący,
ale przy bliższym poznaniu całkiem sympatyczny ;) - Ulubiony Alkohol: Jim Beam, śliwowica, wśniówka, orzechówka i dobre zimne piwo.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Wielkopolska - kraina lasów i jezior "Małe Mazury"
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Szybkowar w domowym zaciszu
I nadszedł czas na modyfikacje.
A właściwie na zrobienie nowego deflegmatora, jest wyższy od poprzednika, oczywiście w miarę możliwości żeby mieścił się pod okap, gdy gotuję w domu i pojawił się na nim płaszcz wodny według projektu Ramzola.
Co prawda wstępne schładzanie jeszcze nie podłączone, bo jestem w trakcie kompletowania potrzebnych części do systemu chłodzenia. Ale nie mogłem sobie domówić przeprowadzenia weekendowej próby, po której jestem pozytywnie zaskoczony .
A oto efekt:
Oczywiście bez podłączonego płaszcza efekt był tylko na pierwszej setce, ale nigdy wcześniej takiego wyniku nie udało mi się uzyskać. Pozostałe parametry mające wpływ na moc były takie same jak zwykle.
A właściwie na zrobienie nowego deflegmatora, jest wyższy od poprzednika, oczywiście w miarę możliwości żeby mieścił się pod okap, gdy gotuję w domu i pojawił się na nim płaszcz wodny według projektu Ramzola.
Co prawda wstępne schładzanie jeszcze nie podłączone, bo jestem w trakcie kompletowania potrzebnych części do systemu chłodzenia. Ale nie mogłem sobie domówić przeprowadzenia weekendowej próby, po której jestem pozytywnie zaskoczony .
A oto efekt:
Oczywiście bez podłączonego płaszcza efekt był tylko na pierwszej setce, ale nigdy wcześniej takiego wyniku nie udało mi się uzyskać. Pozostałe parametry mające wpływ na moc były takie same jak zwykle.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Szybkowar w domowym zaciszu
Zależy od grzania i tempa odbioru. Przy 1300 W i 2 litrach na godzinę, o tej porze roku trzeba 13 litrów na godzinę. Latem zapewne trochę więcej.
Więcej znajdziesz tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/chlodz ... lacji.html
Więcej znajdziesz tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/chlodz ... lacji.html
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
Autor tematu - Posty: 63
- Rejestracja: środa, 12 sie 2015, 11:45
- Krótko o sobie: Jak to Jeż na pierwszy rzut oka szorstki i kłujący,
ale przy bliższym poznaniu całkiem sympatyczny ;) - Ulubiony Alkohol: Jim Beam, śliwowica, wśniówka, orzechówka i dobre zimne piwo.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Wielkopolska - kraina lasów i jezior "Małe Mazury"
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
-
Autor tematu - Posty: 63
- Rejestracja: środa, 12 sie 2015, 11:45
- Krótko o sobie: Jak to Jeż na pierwszy rzut oka szorstki i kłujący,
ale przy bliższym poznaniu całkiem sympatyczny ;) - Ulubiony Alkohol: Jim Beam, śliwowica, wśniówka, orzechówka i dobre zimne piwo.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Wielkopolska - kraina lasów i jezior "Małe Mazury"
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
-
Autor tematu - Posty: 63
- Rejestracja: środa, 12 sie 2015, 11:45
- Krótko o sobie: Jak to Jeż na pierwszy rzut oka szorstki i kłujący,
ale przy bliższym poznaniu całkiem sympatyczny ;) - Ulubiony Alkohol: Jim Beam, śliwowica, wśniówka, orzechówka i dobre zimne piwo.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Wielkopolska - kraina lasów i jezior "Małe Mazury"
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Szybkowar w domowym zaciszu
Deflegmator z płaszczem wodnym wykombinował Ramzol i to według jego projektu wykonałem swój. Forumowicze tutaj polecali mi zrobić nieco wyższy, ale właśnie przez to, że gotuję też w domu i okap zawadza musiałem zrobić nieco krótszy. Mój deflegmator razem z trójnikiem do termometru, od pokrywy ma wysokość 45 cm, a płaszcz wodny 13 cm i to rozwiązanie daje radę idealnie gdy potrzebuję spirytus.
Myślę, że około 10 cm płaszcz na tą długość powinien też się u ciebie sprawdzić. I tak będziesz regulował ilością przepływu wody najwyżej będziesz musiał puścić jej trochę więcej niż inni.
Jeśli normalnie gotujesz na tej płycie ceramicznej i proces prowadzisz bez zakłóceń przez nią, to płaszcz wodny na deflegmatorze raczej nie będzie jej przeszkadzał w grzaniu.
Myślę, że około 10 cm płaszcz na tą długość powinien też się u ciebie sprawdzić. I tak będziesz regulował ilością przepływu wody najwyżej będziesz musiał puścić jej trochę więcej niż inni.
Jeśli normalnie gotujesz na tej płycie ceramicznej i proces prowadzisz bez zakłóceń przez nią, to płaszcz wodny na deflegmatorze raczej nie będzie jej przeszkadzał w grzaniu.