Nalewka z buraka z piwniczki arTii-ego
-
Autor tematu - Posty: 712
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
- Podziękował: 195 razy
- Otrzymał podziękowanie: 136 razy
Przepis tutaj:
https://alkohole-domowe.com/forum/post2 ... 87#p222217
Zakładam nowy temat, żeby łatwiej było znaleźć.
Jako, że i do zakwasu z buraka dodaję liść laurowy i ziele angielskie, tak i tutaj pozwoliłem sobie do syropu dodać. Początkowo miało być tylko na czas stygnięcia, ale po spróbowaniu zdecydowałem zostawić na dzień lub dwa i wyłowić.
arTii pisze, że nalewka nabiera szlachetności po roku. Cóż, jeżeli do półmiska wędlin na Wielkanoc nie będzie gotowa, na pewno będzie świetna pod paszteciki z grzybami na Boże Narodzenie roku przyszłego.
Za przepis dziękuję, entuzjastom ćwikły polecam.
https://alkohole-domowe.com/forum/post2 ... 87#p222217
Zakładam nowy temat, żeby łatwiej było znaleźć.
Jako, że i do zakwasu z buraka dodaję liść laurowy i ziele angielskie, tak i tutaj pozwoliłem sobie do syropu dodać. Początkowo miało być tylko na czas stygnięcia, ale po spróbowaniu zdecydowałem zostawić na dzień lub dwa i wyłowić.
arTii pisze, że nalewka nabiera szlachetności po roku. Cóż, jeżeli do półmiska wędlin na Wielkanoc nie będzie gotowa, na pewno będzie świetna pod paszteciki z grzybami na Boże Narodzenie roku przyszłego.
Za przepis dziękuję, entuzjastom ćwikły polecam.
-
- Posty: 1089
- Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
- Podziękował: 31 razy
- Otrzymał podziękowanie: 142 razy
Re: Nalewka z buraka z piwniczki arTii-ego
Uwielbiam smak buraków, chyba w to pójdę. Tylko ten cukier mi tam nie leży za bardzo... Jak Twoje wrażenia? Nie za słodkie to? Burak słodki jest sam z siebie. Ja generalnie do wszystkich nalewek niewiele cukru daję - nienawidzę cukrowych ulepów.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
-
Autor tematu - Posty: 712
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
- Podziękował: 195 razy
- Otrzymał podziękowanie: 136 razy
Re: Nalewka z buraka z piwniczki arTii-ego
Moje buraki po starciu nie puściły za wiele soku, zmniejszyłem więc ilość cukru do 0,5 szklanki, utrzymując ilość wody. Po wystygnięciu syropu, posmakowałem zarówno soku, jak i wody z cukrem. Puściłem wodze wyobraźni, jak to będzie smakować za rok, iiiiiii- nie dosładzałem.
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Nalewka z buraka z piwniczki arTii-ego
Według mnie wcale nie nadmiernie słodkie. Niestety mi się skończyło więc nie wyślę na degustacjeKòpôcz pisze:Uwielbiam smak buraków, chyba w to pójdę. Tylko ten cukier mi tam nie leży za bardzo... Jak Twoje wrażenia? Nie za słodkie to? Burak słodki jest sam z siebie. Ja generalnie do wszystkich nalewek niewiele cukru daję - nienawidzę cukrowych ulepów.
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
-
Autor tematu - Posty: 712
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
- Podziękował: 195 razy
- Otrzymał podziękowanie: 136 razy
-
Autor tematu - Posty: 712
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
- Podziękował: 195 razy
- Otrzymał podziękowanie: 136 razy
Re: Nalewka z buraka z piwniczki arTii-ego
Edytować pierwszego posta już nie mogę.
Nie ujmując nic arTii-emu oczywiście, bo to on na tym forum przepisem tym się podzielił - wskazanym jest podać źródło.
Na forum SWiMP-u, czekając na akcję miodową, poczytałem nieco sobie. Tam nalewka ta występuje pod nazwą Bycza Krew. Dostałem teraz Wielką Księgę Nalewek, tę opracowaną przez Jana Rogalę. I tenże przepis tam się pod tą nazwą znajduje.
Z kronikarskim pozdrowieniem .
Nie ujmując nic arTii-emu oczywiście, bo to on na tym forum przepisem tym się podzielił - wskazanym jest podać źródło.
Na forum SWiMP-u, czekając na akcję miodową, poczytałem nieco sobie. Tam nalewka ta występuje pod nazwą Bycza Krew. Dostałem teraz Wielką Księgę Nalewek, tę opracowaną przez Jana Rogalę. I tenże przepis tam się pod tą nazwą znajduje.
Z kronikarskim pozdrowieniem .
-
Autor tematu - Posty: 712
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
- Podziękował: 195 razy
- Otrzymał podziękowanie: 136 razy
-
Autor tematu - Posty: 712
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
- Podziękował: 195 razy
- Otrzymał podziękowanie: 136 razy
Re: Nalewka z buraka z piwniczki arTii-ego
Burak zlany, zakwaszony sokiem z cytryny.
Wrażenia: nalew stracił nieco koloru, w zależności, w jakim jest szkle, to albo przebłyskują rubinowe i buraczkowe odcienie, albo wygląda jak barszcz, który stał na ogniu o tę jedną chwilę za długo. Brunatny przychodzi na myśl.
Smak: ziemisty, finisz buraczany, lekka słodycz. Alkohol wyczuwalny, ale ułożony, nie przeszkadza.
Zapach: mało przyjemny, warzywny.
Odstawiam na długo, jak receptura każe.
arTii, jak to smakuje u Ciebie na tym pierwszym etapie?
Wrażenia: nalew stracił nieco koloru, w zależności, w jakim jest szkle, to albo przebłyskują rubinowe i buraczkowe odcienie, albo wygląda jak barszcz, który stał na ogniu o tę jedną chwilę za długo. Brunatny przychodzi na myśl.
Smak: ziemisty, finisz buraczany, lekka słodycz. Alkohol wyczuwalny, ale ułożony, nie przeszkadza.
Zapach: mało przyjemny, warzywny.
Odstawiam na długo, jak receptura każe.
arTii, jak to smakuje u Ciebie na tym pierwszym etapie?
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Nalewka z buraka z piwniczki arTii-ego
O ile pamiętam, to na początku był faktycznie warzywno/ziemn. Ale po roku już jest naprawdę fajny.
Już go nie mam ale podawałem zawsze ze szczyptą świeżo zmielonego pieprzu
Już go nie mam ale podawałem zawsze ze szczyptą świeżo zmielonego pieprzu
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW