Melasa z trzciny cukrowej

[radius]

Ciekawe jak to u radiusa wygląda.

Ciekawość to pierwszy stopień do piekła
U mnie, jako że nastawiłem melasę "ciut" później, fermentacja przebiega w najlepsze. Wg mnie, ta melasa jest słodsza i bardziej "czekoladowa" od wcześniejszej partii. Tamta była gorzkawa i w smaku "przypalona". Zobaczymy jakie będą efekty końcowe

[acurlydrug]

Jeśli dojdzie do zakupu też jestem chętna na zakup (niewielkiej) ilości.

Takie niewielkie ilości od pewnego czasu nazywam homeopatią

Jestem zbyt świeża w tym hobby, by (tfu tfu!) stracić większe ilości.
No i jeśli jakimś cudem udałoby mi się namówić prawie-męża, to i tak nie mam gdzie tego trzymać...

Więc może kiedyś.

[psotamt]

Nie wiem jak koledzy wyobrażają sobie rozlanie melasy do mniejszych pojemników, ale domyślam się, że najlepsze byłyby takie dające wstawić się do auta bez pomocy widlaka lub kliku pomocników. Przeglądam właśnie Allegro i są różne oferty na używane pojemniki zdatne do naszych potrzeb. Choćby te:
Kanister 30 l za 10 zł
TU kwestia dogadania pojemności i ceny
Cena dobra, tylko diabli wiedzą po czym
20 litrów za 6,5 zł, do umycia
Podobny, 25 litrów za 7,5 zł
Tu 12 litrów za 2,5 zł
Pozostaje kwestia wyboru czyste czy do mycia. Jednak po dodatkach do napojów wydają się dobrym wyborem. Co o tym sądzicie?

[kamilpl82]

Rozlanie z mauzera to nie jest problem, stawiasz go na podwyższeniu odkręcasz zawór i leci, ot cała filozofia, mnie bardziej przeraża mycie tych pojemników w które by to miało być rozlewane.

[użytkownik usunięty]

Proponuję petainery, tanie i wytrzymałe, w pudłach kartonowych, co ułatwia transport. Pozostaje tylko kwestia zdjęcia i założenia korka, ale jest to możliwe. Pozdrawiam

[masterpaw2]

próbowałeś opróżnić petainera inną metodą niż spust wężykiem, ja tak i nie należy to łatwych i przyjemnych czynności. A melasy z pewnością wężykiem nie spuścisz, poza tym taki pet wypełniony po brzegi melasą będzie około 45 kg ważył........, weź tym operuj.
Według mnie tylko pojemniki typu wiadro, kanister z dość grubego tworzywa.

[herbata666]

Rozlanie z mauzera to nie jest problem, stawiasz go na podwyższeniu odkręcasz zawór i leci, ot cała filozofia, mnie bardziej przeraża mycie tych pojemników w które by to miało być rozlewane.

Rozlanie mauzera 1000l to około 10-12h roboty, więc nie jest tak różowo (chyba że użyjemy gorącej pary, wtedy będzie szybciej).

PS.
Żeby go postawić na podwyższeniu przydał by się pewnie widlak.

PS2.
A nie lepiej w takie coś, nowe i nie trzeba myć :
http://allegro.pl/wiadro-wiaderko-plastikowe-z-pokrywka-20-l-atest-i6788174769.html#imglayer

[Pretender]

W casto 5 zł za 15l, o ile się nie mylę również z atestem.

[masterpaw2]

Z propozycji kolegi herbata666, koszt opakowań w przeliczeniu na mauzera (1000l) to ~ 550pln, pretendera ~ 334pln, + oczywiście koszty transportu samej melasy....
Najlepiej brać całego mauzera i rozdysponować wśród znajomych

[wawaldek11]

Chcąc zachęcić kolegów do działań w zakresie organizacji odbioru melasy w mauzerach podam, że to jest ostatni rzut melasy. Sytuacja na rynkach światowych i cena buraczanego wyklucza zakup przez cukrownię trzcinowego i jego rafinację
Mamy jeszcze do dyspozycji 6 mauzerów po 1200 kg.
Jeżeli ktoś chce rozlać na miejscu w swoje pojemniki i miałby pytania, to podam namiar na firmę poleconą przez cukrownika. Ale oczywiście kupuje 1200 kg. Ale przy tym nie jest konieczna kaucja.

[Fiflak]

Panowie, dążmy do sfinalizowania sprawy. Ile melasy i za jaką cenę musielibyśmy kupić, aby transakcja doszła do skutku? Przemyśliwałem o zakupie większej ilości, dajmy na to, trzysta kilogramów. Skoro perspektywy rumowe wyglądają słabo, albo jeszcze gorzej, to trzeba się zdecydować na posunięcia ostateczne. Nabyłem 25 kg podczas ostatniej akcji i twierdzę, że to stanowczo za mało. Rum rozszedł się błyskawicznie wśród znajomych, którzy oczywiście bimbru nie piją. Prywatnie skierowano do mnie mnóstwo próśb o odłożenie flaszki. Wszystkim niestety musiałem odmówić. Nie chcę, aby taka sytuacja się powtórzyła. Mój głos to typowe wołanie na puszczy. Jako całkowicie ślepy nigdzie sam nie pojadę, ani nic nie skołuję. Mogę jedynie zapłacić z góry za towar, na konto zaufanego kolegi z forum.

[użytkownik usunięty]

@masterpaw

Wężykiem melasę? Obcinasz korek i przelewasz np. litrowym garczkiem. Petainer w tym przypadku będzie jednorazowym naczyniem transportowym. Po drugie, nie trzeba lać do pełna. Szukasz powodu, nie sposobu. Pozdrawiam

[Fiflak]

Każdy ma inne marzenia. Np. dla mnie, sytuacją idealną, byłyby pojemniki o pojemności około 50 litrów. Już wyjaśniam tą koncepcję. Wyobraźmy sobie takie wiadra klasyczne, ale dwukrotnie większe, czyli nie 25 litrów, ale 50, lub kilka ponadto. Maksimum 55 litrów, to jeszcze by uszło w tłumie, jak to mawiają. Posiadam kocioł o pojemności równej 50 litrów. Wystarczyłoby zatem zamontować w przykrywach kubłów rurki fermentacyjne z odpowiednimi uszczelkami i mógłbym sobie fermentować w tych melasowych naczyniach. Oczywiście po odpowiednim rozrobieniu melasy z wodą, dajmy na to w proporcji dwie części melasy na trzy części wody. Po zużyciu towaru na rum pojemniki by się przydały jako fermentory, choćby na single malty, które z zamiłowaniem wyrabiam. Zachowałem wiadro z poprzedniej akcji, bardzo jest użyteczne, niestety jego objętość wynosi 25 litrów. Czy istnieją kubły, w rozsądnej cenie, o pojemności około dwa razy większej? Wielce by mi to życie ułatwiło.

[masterpaw2]

źle zinterpretowałeś mojego posta, bo nie był skierowany przeciw Tobie, ale to już nie mój problem. Właśnie szukam sposobu......., jak nie zmarnować wydanej kasy. Wiem, że pety można załatwić za darmo, ale jest trochę zabawy ze ściągnięciem korka i jest on w zasadzie jednorazowy, między innymi dlatego od razu je wykluczyłem.

[użytkownik usunięty]

@masterpaw2
nie no co Ty, ja go nie odebrałem w ten sposób. Mam nadzieję, że Ty mojego też nie Z tą melasą idzie jak kurtyzanie w deszcz na zakręcie i chyba czas na radyklane rozwiązania. Jak mawiają księgowe "koniec pieszczot porachujem" i podzielim. Pozdrawiam

[wawaldek11]

Tu mam odpowiedzi na nasze niektóre pytania:
1. Czy wchodzi w rachubę wymiana na inny prawie nowy, po soku jabłkowym paletopojemnik?[] - niestety nie przyjmujemy tylko nasze kontenery
2. Czy kaucjonowane, puste już pojemniki możemy odesłać kurierem?[] – Tak tylko na adres P&L Polska S.A.
3. W jakich godzinach można odebrać?[] -8-15
4. Czy załadujecie na samochód?[] - tak
Nie będę odbierał osobiście i chyba potrzebne są dane pojazdu i kierowcy? Jakie?[] - nr rejestracyjny pojazdu i naczepy; imię i nazwisko kierowcy nr dowodu
Upoważnienie do odbioru dla kierowcy chyba też?[] - tak na @

[Kula]

Osoba jadąca do Glinojecka musi pamiętać o:
1. Kask, kamizelka, buty ochronne, długie spodnie dla siebie i kierowcy
2. Ładowność samochodu musi pozwalać na zabranie towaru tj. sprawdzają dowód i masa pustego samochodu + towar zabierany nie może przekroczyć dopuszczalnej masy całkowitej. Oznacza to, że busem dwóch palet nie da rady zabrać. Tak było dwa lata temu i nie liczyłbym na zmianę.

[Fiflak]

Tak przy okazji powrócę do własnego podwątku, niczym pijak do płotu. Czy mój pomysł pt. kubły 50 litrowe ma jakiekolwiek szanse na realizację?

[masterpaw2]

Kolego Fiflak, obawiam się, że pomysł się nie zaadoptuje, a to z prostej przyczyny, a raczej z dwóch....
Po pierwsze takie 50l kubły są raczej ciężkie do kupienia, po drugie do ewentualnej dystrybucji optymalnejsze będą bańki maksymalnie 20/25l (melasa swoje waży), a kurier więcej niż 30kg na paczkę nie zabierze.

[Pretender]

I po trzecie, weź to dźwignij ...

[kamilpl82]

Waldek czy da radę przerzucić ze trzy mauzery na cukrownie do Wielkopolski?
Ewentualnie czy da rade kuriera tam podesłać.

[woxy]

Ogólnie powiem tak:
"Aaaaaa, pierdzielicie Hipolicie ..."

Temat melasy przewija się już n-ty raz, zamiast brać to stękacie.
Ja wiem że nie każdemu 1000kg potrzebne, ale poszukajcie znajomych.
Ile w końcu ta melasa zbiornik od nich ?
Bo jak do 400zł za zbiornik to biorę 3.

[wawaldek11]

Waldek czy da radę przerzucić ze trzy mauzery na cukrownie do Wielkopolski?
Ewentualnie czy da rade kuriera tam podesłać.

Szukaj kuriera, który weźmie paletopojemnik 100 x 100 cm o wadze 1300 kg.
Cukrownia nie przerzuci melasy.

[kamilpl82]

No i klops dzwoniłem dziś do dwóch firm kurierskich, i niestety taka paleta jest za ciężka w najlepszym wypadku o 300kg, pozostaje tylko i wyłącznie przez spedycje lub odbiór osobisty. Podzwonie jeszcze w poniedziałek, bo towar mnie kusi.

[wawaldek11]

A może da się utoczyć te 300 kg w pojemniki w Kuropaszu i resztę kurierem? Tylko utoczyć powinien ktoś kto blisko mieszka. Ktoś się zgłaszał z pobliża - muszę sprawdzić.

[kamilpl82]

Nadałem temat na jednej giełdzie transportowej zobaczymy za ile taki przerzut zaproponują.

[masterpaw2]

A może da się utoczyć te 300 kg w pojemniki w Kuropaszu

Tylko trzeba jeszcze wziąść poprawkę na czas tego toczenia, według gościa z wewnętrznej firmy w cukrowni opróżnianie mauzera z melasy to rząd kilku/kilkunastu godzin. W zależności od temperatury.
Najlepsze rozwiązanie, to brać całego i pomału rozlewać.

[wawaldek11]

Na początku będzie lecieć szybciej, bo słup cieczy większy. I te trzysta w dwadzieścia wiader w rozsądnym czasie może się uda rozlać.
A jakby tak sprężarką podpompować lekko mauzera?
Jeden mauzer już pojechał w okolice Bydgoszczy, ale właściciel "wyjechany" i jak wróci to coś powie.
Na wtorek kolejne planujemy.

[użytkownik usunięty]

Jak nie wezmę całego, to w ostateczności po te 300 kg mogę podjechać osobówką. Trzeba byłoby jednak to dokładnie rozegrać, bo to akcja koronkowa, a te lubią się sypnąć.

[gary1966]

Serwus, po 7 dobach fermentacja melasy z w/w tematu zatrzymała się przy 5 Blg.
Dzisiaj, tj po 14 dobach bez zmian, w tygodniu będzie trochę czasu to destylacja na segmencie kołpakowym od akasa.
Patrząc od dołu: kocioł, segment z pięciu półek kołpakowych, głowica LM.
Odbiór z głowicy, destylacja bez miedzi.
Część urobku myślę spakować do "paczki Biebrówek"

[Pretender]

Nie za dużo? Pomijając kolumnę półkową, to 5 szt za dużo będzie. Tak myśle.

[masterpaw2]

Niech gary zrobi po swojemu, ja zrobię na trzech i z odrobiną miedzi. Wszak to test na tym samym (prawie) surowcu, będzie porównanie.

[masterpaw2]

Pierwsze koty za płoty, melasa przerobiona.
Po odgazowaniu próbka miała nie 6 a 7blg
Destylacja na trzech półkach z odrobiną miedzi na spodzie kolumny. Moc 1,1/1,2kW, prędkości odbioru nie mierzyłem, bo nie chciałem się
- było powoli. Podpałki odebrałem 55ml, reszta do osobnych butelek,

20180702_195057-1-991x617.jpg

Uzysk całości około 1,65l o mocy ~ 85/87%
Wrażenia nosowe póki co nie najlepsze, ale to tak na świeżo, zobaczymy jak będzie jutro po przewietrzeniu destylatu. Oczywiście dam znać.

[Lesuaf]

Masterpaw2 no i jak tam po przewietrzeniu?

[masterpaw2]

Na chwilę obecną nosowo, jest znacznie lepiej niż zaraz po destylacji. Postaram się jeszcze dziś rozcieńczyć poszczególne próbki i dać do oceny, zaprzyjaźnionym "wąchaczom".

[Geodeta]

W kwestii melasy to gdyby był jakiś nadmiar to ja chętnie bym zakupił. Rumu nigdy nie robiłem a może być ciekawie

[masterpaw2]

W kwestii melasy to gdyby był jakiś nadmiar

20180705_121713-1-1454x696.jpg

A kto mówi o jej braku? Wystarczy kupować
Wszystko co widać x1 200 kg

[Geodeta]

No tak ale ja miałem na myśli jakieś nadwyżki rzędu 100-200kg na powyższy baniaczek to ja za mały żuczek jestem

[masterpaw2]

Panie Geodeta, a kolegów Pan masz? Trza siły jednoczyć. W kupie raźniej.

[wawaldek11]

Nie wiem co jest grane, ale podjęcie decyzji o sprzedaży dla nas i określenie ceny trwało kilkanaście dni. Z rozmów wywnioskowałem, że ta spożywcza melasa miała/ma iść za granicę - do Szwecji chyba. A my trochę z tej puli uszczknęliśmy. Albo to tylko marketing był. Telefoniczny. Bez spojrzenia głęboko w oczy rozmówcy nie ocenię tego Ale cena niezła i nie będę rozkminiał dalej