Cześć,
Spreparowałem nastaw jak poniżej:
> 14kg czereśni (waga wraz z pestkami),
> 1,5kg cukru - Trzcinowy Muscovados (ten bardzo ciemny, zawierający melasę),
> wody tylko tyle ile wymagało dodanie pektoenzymu i aby rozrobić cukier i drożdże (w sumie jakies około 1,5-2l)
wydaje się, że mogłem jednak dać mniej cukru aby zachować oryginalniejszy smak ... ale już za późno.
Nastaw dziś praktycznie prawie przestał robić więc do niedzieli pewnie będzie zakończenie fermentacji - nastaw spreparowałem 6 dni temu w ubiegłą niedzielę.
i co w tej sytuacji radzicie:
> pozostawić tak nastaw z owocami jeszcze na jakiś czas (jak długo) aby więcej aromatów przeszło od owoców?
> czy może destylować zaraz po wygaszeniu fermentacji?
> czy gotować z owocami + pestkami, czy może z samymi owocami, a może odcisnąć moszcz i destylować bez owoców?
Tak z ciekawości, czego mogę się spodziewać w smaku. Czereśnie nie są specjalnie wonnymi owocami i dość delikatne
w smaku, więc obawiam się że może to być bardziej bimber niż owocowa wódka tym bardziej że przesadziłem trochę z cukrem - choć na szczęście trzcinowy może choć trochę ratuje sytuację.
Pozdrawiam
Darek
-
Autor tematu - Posty: 15
- Rejestracja: niedziela, 21 lis 2021, 20:36
- Załączniki
Czereśniowica
Ostatnio zmieniony piątek, 1 lip 2022, 18:18 przez darwoz, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości