Tak jak obiecałem bufor wykonany.
Stanął oczywiście na złączu SMS.
Kryza pasuje do mojego zbiornika także zostanie przetestowany na kryzie.
Pojemność 3litry brak fałszywego dna, brak dogrzewaczy, brak izolacji od dołu.
Jedynie szmatką otulilem SMSa.
Z racji, że mam bardzo dużo roboty to taki projekt na szybko to nie zrobiłem spustu
:(:(.
Druga sprawa w filmikach wschodnich mierzą temperaturę par (dzięki @lesgo , że mi o tym dziś przypomniałeś) nie cieczy także dołożę kolejny termometr.
Gdy w buforze zaczęła zbierać się flegma jej temperatura początkowa była na poziomie 82 stopni, i dość szybko spadła w okolice 80, bufor napełniał się godzinę osiągnął wartość zbliżoną do 10półki (77.1) ale, że miałem inne zajęcie zapomniałem o nim na pół godziny i jak wróciłem to temperatura spadała do 76.
Niestety nie podam Wam dokładnej mocy z jaka grzałem bo mój 8letni regulator ma jakieś przebicie i waliło różnicowe. Odpaliłem drugi (na ssrach) ale watomierz pokazywał głupoty :/
Strzelam że grzałem około 2400Watt.
Ustawiłem odbiór z prędkością 25ml na minutę, do 97 w zbiorniku odbiór stabilny.
Potem skok na 10półce i korekta do 20ml, przy 99stopniach w zbiorniku musiałem zredukować do 15ml.
Zbiornik doszedł prawie do 100( 99.6), bufor chyba do 84 i nie chciał iść w górę przy stabilnej 10półce. W buforze było około 1.5płynu. ( w poście kolegi @czytam pisało, że Rosjanie dolewają go do kolejnego wsadu twierdząc, że jest mało zanieczyszczony) Ich bufor nie wpuszcza pogonów z kotła i może dlatego nie chciał iść w górę z temperaturą. I tutaj lipa, że nie zrobiłem spustu bo można było by sprawdzić co zostało w środku i ile to miało procent.
Chciałem sprawdzić czy odda alkohol z bufora, odkręciłem (nigdy tak nie robię, nie chce zasmrodzić kolumny pogonem) zawór w głowicy i wydoiłem z kolumny około 250ml. Szybko na 10p wzrosło do 95stopni. Zamknąłem i obserwowałem co się dzieję, temp w buforze dopiero teraz zaczęła wzrastać ale osiągnęła max 90stopni.
Delikatnie zwiększył się poziom cieczy w buforze, ale nie tak jak to się dzieję przy standardowych konstrukcjach, że bufor napełnia się woda odwarową.
Ciekawe czy to zatrzymanie bufora na tych 84 stopniach, faktycznie blokuje pogon ( teraz, już tego nie sprawdzę) koniecznie muszę zrobić spust. Nasze konstrukcję do 90 pracują zazwyczaj bardzo stabilnie ( dalej już nie odbieram, szkoda mi czasu i mediów
)
Uzysk trochę mniejszy ale jakby się dolewało zawartość bufora do kolejnej destylacji to by było całkiem ok.
Niebawem test na szerokiej kryzie.
Z rzeczy ciekawych, działa stabilnie bez dogrzewaczy i fałszywego dna. Musiałem wprowadzić 2 korekty, z reguły przy naszych buforach robimy jedną,
Destylat po 1 procesie jest jakby bardziej spirytusowy. Destylat z mojego standardowego bufora jest mniej wyczuwalny trzeba za kołysać damą, żeby go poczuć, ten wali w nos odrazu ( ostrzejszy zapach pojawia się u mnie po 2 rektyfikacji) może jest bardziej czysty?? Może świeży
Trzeba rozcieńczyć i spróbować.
Trzeba się go nauczyć, ja pobawię się nim trochę, zobaczymy co pokaże na kryzie,:)
Jak, będzie ktoś chętny mogę wypożyczyć na testy
złącze SMS 63.5 za jakieś 2 tyg będzie wolny
Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka