Strona 1 z 1

Kocioł z płaszczem wodnym

: środa, 26 wrz 2012, 20:45
autor: tomanio27
Witam, mam zamiar zrobić sobie kocioł do gotowania z płaszczem wodnym, czy może któryś z was kolegów, ma może jakieś rysunki albo schematy, jak coś takiego wykonać, żeby to było bezpieczne i nadawało się do grzania na gazie. Z góry dziękuję.

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: środa, 26 wrz 2012, 21:53
autor: Wald

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: sobota, 6 paź 2012, 20:03
autor: tomanio27
No i właśnie ruszyła budowa mojego kotła z płaszczem a o to kilka fotek. Jeszcze czekam na parę elementów mojego projektu, końcowy efekt przedstawię wam na forum.

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: sobota, 20 paź 2012, 19:41
autor: tomanio27
A o to moje dzieło prawie na ukończeniu.

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: sobota, 20 paź 2012, 19:47
autor: tomanio27
Zostało mi jeszcze wytrawić spawy i o wiercić kołnierze, i będzie można działać.

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: sobota, 20 paź 2012, 19:53
autor: lesgo58
Komplementy... :klaszcze:

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: sobota, 20 paź 2012, 20:20
autor: alkoholomir
Super! Brawo!
I już się człowiek nie zamartwia, że mu się pulpa przypali:)

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: niedziela, 21 paź 2012, 13:32
autor: Pretender
gratki, gratki. Jeśli to nie tajemnica, to mógłbyś coś więcej napisać o swoim projekcie? Może schemat?

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: niedziela, 21 paź 2012, 17:46
autor: tomanio27
To nie jest żadna tajemnice. Wzorowałem się na schemacie, który dostałem od kolegi lesgo58. któremu jeszcze raz za to bardzo dziękuję. Oba zbiorniki są zrobione z dwu milimetrowej blachy kwasówki, dna z czwórki. Górny wlot na średnicę 150mm na górnym kołnierzu jest wspawany śrubunek na rurę 60mm i taka też będzie kolumna.Zamontowany jest także zawór bezpieczeństwa 1.5 bara, manometr, w środkowym kotle przez środek przechodzi jeszcze dodatkowa rura grzewcza i termometr tarczowy zaś w płaszczu zew. jest wpuszczona rurka na sondę do pomiaru temp. na dole spust z rury fi48 który będzie zakończony zaworem na który jeszcze czekam a więc na razie jest śrubunek. Dzisiaj robiłem pierwsze grzanie i pracuje bez zarzutów. A jeżeli o czymś zapomniałem to proszę pytaj. Ato są zdjęcia po całym uzbrojeniu.

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: niedziela, 21 paź 2012, 19:31
autor: Pretender
Super. Jaka jest pojemność użytkowa kotła i czym będziesz grzał? Jaka kolumna? Dzięki, pytał będę na pewno, bo również doszedłem do wniosku, że niezbędny jest mi taki sprzęt :D
Zastanawiam się tylko na pojemnością.

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: niedziela, 21 paź 2012, 20:11
autor: tomanio27
Kocioł ma 32l. Będę grzał na gazie a w płaszczu będzie woda. Jak pisałem dzisiaj robiłem próbę i daje rade. Kolumna będzie miała ok 90cm fi 60 wypełniona miedzią i parę zmywaków. A co do pojemności zrobił bym większy ale ograniczają mnie warunki.

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: niedziela, 21 paź 2012, 21:43
autor: Pretender
Duży, ja umyśliłem sobie zrobić mniejszy, dużo mniejszy, ok 8-10l. Większy kocioł może grozić rozwodem ;)
Grzanie grzałką 2k, podoba mi się patent z rurą wewnątrz. Nie wiem tylko co dalej, jaka konfiguracja. Dysponuję (albo raczej w niedługim czasie będę) kolumną aabratek fi 60, tylko to chyba raczej za duża średnica. Co byś proponował?

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: niedziela, 10 lut 2013, 13:11
autor: lukasz83
Witaj i jak ci się spisuje ten kociołek? Ja mam bardzo podobny i działa znakomicie.

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: sobota, 5 gru 2015, 20:32
autor: halls
psoty-Model.jpg
Witam Brać Pozytywnie Zakręconą!

Stało się! Trafiłem na to forum i ... oszalałem! Robię Aabratka!

Na początek kocioł. Spodobał mi się projekt kolegi tomanio27.
Wiem, że temat jest dosyć "wiekowy", mam jednaknadzieję, że kolega tomanio27 jest ciągle aktywny na forum i będzie mógł podzielić się doświadczeniem z pracy swojego koła.
Zrobiłem taki projekt jak poniżej.Materiał gotowy do spawania, w przyszłym tygodniu jak czas pozwoli, zacznę spawać.
Kilka słów wyjaśnienia:
1. rurę wewnętrzną traktuję jako wzmocnienie płaszcza wewnętrznego zbiornika
2. obudowa czujnika jest głównie elementem kotwiącym zbiornik
.. i parę pytań
1. czy grzałka w tym układzie musi być z KO?
2. Czy gdybym zdecydował się zamiast wody wykorzystać olej, mógłbym zostawić zbiornik otwarty? Wtedy nie byłoby potrzeby instalowania zaworu bezpieczeństwa i manometry. Ewentualne pary oleju musiałbym odprowadzić na zewnątrz.

Będę Wam bardzo wdzięczny za uwagi i sugestie rozwiazań
Pozdrawiam
bardzo serdecznie

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: niedziela, 6 gru 2015, 12:04
autor: arbaletnik
Pracuje z płaszczem wodnym od kilku miesięcy ( polecam wodny).Moje sugestie do aktualnego projektu przy założeniu że będzie wodny:
1. za mały wlew jak na zbiornik z płaszczem, powinien mieć co najmniej 200 mm, bez problemu można będzie zacierać.
2. za duża przestrzeń między ścianą boczną płaszcza a zbiornikiem, w zupełności wystarcza 15 mm. Chodzi o mała bezwładność cieplną. Dla 50 litr. zbiornika wystarcza 15 litrów pojemności płaszcza.
3. Nie potrzebne to wzmocnienie wewnątrz. Będzie bardzo przeszkadzać, pomyśl jak wzmocnić ściany od zewnątrz, ( dodatkowe żebra, pierścienie) przy odpowiedniej grubości blach, wzmocnienie może nie być potrzebne.
4.Zbędny zawór bezpieczeństwa na zbiorniku, wystarcza na płaszczu.
5. Można się obejść bez manometru, natomiast potrzebny jest zawór zwrotny.
6.Tam gdzie masz przejście na sondę termometru, zrobiłbym mufę 5/4 ( i tak masz przebicie przez płaszcz), na której korku zamontowałbym sondę w/w termometru. Przy grzaniu cukrówek nie potrzebny jest płaszcz, wówczas przemieściłbym grzałkę z płaszcza bezpośrednio do zbiornika przez w/w wymienioną mufę 5/4. Przy grzaniu zacierów przenosiłbym do płaszcza. Taka mobilna grzałka. Popatrz na mój projekt zrozumiesz o co chodzi:
http://alkohole-domowe.com/forum/keg-w- ... 33-20.html
Dodatkowo sonda termometru przy cukrówkach w pokrywie w tulejce, opuszczana do dna.
7. grzałka koniecznie nierdzewna z powodu zastosowania w pkt 6. Poza tym długa żywotność.
8. Niezbędne są kółka do zbiornika z powodu dużego ciężaru.
9.Można pokusić się o większy spust ze zbiornika np. 2 "- do gęstego to minimum
Również pozdrawiam. Zanim zaczniesz spawać naprawdę przemyśl wszystko, wcześniej więcej przeczytaj w temacie.

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: niedziela, 6 gru 2015, 22:24
autor: halls
BARDZO DZIĘKUJĘ za konstruktywne uwagi!

Wlew 200mm, na pewno lepszy ale mam kołnierz pod DN100 i ten chcę wykorzystać do mocowania Aabratka. Otwór 120 mm, ręka się zmieści zeby umyć zbiornik...
Przestrzeń pomiędzy płaszczami zmniejszę do ok. 20 mm. Zwiększę pojemność zbiornika wewnetrznego.
Króciec 1/2" na zbiorniku jest przeznaczony na ewentualną parę z zaworu bezpieczeństwa (wzorem kolegi tomanio27). Zawór bezpeczeństwa wyłącznie na płaszczu parowym.
Zawór zwrotny planowałem na doprowadzeniu wody. Czy jest potrzebny jakiś jeszcze?
Super pomysł z przekładaną grzałką i kółkami. Kupuję!
Spust 1" był uwarunkowany posiadanym zaworem. Skorzystam z sugestii i założę 2".
Rura wewnętrzna "wzmacniająca" idzie precz. Płasze z blachy: 1,5 mm zewnętrzny i 2,0 mm wewnętrzny. Dna z blachy o oczko wiekszej.
Nie bardzo wiem, jak rozwiazać pomiar temperatury "od góry". Mimo wszystko zrobie tak jak planowałem. Zwykły pomiar na DS1820 w tuleji powinien wystarczyć...
Czym regulujesz moc grzałki? Masz jakiś dobry "patent"? Jak regulujesz poziom wody w części parowej?
Z jaką "aparatura" pracujesz? (jeśli to nie tajemnica...)?

Serdecznie pozdrawiam!

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: poniedziałek, 7 gru 2015, 18:51
autor: arbaletnik
1. Pomiar temperatury od góry to: rurka przechodząca przez górny dekiel, zanurzona w nastawie, zaślepiona na końcu( może być miedziana),wewnątrz rurki opuszczona sonda z pastą termoprzewodzącą. Jak umieścisz grzałkę bezpośrednio w nastawie to będziesz musiał korzystać z tego portu.
2. Moc grzałki reguluje regulatorem napięcia 16A( od Kolegi drgranata)
3. Poziomu części parowej nie reguluje. Przede wszystkim znam objętość płaszcza( napuszczasz do maxa, spuszczasz i mierzysz objętość). U mnie 15 litrów. Następnie po napełnieniu na " maxa" spuszczam 1-1,5 litra wody i tak zostaje- mam poduszkę powietrzną.
4. Pracuje z Aabratkiem z dużym jeziorkiem , fi 52 mm, OLM + Bufor, sprężynki od Plipka.

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: wtorek, 8 gru 2015, 09:40
autor: premorepa
Koledzy nie chciałbym zakładać dodatkowego tematu, posiadający kociołek z płaszczem może szybko odpowiedzą na moje pytanie :
przymierzam się do zakupu kega z płaszczem, zamierzam w nim również zacierać zboże, ile można jednorazowo zacierać/fermentować/destylować w kegu o pojemności 30, 50, 100 l. ?? bezpiecznie oczywiście...

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: wtorek, 8 gru 2015, 14:12
autor: arbaletnik
W kegu 50 l. Przy stosunku śruty do wody 1:3,2-3,5 Od 8-10 kg śruty. Można dać i nieco więcej zmieniając ten stosunek ale podobno mogą być problemy " zacierowe".

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: wtorek, 8 gru 2015, 14:40
autor: kwik44
@premorepa - zależy od tego ile wody dajesz na 1kg zboża... Ja w 80l kociołku zacierałem 25kg śruty i się mieściło. Do fermentacji przelewam do beczek. Do destylacji nie leję zwykle więcej jak 70 litrów zacieru, aczkolwiek zdarzyło mi się raz nalać praktycznie do pełna i oczywiście zaczęło wchodzić do kolumny więc upuściłem ze 2l. Chytry byłem :-( Ale zarówno do zacierania jak i destylacji nie żałuję antypiany.

Ogólnie zacieramy w zakresie 2,5-4l wody na kg śruty. Poniżej 2.5l wody nie polecam bo nawet w płaszczu może się przypalić jak nie masz mieszadła. Z antypianą powiedziałbym 25 i 45l do kegów 30 i 50 oraz 90l do 100l kega. Bez antypiany, hmm połowę zbiornika - ale to też zależy jaką mocą grzejesz, czy mieszasz przy rozgrzewaniu, jak zacierałeś, co zacierałeś...

I w sumie nie wiem czy właściwie o to pytałeś...
Pozdrowienia, kwik44

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: wtorek, 8 gru 2015, 15:43
autor: premorepa
@kwik44 - tak, dokładnie oto mi chodziło
Staram się trzymać tego przepisu :
30l wody
8kg śruty kukurydzianej
1,5kg słodu jęczmiennego

Czyli 1:3 , mniej miałem problemy przy zacieraniu...

Antypiany nigdy nie używałem, grzałem w garnku 50L. i do beczek na fermentacje....filtrowanie, prasa i do kega 30l. sam płyn..
Naczytałem się że zboża i owoce o niebo lepiej wychodzą grzejąc całość, uzbierałem trochę zaskórniaków i chce spróbować...
Pytam bo skoro już wykosztuje się na dodatkowy zbiornik, to chciałbym go używać w pełni, czyli rzut robić na 2 beczki (które już mam) i dodatkowo w płaszczu, zawsze jedno przelewanie mniej :-)

Wole podpytać , bo jak się okaże ze w 50l z płaszczem będę mógł gonić bezpiecznie jedynie z 30 l, to marny interes dla mnie...ale 40 l gęstego to ok 20-25 czystego, wiec tak jak obecnie mi wychodzi, nie byłoby źle :)

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: wtorek, 8 gru 2015, 20:14
autor: arbaletnik
Ja teraz robię jak ty zamierzasz. Mam 50 litrów otulone płaszczem. Daje 35 l wody, łącznie 10 kg śruty (8kg kukurydzy, 2 kg żyta, 1kg jęczmienia). Zacieram,fermentuje i gotuję w tym samym zbiorniku, bez przypaleń. Przed gotowaniem daje ok. 40 kropli espumisanu. Przy fermentacji pienienia nie obserwuję . Czuję że mógłbym nawet dać 12 kg śruty do 35 litrów wody-byłby lepszy uzysk. Pozdrawiam. Ach...dodam że cały wsad ma ok.42-43 L.dokładnie nie wiem bo mieszam wszystko w kegu. Ale widzę że jest bezpieczna objętość.

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: wtorek, 8 gru 2015, 20:18
autor: kwik44
Kukurydza u mnie nie pieniła nigdy za bardzo. Więc nawet jak nie dodasz antypiany to powinno się w miarę spokojnie destylować. Żyto u mnie pieniło się jak wściekłe (chyba, że masz słód i zrobisz przerwę białkową to mniej). Zauważyłem, że pienienie zależy też od tego jak szybko rozgrzewasz, czy mieszasz zacier/owoce przy rozgrzewaniu etc. Niedawno, w temacie z gruszką bodajże, też ktoś pisał o problemach z pienieniem... Piwo, jak pędzisz whisky/ey, też lubi wyłazić. Antypiana lub espumisan pomogą. Nie wahaj się tylko rób płaszcz. Z płaszczem jak każdym innym sprzętem - musisz poznać. Później nawet nie będziesz się zastanawiał co i jak robić. ;-)

Na pewno zrób sobie szeroki wlew. Ja zainwestowałem w złącze clamp DN150 (DIN bo ISO są strasznie drogie) i nie żałuję. Zawsze byłem za leniwy na odkręcanie ileśtam śrub żeby zmienić konfigurację. A tak odkręcam jedną i zmieniam układ. Koszt niestety ze 3x większy niż kołnierza ze śrubami -- ale wg mnie warto.

A, i jak masz środki inwestuj w większy zbiornik :D

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: sobota, 11 lut 2017, 12:51
autor: marcek10
Wiem może troszkę zakurzony temat ale odświeżę :)
arbaletnik pisze: Zacieram,fermentuje i gotuję w tym samym zbiorniku, bez przypaleń..
Czy możesz powiedzieć jak fermentujesz ? To znaczy zakładasz jakiś korek,pokrywę z rurką fermentacyjną ?

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: sobota, 11 lut 2017, 13:09
autor: Doody
Marcek10
Przy fermentacji wystarczy luźno położyć jakąś pokrywkę żeby "muchi nie nawłazili" ;) a CO2 wydzielające się podczas fermentacji ochroni zacier przed zakażeniem z zewnątrz. Zresztą proces jest bardzo burzliwy i trwa krótko. Podejrzewam żeby wydmuchało wodę z rurki ;)

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: sobota, 11 lut 2017, 13:42
autor: marcek10
Wolę zapytać bo zboża zawsze robiłem z rurką i nie wydmuchiwało ;) Nie chcę spaprać tyle towaru :)

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: sobota, 11 lut 2017, 13:43
autor: Pretender
Możesz na wyjście z mega dać korek z rurką.

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: sobota, 11 lut 2017, 13:49
autor: Doody
Ja fermentuję w beczce 120l (takiej niebieskiej do kapusty) i kładę tylko luźno pokrywę. Fermentuje zazwyczaj 3-4 dni. Jeszcze nigdy nie miałem żadnej infekcji. Natomiast dość ostro chłodzę zacier do tych 30-32 stopni i jak najszybciej dodaję drożdże dedykowane.

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: sobota, 11 lut 2017, 17:44
autor: marcek10
Co polecacie jako medium grzewcze do kotła z płaszczem? Myślę o oleju transformatorowym lub płynie do chłodnic. Czy są jakieś zalety lub wady któregoś?

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: sobota, 11 lut 2017, 18:40
autor: gary1966
Serwus, najtańszym medium jest woda, najdroższym olej silikonowy.
Olej transformatorowy został zaprojektowany do układów chłodzenia, nie polecam grzałki oblepiają sie nagarem co skutkuje odnirzeniem sprawności.
O płynach do chłodnic nie mam zdania, na pewno wrzą poniżej temperatury wrzenia np: frytury, gliceryny, olejów dedykowanych do układów grzewczych.
Wybór jest duży, wszystko zależy od sakiewki.
Jeżeli układ mam być zamknięty to należałoby go zabezpieczyć przed nadmiernym ciśnieniem / temperaturą.

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: sobota, 11 lut 2017, 19:42
autor: Doody
Ciekawe jak sprawdziłby się płyn hamulcowy. Z tego co pamiętam ma temperaturę wrzenia powyżej 230 stopni i bardzo małą rozszerzalność cieplną. Jest jednak dość gęsty.

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: sobota, 11 lut 2017, 21:01
autor: Przemo0331
A ja polecam wodę, bo jest tania. Płaszcz mam z 1,5mm i dno z 2mm. Zawór 1,5 bara i sterowanie od pamela. Mam za sobą około 20 cykli i wszystko bezpieczne nic się nie dzieje. Dodatkowo przy ogrzewaniu płaszcza zostawiam otwarte odpowietrzenie tak do 90°C. Poprzez ten zabieg obniża się ciśnienie o 0,5 bara. Podejrzewam że, ma to związek z "odpowietrzeniem" wody przy podgrzewaniu.

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: sobota, 11 lut 2017, 22:45
autor: kerajx
A co z glikolem? W solarach i ogrzewaniu podłogowym się sprawdza. A czy jest sens w płaszczu?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: niedziela, 12 lut 2017, 07:58
autor: marcek10
No właśnie woda. Też myślę o wodzie ale dla tego, że po zatarciu można ją po prostu wylać podłączyć bieżącą wodę i mamy chłodzenie. Czy do takiego zabiegu trzeba mocno schładzać zbiornik? Woda chyba powinna być z solą? Producent kotła również zaleca glikol. Wiec jak z nim wygląda sprawa?

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: niedziela, 12 lut 2017, 08:36
autor: lesgo58
Jeśli chcesz używać wody (ja używam wody) to się nie zawiedziesz. Jest jednak jedno ale... musi to być woda destylowana, bo niestety ale grzałki długo nie przetrwają w zwykłej kranówce. Kamień zrobi swoje. Tym bardziej jeśli masz zamiar wykorzystać płaszcz także do chłodzenia zacieru.
P.S. Do wody nie dodaję nic. Jest to czysta woda. Jeśli masz odpowiednie zabezpieczenie to nic Ci nie grozi. W czasie pracy wytwarza się tam na tyle małe ciśnienie, że nic Ci nie wybuchnie. U mnie maksymalna temperatura w płaszczu jeszcze nigdy nie przekroczyła 110*C.

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: niedziela, 12 lut 2017, 09:35
autor: marcek10
No tak ale w takim wypadku nie będę miał możliwości używania destylowanej podczas chłodzenia no chyba żeby zrobić wewnętrzny obieg. Zbiornik mam zabezpieczony prawidłowo ( od kolegi KS2507) więc jestem raczej spokojny. Tylko trochę niepewności mam co do mocy grzania. Mam 1.5 + 2 KW mam też regulator i nie wiem z jaką mocą startować itp. W poprzednim odpalałem 2x 2KW i wio 50min. i tu czekanie na zalanie i wtedy jedna grzałka +drugiej trochę ;) A teraz nie wiem muszę się nauczyć nowego zbiornika :)

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: niedziela, 12 lut 2017, 09:56
autor: lesgo58
Wszystko rób tak samo. Ja mam 3x2000. Grzeję wszystkimi a po zagotowaniu i zalaniu zmniejszam moc na roboczą. Reszta standardowo. Co do chłodzenia. Gdy robiłem zbiornik taka moja była myśl aby płaszcz wykorzystać do chłodzenia, Jednak po dwóch awariach grzałki dopiero producent tychże grzałek wytłumaczył mi w czym problem. Od tego czasu do chłodzenia zacieru używam chłodnicy zewnętrznej. Takiej jak robią piwiarze.

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: niedziela, 12 lut 2017, 10:41
autor: marcek10
Czyli pewnie to czego się obawiałem. Zmiana temperatury źle wpływa na elementy kotła. Pękały ogniwa ceramiczne w grzałce? Mam rurkę karbowaną więc z niej ukręcę chłodnice trochę będzie się brudziła ale co tam ;)

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: niedziela, 12 lut 2017, 10:50
autor: lesgo58
To nie była kwestia pękania elementów z powodu zmiany temperatury, ale osadzania się kamienia w mikro porach metalu i w konsekwencji pod wpływem ciągłego gromadzenia się tegoż kamienia rozszczelniania się obudowy elementu grzejnego.

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: poniedziałek, 13 lut 2017, 00:14
autor: janik
lesgo58 pisze:Wszystko rób tak samo. Ja mam 3x2000. Grzeję wszystkimi a po zagotowaniu i [/code]zalaniu zmniejszam moc na roboczą.
Dziwnie to zabrzmiało,ale każdy wykorzystuje zbiornik z płaszczem nie tylko do destylatów smakowych,ale również do rektyfikacji spirytusu o pewnej specyfice smaku pochodnej od wsadu kotła.
Ja kombinuje nieco inaczej a więc destylacja prosta na nastawie gęstym niezależnie od wsadu a więc owocówki,albo nastawy zbożowe. Rura krótka z katalizatorem podczas pierwszego przebiegu ,typowy pot - still .
Drugi przebieg to długa rura z wypełnieniem i z wszystkimi wymogami rektyfikacji.

Ps. Destyluję tego typu nastawy w zbiorniku z płaszczem wodnym(woda deszczowa),ale do końca nie jestem przekonany do tego medium (temp. wrzenia) .

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: poniedziałek, 13 lut 2017, 01:57
autor: wawaldek11
Prostym sposobem na pozbycie się kamienia z grzałek w płaszczu może być dodanie, co któryś proces kwasku do wody. Na elementy z ko kwasek negatywnie nie wpłynie, ale już na wykonane z mosiądzu może.

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: środa, 1 mar 2017, 13:23
autor: pith
Mam pytanie co do ilości wody w płaszczu.
U mnie jest to "garnek w garnek".
Między zbiornikami mam dużą różnicę wysokości - 10 cm. Średnica kotła wewnętrznego jest 2 cm mniejsza od zewnętrznego (zew. 40 cm, wew, 38 cm).

Przestrzeń tych 10 cm wypełniłem wodą, daje to jakieś 12 litrów.
Kocioł z zacierem stoi na "taboreciku" wewnątrz dużego gara i lustro wody jest z nim równe.
Gdy temp. w kotle z zacierem osiągnęła 95 stopni woda potężnymi "bulkami" wychlapywała się na zewnątrz. Wrzątek.
Jakoś przeciskała się ściankami kilkanaście centymetrów na zewnątrz.
Czy poziom wody poniżej dna gara z zacierem nie byłoby w moim wypadku rozwiązaniem a para nie spełniła swojej funkcji grzewczej?

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: środa, 1 mar 2017, 17:37
autor: wawaldek11
Dosyp do wody soli - w ten sposób podniesiesz temperaturę wrzenia wody - później zacznie "kipieć". Wody nalałbym z 10 cm poniżej góry dużego gara, ale nie więcej niż do poziomu nastawu. Zmniejszenie mocy grzania też zmniejszy wychlapywanie wody. Przy silnym grzaniu gęstego nastaw nie "zdąży" odebrać całego ciepła od wody i ta gwałtownie kipi.

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: czwartek, 11 lut 2021, 19:02
autor: Pawlik67
Witam, chciałem trochę odświeżyć temat.
Przejrzałam kilka postów w temacie płaszcza wodnego ( na pewno nie wszystkie tematy) ,ale wszędzie są bardziej lub mniej skomplikowane maszyny, ktorych bez umiejętności spawania nie da sie wykonać. Mam w związku z tym pytanie, z góry przepraszam jeżeli wyda sie naiwne. Czy można zrobić płaszcz wodny/olejowy, stosując dwa garnki, jeden w drugim ? Mam destylator do surówki wykonany z 15 litrowego szybkowaru, do tego przykręcam miedziany deflegmator. Jeżeli znalazł bym garnek o średnicy większej o jakieś 4-5 cm od mojego szybkowaru zrobił bym w nim jakąś podstawkę ( jeszce nie wiem z czego) żeby nie dotykał dna wstawił bym do środka szybkowar , a wolną przestrzeń w garnku wypełnił olejem, czy to bu spełniło funkcje kotła z płaszczem? Odchodzi problem z zaworami bezpieczeństwa , nie trzeba nic spawać ,a garnek grzałbym na kuchence elektrycznej. Jakie minusy ma takie urządzenie?

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: czwartek, 11 lut 2021, 19:07
autor: robert4you
Garnek wystarczy że będzie o centymetr większy nie musi być o 5 a właściwie czym będzie lepiej dopasowany tym lepiej.
Jako medium może być woda.
na dno większego garnka wsyp kilka kamieni żeby był odstęp. To wszystko. Prościej się nie da.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: czwartek, 11 lut 2021, 19:10
autor: Pawlik67
Czyli pomysł nie taki głupi ? a są jakieś minusy?

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: czwartek, 11 lut 2021, 19:19
autor: robert4you
Sauna w chacie

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Re: RE: Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: czwartek, 11 lut 2021, 20:38
autor: jakis1234
robert4you pisze:Sauna w chacie
A to może być akurat plus, zwłaszcza teraz Obrazek

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: czwartek, 11 lut 2021, 21:03
autor: JISKRA59
Pawlik67, skup się raczej tylko na wodzie jako medium grzewczym, bo z tego co piszesz to ten gar z medium będzie otwarty. Ja mam kociołek z płaszczem spawany z zaworem bezpieczeństwa i jak gotuję to zawór z wiadomych względów jest otwarty i olej jakim płaszcz jest zalany, podczas rozgrzewania, wydziela tą drogą dosyć specyficzną woń, niezbyt przyjemną. A u Ciebie przy otwartym " płaszczu" to smrodek będzie nieziemski :problem: ;)

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: czwartek, 11 lut 2021, 21:05
autor: Góral bagienny
JISKRA59 pisze: Ja mam kociołek z płaszczem spawany z zaworem bezpieczeństwa i jak gotuję to zawór z wiadomych względów jest otwarty i olej jakim płaszcz jest zalany, podczas rozgrzewania, wydziela tą drogą dosyć specyficzną woń, niezbyt przyjemną. A u Ciebie przy otwartym " płaszczu" to smrodek będzie nieziemski :problem: ;)
Zalej gliceryną zero zapachów :D

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: czwartek, 11 lut 2021, 21:14
autor: JISKRA59
Mnie nie przeszkadza, gotuję w garażu, a tam jest dobra wentylacja :D

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: czwartek, 11 lut 2021, 22:54
autor: MASaKrA_Domingo
Dodaj do wody sporo soli - zrobisz solankę, a poza nieco gorszym przenikaniem ciepła będziesz mieć zalety, tj wyższa temperatura wrzenia ( nawet te parę stopni ma kolosalne znaczenie ) i mniejsze straty wody ( nie musisz tak często uzupełniać.
Lukę między garnkami zatkaj silikonową taśmą, aby ograniczyć parowanie. Zostaw tylko 1cm kwadratowy, aby ciśnienie nie wywalało Ci samego silikonu.

Zostaw min 5cm luzu na wrzenie solanki

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: piątek, 12 lut 2021, 09:25
autor: Pawlik67
Dzięki za rady. Własne dla tego żeby nie mieć sauny myślałem zalać olejem jadalnym. Ja tez gotuje w garaże ale że w okolicy jest falownik od fotowoltaiki i para wodna z "sauny" nie jest wskazana. Dobry pomysł podsunęliście z wypełnieniem szczeliny, ale o tym dopiero będę myślał jak zdobędę gar i będę wiedział jaka bedzie szczelina miedzy szybkowarem , a garem. Na razie jest to pomysł, ale z tego co piszecie to gra jest warta świeczki, szczególnie że nie bedzie ten kocioł pracował co dziennie tylko raz na jakis czas, jak zmobilizuje sie do zatarcia zboża. Co do medium to zastanowię sie jeszce , wiadomo tańsze i łatwiejsza w myciu była by solanka, ale słona para w okolicy falownika to szybka śmierć dla niego, chyba ze wymyśle jeszcze jakis okap kuchenny odprowadzony do wentylacji.

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: piątek, 12 lut 2021, 09:34
autor: Erazer
hmm zamiast soli można użyć także cukru - on także podniesie temperaturę wrzenia wody

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: piątek, 12 lut 2021, 09:34
autor: łoles
Kolego zainwestuj w kociołek z płaszczem grzanym elektrycznie, wspominasz że masz panele FV więc odłóż dudki i inwestuj w kociołek z płaszczem, nie kupuj gara dużego do zacierania będziesz zacierał i fermentowal w kociołek z płaszczem ja mam medium wodę więc jak będę zacierał to płaszcz wykorzystam jako chlodnice :D taka moja rada a zrobić aż jak chcesz Pozdro

Re: Kocioł z płaszczem wodnym

: piątek, 12 lut 2021, 10:08
autor: Pawlik67
Może i nie głupia rada, tylko że na razie brak wolnych dudków na inwestycje. Po drugie to nie chce mieć kolejnego kotła, bo mam juz kega elektrycznego szybkowar, a ja, jak napisałem robię tylko na własne potrzeby, wiec nie za często , a gar umyśle zdobyć po taniości na składnicy złomu. poza tym jak zacieram to tylko na lenia i robię to w fermentatorze. Zobaczę , znajdę na złomie gar , to zrobię płaszcz , nie znajdę to nie zrobię