Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.
Moderator: amator
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
-
online
- Posty: 1032
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 260 razy
- Otrzymał podziękowanie: 180 razy
-
Autor tematu - Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.
Zalecałbym ostrożność. Odbierając z dużą szybkością (o jakiej dużej prędkości mówisz?) możesz mieć trudności z utrzymaniem odpowiedniego refluksu i poziomu płynu na półkach. Inna sprawa to utrzymanie stałych, a przynajmniej zbliżonych parametrów odbieranego destylatu/rektyfikatu. Zwłaszcza przy tak małej ilości półek. Zwróć uwagę, że my prowadzimy proces okresowy. I kluczowym może okazać się wybór odpowiednich "widełek" dla tego najlepszego gonu. Ten problem dotyczy moim zdaniem także kolumn z wypełnieniem. Jestem w trakcie pewnego rodzaju eksperymentu. Ale jeszcze za wcześnie żeby o tym pisać.arbaletnik pisze: Półkowa może być idealna do czystej jeszcze z innego powodu- ma zaletę w postaci dużej szybkości odbioru. Tę samą objętość wsadu można by przepuścić dwa razy w tym samym czasie co raz na kolumnie z wypełnieniem.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.
Lesgo58 rozumiem, moje rozważania są jak pisałem wcześniej czysto teoretyczne, bo nie mam jeszcze półkowej. Miałem na myśli prędkość co najmniej dwukrotnie wyższą niż w kolumnie z wypełnieniem, której ograniczeniem jest próg zalania. Czyli dla mnie dla 2100 wat, odbiór początkowy 20-24 ml /min.przy RR 1:4. Myślałem, że w półkowej nie ma tego ograniczenia jeżeli odpowiednio odpowiednio dobierzemy średnicę rurek powrotu, to można grać z dużo większą mocą zachowując odpowiedni RR bez ryzyka zalania.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
online
- Posty: 1032
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 260 razy
- Otrzymał podziękowanie: 180 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.
Podbije temat bo coś się tu uspokoiło. Czyżby wszyscy zaprzestali dążenia do doskonałości? A tak przy okazji dorzucę swoje 3 grosze. Przez przypadek i dzięki użytkownikowi tegoż forum stałem się posiadaczem czystej skrobi z tapioki. Jak na razie robię tylko surówkę, zacieram w proporcji 1:4 , blg jakie uzyskuje z tych proporcji to około 21. Wydajność podobna do glukozy, jakieś 0,5l brutto z kg. No ale do rzeczy, już na tym etapie surówka jest niesamowita, śmiem nawet twierdzić że jest porównywalna do spirytusu z cukru po 2 razach a to dopiero surówka. Zacieranie idzie błyskawicznie, a do gotowania nie trzeba kotła z płaszczem. Zaczynam wierzyć że do wytworzenia super duper extra czystej, powinniśmy odstąpić od nastawów czysto cukrowych a zacząć robić tylko i wyłącznie z zacierów zbożowych. Jak tylko uda mi się puścić to drugi raz, postaram się opisać efekt końcowy, może nawet uda mi się wysłać komuś próbkę. Bo niestety jest to dość trudne ze względów logistycznych. Ot moje 3 grosze
Box
Box
-
- Posty: 134
- Rejestracja: poniedziałek, 28 gru 2015, 22:56
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.
Temat umarł - szkoda. Ja otrzymałem obiecane próbki drożdży wiec czuje się jakoś zobowiązany. Wczoraj nastawiłem 25 L na glukozie do wolnej fermentacji z dodatkiem węgla, co dalej zobaczymy.
************************************************************************
-
Autor tematu - Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.
Osobiście uważam, że prowadzenie dyskusji na tak rozległy i wielowątkowy temat w jednym temacie(sic) jest pomyłką.
Czy cała idea w formie jaką zaproponowałem będzie miała ciąg dalszy - nie wiem ( niestety ale nie zależy to ode mnie), obiecuję jednak wrzucać moje osobiste przemyślenia i efekty doświadczeń i eksperymentów. Będę to robił w osobnych tematach, dedykowanych poszczególnym etapom tworzenia trunku.
Robert rób swoją robotę. Dostałeś próbki. Wykonaj spirytus, zrób z niego wódkę i podziel się spostrzeżeniami.
Temat umarł, bo spełnił swoją rolę, gdyż w zamyśle był tylko propozycją.robert4you pisze:Temat umarł - szkoda. ...
Osobiście uważam, że prowadzenie dyskusji na tak rozległy i wielowątkowy temat w jednym temacie(sic) jest pomyłką.
Czy cała idea w formie jaką zaproponowałem będzie miała ciąg dalszy - nie wiem ( niestety ale nie zależy to ode mnie), obiecuję jednak wrzucać moje osobiste przemyślenia i efekty doświadczeń i eksperymentów. Będę to robił w osobnych tematach, dedykowanych poszczególnym etapom tworzenia trunku.
Robert rób swoją robotę. Dostałeś próbki. Wykonaj spirytus, zrób z niego wódkę i podziel się spostrzeżeniami.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 963
- Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
- Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
- Ulubiony Alkohol: whisky
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 84 razy
- Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.
Temat jak najbardziej żyje , ja przynajmniej zrobiłem co obiecałem.
Niestety z powodu moderowania mój post o tym zginął i odechciało mi się pisać bo nie był to pierwszy który mi uciekł a przekonałem się o tym dopiero po kilku dniach. Prowadzenie i omawianie jakiegoś procesu wymaga wymiany myśli w jakimś porządku. Z udziałem moderatorów to bywa niemożliwe. Czekam więc aż będę mógł być równoprawnym uczestnikiem rozmów.
Niestety z powodu moderowania mój post o tym zginął i odechciało mi się pisać bo nie był to pierwszy który mi uciekł a przekonałem się o tym dopiero po kilku dniach. Prowadzenie i omawianie jakiegoś procesu wymaga wymiany myśli w jakimś porządku. Z udziałem moderatorów to bywa niemożliwe. Czekam więc aż będę mógł być równoprawnym uczestnikiem rozmów.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
-
- Posty: 963
- Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
- Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
- Ulubiony Alkohol: whisky
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 84 razy
- Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Sukces czy porażka ?
No i stało się , spuścili z łańcucha. Nie wiem za co trzymali na nim ale pal sześć.
No to jadziem.
Odblokowali mnie więc zgodnie z zapowiedzią relacja z całego procesu.
Jak pisałem gdzieś wyżej, zgodnie z wyborem większości że dobra wódka musi mieć korzenie w zbożach, popełniłem nastaw jęczmienno-kukurydziany z użyciem w połowie cukru a w połowie glukozy+woda kranówa i drożdże Moskva. Nastaw pięknie przerobił i po zrektyfikowaniu otrzymałem w sumie około 8l spirytusu o ładnym zapachu i wyraźnym jęczmienno-kwaskowym smaku.
Zgodnie z propozycją kolegi kMariana wykonałem próbkę z 10ml owego spirytu i 200 spirytu z glukozy raz przepuszczonego.
Tak zrobioną wódkę w ilości 200ml wręczyłem miłośnikowi wódki czystej zagryzanej śledziem.
Poprosiłem aby wypił w miarę możliwości jak największą porcję i trzymałem w zanadrzu przyzwoitą popitkę. Wypił wszystko. Podziękował i stwierdził –„tak łagodnej to chyba jeszcze nie piłem” A popić nie trzeba ?
Patrz- faktycznie nawet nie pomyslałem o tym, dobra ta wódka.
Wyglądało więc na to że kierunek jest właściwy więc poszedłem dalej i odstawiłem 2 litry smakowego spirytusu a resztę ponownie zrektyfikowałem. Z tego zrobiłem wódkę w oparciu o wodę kranówkę puszczoną przez dzbanek filtracyjny do wody.
Znów poczęstowałem miłośników zwykłej wódki i stwierdzono że wódka ma jakiś daleki smak a jeden -z zawodu rolnik- nawet że tym smakiem był jęczmień. O kukurydzy słuch zaginął.
Wygladałoby na to że wyszła jakaś nie najgorsza wódka.Sam ją oceniam wyżej od Finlandii ale ja subiektywny jestem.
Póki co mam więc 3 litry spirytu drugiego poziomu i 2 pierwszego. Czekam na ocenę kolegi Eldiera któremu posłałem flaszkę spirytu drugiego poziomu i próbkę wódki.
Konkluzja moja jest taka – do „super duper” luksusowej to jeszcze kawał drogi. Ale proces na niezłą wódkę trochę zbożową dla niecierpliwych wydaje się być dobry.
Nie mam już na tyle materiału drugiego poziomu aby go zrektyfikować 3ci raz więc spróbuję zabawę powtórzyć za jakiś czas na większą skalę tak aby doszło do 3ciej rektyfikacji.
Podobno po 3 ciej na kolumnie to nawet z byle czego jest absolut. Mi niestety nigdy tyle nie zostało, ale legenda głosi że jak zostanie to …….
Co do wody która miała być super to okazuje się że woda wodą a z wodociągami to różnie jest.
W ubiegły piątek potrzebowałem docisnąć coś wiadrem wody więc nalałem i postawiłem.
W poniedziałek wylałem ową wodę i okazało się że ścianki wiaderka plastikowego są jakieś jakby śliskie. Zapytałem w wodociagach o co kaman, a oni mówią że co jakiś czas w stacji uzdatniania muszą wprowadzać chlor ręcznie zamiast automatycznego a wtedy obsługa nie mierzy ile tylko leją wiadrami.
Więc wodociąg nie daje pewności że zawsze jest taka sama woda.
Natomiast użycie glukozy daje pewność że wódka będzie łagodna. To potwierdzają wszyscy którzy pili bądź mój spirytus z glukozy bądź zrobioną przeze mnie wódkę „super duper” (fajna zbitka Ci wyszła kolego boxer).
Zapewne nie wskazałem nikomu kierunku i sam nie dotarłem do graala ale dobra wódka z tego na pewno przy odpowiedniej staranności wyjdzie. Ci którzy zechcą pójść tym śladem na pewno nie pożałują.
Tyle do dzisiaj udało się zrobić.
cdn. po sezonie nalewkowym
No to jadziem.
Odblokowali mnie więc zgodnie z zapowiedzią relacja z całego procesu.
Jak pisałem gdzieś wyżej, zgodnie z wyborem większości że dobra wódka musi mieć korzenie w zbożach, popełniłem nastaw jęczmienno-kukurydziany z użyciem w połowie cukru a w połowie glukozy+woda kranówa i drożdże Moskva. Nastaw pięknie przerobił i po zrektyfikowaniu otrzymałem w sumie około 8l spirytusu o ładnym zapachu i wyraźnym jęczmienno-kwaskowym smaku.
Zgodnie z propozycją kolegi kMariana wykonałem próbkę z 10ml owego spirytu i 200 spirytu z glukozy raz przepuszczonego.
Tak zrobioną wódkę w ilości 200ml wręczyłem miłośnikowi wódki czystej zagryzanej śledziem.
Poprosiłem aby wypił w miarę możliwości jak największą porcję i trzymałem w zanadrzu przyzwoitą popitkę. Wypił wszystko. Podziękował i stwierdził –„tak łagodnej to chyba jeszcze nie piłem” A popić nie trzeba ?
Patrz- faktycznie nawet nie pomyslałem o tym, dobra ta wódka.
Wyglądało więc na to że kierunek jest właściwy więc poszedłem dalej i odstawiłem 2 litry smakowego spirytusu a resztę ponownie zrektyfikowałem. Z tego zrobiłem wódkę w oparciu o wodę kranówkę puszczoną przez dzbanek filtracyjny do wody.
Znów poczęstowałem miłośników zwykłej wódki i stwierdzono że wódka ma jakiś daleki smak a jeden -z zawodu rolnik- nawet że tym smakiem był jęczmień. O kukurydzy słuch zaginął.
Wygladałoby na to że wyszła jakaś nie najgorsza wódka.Sam ją oceniam wyżej od Finlandii ale ja subiektywny jestem.
Póki co mam więc 3 litry spirytu drugiego poziomu i 2 pierwszego. Czekam na ocenę kolegi Eldiera któremu posłałem flaszkę spirytu drugiego poziomu i próbkę wódki.
Konkluzja moja jest taka – do „super duper” luksusowej to jeszcze kawał drogi. Ale proces na niezłą wódkę trochę zbożową dla niecierpliwych wydaje się być dobry.
Nie mam już na tyle materiału drugiego poziomu aby go zrektyfikować 3ci raz więc spróbuję zabawę powtórzyć za jakiś czas na większą skalę tak aby doszło do 3ciej rektyfikacji.
Podobno po 3 ciej na kolumnie to nawet z byle czego jest absolut. Mi niestety nigdy tyle nie zostało, ale legenda głosi że jak zostanie to …….
Co do wody która miała być super to okazuje się że woda wodą a z wodociągami to różnie jest.
W ubiegły piątek potrzebowałem docisnąć coś wiadrem wody więc nalałem i postawiłem.
W poniedziałek wylałem ową wodę i okazało się że ścianki wiaderka plastikowego są jakieś jakby śliskie. Zapytałem w wodociagach o co kaman, a oni mówią że co jakiś czas w stacji uzdatniania muszą wprowadzać chlor ręcznie zamiast automatycznego a wtedy obsługa nie mierzy ile tylko leją wiadrami.
Więc wodociąg nie daje pewności że zawsze jest taka sama woda.
Natomiast użycie glukozy daje pewność że wódka będzie łagodna. To potwierdzają wszyscy którzy pili bądź mój spirytus z glukozy bądź zrobioną przeze mnie wódkę „super duper” (fajna zbitka Ci wyszła kolego boxer).
Zapewne nie wskazałem nikomu kierunku i sam nie dotarłem do graala ale dobra wódka z tego na pewno przy odpowiedniej staranności wyjdzie. Ci którzy zechcą pójść tym śladem na pewno nie pożałują.
Tyle do dzisiaj udało się zrobić.
cdn. po sezonie nalewkowym
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Sukces czy porażka ?
To ciekawe. Ile było tego zboża na cały nastaw ? Cukier był inwertowany czy zwykły? Jakie było +/- BLG? Chciałbym coś takiego zrobić.zielonka pisze: popełniłem nastaw jęczmienno-kukurydziany z użyciem w połowie cukru a w połowie glukozy+woda kranówa i drożdże Moskva.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
- Posty: 1190
- Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
- Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
- Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 140 razy
- Kontakt:
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.
Jak dla mnie ogólny sens postu @Zielonki (dzięki za test) jest taki, że rodzaj nastawu i materiał do niego użyty ma wpływ na efekt końcowy. Im lepsze składniki, tym "czysta" ma szanse być szlachetniejsza. Oczywiście sam nastaw niewiele pomoże, jeśli proces obróbki będzie niepoprawny.
Pozdrawiam
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
-
- Posty: 963
- Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
- Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
- Ulubiony Alkohol: whisky
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 84 razy
- Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.
Kolega arbaletnik pyta
„ To ciekawe. Ile było tego zboża na cały nastaw ? Cukier był inwertowany czy zwykły? Jakie było +/- BLG?”
No to wróćmy do początku
Zaczęło się tak jak opisałem w jakimś poście dużo wcześniej
“No to zanim zamkną(temat) i nie dojdziemy już do niczego zawiadamiam, że nastawiłem 15kg kukurydzy 15 kg jęczmienia podlane 70l wody kranówy i 18 kg cukru, Zamieszałem do tego wiertarą paczkę drożdży Moskva. Na drugi dzień dodałem 13 kg glukozy i 40 l wody. Zamieszałem wiertarą. Pracuje stanowczo ale spokojnie. BLG wyszło mi około 20 Temperatura otoczenia również jest 20.
Wiem że to porąbana mieszanka wszystkiego ale po cichu liczę że da ciekawy efekt.
Ten cukier niepotrzebnie ale dałem co miałem bo nie wiedziałem że znajdę glukozę tak szybko a chciałem coś zacząć.”
Jakbyś chciał moim sladem iść kolego arbaletnik to z jedną zmianą –daj samą glukozę do nastawu.
aha nastaw dałem na rurki jak miał zero BLG
Kolego Będziniak pisałem również:
„Nie mam kotła a na wujka tez nastawiasz bez zacierania więc idąc tym tropem dokonałem mieszanki.”
Dokonałem bo w moim rozumieniu chcemy wykonać wódkę z użyciem zboża i zrobiłem to w sposób dla mnie dostępny.
No i z tego co powyżej uzyskałem to co opisałem w ostatnim poście.
Spirytus z pierwszego poziomu jako dodatek do spirytusu z glukozy wypadł dobrze.
Ten z drugiej rektyfikacji rozcieńczałem na wódkę ale możnaby też mieszać z glukozowym i dopiero rozcieńczać tu pole jest niezaorane jeszcze.
Pozdrawiam
„ To ciekawe. Ile było tego zboża na cały nastaw ? Cukier był inwertowany czy zwykły? Jakie było +/- BLG?”
No to wróćmy do początku
Zaczęło się tak jak opisałem w jakimś poście dużo wcześniej
“No to zanim zamkną(temat) i nie dojdziemy już do niczego zawiadamiam, że nastawiłem 15kg kukurydzy 15 kg jęczmienia podlane 70l wody kranówy i 18 kg cukru, Zamieszałem do tego wiertarą paczkę drożdży Moskva. Na drugi dzień dodałem 13 kg glukozy i 40 l wody. Zamieszałem wiertarą. Pracuje stanowczo ale spokojnie. BLG wyszło mi około 20 Temperatura otoczenia również jest 20.
Wiem że to porąbana mieszanka wszystkiego ale po cichu liczę że da ciekawy efekt.
Ten cukier niepotrzebnie ale dałem co miałem bo nie wiedziałem że znajdę glukozę tak szybko a chciałem coś zacząć.”
Jakbyś chciał moim sladem iść kolego arbaletnik to z jedną zmianą –daj samą glukozę do nastawu.
aha nastaw dałem na rurki jak miał zero BLG
Kolego Będziniak pisałem również:
„Nie mam kotła a na wujka tez nastawiasz bez zacierania więc idąc tym tropem dokonałem mieszanki.”
Dokonałem bo w moim rozumieniu chcemy wykonać wódkę z użyciem zboża i zrobiłem to w sposób dla mnie dostępny.
No i z tego co powyżej uzyskałem to co opisałem w ostatnim poście.
Spirytus z pierwszego poziomu jako dodatek do spirytusu z glukozy wypadł dobrze.
Ten z drugiej rektyfikacji rozcieńczałem na wódkę ale możnaby też mieszać z glukozowym i dopiero rozcieńczać tu pole jest niezaorane jeszcze.
Pozdrawiam
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.
Dzięki Kolego Zielonka. Grzałeś w płaszczu? Czy po przefiltrowaniu?
Przypomniałem sobie , że mój stryjeczny dziadek już w latach 50-tych dodawał do nastawu kilka liści laurowych. Po odpędzie wychodził podobno całkiem fajny bimberek, tak przynajmniej zeznali naoczni świadkowie. Gdzieś , ktoś na forum pisał też o dodatku szyszek olchowych. A u Ciebie zboże- też fajnie.
Przypomniałem sobie , że mój stryjeczny dziadek już w latach 50-tych dodawał do nastawu kilka liści laurowych. Po odpędzie wychodził podobno całkiem fajny bimberek, tak przynajmniej zeznali naoczni świadkowie. Gdzieś , ktoś na forum pisał też o dodatku szyszek olchowych. A u Ciebie zboże- też fajnie.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
- Posty: 963
- Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
- Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
- Ulubiony Alkohol: whisky
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 84 razy
- Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.
Te zacierania i słodowania nie zawsze takie cudne i proste. Ja chcę zrobić cos prostego ale dającego dobry efekt.
Już 200 lat temu napisano dzieło o przewadze śruty nad słodem. i o większej jej wydajności Więc trza poczynić i takie próby, zwłaszcza że cieplik mamy opanowany lepiej
Już 200 lat temu napisano dzieło o przewadze śruty nad słodem. i o większej jej wydajności Więc trza poczynić i takie próby, zwłaszcza że cieplik mamy opanowany lepiej
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.
Dzięki temu tematowi pozyskałem "testowe" drożdże od kolegi JanOkowita. Postanowiłem porównać jakość w teście porównawczym.
http://www.biowin.pl/biowin/wino-piwo-d ... -7-dni-95g
Vs
https://jan-okowita.pl/product-pl-974-a ... ystal.html
Oraz trzeci nastaw na babunich z koncentratem pomidorowym.
Ta sama woda, ten sam cukier, blog 22, temperatura 20 st.
Pierwsze zaskoczenie że AD wyrobiły się dwa dni szybciej niż Biowin,
Babunine jeszcze ciężko pracują.
Po sklarowaniu dwa pierwsze nastawy poszły na rurki.
Aabratek 63mm wypełnienie plipek 20 cm Cu i 130 cm KO, odbiór OVM, przdgon z głowicy. Potem rozcieńczanie do 40 % i do zamrażarki na dobę. Filtracja węglem aktywnym wys. Kolumny 100cm przepływ 5l/12h.
Rozcieńczanie do 18% i powtórna rektyfikacja z jedną zmianą - sprężynki miedziane zastąpione KO.
CDN
http://www.biowin.pl/biowin/wino-piwo-d ... -7-dni-95g
Vs
https://jan-okowita.pl/product-pl-974-a ... ystal.html
Oraz trzeci nastaw na babunich z koncentratem pomidorowym.
Ta sama woda, ten sam cukier, blog 22, temperatura 20 st.
Pierwsze zaskoczenie że AD wyrobiły się dwa dni szybciej niż Biowin,
Babunine jeszcze ciężko pracują.
Po sklarowaniu dwa pierwsze nastawy poszły na rurki.
Aabratek 63mm wypełnienie plipek 20 cm Cu i 130 cm KO, odbiór OVM, przdgon z głowicy. Potem rozcieńczanie do 40 % i do zamrażarki na dobę. Filtracja węglem aktywnym wys. Kolumny 100cm przepływ 5l/12h.
Rozcieńczanie do 18% i powtórna rektyfikacja z jedną zmianą - sprężynki miedziane zastąpione KO.
CDN
************************************************************************
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.
DEGUSTACJA
Czysty spirytus z obydwu nastawów nie do odróżnienia w smaku i zapachu. Po rozcieńczeniu do 40 % diametralna zmiana.
Alkohole Domowe :
Lekki ,ale przyjemny zapach, leciutko słodkawy posmak. Trunek w piciu bardzo łagodny i delikatny, idealny do picia bez zapitki.
Biowin:
Praktycznie bezzapachowa wódka, bez jakiejkolwiek słodyczy, niestety ostra w smaku. W bezpośrednim porównaniu z poprzednią, właściwie niepijalna.
Dodatkowo z nastawu na Biowin odlałem dwa razy więcej przedgonów niż z drożdży od AD.
Pójdzie jeszcze raz do mrożenia i na węgiel. Zobaczymy co to da.
Obydwie wódki degustowane o temp. 20 st.
Sam jestem ciekaw jak wyjdzie trzeci destylat na babunich, niestety jeszcze pracuje. Dodatkowo popsułem termometr kolumny i muszę poczekać aż kol. Readius postawi mi go na nogi.
CDN
Czysty spirytus z obydwu nastawów nie do odróżnienia w smaku i zapachu. Po rozcieńczeniu do 40 % diametralna zmiana.
Alkohole Domowe :
Lekki ,ale przyjemny zapach, leciutko słodkawy posmak. Trunek w piciu bardzo łagodny i delikatny, idealny do picia bez zapitki.
Biowin:
Praktycznie bezzapachowa wódka, bez jakiejkolwiek słodyczy, niestety ostra w smaku. W bezpośrednim porównaniu z poprzednią, właściwie niepijalna.
Dodatkowo z nastawu na Biowin odlałem dwa razy więcej przedgonów niż z drożdży od AD.
Pójdzie jeszcze raz do mrożenia i na węgiel. Zobaczymy co to da.
Obydwie wódki degustowane o temp. 20 st.
Sam jestem ciekaw jak wyjdzie trzeci destylat na babunich, niestety jeszcze pracuje. Dodatkowo popsułem termometr kolumny i muszę poczekać aż kol. Readius postawi mi go na nogi.
CDN
************************************************************************
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.
No więc nastaw na babunich drożdzakach też poszedł na rurki. Efekt nie jest powalający. Trunek jest słodkawy, bezzapachowy, ale nie jest tak bardzo delikatny jak po drożdżach AD. W tym samym czasie zrobiłem nastaw na drożdżach Black Label i te chyba dały najdelikatniejszy rezultat.
Jest jeszcze jedno zagadnienie, nastawy które fermentują z dodatkiem węgla dają znacznie delikatniejszy produkt.
Jak mam ochotę na dobrą czystą wódkę to zawsze na końcu stosuję mrożenie i kilkukrotne filtrowanie węglem. Ta operacja poprawia nawet trunki które powstały z trzykrotnie rektyfikowanego spirytusu. Wyraźnie łagodnieją.
Jest jeszcze jedno zagadnienie, nastawy które fermentują z dodatkiem węgla dają znacznie delikatniejszy produkt.
Jak mam ochotę na dobrą czystą wódkę to zawsze na końcu stosuję mrożenie i kilkukrotne filtrowanie węglem. Ta operacja poprawia nawet trunki które powstały z trzykrotnie rektyfikowanego spirytusu. Wyraźnie łagodnieją.
************************************************************************
-
- Posty: 830
- Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
- Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 73 razy
- Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.
Zrobiłeś dużo zabiegów. Ile węgla dałeś w stosunku do ilości nastawu? Ciekaw jestem : a może nastaw AD i Black Label nawet bez filtracji węglem, rektyfikowany byłby niezły ? Przyznam się że mi na Babuniach i zrobieniu tego nastawu na wodzie z osmozy, wyszedł moim zdaniem, bardzo dobry produkt ( 200 ml. przedgonów + 300 na dolewke).Nie było dolewek pogonów, nie biore tego.
I like noble drinks.
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.
Zostawiałem sobie próbki przed każdą operacją. Niezły był produkt już po pierwszej rektyfikacji, ale miał być luksusowy. Węgla dawałem 1 saszetkę na 30 L . Pogonów też nie dolewam, przekonałem się natomiast że ilość pogonów/przedgonów nie jest wyznacznikiem jakości produktu.
************************************************************************
-
- Posty: 124
- Rejestracja: niedziela, 28 gru 2014, 00:25
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.
Witam!
Coś temat ucichł Dla przypomnienia nastawiłem na czystą klasy premium wg. ŁKZWJ na płatkach żytnich.
Skład:
1. 4 paczki płatków żytnich po 400g
2. 6 kg cukru, bo chciałem nastaw spirytusowy
3. Woda oaza 20 l
4. Drożdże Estelle 10g
Razem cały nastaw ma 27 l. Pracuje fajnie, nastaw jest słodki, pracuje 6 dzień i jeszcze pyrka. Najpierw chciałem zrobić jak ŁKZWJ, czyli 4 kg płatków, ale jak wsypałem 3,2 kg, nie słuchając LP, która mówiła, że urosną, to pojemnik wypełnił się do połowy Więc do roboty, co zrobić. Rozrobiłem to na pół, gdzie trzeba było użyć drugiego fermentatora i teraz czekam, aż przerobi. Mam zamiar przerobić go 2 razy, ale tylko czyste serce, rozrobione do 18%.
Moja uwaga: wystarczy na 25 l nastawu, 2-3 paczki płatków po 400 g. Następnie chcę to przeprowadzić jak ŁKZWJ, tz. kilka pędów, zalane dundrem. Mam zamiar to samo zrobić, ale użyć kaszy jęczmiennej. Po przepędzeniu dam wynik ze szczególnymi parametrami psocenia. Pozdrawiam.
Coś temat ucichł Dla przypomnienia nastawiłem na czystą klasy premium wg. ŁKZWJ na płatkach żytnich.
Skład:
1. 4 paczki płatków żytnich po 400g
2. 6 kg cukru, bo chciałem nastaw spirytusowy
3. Woda oaza 20 l
4. Drożdże Estelle 10g
Razem cały nastaw ma 27 l. Pracuje fajnie, nastaw jest słodki, pracuje 6 dzień i jeszcze pyrka. Najpierw chciałem zrobić jak ŁKZWJ, czyli 4 kg płatków, ale jak wsypałem 3,2 kg, nie słuchając LP, która mówiła, że urosną, to pojemnik wypełnił się do połowy Więc do roboty, co zrobić. Rozrobiłem to na pół, gdzie trzeba było użyć drugiego fermentatora i teraz czekam, aż przerobi. Mam zamiar przerobić go 2 razy, ale tylko czyste serce, rozrobione do 18%.
Moja uwaga: wystarczy na 25 l nastawu, 2-3 paczki płatków po 400 g. Następnie chcę to przeprowadzić jak ŁKZWJ, tz. kilka pędów, zalane dundrem. Mam zamiar to samo zrobić, ale użyć kaszy jęczmiennej. Po przepędzeniu dam wynik ze szczególnymi parametrami psocenia. Pozdrawiam.
-
- Posty: 718
- Rejestracja: sobota, 16 sie 2014, 14:47
- Podziękował: 100 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.
Lesgo58 ostatnio zrobiłem małe porównanie. Cześć spirytusu rozcieńczylem jak dotychczas wodą żywiec, część polecaną prze Ciebie wodą ostromecko. Po około 2 dniach zrobilem próbę. I już na sam zapach wydaje mi sie że z tą drugą wodą jest jakby łagodniej. A w smaku już czuć bardziej różnice. Cukrówka jest bardziej "miękka" w smaku. No i moje pytanie kupujesz gdzieś tą wodę taniej i jakiej pojemności butelki ?. Bo mi udało sie ją nabyć w cearefourze w szklanych butelkach 0,3 i nie była tania.
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA
-
Autor tematu - Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.
W/g mnie jest to chyba najlepsza woda w Polsce. Podobną piłem we Włoszech z ujęcia w Ardei niedaleko Rzymu.
Ostromecko jest do nabycia w opakowaniach PET 1,5 litrowym po ok. 2 z groszami , w szkle 0,7 po 2,5zł i właśnie w tych szklanych 0,3 najdroższych po ok 1,5zł. Jest jeszcze wersja rozlewana do tradycyjnych szklanych butelek o pojemności 0,3 po 50 groszy. Te ceny marketowe są chyba najniższe. Jeszcze do niedawna sądziłem że jest to woda typowo lokalna. Ja mieszkam niedaleko źródła. I kupuję bezpośrednio u nich co daje mi bonus w postaci najniższej możliwej ceny.
Ostatnio okazało się , że właściciele wyszli z Tą woda na szeroki świat. Pija ja nawet w sejmie. Mam nadzieję że przez pogoń za coraz większym zyskiem nie zepsują tej wody.
Ostromecko jest do nabycia w opakowaniach PET 1,5 litrowym po ok. 2 z groszami , w szkle 0,7 po 2,5zł i właśnie w tych szklanych 0,3 najdroższych po ok 1,5zł. Jest jeszcze wersja rozlewana do tradycyjnych szklanych butelek o pojemności 0,3 po 50 groszy. Te ceny marketowe są chyba najniższe. Jeszcze do niedawna sądziłem że jest to woda typowo lokalna. Ja mieszkam niedaleko źródła. I kupuję bezpośrednio u nich co daje mi bonus w postaci najniższej możliwej ceny.
Ostatnio okazało się , że właściciele wyszli z Tą woda na szeroki świat. Pija ja nawet w sejmie. Mam nadzieję że przez pogoń za coraz większym zyskiem nie zepsują tej wody.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.
Bo Ostromecko leży nad samą Wisłą , w jej zakolu niedaleko Bydgoszczy...
http://ostromecko.pl/www/onas.html
@seneka25
Jak daleko sięga dystrybucja wody w PET'ach - nie wiem. Ale na pewno ją znajdziesz w województwie Kujawsko-Pomorskim. Nie zwróciłem uwagi czy mają u siebie sklep firmowy, bo kupuję zazwyczaj w hurtowni.
Mała poprawka co do ceny - woda 1,5l gaz i n/g u mnie w sklepie jest po 1.95zł.
P.S. Jeszcze taka mała ciekawostka. Woda ta jest konfekcjonowana po bezpośrednim wydobyciu ze źródła na powierzchnię bez pośrednich zabiegów typu napowietrzanie czy filtrowanie. Pewnie dlatego jest taka smaczna.
Z tego widać, ze mamy najsmaczniejsza wodę w Wiśle.Doody pisze: A mieszkańcy Evian maja taka w rzece...
Bo Ostromecko leży nad samą Wisłą , w jej zakolu niedaleko Bydgoszczy...
http://ostromecko.pl/www/onas.html
@seneka25
Jak daleko sięga dystrybucja wody w PET'ach - nie wiem. Ale na pewno ją znajdziesz w województwie Kujawsko-Pomorskim. Nie zwróciłem uwagi czy mają u siebie sklep firmowy, bo kupuję zazwyczaj w hurtowni.
Mała poprawka co do ceny - woda 1,5l gaz i n/g u mnie w sklepie jest po 1.95zł.
P.S. Jeszcze taka mała ciekawostka. Woda ta jest konfekcjonowana po bezpośrednim wydobyciu ze źródła na powierzchnię bez pośrednich zabiegów typu napowietrzanie czy filtrowanie. Pewnie dlatego jest taka smaczna.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 255
- Rejestracja: środa, 24 cze 2015, 23:53
- Podziękował: 51 razy
- Otrzymał podziękowanie: 36 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.
A widzisz Seneka tak to jest jak się czyta na telefonie po trzech piwach w porze nocnej:) nie doczytałem, że w petach, przeczytałem "paletach" wybacz:)seneka25 pisze:Dlaczego tak uważasz?
Organizm całkowicie pozbywa się alkoholu po 21 dniach, czyli nigdy...
-
- Posty: 830
- Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
- Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 73 razy
- Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.
Zrobiłem nastaw 23 blg. na wodzie z osmozy, drożdże Vodka Crystal. Dla mnie to są teraz najszlachetniejsze drożdże, nie ma problemu z klarowaniem nastawu, pracują jakieś 6 dni. Zrobiłem ten nastaw na glukozie, i już przepuściłem 2 razy, (drugi raz tylko na 20%) i wyszedł nadzwyczaj szlachetny produkt. Przedgonów odciołem tylko 300 ml. za pierwszym razem, i 100 ml. + drugie 100ml. w czasie procesu za drugim gotowaniem. Pisze tak bo nie robiłem metodą 2,5 która jak dla mnie jest trochę kłopotliwa bo to schodzi czasu i wymaga ściśle określonej ilości spirytusu, chodzi o to żeby na początku były pokryte grzaki itd.
Czyli jest tak jak to opisywał wiele razy Lesgo58 . Ja też przekonałem się że szlachetny produkt to tylko z glukozy, a od siebie dodam że na drożdżach Vodka Crystal. Nawet bez bufora, w czasie procesu odpowiednio zmniejszając odbiór na końcu do 10ml. min. trudno się doczekać tego skoku temperatury. Jak u mnie on nastąpił dopiero jak było 99,6 *C. na kotle co świadczy o mniejszej ilości Pogonów a mam kolumnę tylko 150 cm. Wiem że ten skok to też zależy od ciśnienia atmoswerycznego ale wcześniej nigdy nie był on tak późno a były też różne ciśnienia na rożnych drożdżach, a ta prędkosć odbioru była też wyższa niż powinna według tabeli Akasa.
Czyli jest tak jak to opisywał wiele razy Lesgo58 . Ja też przekonałem się że szlachetny produkt to tylko z glukozy, a od siebie dodam że na drożdżach Vodka Crystal. Nawet bez bufora, w czasie procesu odpowiednio zmniejszając odbiór na końcu do 10ml. min. trudno się doczekać tego skoku temperatury. Jak u mnie on nastąpił dopiero jak było 99,6 *C. na kotle co świadczy o mniejszej ilości Pogonów a mam kolumnę tylko 150 cm. Wiem że ten skok to też zależy od ciśnienia atmoswerycznego ale wcześniej nigdy nie był on tak późno a były też różne ciśnienia na rożnych drożdżach, a ta prędkosć odbioru była też wyższa niż powinna według tabeli Akasa.
I like noble drinks.
-
Autor tematu - Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.
Woda była mineralizowana?
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 830
- Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
- Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 73 razy
- Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Czysta wódka klasy premium czy luksusowej.
Tak. Ze sklepu Alkohole Domowe. Po przesłaniu zdjęcia z wpłaty na pomoc dla syna Lesgo 58 dostałem gratisowo. Chciałem kilka sztuk tych drożdży, a Jan okwita przysłał mi aż 8 sztuk. Odemnie należą się publiczne podziękowania dla naszego sklepu.
I like noble drinks.