Program do obrazów i sprawdzenie pojektu wstępnego

Dowolne tematy i off-topowe rozmowy. Piszcie tu to na co tylko macie ochotę, luźnie gadki i tak dalej, możecie się powyżywać. :)

Moderator: amator

Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.

Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.

Autor tematu
swirus2007
5
Posty: 9
Rejestracja: wtorek, 21 gru 2010, 23:01

Post autor: swirus2007 »

Witam,
chciałbym się dowiedzieć czy istnieje jakiś program to tworzenia obrazków tego typu

Obrazek

bo chciałbym zacząć pędzenie, lecz boje się że mi to nie wyjdzie, tzn chciałbym aby mądre głowy tego forum sprawdziły czy mój projekt jest ok i go oceniły,

W załączniku macie już mniej więcej gotowy projekt tego co chciałbym osiągnąć,
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

gotiger
150
Posty: 196
Rejestracja: piątek, 19 lis 2010, 01:57
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Scotch Whisky
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Program do obrazów i sprawdzenie pojektu wstępnego

Post autor: gotiger »

swirus2007 pisze:chciałbym się dowiedzieć czy istnieje jakiś program to tworzenia obrazków tego typu
Dość wygodnie rysuje się takie projekty w Autocadzie (i inne darmowe odpowiedniki do rys 2D), ale z powodzeniem można skorzystać z Corel Draw, a ostatecznie (dla opornych) nawet i z Worda (jest funkcja rysowania i wstawiania gotowych bloków - kształtów). Inny sposób wygodnego rysowania to kartka papieru + ołówek (zawsze można skorzystać z gumeczki i poprawić), a następnie skaner lub aparat cyfrowy i mamy zdigitalizowany rysunek :)

P.S. odnośnie samego projektu, to liczę że bardziej doświadczeni udzielą Ci odpowiedzi ;)
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Program do obrazów i sprawdzenie pojektu wstępnego

Post autor: rozrywek »

Jest taki program, nazywa się forum
Pytania:
Kocioł - materiał, pojemnośc
Rurkowanie - materiał, średnica, wysokość
Chłodzenie (chłodnica) - co jak ile i w czym i dlaczego nie dobra szklana za 30zł
Chłodzenie - jaka pompka, wydajność, dwa rysunki i dwie różne pompki
Schładzanie wody - chłodnica od Hondy, może byc - jaka Honda, przebieg, i ilośc panienek na tylnej kanapie.

"Chłodzenie" chłodnicy - hmm "wiater" za oknem, boskie jak diabli. Ewentualnie wiatrak od peceta, a przepraszam ile ramu pecet posiada?

trochę żartów bylo, teraz git napisz więcej szczegółów i się coś wymyśli
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5382
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 668 razy
Kontakt:
Re: Program do obrazów i sprawdzenie pojektu wstępnego

Post autor: Zygmunt »

Nie bardzo wiem o jaką beczkę się rozchodzi- beczka po winie? Po piwie rozumiem- keg- ale po winie? Zawór "do spuszczania ciśnienia" to pomysł bez sensu. Podobnie jak lutowanie stali kwasoodpornej i umieszczanie ciśnieniomierza. Pompka do spryskiwaczy też się niestety nie nadaje- nie jest przystosowana do pracy ciągłej.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
swirus2007
5
Posty: 9
Rejestracja: wtorek, 21 gru 2010, 23:01
Re: Program do obrazów i sprawdzenie pojektu wstępnego

Post autor: swirus2007 »

Odpowiadając na wasze pytania,
Rozrywek:
Kocioł to będzie keg po piwie lub winie (są takie same), pojemność zależy od 15 do 50 litrów zależy jaki się uda zdobyć.
Rurowanie to zapewne będą miedziane rurki o przekroju około 6mm.
Chłodzenie to będzie chłodnica z motocykla, chciałem szklaną ale u mnie w mieście nie można takiej dostać,(albo w złych sklepach byłem, w jakim sklepie i za ile wy je dostaliście).
Pompa to będzie prawdopodobnie pompka od akwarium bo jak dobrze Zygmunt zauważył pompka od spryskiwaczy nie jest przystosowana do ciągłej pracy.
Chłodzenie chłodnicy to wiatrak z pc'ta lub porostu wiatr z za okna

Zygmunt:
O kotle jest wyżej,. Ten zawór- chodzi mi o to ze, jak bym za bardzo to podgrzał, to żeby spuścić ciśnienie, prawdopodobnie będzie ten zawór służył również do pukania. Czemu lutowanie KO jest bez sensu, nie mam dojścia do spawarki? W kegu będzie kilka otworów w które wkręcę:
1)ciśnieniomierz
2)termometr
3)wyjście oparów alkoholu oczywiście
4)otwór do napełniania
5)zawór do puszczania ciśnienia jak by było za duże, ale to jeszcze nie jest pewne

Mam jeszcze kilka pytań:
Z jakich rurek lepiej to zrobić, miedzianych, kwasoodpornych, i jakiego przekroju?
Dla czego powinno się zaizolować słoik na "syfy"?
Ostatnio zmieniony środa, 22 gru 2010, 15:22 przez Zygmunt, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Ostatni raz poprawiam za Kolegę post, następne tak napisane nie przejdą przez akceptację.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5382
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 668 razy
Kontakt:
Re: Program do obrazów i sprawdzenie pojektu wstępnego

Post autor: Zygmunt »

Destylatory proste- takie jak ten- są zasadniczo układami otwartymi- tj. kocioł połączony jest z atmosferą (przez chłodnicę). Nie będzie tutaj wzrostów ciśnienia (chyba, że zapchasz czymś wylot chłodnicy). Manometr i zawór są więc zbędne. Ciężko też umyć kega przez zawór kulowy.

Beczka po winie- czy mógłbyś pokazać zdjęcie lub link pokazujący takową? Z czego są robione?

Lutowanie KO nie jest bez sensu samo w sobie, tylko jest bardzo trudne. Łatwiej jednak znaleźć spawacza.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
swirus2007
5
Posty: 9
Rejestracja: wtorek, 21 gru 2010, 23:01
Re: Program do obrazów i sprawdzenie pojektu wstępnego

Post autor: swirus2007 »

Beczka po winie czy tez keg po winie jest taki sam jak po piwie.
Wygląda tak jak ten co masz w Awatarze.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5382
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 668 razy
Kontakt:
Re: Program do obrazów i sprawdzenie pojektu wstępnego

Post autor: Zygmunt »

Nigdy nie spotkałem się z winem w kegu. Jak jest z niego wypompowywane? Są specjalne głowice? Pomija się chłodziarkę? Leje z nalewaka? Które winiarnie "kegują" wino?

Kurna, albo mnie coś dużego ominęło (gazowane wino, hehe), albo coś wymyślasz ;P
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
swirus2007
5
Posty: 9
Rejestracja: wtorek, 21 gru 2010, 23:01
Re: Program do obrazów i sprawdzenie pojektu wstępnego

Post autor: swirus2007 »

Nie wiem jak w Polsce, ale mój wujek we Włoszech do jedzenia podaje często białe gazowane wino.
Wino jest w kegu, keg jest połączony z butla ze sprężonym powietrzem.
Odkręcasz zawór tej butli z powietrzem i w układzie butla-keg-pipa, i nalewa się to tak jak piwo.
I keg jest trzymany jak dobrze pamiętam w specjalnych chłodziarkach by utrzymać dobrą temperaturę wina.
W Polsce się jeszcze z tym nie spodlałem ale we Włoskich restauracjach to norma.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5382
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 668 razy
Kontakt:
Re: Program do obrazów i sprawdzenie pojektu wstępnego

Post autor: Zygmunt »

Białe gazowane włoskie- kojarzy mi się tylko Frizzante :)
Poszukam trochę info nt. technologii, a może to jakiś "custom"- bo kegi wykorzystują też nasi domowi piwowarzy. Fajnie się czegoś nowego dowiedzieć :)
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
swirus2007
5
Posty: 9
Rejestracja: wtorek, 21 gru 2010, 23:01
Re: Program do obrazów i sprawdzenie pojektu wstępnego

Post autor: swirus2007 »

A macie może ten plik co jest na "Portal>Jak zrobić zacier/nastaw" ten plik w Excelu co był na dole bo wywala błąd 404, a chciałbym wiedzieć czy na każdy 1 kg cukru = 4l wody = 1 kostka drożdży (10dag), czyli jak bym robił na 15 kg cukru = 60 l wody =15 kostek drożdży (150dag), czy w miarę wzrostu któregoś ze składników któryś się zmniejsza.

Dochodzę do wniosku że chyba zrobię coś takiego jak Oni
http://www.alkohole-domowe.com/bimber/g ... row_4.html
Tylko zamiast garnka użyję kega po winie lub pepsi.

Powiedzcie mi jeszcze czy można KO spawać takimi elektrodami jak zwykły stop żelaza tzn jakieś wsporniki itd. bo kumpel co umie spawać ma chyba migomat czy coś takiego.

Które rurki są lepsze KO, Miedziane, Gumowe, o jakim przekroju je kupić
Oraz do jakiego sklepu jechać po tą szklaną chłodnicze spiralną
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5382
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 668 razy
Kontakt:
Re: Program do obrazów i sprawdzenie pojektu wstępnego

Post autor: Zygmunt »

Wszystko, o co pytasz było już na forum. Wystarczy czytać.

Na beczkę nastawu wystarczy jedna kostka drożdży, ale lepiej zainwestować w drożdże dedykowane fermentacji, a piekarnicze wykorzystać do pizzy.

KO spawa się TIGiem- czyli w osłonie argonu. Stal nierdzewną można spawać zwykłą spawarką i elektrodami nierdzewnymi, ale spawy są brzydkie i kłopotliwe w utrzymaniu czystości.

Co do materiałów KO i miedź jak najbardziej, wężyki i uszczelki tylko silikonowe. Guma, PCV, igielit- odpadają.

Przeczytaj:
http://alkohole-domowe.com/forum/buduje ... t1420.html


UPDATE: Znalazłem trochę o włoskich kegach do wina- lider w branży używa kegów plastikowych, 20l- używali 30stek, ale były niewygodne. Link:

http://www.winebusiness.com/wbm/?go=get ... taId=36553
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
swirus2007
5
Posty: 9
Rejestracja: wtorek, 21 gru 2010, 23:01
Re: Program do obrazów i sprawdzenie pojektu wstępnego

Post autor: swirus2007 »

Doszedłem do wniosku, że obejdę się bez głupich komentarzy moich kumpli i rodzinki na temat moich poczynań.
Chcę zrobić konstrukcje na jakiejś ramie, a wszystko będzie połączone ładnie i estetycznie nitami których mam dosyć dużo.

Teraz muszę tylko oszacować po jakim czasie mi się zwróci koszt zrobienia takiego aparatu,
oraz znaleźć jakieś miejsce w którym mógł bym trzymać nastaw
Ostatnio zmieniony środa, 22 gru 2010, 21:18 przez Agneskate, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: kosmetyka
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5382
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 668 razy
Kontakt:
Re: Program do obrazów i sprawdzenie pojektu wstępnego

Post autor: Zygmunt »

swirus2007 pisze: Chcę zrobić konstrukcje na jakiejś ramie, a wszystko będzie połączone ładnie i estetycznie nitami których mam dosyć dużo.
Jeżeli będzie stało w jednym miejscu- no problem. Przy jakimkolwiek przenoszeniu- odpuść. Doświadczenie podpowiada, że na im więcej części możesz podzielić sprzęt, tym jest lepszy.
Teraz muszę tylko oszacować po jakim czasie mi się zwróci koszt zrobienia takiego aparatu
Nigdy. Bo po pierwsze- na jednym aparacie NIGDY się nie kończy, a po drugie- nie sprzedajemy wyrobów.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
swirus2007
5
Posty: 9
Rejestracja: wtorek, 21 gru 2010, 23:01
Re: Program do obrazów i sprawdzenie pojektu wstępnego

Post autor: swirus2007 »

Miałem na myśli zwrot kosztów w ten sposób że, nie będę musiał kupować w sklepie tylko będę miał swój.

Ramę chce zrobić by przymocować chłodnice i butelkę do której się to będzie skrapiać, oraz by przymocować pompkę. W planie mam też obicie tej ramy sklejką by pochować tam całą aparaturkę(po za kegiem).

newcomer
30
Posty: 44
Rejestracja: sobota, 18 gru 2010, 21:42
Podziękował: 1 raz
Re: Program do obrazów i sprawdzenie pojektu wstępnego

Post autor: newcomer »

A ja chciałem nawiązać do programu jakich używacie do projektowania swoich zabawek i jaki polecacie początkującemu.
Wczoraj nawet jeden zassałem Duo Cat, miał być prosty, myślałem że poświęcę z pół dnia i będę mógł dzielić się pomysłami z kolegami z forum.
Jednak żeby go opanować to trzeba kilka tygodni, nie jest on mi potrzebny do CNC, a jedynie jako szkic poglądowy
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5382
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 668 razy
Kontakt:
Re: Program do obrazów i sprawdzenie pojektu wstępnego

Post autor: Zygmunt »

A co jest złego w Paint'cie? Przecież szkice aparatury to nie freski, nie muszą być super-piękne i dokładne... Czasami wystarczy też łapa, ołówek i skaner/aparat. Do projektowania 3D polecam natomiast darmowego SketchUp'a. Prosty i przyjemny.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
swirus2007
5
Posty: 9
Rejestracja: wtorek, 21 gru 2010, 23:01
Re: Program do obrazów i sprawdzenie pojektu wstępnego

Post autor: swirus2007 »

Witam, ja jak będę musiał projektować to kartka ołówek i skaner, szybko i łatwo.

Powiedzcie mi jeszcze jedna rzecz, wg wykresu na tej stronie
http://alkohole-domowe.com/forum/buduje ... t1420.html
to najlepiej jest robić trunek w temperaturze 78 stopni, i tu się pojawia moje pytanie, mianowicie czy to jest nieważne czy nastaw postoi 1, 2, czy 5 tygodni jak go będę podgrzewał do temperatury 78 to będzie miał te 95%?
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5382
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 668 razy
Kontakt:
Re: Program do obrazów i sprawdzenie pojektu wstępnego

Post autor: Zygmunt »

Wcale nie zrozumiałeś ;) Budujesz pot-stilla, więc nie będziesz miał 95vol. Kapać zacznie trochę poniżej 78 stopni, a wraz z ubytkiem alkoholu z kotła temperatura będzie się podnosić, a i zawartość alkoholu w parze zmniejszać. I tak aż do 100*C.
Żeby uzyskiwać spirytus 95 należy zbudować kolumnę rektyfikacyjną- wrzuć w wyszukiwarkę słowo "reflux", albo poczytaj forum tematycznie działami, bo napisano o tym już ze trzy encyklopedie.

Nastaw może stać, warto go jednak zlać z nad osadu martwych drożdży, żeby nie przeszedł ich smakiem.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
swirus2007
5
Posty: 9
Rejestracja: wtorek, 21 gru 2010, 23:01
Re: Program do obrazów i sprawdzenie pojektu wstępnego

Post autor: swirus2007 »

Dobra, dzięki temu tematowi coś tam kumałem jak to zrobić.
http://alkohole-domowe.com/forum/jak-op ... t2583.html

To metodą pot still z 1 destylacji otrzymam mniej więcej ile L jak % trunku.

Czytam teraz o metodzie reflux, jest to chyba droższa metoda ale jak coś robić to zrobię to będzie to pewnie aparat przekazany kolejnemu pokoleniu.
Obliczyłem że na destylator metody pot still u mnie w mieście będzie kosztował jakieś 210zł,
a możesz powiedzieć ile Tobie wyszedł ten destylator reflux.

kozak
10
Posty: 11
Rejestracja: sobota, 30 paź 2010, 14:12
Re: Program do obrazów i sprawdzenie pojektu wstępnego

Post autor: kozak »

Witam! Jesli posiadasz już kega i masz kogoś kto ci pospawa za rozsądną cenę to moim zdaniem zmieścisz sie w 300zł (zależy od spawacza, ile cię skroi). Ja całą stal KO odkupiłem ze skupu złomu za grosze (1kg = 1,3 zł), za kega dalem 50zł, 1 elektroda kosztuje w granicach 2 zł a wszystko sam pospawałem więc nie wiele mnie to wyniosło.

Co do Twojego ,,sprzętu'' który widziałem na rysunku to proponował bym zmianę kierunku napływu wody, czyli od dołu chłodnicy, ale to jest tylko moje zdanie.


Pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Po Godzinach”