Zacier z kaszy bulgur
Witam Państwa
Na naszym forum nie udało mi się znaleść podobnego watku, więc ośmieliłem się założyć nowy.
W moje ręce wpadło 100kg kaszy bulgur, z racji tego, że jest to ilość nie do przeżarcia, dla zwykłego śmiertelnika, zrodził się w mojej głowie pomysł, aby zrobić z tego nastaw. Kasza sama w sobie skrobi zawiera wcale dużo. Zastanawia mnie jednak jak dobrać do tego wszystkiego proporcje i czy przeprowadzić normalny proces zacierania jak z kukurydzą/ziemniakami/ czy innym zbożem. Może, ktoś już wpadł na podobny pomysł i chciałby się podzielić wiedzą i cennymi uwagami. Zacieru planuje nastawić coś ok.170l, największa beczka jaką mam to 200l. Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Na naszym forum nie udało mi się znaleść podobnego watku, więc ośmieliłem się założyć nowy.
W moje ręce wpadło 100kg kaszy bulgur, z racji tego, że jest to ilość nie do przeżarcia, dla zwykłego śmiertelnika, zrodził się w mojej głowie pomysł, aby zrobić z tego nastaw. Kasza sama w sobie skrobi zawiera wcale dużo. Zastanawia mnie jednak jak dobrać do tego wszystkiego proporcje i czy przeprowadzić normalny proces zacierania jak z kukurydzą/ziemniakami/ czy innym zbożem. Może, ktoś już wpadł na podobny pomysł i chciałby się podzielić wiedzą i cennymi uwagami. Zacieru planuje nastawić coś ok.170l, największa beczka jaką mam to 200l. Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Ostatnio zmieniony piątek, 8 mar 2024, 18:25 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 65
- Rejestracja: środa, 7 lip 2010, 14:21
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 2595
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 236 razy
- Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: Zacier z kaszy bulgur
Po co? Wystarczy zagotować i zatrzeć enzymami lub Koji.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 65
- Rejestracja: środa, 7 lip 2010, 14:21
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 2595
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 236 razy
- Otrzymał podziękowanie: 455 razy
Re: Zacier z kaszy bulgur
Wysłane z mojego RMX3085 przy użyciu Tapatalka
Radius już odpowiedział, ale właśnie o to mi chodziło. Kasza już jest zmielona, więc ponowne mielenie niewiele da. Szkoda pracy.alkohole-domowe pisze:Żeby była lepsza wydajność.
A zboża też w całości sypiesz?
Wysłane z mojego RMX3085 przy użyciu Tapatalka
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Zacier z kaszy bulgur
Zacierałem kiedyś grubo śrutowany jęczmień, połowa to były ziarna przełamane na 2-3 części - kompletna porażka.
Tak tak... dlatego kasza pęczak to są całe ziarna jęczmienia pozbawione łuski... kasza bulgur to akurat łamane ziarna pszenicy, ale durum... ja bym się jednak zastanowił nad tym żeby ją jednak dodatkowo zmielić...
Zacierałem kiedyś grubo śrutowany jęczmień, połowa to były ziarna przełamane na 2-3 części - kompletna porażka.
Ostatnio zmieniony sobota, 9 mar 2024, 19:26 przez rastro, łącznie zmieniany 1 raz.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 2925
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 7348
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: Zacier z kaszy bulgur
Po pierwsze, wątek jest o kaszy bulgur a po drugie, odnosiłem się a propos tej kaszy, do tego;
Jasne, że dodatkowe mielenie/śrutowanie ma sens, jak się ma takie możliwości, ale człowiek "blokowy" nie siądzie z młynkiem do kawy nad workiem kaszy Ja mieszkam we własnym domu i też zastanowiłbym się co zrobić ze 100 kilogramami kaszy Przez maszynkę do mięsa tego nie przepuszczę, kawę mielę małym, prl-owskim młynkiem, żarna widziałem tylko jako eksponat, rolników ze śrutownikami w okolicy brak, więc co mi pozostaje panie rastro, no co
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 65
- Rejestracja: środa, 7 lip 2010, 14:21
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Zacier z kaszy bulgur
Ale stwierdziłeś że kasza to zmielone ziarno a tak nie jest, jest ono co najwyżej łamane... a w tym przypadku jest to łamana pszenica durum... powodzenia w zacieraniu tego bez mielenia. mi się z jęczmieniem nie powiodło, pomimo że to jest łatwiejsze zboże iż pszenica durum.
Ja z ryżem poradziłem sobie inaczej, ugotowałem w wielkim garze w proporcjach 1+3,5 wody na końcu potraktowałem blenderem dodając enzym upłynniający jak wystarczająco wystygło dałem scukrzający wyszło bardzo zacnie, tak samo podszedł bym do tej łamanej pszenicy.alkohole-domowe pisze: ↑niedziela, 10 mar 2024, 10:14 Kupić mały śrutownik napędzany wkrętarką na olx.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 7348
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1697 razy
Re: Zacier z kaszy bulgur
Po pierwsze;
Taaak?
a po drugie, to gdzieś "zgubiłeś" ( ) cytat z mojego ostatniego postu;
To tak, dla uściślenia faktów
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Re: Zacier z kaszy bulgur
Jak tylko skończę walczyć z kukurydza, biorę się jeszcze dziś za tą kaszę. Zrobię z połowy tego co mam, czyli 50kg i zobaczymy co wyjdzie. Nie mam ani siły, ani zdrowia, ani czym tego zmielić na pierwszy raz pójdzie niemielona. W stosunku 1:3, zatrę enzymami. Drożdże mam safspirit USW-6. Bardzo ładnie poradziły sobie z kukurydza. Po pierwszym gotowaniu 160l dały wynik 29.5l 62% alkoholu. Właśnie gotuję się drugi raz i jestem bardzo ciekawy rezultatu.
Edit. Wszystkiego wyszło 36l 40%
Edit. Wszystkiego wyszło 36l 40%
Ostatnio zmieniony niedziela, 10 mar 2024, 18:35 przez Majkel88, łącznie zmieniany 1 raz.